idzie MRÓZ

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez artisan » 21 sty 2006, 12:38

U mnie tez wczoraj kilku kumpli z pracy nie odpaliło aut, niektore calkiem nowe :D rano widziałem że taksówkarze mieli żniwa, podawanie prądu, rozciąganie itp ale i temperatura był niczego sobie, białe niedźwiedzie w końcu <lol> bliżej Rosji niz Zachodu hahaha
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez artisan » 21 sty 2006, 12:49

nor napisał(a):No to u mnie na termometrze –27. Ale madzi jeszce nie odpalalem, bo akurat mialem siecento odpalilo dopiero za 3 razem <jupi> . No a potem to jeszce sasiadom dawalem rozruch hahaha A madzia pewnie nie odpali bo juz od tygodnia stoi pod chmurką i nie mam okazji nią pośmigać, dopiero dzisiaj jak odpali to znow bede mogl sie cieszyc jazda poczciwa mazdzina a nie jakims sluzbowym oplem.


no tak jak sie ma słuzbową Astrę i trąbi z niej na mazdowych kolegów wprawiając ich w osłupienie <lol> ( o co chodzi ?? przeciez ja nie należę do klubu Opla ??? !!!! hahaha i to zarówno w Suwałkach jak i w Białym – prześladowca :> ) to mozna Madzię odstawić ale teraz po kilku dniach takich mrozow to juz chyba lepiej poczekac na odwilż.
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez artisan » 21 sty 2006, 13:06

Waluś napisał(a):a mój pocałodziennym postoju pod domem znów odpalił, co prawda troszke ospale kręcił <lol> ale odpalił. Jedyne co zauważyłem to drobny kłopot z centralnym od strony pasażera i bardzo wolno jeżdżące po prowadnicach pasy bezpieczeństwa <lol> dla prawego musiałem pomagać popyszczając taśmę bo nie dawał rady hahaha o tym nie pomyślałem przed mrozami :P a i wspomaganie ruszyło dopiero po kilku sekundach hihi chyba czas płyn zmienić :) Reszta bez zarzutu


mam dokładnie to samo , pali bez problemu, biegi standard czyli ciężko, popychacze itp plus raz problem z centralnym od pasażera i własnie ledwo jeżdżace pasy bezpieczeństwa w prowadnicach, o tym tez nigdy bym nie pomyślał bo wszystko inne nasmarowałem i nie mam problemu ani z uszzelkami ani zamkami , nawet o bagaznika, ale te amerykańskie pasy to mnie jednak zaskoczyły <lol>
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez artisan » 21 sty 2006, 13:11

nor napisał(a):A u mnie totalna kicha. Zamki pozamarzały i nie moglem dostac sie do srodka, centralny nie dzialal również. Lecz udało mi sie po jakims czasie otworzyc zamek w bagazniku ale prawie kluczyk pękł. No i oczywiscie akumulator death. O alarmie nie wspomne byl klopot bo sie nie chcial wylaczyc i caly czas wył. Nawet kable rozruchowe nie pomogly. Dopiero przekladka na drugi ukumulator i zapalila za pierwszym razem. Do auta moge wchodzic tylko przez bagaznik :P dobre i to. Najlepsze bylo to ze jak rozgrzewalem samochod to poszedlem sobie na chwile do domu, wracam a tu samochod zamkniety i silnik chodzi <killer> . A w zbiorniku 45 l paliwa. myslalem ze wyjde z siebie i stane obok. teraz czekam az paliwo sie wypali.


łoo Jezuuuu !! tak czytam te posty po kolei i odpisuje a tu widze że wątki sie tak rozwijają że nie nadążam... teraz najpierw przeczytam cały wątek a potem będę pisał hahaha , ło Jezuuu i jak sobie poradziłeś ??
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez artisan » 21 sty 2006, 13:17

juz przeczytałem , zapasowe kluczyki... jakie to proste <lol>
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez misiolot » 21 sty 2006, 15:35

Moja pali bez problemu za drugim zakręceniem ale ma tak nawet jak jest +20`C i stoi przez kilkanascie godzin nie uruchamiana ale zobaczymy co dalej podobno najgorszy mróz bedzie z niedzieli na poniedziałem.Ja na postoju zwykle najpierw odpalam a potem odśniram auto i nie chdzi mi o to aby silnik się rozgrzał ile o skrzynie biegów :)
Nie mogę a w zasadzie ..dlaczego nie ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2004, 23:11
Posty: 375
Skąd: grochów
Auto: Chrysler Voyager 3.3 LE jajko

Postprzez Sebekk » 21 sty 2006, 16:05

wkoncu odpalila... :D juz nie pozwole zeby wiecej moje biedactwo zamarzlo... :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2005, 14:05
Posty: 518
Skąd: warszawa/łomianki
Auto: BMW E46 320d 150km;))

Postprzez Waluś » 21 sty 2006, 17:32

artisan napisał(a):ale te amerykańskie pasy to mnie jednak zaskoczyły

albo mróz zaskoczył pasy hahaha
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez marcinkosky » 21 sty 2006, 22:00

Sebekk napisał(a):wkoncu odpalila... juz nie pozwole zeby wiecej moje biedactwo zamarzlo...


