Spalanie naszych mazd [BJ]
O to, to. O to, to. Było pisać od razu. Dokładnych danych nie mam, ale kilka razy w roku robię trasę 800km w rodzinne strony i zauważyłem, że jak jadę 100-110 po zwykłych krajówkach to spalanie wypada niższe około 0,8 – 1,0 L niż jak lecę równo 130 – 140 po autostradzie, mimo że tu utrzymuję stałą prędkość. Widocznie 130 – 140 nie mieści się w ulubionym zakresie obrotów tego silnika (podchodzi pod 3 tys. rpm).
Mogę natomiast z całą pewnością potwierdzić to, co pisał @Miron-Ww – w mieście DiTD spala wyraźnie więcej niż w trasie. Myślę że w DiTD relacja miasto – trasa jest bardziej widoczna niż w przypadku silników benzynowych, ale to akurat chyba by się potwierdziło w każdym dieslu.
Mogę natomiast z całą pewnością potwierdzić to, co pisał @Miron-Ww – w mieście DiTD spala wyraźnie więcej niż w trasie. Myślę że w DiTD relacja miasto – trasa jest bardziej widoczna niż w przypadku silników benzynowych, ale to akurat chyba by się potwierdziło w każdym dieslu.
Mazda 323F BJ 2001 2.0 DiTD
- Od: 16 lip 2012, 14:44
- Posty: 52
- Skąd: Poznań (Rataje)
- Auto: Mazda 323F BJ 2001 2.0 DiTD
Dlatego według mnie 6,2 l/100km można osiągnąć w takich warunkach jedynie w trasie i być może z zasłoniętą chłodnicą. Zgadza się?
Kolego ihucal, jeżdżę po łodzi. Zapaliła mi się rezerwa, zatankowałem 42l, i do zapalenia się rezerwy kolejny raz, przejechałem dokładnie 689km. Więc spalanie wyszło 6.2l/100km. Faktem jest to, że jadąc do pracy na 6 rano jest mały ruch i przeciągu tych 6-7km mam tylko 3 światła. Zbliżając się albo zwalniam silnikiem jak jest czerwone, i zazwyczaj nie muszę wyhamowywać do 0, a jak jest zielone to grzeję
Chłodnicy nie mam zasłoniętej bo autko w miarę szybko się nagrzewa...4-5km


