Xedos nie odpala.
pewnie w rozruszniku skończyły się szczotki wystarczy je tylko wymienić a to pukanie to elektrowłącznik rozrusznika
- Od: 4 sie 2007, 19:15
- Posty: 78
- Skąd: Koszalin
- Auto: były
mazda GY LFF7 LPFI
mazda CA KL SGI
jest
GH LFF7 DYNAMIC SPORT kombi
Jak po obruceniu wałem odpalił to może być czuknik położenia wału. Odczytaj błędy. Też mogła spaść masa z rozrusznika.
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
z uszkodzonym czujnikiem położenia wału by kręcił i nie odpalił a u kolegi wyżej problem jest taki że nie kręci więc tak jak mówi lichy albo coś z rozrusznikiem albo z dopływem prądu do niego, ale raczej pierwsza wersja.
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
witam. mam problem. wczoraj wracajac do domu po calym dniu, wjechalem na Parking i wyl silnik zdziwilo mnie jedno,ze jak wyl silnik i wyjalem kluczyk ze stacyjki to mi sie swiatla w aucie nie zapalily. Mam imobilizer nie jest raczej fabryczny (CONLOG) firma imo. Wlozylem imo zeby wyl, wkladam kluczyk do stacyjki,chce odpalic a tu ... Zadne kontrolki sie nie swieca ani nic. chodzi tylko wentylator a mazda ani drgnie... co moze byc nie tak? wszystko mam sprawne akumulator tez,zawsze krecil,a wczoraj takie cos... Prosze o pomoc,najchetniej bym wywalil imo bo mi nie potrzebne... PROSZE O SZYBKA ODPOWIEDZ i RADE CO MAM ZROBIC...
- Od: 3 lut 2012, 19:32
- Posty: 6
- Skąd: KONIN
- Auto: Mazda Xedos 6; 2.0 V6 94r
witam wszystkich, odswiezam temat bo nic podobnego nie znalazłem
a wiec wymieniłem silnik (kupiłem kompletny silnik) w swoim xedosie ale autko nie chce odpalic komputer nie pokazuje zadnych błędów, iskra jest rozrzad nie był przestawiany, kopułke razem z palcem wymieniłem bo tamta juz była straszna, paliwo do wtrysków dochodzi cisnienie tez ma ale gdy zakrece silnikiem a pozniej wyjme swiece to jest sucha jakby wtryski paliwa nie podawały.
co moze byc tego przyczyna?
dodam jeszcze ze silnik wyglada jakby troche czasu postał bo na kołach od pompy wspomagania itd jak i na koszu sprzegłowym była rdza
dodam jeszcze ze nie ma płynu i gaz nie jest do konca podłączony
a wiec wymieniłem silnik (kupiłem kompletny silnik) w swoim xedosie ale autko nie chce odpalic komputer nie pokazuje zadnych błędów, iskra jest rozrzad nie był przestawiany, kopułke razem z palcem wymieniłem bo tamta juz była straszna, paliwo do wtrysków dochodzi cisnienie tez ma ale gdy zakrece silnikiem a pozniej wyjme swiece to jest sucha jakby wtryski paliwa nie podawały.
co moze byc tego przyczyna?
dodam jeszcze ze silnik wyglada jakby troche czasu postał bo na kołach od pompy wspomagania itd jak i na koszu sprzegłowym była rdza
dodam jeszcze ze nie ma płynu i gaz nie jest do konca podłączony
Cinek
- Od: 2 lis 2012, 00:35
- Posty: 9
- Skąd: Olecko
- Auto: Xedos 9 2.5 V6
Musisz mieć problem od strony wtryskiwaczy...Jeżeli kupiłeś kompletny silnik to przełóż, całą listwę wtrysków ze swojego silnika, i sprawdź.
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5558 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Co masz na mysli piszac, ze gaz nie do konca podlaczony?
Jezeli chodzi o inst. lpg to ona wlasnie do wtryskiwaczy beny jest podlaczona i tu mozesz miec cos nie tak. Pisze oczywiscie o sekwencji ale chyba innej by nikt do tego auta nie montowal
Jezeli chodzi o inst. lpg to ona wlasnie do wtryskiwaczy beny jest podlaczona i tu mozesz miec cos nie tak. Pisze oczywiscie o sekwencji ale chyba innej by nikt do tego auta nie montowal
J low dis kar hehe ;)
- Od: 27 cze 2010, 17:50
- Posty: 34
- Skąd: Kielce
- Auto: xedos 2.0V6 KF '97
Czyli musi tam byc jakis sterownik (emulator) odpowiadajacy sa symulowanie wtryskow pb przy pracy na lpg
Moze sie myle ale najpierw wpialbym wszystkie przewody od tej inst. i sprawdzil.
