Mazda6 (GG / GY) – Szybkie pytania – WAŻNA INFORMACJA, STR.313
kubsztyk napisał(a):9 litrów. Naprawdę.
No właśnie. Miałem wymieniany pasek rozrządu. Kupiłem 10L płynu na wymianę.
Pojechałem po auto i mówią, że wymienili płyn, wlali mi 5L bo tyle wchodzi. Mówię, że powinno wejść 9L.
Mechanik (naprawdę równy gość) powiedział, że robili remont takiego silnika (to akurat prawda bo sam widziałem opiłki w misie), mieli wyjęty ten silnik, skladali go całego i zalewali go od początku płynem i też weszło 5L. W nagrzewnicy siedzi max około 0.5L.
Co o tym sądzicie ?
Mam pytanko: Jak można odpalić mazde 6 2003 bez włączania ksenonów? Mam trzy pozycje przy światłach OFF – jak przekręcam kluczyk to ksenony sie i tak zapalają, kropkę – to są postojówki, które też od razu dają o sobie znać no i ON.
Chcę zaoszczędzić zużycie prądu przy odpalaniu, zwłaszcza w mroźniejsze dni kiedy akumulator i tak potrzebuje dłuższego czasu. Lecz niestety od razu przy przekręceniu kluczyka ksenony również zaczynają się ustawiać.
Jest na to sposób czy poprostu ten typ tak ma?
Chcę zaoszczędzić zużycie prądu przy odpalaniu, zwłaszcza w mroźniejsze dni kiedy akumulator i tak potrzebuje dłuższego czasu. Lecz niestety od razu przy przekręceniu kluczyka ksenony również zaczynają się ustawiać.
Jest na to sposób czy poprostu ten typ tak ma?
-
Tasza
Na początek zaznaczę, że nie znam się na samochodach, dlatego w ewentualnej odpowiedzi na moje pytanie proszę posługiwać się banalną terminologią, którą zrozumie każdy, a mówiąc o jakichś częściach najlepiej dodać obrazek ;–)
Otóż zmieniałem sobie dziś żarówki w światłach mijania (jedna mi się przepaliła, to od razu komplet osram night breaker plus postanowiłem sobie wstawić, bo kiepsko mi się sprawowały poprzednie światła w porównaniu do innych samochodów które prowadzić mi się zdarzyło po zmroku) i w sumie wszystko jest ok, światła pięknie świecą, ale przy wyjmowaniu prawa żarówka (ta od strony pasażera) – pech chciał, że to była ta nie przepalona – wypadła mi z ręki i spadła gdzieś w dół. I teraz moje pytanie jest takie, co mogę zrobić, żeby ją odnaleźć i wydobyć z samochodu? Gdzie ona może teraz być i jak się tam dostać, bo od góry mam wrażenie, że będzie to niemożliwe bez wykręcenia połowy auta, chociaż ciężko powiedzieć, bo nie widzę gdzie ona w ogóle leży a pod autem jej nie ma ;–)
Otóż zmieniałem sobie dziś żarówki w światłach mijania (jedna mi się przepaliła, to od razu komplet osram night breaker plus postanowiłem sobie wstawić, bo kiepsko mi się sprawowały poprzednie światła w porównaniu do innych samochodów które prowadzić mi się zdarzyło po zmroku) i w sumie wszystko jest ok, światła pięknie świecą, ale przy wyjmowaniu prawa żarówka (ta od strony pasażera) – pech chciał, że to była ta nie przepalona – wypadła mi z ręki i spadła gdzieś w dół. I teraz moje pytanie jest takie, co mogę zrobić, żeby ją odnaleźć i wydobyć z samochodu? Gdzie ona może teraz być i jak się tam dostać, bo od góry mam wrażenie, że będzie to niemożliwe bez wykręcenia połowy auta, chociaż ciężko powiedzieć, bo nie widzę gdzie ona w ogóle leży a pod autem jej nie ma ;–)
one man can make a difference
- Od: 26 paź 2012, 22:59
- Posty: 22
- Auto: Mazda 6 GG
Liftback 2002
PB 2.0 16V 141KM
Hmm, musiał bym mieć kanał żeby osłonę silnika odkręcić, więc odpada.
A jakbym błotnik/nadkole czy jak się ten plastik za kołem nazywa odkręcił to co za nim jest? I jeśli to też otwiera dostęp do środka, to przede wszystkim czy demontaż to po prostu odkręcenie kilku śrub na krzyżaka i obędzie się bez zdejmowania koła?
A jakbym błotnik/nadkole czy jak się ten plastik za kołem nazywa odkręcił to co za nim jest? I jeśli to też otwiera dostęp do środka, to przede wszystkim czy demontaż to po prostu odkręcenie kilku śrub na krzyżaka i obędzie się bez zdejmowania koła?
one man can make a difference
- Od: 26 paź 2012, 22:59
- Posty: 22
- Auto: Mazda 6 GG
Liftback 2002
PB 2.0 16V 141KM
Nie trzeba mieć kanału. Ja sobie poradziłem podnośnikiem i kilkoma drewnianymi klockami (mogłoby być cokolwiek innego do podparcia samochodu bez podnośnika). Podniosłem sam przód samochodu, to wystarczyło żeby się wczołgać pod samochód i bez problemu odkręcić osłonę.
P.S. możesz jeszcze spróbować odkręcić takie plastikowe osłony przykręcane do przedniego zderzaka od spodu. Bodajże na 5 śrub, 8mm. Może tam spadła.
P.S. możesz jeszcze spróbować odkręcić takie plastikowe osłony przykręcane do przedniego zderzaka od spodu. Bodajże na 5 śrub, 8mm. Może tam spadła.
Sukces przyszedł z PSem od @Mandey – dzięki!
5 śrub 8mm od spodu (u mnie można je też krzyżakowym śrubokrętem odkręcić, ale klucz 8 szybszy chyba w tej pozycji) – niestety żarówki tam nie było. Od spodu oceniłem jednak, że do osłony silnika to by ją chyba ktoś siłą ciągnąć musiała, bo to jednak daleko ku środkowi auta. Ta osłona pod błotnikiem i plastik nadkola (błotnik?) to jedna całość więc odkręciłem jeszcze 3 śruby (tutaj są inne, tylko krzyżakiem idą) – niestety od dołu nie widziałem gdzie jest żarówka, a szpara przy kole była wciąż za mała – więcej odkręcić nie mogłem, bo do górnej śruby mój śrubokręt jest po prostu za długi i nie mieścił się (ale przynajmniej wiem w jakie dodatkowe narzędzia muszę się zaopatrzyć), więc wsadziłem rękę i na czuja macałem – udało się mendę znaleźć, była tuż pod jakimiś dwoma przewodami zaklinowana między jakimś plastikiem a przewodem.
Teraz idę rozbierać konsolę, żeby zlutować zworkę L716 ;–) życzcie powodzenia.
5 śrub 8mm od spodu (u mnie można je też krzyżakowym śrubokrętem odkręcić, ale klucz 8 szybszy chyba w tej pozycji) – niestety żarówki tam nie było. Od spodu oceniłem jednak, że do osłony silnika to by ją chyba ktoś siłą ciągnąć musiała, bo to jednak daleko ku środkowi auta. Ta osłona pod błotnikiem i plastik nadkola (błotnik?) to jedna całość więc odkręciłem jeszcze 3 śruby (tutaj są inne, tylko krzyżakiem idą) – niestety od dołu nie widziałem gdzie jest żarówka, a szpara przy kole była wciąż za mała – więcej odkręcić nie mogłem, bo do górnej śruby mój śrubokręt jest po prostu za długi i nie mieścił się (ale przynajmniej wiem w jakie dodatkowe narzędzia muszę się zaopatrzyć), więc wsadziłem rękę i na czuja macałem – udało się mendę znaleźć, była tuż pod jakimiś dwoma przewodami zaklinowana między jakimś plastikiem a przewodem.
Teraz idę rozbierać konsolę, żeby zlutować zworkę L716 ;–) życzcie powodzenia.
one man can make a difference
- Od: 26 paź 2012, 22:59
- Posty: 22
- Auto: Mazda 6 GG
Liftback 2002
PB 2.0 16V 141KM
1. dziś zauważyłem wydobywający się dym spod maski. Co jest grane?
2. po zgaszeniu samochod jakoś tak dziwnie wyje przez jakis czas. O co chodzi?
z góry dzięki za odpowiedzi.
2. po zgaszeniu samochod jakoś tak dziwnie wyje przez jakis czas. O co chodzi?
z góry dzięki za odpowiedzi.
- Od: 4 wrz 2012, 20:51
- Posty: 16
- Auto: Mazda 6 2.0 121km
Tak spod maski, a dokładnie z lewej strony(tak jakby na wysokości koła)
Webasto wyje pomimo tego, że jest wyłączone ?
Webasto wyje pomimo tego, że jest wyłączone ?
- Od: 4 wrz 2012, 20:51
- Posty: 16
- Auto: Mazda 6 2.0 121km
andrzej1234 napisał(a):Webasto wyje
Nie wiem czy wyje, ale działa jeszcze chwilę po zgaszeniu silnika i załącza się samoczynnie jeżeli temp. zew. jest na poziomie 7 stopni.
andrzej1234 napisał(a):Webasto wyje pomimo tego, że jest wyłączone ?
mamy chyba 3 różne wątki o dogrzewaczu(webasto) – proponuję się z nimi zapoznać

andrzej1234 napisał(a):Tak spod maski, a dokładnie z lewej strony(tak jakby na wysokości koła)
Chodziło mi o to, że z tego miejsca wydobywa się taki jakby dym. Miał ktoś podobny przypadek?
- Od: 4 wrz 2012, 20:51
- Posty: 16
- Auto: Mazda 6 2.0 121km
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6