Pozdrawiam.
- Od: 12 kwi 2012, 17:55
- Posty: 157
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ
2.0 DiTD+ 90km
2000 r. RF2A
Silniki przedliftowe o mocy 90 KM generalnie są oszczędniejsze, potwierdzają to wpisy wielu użytkowników forum.
Ja mam BJ po lifcie, silnik 101 KM, też jeżdżę po Łodzi, tak pół na pół – krótkie odcinki typu 4 km do pracy i szkoły i gaszę silnik, potem odpalam i znów jadę, ale równie często odcinki po 20 kilometrów, czasem w nocy. Spalanie oscyluje mi w graniach 6,5 litra/100 km, czasem potrafi dojść do 7 l, czasem koło 6,2 l. Generalnie jeżdżę oszczędnie, kręcę do 2200 obrotów/min.
Jak jadę w trasę to już inna bajka, kilka razy wyszło mi 5,2 l/100 km, przy 4 osobach w samochodzie (nie ważących po 60 kg tylko koło 100 kg), pełnym bagażniku (czasem aż wyjmowałem półkę) i na pewno ponad połowa trasy włączona klimatyzacja. Prędkości oscylowały w granicach 90 – 110 km/h, czasem na lepszy odcinku 120-130 km/h.
W mojej opinii to oszczędny silnik, ale w trasie. W mieście już nie jest tak różowo, wielu z Was pisze że osiąga koło 8 l/100 km jeżdżąc po mieście, a to moim zdaniem jak na diesla starszego typu na pompie wtryskowej to lekka przesada, czasem czytam że silniki 1.6 benzyna tyle palą przy oszczędnej jeździe. W 1.9 TDI 90 KM na pompie z VAG, którym jeździłem wcześniej średnie spalanie rzadko kiedy było wyższe niż okolice 5 litrów, w mieście wliczając to krótkie odcinki nie przekraczało 6 litrów. Tutaj w mojej opinii DiTD przegrał rywalizację, ma może więcej mocy niż wyżej wspomniane TDI 90 KM, z drugiej jednak strony wiem że te, które mają 110 KM palą podobnie...
Gdyby nie te ceny ON, człowiek by nawet na ten litr czy półtora nawet nie zwrócił uwagi
Ja mam BJ po lifcie, silnik 101 KM, też jeżdżę po Łodzi, tak pół na pół – krótkie odcinki typu 4 km do pracy i szkoły i gaszę silnik, potem odpalam i znów jadę, ale równie często odcinki po 20 kilometrów, czasem w nocy. Spalanie oscyluje mi w graniach 6,5 litra/100 km, czasem potrafi dojść do 7 l, czasem koło 6,2 l. Generalnie jeżdżę oszczędnie, kręcę do 2200 obrotów/min.
Jak jadę w trasę to już inna bajka, kilka razy wyszło mi 5,2 l/100 km, przy 4 osobach w samochodzie (nie ważących po 60 kg tylko koło 100 kg), pełnym bagażniku (czasem aż wyjmowałem półkę) i na pewno ponad połowa trasy włączona klimatyzacja. Prędkości oscylowały w granicach 90 – 110 km/h, czasem na lepszy odcinku 120-130 km/h.
W mojej opinii to oszczędny silnik, ale w trasie. W mieście już nie jest tak różowo, wielu z Was pisze że osiąga koło 8 l/100 km jeżdżąc po mieście, a to moim zdaniem jak na diesla starszego typu na pompie wtryskowej to lekka przesada, czasem czytam że silniki 1.6 benzyna tyle palą przy oszczędnej jeździe. W 1.9 TDI 90 KM na pompie z VAG, którym jeździłem wcześniej średnie spalanie rzadko kiedy było wyższe niż okolice 5 litrów, w mieście wliczając to krótkie odcinki nie przekraczało 6 litrów. Tutaj w mojej opinii DiTD przegrał rywalizację, ma może więcej mocy niż wyżej wspomniane TDI 90 KM, z drugiej jednak strony wiem że te, które mają 110 KM palą podobnie...
Gdyby nie te ceny ON, człowiek by nawet na ten litr czy półtora nawet nie zwrócił uwagi
TDI i DiTD mają inne charakterystyki przebiegu mocy i momentu chociażby dlatego że mają różną liczbę zaworów. W TDI moment wstaje wcześniej ale ma niższą wartość dlatego lepsze jest na niskich oszczędnych obrotach ale w trasie przy średnich obrotach + jakiś ładunek lepiej wypada ditd. Osobiście nigdy nie spalił mi mniej niż trochę ponad 5L ani więcej niż 6.5-7. W zimę DiTD wolniej się rozgrzewa niż TDI to też ma znaczenie jeśli chodzi o spalanie. Ditd nie był montowany do lekkich aut BJ to prawie 626 a Premacy to nadmuchana BJ. Golf czy fabia są pewnie lżejszymi autami.
Dżizys,czy wy(właściciele ditd) macie wogóle jakąś frajdę z jeżdżenia waszymi mazdami?
Czy to naprawde tekie istotne czy spali 6,245 czy 6,328...
Gdzie sie podziało w tym wszystkim ''ride 4 fun''??
Rozumiem że spalanie jest istotne przy dzisiejszych cenach paliwa,ale żeby o takie ułamki??wiadomo że na krótszych odcinkach,czy w zimie spali więcej i tyle...raz spali litr więcej,raz mniej-jest tyle czynników zmiennych(pogoda,obc iążęnie auta,ukształtowanie terenu,jakość paliwa itp,itd) że wydaje mi się niemożliwością żeby zawsze paliła tyle samo co do litra.
Czuję się jakbym czytał forum ''jazda o kropelce''
.
Mnie zaczęło wkurzać spalanie w ZLu tozałożyłem gaz i mam w
czy spali mi 10,czy11 czy nawet 12(teraz zimą przy butowaniu wciągła 12,5).raz na jakiś czas tylko skontroluje czy aby nie przesadziła madzia co by mogło być oznaką jakiejś awarii np sondy.
Sorki Panowie ,pewnie mnie zaraz zbesztacie ,ale musiałem