A tak w ogole to jak ten silnik pracowal na zwyklej instalacji? Tak z ciekawosci
Moze sie myle ale najpierw wpialbym wszystkie przewody od tej inst. i sprawdzil.
A tak w ogole to jak ten silnik pracowal na zwyklej instalacji? Tak z ciekawosci
J low dis kar hehe ;)
- Od: 27 cze 2010, 17:50
- Posty: 34
- Skąd: Kielce
- Auto: xedos 2.0V6 KF '97
intruz dobrze mówi, emulator wtrysków może nie działać bez zasilania, chociaż to dziwne bo zwykle po awarii tego elementu lub innego uszkodzenia można jechać na benzynie, odcina wtryski dopiero po przełączeniu na gaz, przepływomierz masz podłączony? dolot w całości poskładany? szczelnie? w tym silniku jak pamiętam jest przepływka klapkowa więc nie odpalisz silnika dopóki nie będzie ta część poprawnie poskładana
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
dolot w całości złożony wszystko tak jak było gaz też podłączony jak juz wyzej pisałem brakuje tylko chłodnicy płynu i chłodnicy klimy ale to nie odgrywa zadnej roli, jestem pewien ze cos nie tak jest z tymi wtryskami tak jakby ich nie otwierało wogole a moze cos z przekaznikiem sie stało? który przekaznik za to odpowiada?
a i jeszcze jedna rzecz mnie dziwi bo wczesniej jak odpalałem to zawsze wskazówka od obrotomierza sie ruszała a teraz naawet nie drgnie
edit
zmieniłem dzis aparat zapłonowy, sprawdziłem rozrzad i dalej swiece suche i nie gada, nawety chmurki nie puszcza...
a i jeszcze jedna rzecz mnie dziwi bo wczesniej jak odpalałem to zawsze wskazówka od obrotomierza sie ruszała a teraz naawet nie drgnie
edit
zmieniłem dzis aparat zapłonowy, sprawdziłem rozrzad i dalej swiece suche i nie gada, nawety chmurki nie puszcza...
Ostatnio edytowano 24 lut 2013, 14:46 przez cineknaj, łącznie edytowano 2 razy
Cinek
- Od: 2 lis 2012, 00:35
- Posty: 9
- Skąd: Olecko
- Auto: Xedos 9 2.5 V6
Ja nie dawno też nie mogłem odpalić mazdy , odpalała i za chwilę gasła . Jak stała w garażu to normalnie odpalała ale jak już stała na dworzu to już były problemy . Wymieniłem przewody świece i teraz wszystko jest dobrze . Wymień przewody bo może masz przebicie na którymś .
Pozdrawiam LUM@K
Pozdrawiam LUM@K
Mazda Xedos 2.0l V6 24V
- Od: 16 lip 2010, 00:05
- Posty: 329
- Skąd: Szczytno
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0l V6 24V
Witam,
pomijając moje problemy opisane w tym wątku
viewtopic.php?f=127&t=74880&p=2553804#p2553804
i niemożność dodzwonienia się do Wiesiek5, baaaardzo proszę o radę, co zepsułem. Pomijając intencje , po prostu opiszę to co zrobiłem. Zapaliłem silnik, po chwili odłączyłem wtyczkę przy aparacie zapłonowym, silnik zgasł. Prawidłowa reakcja.
Teraz nie mogę odpalić. Zła reakcja. Oczywiście wtyczkę podłączyłem ponownie. "Zresetowałem" komputer w celu usunięcia wszelakich błędów. Próbowałem odpalić. Nic z tego. Błędów nie wywala. Co to może być? Pewnie to jak wróżenie z fusów. Iskrę podaje do świec, bo sprawdzałem. Zauważyłem problem z dopływem paliwa. Ale jak to możliwe, że wyciągając wtyczkę od halla w zapłonowym, dokonałem zniszczenia pompy paliwa lub temu podobnych?
dzięki za szybką odp.
pzdr
edit: udało się odpalić. Prześwietliłem przewody do pompy paliwa, podłączyłem na krótko i nic. No to rozciąłem lekko blaszkę pod siedzeniem aby wyciągnąć pompę. Po wyciągnięciu i podłączeniu działa. Raz jeszcze kabelki do pompy prześwietliłem, wszystko ok. Wsadziłem pompę, przekręciłem kluczyk i ...... ruszyło! Czeski film.... Wyciągając wtyczkę z zapłonowego najwidoczniej pompa się obraziła na mnie. Po przytuleniu odwidziało jej się.
pomijając moje problemy opisane w tym wątku
viewtopic.php?f=127&t=74880&p=2553804#p2553804
i niemożność dodzwonienia się do Wiesiek5, baaaardzo proszę o radę, co zepsułem. Pomijając intencje , po prostu opiszę to co zrobiłem. Zapaliłem silnik, po chwili odłączyłem wtyczkę przy aparacie zapłonowym, silnik zgasł. Prawidłowa reakcja.
