karol napisał(a):Za to brzuszki codziennie przed spaniem robia lepsza robote

Robienie Lajtowych brzuszków przed snem pomaga? Nie wierzę.
Ja wychodzę z zasady, żeby pozbyć się tłuszczu trzeba go z siebie wypocić.
Już nie ćwiczę dobre 3 lata, ale gdy zaczynałem w wieku 16 lat, doszłem do etapu, gdzie wyciskałem na ławce 110kg przy wadze własnej niecałych 70kg. W mojej szczytowej formie warzyłem 85kg i wyciskałem ponad 150kg. Nigdy nie ćwiczyłem, żeby mieć bułę na bicepsie i super klatę, ale zdążało się często, że panowie "koksy" z wagą ponad setkę i z pryszczami od koksu, łapali zadyszkę po jednej serii ze mną, nie tylko na ławce
Ćwiczyłem 4 razy w tygodniu po ok.3h i było naprawdę widać czyste mięśnie bez żadnych keratyn, białek w proszku, protein czy innych świństw typu meta, tylko normalne posiłki w ciągu dnia.
Nie oszukujcie się, że spalicie tłuszcz na brzuchach przy wręcz zerowym wysiłku, a tym bardziej wyrzeźbicie kaloryfer.
Ja nigdy nie ćwiczyłem brzucha, sam się wyrobił przy innych ćwiczeniach i nie wierzę, ze zrobienie choćby 100 brzuszków da widoczne efekty. Według mnie, najlepszym sposobem na brzuch i wręcz wymagającym dużo wysiłku i potu są tzw "podwieszane brzuszki" i skręt brzucha podczas podnoszenia się
A kaloryfer miałem taki, że nie jedna pani by się przy nim ogrzała.