Dopisano 20 sty 2013 13:07:
niemożliwe ani 1.6 w BG ani 1.5 w BJ w mieście nie udało mi się zejść poniżej 9l ani PB ani tym bardziej LPG ,nawet latem,przy eco jeżdzie.prędzej w 2.0l do osiągnięcia.
miedzy BG a BJ miałem ASTRE 2 1.6 8v i tam 8.5l to był rekord.
Żona corsą 1.0 12v 3cyl w mieście latem6,5-7l zima 8,5-9l
tak więc wynik zima miasto w dieslu 8l uważam za dobry/normalny(7 palił mi golf 1 1,5D)
Czy to naprawde tekie istotne czy spali 6,245 czy 6,328...
Gdzie sie podziało w tym wszystkim ''ride 4 fun''??
Rozumiem że spalanie jest istotne przy dzisiejszych cenach paliwa,ale żeby o takie ułamki??wiadomo że na krótszych odcinkach,czy w zimie spali więcej i tyle...raz spali litr więcej,raz mniej-jest tyle czynników zmiennych(pogoda,obc iążęnie auta,ukształtowanie terenu,jakość paliwa itp,itd) że wydaje mi się niemożliwością żeby zawsze paliła tyle samo co do litra.
Czuję się jakbym czytał forum ''jazda o kropelce''
Mnie zaczęło wkurzać spalanie w ZLu tozałożyłem gaz i mam w

Sorki Panowie ,pewnie mnie zaraz zbesztacie ,ale musiałem
Dopisano 20 sty 2013 13:07:
Michał napisał(a):W mojej opinii to oszczędny silnik, ale w trasie. W mieście już nie jest tak różowo, wielu z Was pisze że osiąga koło 8 l/100 km jeżdżąc po mieście, a to moim zdaniem jak na diesla starszego typu na pompie wtryskowej to lekka przesada, czasem czytam że silniki 1.6 benzyna tyle palą przy oszczędnej jeździe.
niemożliwe ani 1.6 w BG ani 1.5 w BJ w mieście nie udało mi się zejść poniżej 9l ani PB ani tym bardziej LPG ,nawet latem,przy eco jeżdzie.prędzej w 2.0l do osiągnięcia.
miedzy BG a BJ miałem ASTRE 2 1.6 8v i tam 8.5l to był rekord.
Żona corsą 1.0 12v 3cyl w mieście latem6,5-7l zima 8,5-9l
tak więc wynik zima miasto w dieslu 8l uważam za dobry/normalny(7 palił mi golf 1 1,5D)
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
A bo teraz taka moda na ecodriving jest
A poważnie – wiadomo że im mniej spali tym lepiej, ale faktycznie rozbijanie się o 6,528 czy 6,376 jest bez sensu. Ja uwielbiam DiTD za jego dźwięk i mimo, że dane mi było jeździć 1,9TDI (wiem, że ten drugi jest w bardziej dynamiczny i nieco oszczędniejszy) to nie wyobrażam sobie mojej Mazdy z innym silnikiem. Ot, taka dobrana para
Wynik 6,5 jaki mi wyszedł po roku eksploatacji jest dla mnie całkiem OK.

Mazda 323F BJ 2001 2.0 DiTD
- Od: 16 lip 2012, 14:44
- Posty: 52
- Skąd: Poznań (Rataje)
- Auto: Mazda 323F BJ 2001 2.0 DiTD
Heheh , no powiem tak , nigdy szczegółowo nie liczyłem ile pali , litr w tą czy w tamtą co za różnica , mam co chciałem i jestem z tego zadowolony
Jedno co mogę z całą pewnością stwierdzić to to że ile wleje to tyle spali 

Żyję po to aby jeździć , jeżdżę po to aby żyć
- Od: 18 lip 2010, 06:16
- Posty: 136
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 6 , 2.3 Benzyna
2007r Lift
Pytanie do właścicieli 1.5ZL z gazem-ile wam pali w mieście przy dynamicznej jeżdzie?
mi teraz w te mrozy pali 12,5-13,5 lpg(zaznaczam że dość dynamicznie jeżdżę
)
Pytam bo może coś nie tak z autem?
(może to wina stożka?)
mi teraz w te mrozy pali 12,5-13,5 lpg(zaznaczam że dość dynamicznie jeżdżę
Pytam bo może coś nie tak z autem?
(może to wina stożka?)
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Ja takowego stożka nie posiadam, a zeszłej zimy nawet 14 udało się przeskoczyć. Fakt faktem, jak tylko można, tzn jest to w miarę bezpieczne, lubię nadrzucić trochę tyłem
a co za tym idzie sama jazda zalicza się raczej do dynamicznej. W tym roku po regulacji instalacji jeszcze 13,5 nie przekroczyło 