Teraz nie mogę odpalić. Zła reakcja. Oczywiście wtyczkę podłączyłem ponownie. "Zresetowałem" komputer w celu usunięcia wszelakich błędów. Próbowałem odpalić. Nic z tego. Błędów nie wywala. Co to może być? Pewnie to jak wróżenie z fusów. Iskrę podaje do świec, bo sprawdzałem. Zauważyłem problem z dopływem paliwa. Ale jak to możliwe, że wyciągając wtyczkę od halla w zapłonowym, dokonałem zniszczenia pompy paliwa lub temu podobnych?
dzięki za szybką odp.
pzdr
edit: udało się odpalić. Prześwietliłem przewody do pompy paliwa, podłączyłem na krótko i nic. No to rozciąłem lekko blaszkę pod siedzeniem aby wyciągnąć pompę. Po wyciągnięciu i podłączeniu działa. Raz jeszcze kabelki do pompy prześwietliłem, wszystko ok. Wsadziłem pompę, przekręciłem kluczyk i ...... ruszyło! Czeski film.... Wyciągając wtyczkę z zapłonowego najwidoczniej pompa się obraziła na mnie. Po przytuleniu odwidziało jej się.
Witam odświerzę troszke temacik może ktoś z was podsunie mi jakiśpomysł.
Mianowicie Madzia odmówiła współpracy, a co jest dobre normalnie spokojnie wracałem do domu jakiś 140km przy 2,5k obrotów na 5 biegu a tu nagle strata ciągu, brak reakcji na pedał gazu ok redukcja może sprzęgło się poślizgneło gaz w podłoge reakcji brak silnik jeszcze pracuje trzyma opimun niecały 1k obr i nagle gaśnie cofam kluczyk prubuje odpalić ale już niechce się do mnie odezwać , tak samo z siebie no to myslałem, że pompa paliwa bo jakby iskry brakło to padła by od razu, a ona jeszcze chwilke popyrokała stanołem na poboczu i . Ostatnie 30km na holu
Powiem od razu iskra jest, pompa pracuje, wtryski podają, był błąd czujnika położenia przepustnicy to jest zlikwidowane, reset przeprowadzony, rozrusznik kręci silnik mało co z ram nie wyskoczy, a ona nadal się focha ma ktoś jakiś pomysł i normale wytłumaczenie co może być?????
Mianowicie Madzia odmówiła współpracy, a co jest dobre normalnie spokojnie wracałem do domu jakiś 140km przy 2,5k obrotów na 5 biegu a tu nagle strata ciągu, brak reakcji na pedał gazu ok redukcja może sprzęgło się poślizgneło gaz w podłoge reakcji brak silnik jeszcze pracuje trzyma opimun niecały 1k obr i nagle gaśnie cofam kluczyk prubuje odpalić ale już niechce się do mnie odezwać , tak samo z siebie no to myslałem, że pompa paliwa bo jakby iskry brakło to padła by od razu, a ona jeszcze chwilke popyrokała stanołem na poboczu i . Ostatnie 30km na holu
Powiem od razu iskra jest, pompa pracuje, wtryski podają, był błąd czujnika położenia przepustnicy to jest zlikwidowane, reset przeprowadzony, rozrusznik kręci silnik mało co z ram nie wyskoczy, a ona nadal się focha ma ktoś jakiś pomysł i normale wytłumaczenie co może być?????
- Od: 20 lut 2009, 21:54
- Posty: 43
- Skąd: Minkowice
- Auto: Xedos 6 2.0
może rozrząd przeskoczył.
ustaw sobie na kole pasowym kreseczkę, aby była na zero i rozchyl lekko osłonę rozrządu i zobacz na wałkach czy będą na znakach (o ile pamiętam, to powinno właśnie w takiej konfiguracji zadziałać).
A i te Minkowice to koło Oławy?
ustaw sobie na kole pasowym kreseczkę, aby była na zero i rozchyl lekko osłonę rozrządu i zobacz na wałkach czy będą na znakach (o ile pamiętam, to powinno właśnie w takiej konfiguracji zadziałać).
A i te Minkowice to koło Oławy?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6