<jupi> i tak ma byc <spoko>
V40 dCi – TATUSIOWOZ :) – było
Mondeo mk IV TDCI KOMBI :) – było
Focus mk2 TDCI sedan :) – było
Auris TS HSD :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2005, 15:14
Posty: 1462
Skąd: Warszawa
Auto: Prius P2

Postprzez nemi » 21 sty 2006, 22:06

Marcin ( Pycia ) napisał(a):
janek napisał(a):Exide
taki mam i jestem bardzo zadowolony Madzia nie chodzila przez 3 dni i stala na mrozie dzisiaj podszedlem 2 sek i pali ..

Też mam tej firmy. Stoi w łazience :]. Pewnie domyślacie się czemu...
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez XsiX » 21 sty 2006, 22:32

Piątek wieczór -17° – rozrusznik kręcił opornie ale auto odpaliło bez większego problemu. Po dojeździe do celu uchyliłem okno żeby wyrównała się temperatura w aucie (nie mam wtedy szronu od środka) i niestety zapomniałem zamknąć szyby. Dziwnym zbiegiem okoliczności ;) w nocy padał śnieg i dziś rano przez 20 minut usuwałem śnieg z wnętrza auta :| po tej męczącej pracy w -12° auto odpaliło od pierwszego obrotu :D Jeżdżę mazdami od 10 lat i NIGDY nie miałem z nimi problemów zimą. <jupi>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Jerry » 21 sty 2006, 22:52

XsiX napisał(a): Jeżdżę mazdami od 10 lat i NIGDY nie miałem z nimi problemów zimą.

Jaki Ty musisz być stary hahaha hahaha hahaha
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 13:00
Posty: 1907

Postprzez JACU626 » 21 sty 2006, 23:32

A ja od pierwszych mrozow leje OO i madzia pali od tyka :D fakt że przed odpaleniem uruchamia sie webasto pilotem <lol> :P i po włączeniu kluczyka wskazówka temp silnika pokazuje ok +50C :D .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez bajer0 » 21 sty 2006, 23:36

jeszcze troche to CI webasto nie odpali :D
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2004, 13:11
Posty: 1134 (0/3)
Skąd: Lodz
Auto: 626 GF FS `98

Postprzez artisan » 21 sty 2006, 23:39

dobra rzecz ;)
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez artisan » 21 sty 2006, 23:42

Waluś napisał(a):
artisan napisał(a):ale te amerykańskie pasy to mnie jednak zaskoczyły

albo mróz zaskoczył pasy hahaha


dokładnie hahaha
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez madalena » 22 sty 2006, 00:38

No moja miata, wbrew obawom, odpalona dziś po raz pierwszy od 5 dni, zaskoczyła za pierwszym przekręceniem kluczyka, a stała tylko pod wiatą. Zero problemów, auto spisuje mi sie zimą na 5 z plusem :)
Obrazek Sygnatura tymczasowo-zastępcza ;p
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2005, 16:06
Posty: 348
Skąd: Łódź
Auto: Mazda MX-5 NA 1.6

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 22 sty 2006, 02:11

nemi napisał(a):Też mam tej firmy. Stoi w łazience . Pewnie domyślacie się czemu...

No wiesz moj ma dopiero 6 miesiecy .. nie wiem ile twoj 2,3 lata .. ?? :]
Nemi przeskoczyles na czecha ..?? :D
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez Marcin ( Pycia ) » 22 sty 2006, 02:15

b2 napisał(a):czekam chwilę, aż olej się rozejdzie po silniku i jadę. 5 minut jazdy bardziej rozgrzewa silnik niż pół godziny stania panowie.
tez to slyszalem ale ja najpierw zapalam odśnieżam i jazda ... max 10 min.... pół godziny napewno nie stoje ... :D a tak jak misiolot mowi to fakt skrzynia calkowicie inaczej chodzi :)
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2005, 16:49
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006

Postprzez KosteK » 22 sty 2006, 09:59

Ech – u mnie dzisiaj rano -23st. C. Auto "pod chmurką" ... kluczyk udało mi się przekręcić ... ale drzwi otworzyć już nie :( ... na szczęście nie musiałem dzisiaj nigdzie jechać więc skoczę ją otworzyć i odpalić jak ją troche słońce rozgrzeje.
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2005, 10:55
Posty: 727

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 15 gości

Moderator

Moderatorzy Moto