Bez Mazdy nie ma jazdy
- Od: 3 sty 2011, 12:11
- Posty: 152
- Skąd: Łódź
- Auto: 323F'99 BJ 1.5 GLX Twilight Blue Mica LPG KME Nevo
Micha3l napisał(a):jeszcze 13,5 nie przekroczyło
no mi też nie,teraz zalałem za 30zł(ok 11l) i przejechałem 82km(100% misto ,korki,a jak tylko możliwosć pedał w podłodze
A średnio ile Ci łyka przy normalnej jeżdzie?(mi w trasie przy spokojnej jeżdzie 110-120km/h 9,5-10l)
miasto najmniej latem 10,5-11l
Ostatnio edytowano 22 sty 2013, 22:40 przez Bo_Lo, łącznie edytowano 2 razy
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
lukasz.b napisał(a):Mi przez ostatni tydzień 2.0 FS spalił 12l LPG /100 – jazda 100 % miasta i większość korki.
jazda bardziej eco czy but?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
bolo , stozek raczej tu nie ma nic do rzeczy. Ja nawet teraz nie wiem ile moja pali , napewo ciut więcej ale tragedii nie ma . Jest zima , mrozy, musi więcej palić
-
Pyton162
sam stożek pewnie nie,ale chęć usłuszenia tego dżwięku po wciśnięciu przyspieszacza pewnie już tak 
To mi wpadło w oko ostatnio,cena miodzio
http://allegro.pl/karbon-filtr-stozkowy ... 29989.html
sorki za OT
To mi wpadło w oko ostatnio,cena miodzio

sorki za OT
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Zawsze tankuje pełna od momentu pojawienia się rezerwy. Średnie spalanie wychodzi mi około 11-12 litrów gazu po mieście, przy nazwijmy to normalnej jeździe. W trasie przy prędkościach do 110 wychodzi około 9-9,5. Rekord jaki udało mi się uzyskać to 7,99l/100km, ale to była spokojna jazda i delektowanie się letnią pogodą.
Porównując wyniki spalania żałuje trochę, ze nie kupiłem przynajmniej 1,8
ale trzeba się cieszyć z tego co się ma 
Porównując wyniki spalania żałuje trochę, ze nie kupiłem przynajmniej 1,8
Bez Mazdy nie ma jazdy
- Od: 3 sty 2011, 12:11
- Posty: 152
- Skąd: Łódź
- Auto: 323F'99 BJ 1.5 GLX Twilight Blue Mica LPG KME Nevo
bolo2610 napisał(a):lukasz.b napisał(a):Mi przez ostatni tydzień 2.0 FS spalił 12l LPG /100 – jazda 100 % miasta i większość korki.
jazda bardziej eco czy but?
Ostatni wynik to typowe krakowskie korki, gdy spadnie trochę śniegu. Jazda : 1, 2, 3 bieg i hamulec i od nowa. Na ile warunki pozwalają jeżdżę przeważnie dynamicznie
wczoraj zrobiłem trasę 300km 60% autostrada120- 130km/h,30%krajówki 110-120km/h+wyprzedzanie,10% miasta i wyszło równiutkie 10l/100km LPG.czyli raczej w normie 
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Moja Mazda pali zawsze 9.5-10.5/100km. I nie ma znaczenia miasto czy wieś, zima czy wiosna, dzień roboczy czy wolna sobota. Na liczniku nie pokazuje żadnych żółtych lampek wiec wierzę, że jest OK. W prawdzie kiedyś spaliła mi 5.5/100 w trasie ale to była straszna jazda: rozpędzałem Mazdę do 120 i na luz aż spadło do 80, potem znów do 120 itd. Nerwowo mało nie wykończyłem siebie i tych co za mną jechali.
Jak Wy to robicie, że Mazda przy 120/h spala 7 a w mieście poniżej 9?
pozdrawiam
Jak Wy to robicie, że Mazda przy 120/h spala 7 a w mieście poniżej 9?
pozdrawiam
-
korallgoll
korallgoll napisał(a):Wprawdzie kiedyś spaliła mi 5.5/100 w trasie ale to była straszna jazda: rozpędzałem Mazdę do 120 i na luz aż spadło do 80, potem znów do 120 itd. Nerwowo mało nie wykończyłem siebie i tych co za mną jechali.
Skąd Ty wytrzasnąłeś ten sposób? Jestem w szoku, nigdy o czymś takim wcześniej nie słyszałem, to nie jest rower gdzie się rozpędzasz i zjeżdżasz z górki...


Poczytaj sobie co nieco np. tu:
http://www.autocentrum.pl/wydarzenia/ec ... czy-wolno/
jazda opisana przez korallgoll jest przykładem jak nie jeździć 
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości