Problemy z tylnymi hamulcami – GD
[quote="Jaksa"] Riki sprawdz czy działają samoregulatory w bębnach ( chyba kiedys juz rozmawialismy o tym zagadnieniu )[/quote]
stawiam na Jarka
u mnie tylko one powodują problemy
stawiam na Jarka
u mnie tylko one powodują problemy
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
Jaksa napisał(a):Jeszcze nikt nie miał problemów z ta linka z JC ( mozesz zamontowac to jakies grosze )
Ok to chyba zdecyduje sie na linke z JC

Grzyby napisał(a):Riki – popraw temat zanim wyląduje w koszu.
Poprawiam

adam626 napisał(a):stawiam na Jarka
u mnie tylko one powodują problemy
Oczywiscie wszystko przed zalozeniem bedzie sprawdzone
Dzieki za pomoc pozdrawiam
mechanik powiedział że w 626 tarcze z tyłu nigdy nie zachamujesz ręcznym na amen

SZYBKI WUJEK
- Od: 22 lut 2006, 17:13
- Posty: 10
- Skąd: OŚWIĘCIM
- Auto: mazda 626 1.8 16v DOHC 1992r
mechanik jest troche dziwny
ale daje rade

SZYBKI WUJEK
- Od: 22 lut 2006, 17:13
- Posty: 10
- Skąd: OŚWIĘCIM
- Auto: mazda 626 1.8 16v DOHC 1992r
ja sam grzebałem z hamulcem dałem rade choc nieżle fiksowałem .Przedni to bajka ale tył był ciężki do opanowania 
SZYBKI WUJEK
- Od: 22 lut 2006, 17:13
- Posty: 10
- Skąd: OŚWIĘCIM
- Auto: mazda 626 1.8 16v DOHC 1992r
można to opanwać tylko troche cierpliwości
sluże pomocą 



SZYBKI WUJEK
- Od: 22 lut 2006, 17:13
- Posty: 10
- Skąd: OŚWIĘCIM
- Auto: mazda 626 1.8 16v DOHC 1992r
masz racje




SZYBKI WUJEK
- Od: 22 lut 2006, 17:13
- Posty: 10
- Skąd: OŚWIĘCIM
- Auto: mazda 626 1.8 16v DOHC 1992r
witam , włączę się do dyskusji na temat ręcznego, dwa dni temu wymieniałem klocki z przodu oraz tył i co i to że hamulce są a ręczny gdzies się zapodział i niewiem co się mogło stać proszę o jakąś poradę może coś namieszałem
że ręczny uciekł. pozdrawiam

