P.S. A może Webasto coś pieprzy poniżej -10.. Zauważyłem, że silnik gaśnie zaraz po załączeniu Webasto (mam tylko dogrzewanie)..ale dlaczego nie gaśnie powyżej -10?? Webasto też się wtedy włącza... Raczej paliwo...
Ciekawy wątek. Dobrze, że się na niego natknąłem.
Mam M5 jak w podpisie.
U mnie poniżej -13-14 stopni również są potężne problemy z odpaleniem auta. Tzn. odpala bezproblemowo, ale po około 30s gaśnie. I mogę tak w kółko. Webasto mi się nie uruchamia (a może właśnie gaśnie wtedy, kiedy próbuje się uruchomić?). Jak tylko uruchomię to przez kilka sekund mogę nawet przygazować, nic się nie dusi. Ale po 15-20 sekundach zaczyna się przyduszać i gaśnie.
Według mnie to nie jest problem z paliwem, a raczej coś z webasto. Zauważyłem dużą prawidłowość w szarpaniu, duszeniu się auta, a pracą webasta. Jak się webasto odpali, to wszystko jest ok. Ale jak się nie uruchomi to jest tylko kwestią czasu, że auto zacznie się dusić i gasnąć.
Miałem nawet sytuacje, że auto rozpaliło się normalnie, webasto zaczęło huczeć, silnik się trochę dogrzał i nagle webasto się wyłączyło i zaczęło się szarpanie. Udawało się nieraz dogrzać silnik, ale webasto już się nie dało włączyć.
Dodam, że mam nieszczelność w webasto, w lato wycieki były minimalne, ale w te duże mrozy to łyka litr płynu na miesiąc. Nie wiem, czy to też nie ma jakiegoś związku z tymi komediami. Czuję jednak, jak kolega Damiano, że to webasto ma z tym jakiś związek.
I dlaczego do -12 jest wszystko ok, a poniżej taki dramat?
O możliwym problemie z SCV dowiedziałem się dopiero się z tego wątku. Ale przez ostatnie pół roku miałem auto na pełnej diagnostyce pod IDS-em dwukrotnie i nie było najmniejszych problemów. Wszystkie filtry i oleje zmieniałem pod koniec października 2009r. Już nie mam głowy, od czego to wszystko się dzieje.