- Od: 24 sty 2006, 01:30
- Posty: 76
- Skąd: koszalin- Eschwege Niemcy
- Auto: 626 2000l V16 1996
2 1,4 2003, cx30 2019 Hikari SKAJAKTIW G , Machine Grey, AWD , MT
mam podobny problem, hamulce z tyłu biorą mi całkiem nieźle (próba: jadąc na wstecznym hebel do podłogi i 4 koła się blokują) ale cały czas jest coś nie tak bo ostre hamowania powodują nurkowanie przodu i w końcowym efekcie utrate przyczepności i poślizg, kiedy tył (mimo iż odciążony przez hamowanie przodem) dalej nie hamuje odpowiednio mocno. Ręczny mam sciągnięty już do końca i nie bardzo mam czas żeby podciągnąć linkę przy bebnach ale to zrobie niedługo. Na poprzednich szczekach w ogóle nic nie hamowało. Teraz jeżdze na remsach i jest tak jak napisałem...
p.s.
lewa noga wychodzi bez problemu nawet na asfalcie, ale trzeba to połączyć ze zmianą środka ciężkości
(przed zakrętem odbić od zakrętu i dopiero wchodzić z lewą nogą)
p.s.
lewa noga wychodzi bez problemu nawet na asfalcie, ale trzeba to połączyć ze zmianą środka ciężkości
- Od: 29 sie 2006, 00:36
- Posty: 7
- Auto: 626GD 1989r. 2.0 12V gaźnik
nie hamują i tyle. Na stacjijak wdusisz pedał w podloge to cos tam hamuje. Ale to nic nie znaczy skoro przy hamowaniu na sniegu nawet ciezko zablokowac tyl...
Problem tam jest chyba w samoregulatorach ktore nie dzialaja.
NIe wiecie jaki gwint jest na nakretce bebna – prawy czy lewy?
Problem tam jest chyba w samoregulatorach ktore nie dzialaja.
NIe wiecie jaki gwint jest na nakretce bebna – prawy czy lewy?
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
Adam626GD napisał(a):nie hamują i tyle. Na stacjijak wdusisz pedał w podloge to cos tam hamuje. Ale to nic nie znaczy skoro przy hamowaniu na sniegu nawet ciezko zablokowac tyl...
Problem tam jest chyba w samoregulatorach ktore nie dzialaja.
Pytałem, bo mi też przód lekko nurkuje, ale na diagnostyce miałem hamulce w 100% sprawne, czyli wychodzi na to, że TTTM.
pozdrawiam
- Od: 19 maja 2007, 13:36
- Posty: 73
- Auto: 626 Coupe GD GT '91r. 2,0 16V
TTTM ale to nie usprawiedliwia, trzeba z tym walczyc. Ja juz zaspawałem samoregulatory i jest lepiej. Tzn auto duzo lepiej hamuje, kiedy z tyłu jest mały luz między szczękami a bębnami.
Kiedys moze zrobie fotorelacje bo fotki zrobilem
Kiedys moze zrobie fotorelacje bo fotki zrobilem
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
Dobra, wracam do tematu.
Dziś troche się zawiodłem bo od dwóch dni walcze z hamulcami tylnymi i szczerze mówiąc brak efektów. Na diagnostyce wyszło, że tył na hamulcu nożnym hamuje idealnie w stosunku do przodu, ale brakuje mi ręcznego. Skoro ręczny nie działał to wymieniłem wszystkie trzy linki. Jednak to nie pomogło! rezebrałem bęben i tam okazało się że nie ruszają się w ogóle rozpieracze i poprostu dociskają tylko jedną szczękę. Dziś rozebrałem rozpieracze, wyszlifowałem i nasmarowałem. CHodzą idealnie, ale o dziwo ręczny dalej nie działa! Co jeszcze może być nie tak? ząbki na samoregulatorach trzymają się bardzo mocno i nie ślizgają się. Ktoś ma pomysł?
Dziś troche się zawiodłem bo od dwóch dni walcze z hamulcami tylnymi i szczerze mówiąc brak efektów. Na diagnostyce wyszło, że tył na hamulcu nożnym hamuje idealnie w stosunku do przodu, ale brakuje mi ręcznego. Skoro ręczny nie działał to wymieniłem wszystkie trzy linki. Jednak to nie pomogło! rezebrałem bęben i tam okazało się że nie ruszają się w ogóle rozpieracze i poprostu dociskają tylko jedną szczękę. Dziś rozebrałem rozpieracze, wyszlifowałem i nasmarowałem. CHodzą idealnie, ale o dziwo ręczny dalej nie działa! Co jeszcze może być nie tak? ząbki na samoregulatorach trzymają się bardzo mocno i nie ślizgają się. Ktoś ma pomysł?
- Od: 29 sie 2006, 00:36
- Posty: 7
- Auto: 626GD 1989r. 2.0 12V gaźnik
flbmaster napisał(a):CHodzą idealnie, ale o dziwo ręczny dalej nie działa! Co jeszcze może być nie tak? ząbki na samoregulatorach trzymają się bardzo mocno i nie ślizgają się. Ktoś ma pomysł?
Rozpieracze do ręcznego są powiązane z samoregulatorami. Co do wymiany linek to dziwne ze musiales to robic. Dotychczas nie widzialem problemow z linkami w dwóch GD.
Czy ręczny bedzie działac czy nie to widać przed założeniem bebna – jesli rozpierało szczeki a mimo tego nie ma hamowania to znaczy ze samoregulator zaskoczył w złym miejscu.
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
dobra, udało się. Wyregulowałem ręczny tak jak jaksa to powiedział i już jest żyleta. W trakcie jazdy pali gumy. Linke musiałem wymienić przednią tylko bo popękał jej pancerz i sie rozplotła, a dwie długie wymieniłem bo mam takie podejscie że jak coś robić to porządnie. Niedługo wkleje fotorelacje z naprawy rozpieraków w bębnach.
- Od: 29 sie 2006, 00:36
- Posty: 7
- Auto: 626GD 1989r. 2.0 12V gaźnik
OK, tylko powiedz jak wyregulowałes, chetnie posłucham spostrzezen innych. MOje na ta chwile jest takie, ze reczny trzeba wyregulowac poprzez odpowiednie ustawienie samoregulatora. Regulacja długosci linki to tylko kosmetyka – nie mozna traktowac jako główne ustawienie. Bo jesli rozpierak jest na skraju działania to naciaganie linki nic nie da – potrzeba bedzie bardzo duzej siły aby w ogole wywołac hamowanie i i tak nie zablokuje kół. NAciaganie linki – mam na myśli śrubokrętem przy dzwigni
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6