Kulturystyka/lekkoatletyka – ćwiczenia, porady, dieta

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Szymon » 26 sie 2012, 09:23

Cały czas dzielnie, bez opóźnienia ;–)

Tapatalk 2 @ SGS II
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez JohnnyB » 26 sie 2012, 19:54

Dobra, nadszedł czas przemian,
Ale im więcej czytam na temat diet, kaloryczności itp, tym bardziej się gubię, dlatego pytam czy ktoś w razie czego pomoże policzyć co i jak aby uzyskać jakieś pozytywne efekty.

Zaczynam sobie układać dietę ograniczającą mocno węglowodany, mniej więcej już wiem co jeść ale nie wiem jak sobie ustalić ile powinienem gramów białka jeść, ile kalorii dobić tłuszczami i ile węglowodanów powinienem przyjmować w ciągu dnia maksymalnie.
Dodatkowo chciałbym wiedzieć czy taki rodzaj diety może w jakikolwiek mocniejszy sposób obciązać wątrobę.

Aktualna waga = 112kg,
"Realna waga mięśniowa" szacuję na około 85-90 kg, reszta to bagaż którego chciałbym się pozbyć,
Wzrost = 182cm,

Aktywność fizyczna w chwili obecnej minimalna, ale mogę 3 razy w tygodniu wieczorami co nie co poprzerzucać plus jakieś wieczorne kardio w postaci basenu. Mogę jeszcze ze dwa razy w tygodniu wstać godzinę wcześniej i rano też coś ruszyć.

Wszelkie sugestie, rady mile widziane.
Dzięki.

Dziś dzień pierwszy minął,
Zjadłem na śniadanie:
100g owsianki na wodzie z bananem.
Obiad:
Pierś około 120g na wodzie z ryżem brązowym 100g do tego 3 ogórki małosolne,
Kolacja:
Wędzona makrela około 220g,

Głodny po takiej ilości jedzenia nie jestem, ale o dziwo czuje spadek siły i chęci, a jest 21 a ja już zasypiam ;–) i dziś odpuszczam jakąkolwiek aktywność fizyczną.
Zobaczymy jak będzie jutro i pojutrze, obstawiam ze później to już organizm się przystosuje do takiej diety.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez Michał88 » 29 sie 2012, 13:22

Jak wam idzie z wiederem? Bo ja odpadłem w połowie zeszłego tygodnia <lol> Plecy powiedziały mi "bye bye" w pracy :(
zops.na.allegro.pl <– 5% rabatu przy zakupach przez forum
like a shadow
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 16:22
Posty: 2161 (14/6)
Skąd: Krk / Ostr
Auto: 323f BA Z5 '96
323 GTX BG BPT 4WD '89

Postprzez Radex » 29 sie 2012, 13:43

Michał88 napisał(a):Jak wam idzie z wiederem? Bo ja odpadłem w połowie zeszłego tygodnia <lol> Plecy powiedziały mi "bye bye" w pracy :(

to jest właśnie podstawowy błąd wielu ludzi robiących A6W. nie ćwiczą nic lub mało co a potem porywają się na szóstkę weidera która bardzo obciąża mięśnie pleców. i tak się właśnie kończy przygoda z a6w <czarodziej>

ja wczoraj klata :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Michał88 » 29 sie 2012, 13:56

eee, nie :P
6 weidera bym chyba przeżył. Tylko teraz zapieprz mam niezły w pracy, wszystko na wariata robione. Do 6 mam zamiar wrócić jak tylko w pracy się wszystko uspokoi ;)
zops.na.allegro.pl <– 5% rabatu przy zakupach przez forum
like a shadow
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 16:22
Posty: 2161 (14/6)
Skąd: Krk / Ostr
Auto: 323f BA Z5 '96
323 GTX BG BPT 4WD '89

Postprzez Szymon » 29 sie 2012, 14:24

dalej ciągnę. Przez Ciebie Michał zacząłem, a Ty mi wymiękasz? :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez Radex » 29 sie 2012, 15:21

Szymon napisał(a):dalej ciągnę. Przez Ciebie Michał zacząłem, a Ty mi wymiękasz? :P

tak zazwyczaj bywa. ten co podpuszzca zazwyczaj wymięka :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez boczek86 » 29 sie 2012, 17:44

Szymon napisał(a):dalej ciągnę. Przez Ciebie Michał zacząłem, a Ty mi wymiękasz? :P


to ilu nas zostaje ?? ech zeby niebylo ze i my odpadniemy bo tedy nikt niedotrwa :P moze jacys nowi smialkowie ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2010, 12:12
Posty: 2321 (4/1)
Skąd: PUCK
Auto: mazda 323f '99 2,0 ditd sport edition

viewtopic.php?f=312&t=106621&start=0

Postprzez Michał88 » 30 sie 2012, 00:23

Szymon siła wyższa, ale myślę że niedługo uda mi sie zacząć od "0" <zawstydzony> Także Was zmienie jak wymiękniecie ;)
zops.na.allegro.pl <– 5% rabatu przy zakupach przez forum
like a shadow
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 16:22
Posty: 2161 (14/6)
Skąd: Krk / Ostr
Auto: 323f BA Z5 '96
323 GTX BG BPT 4WD '89

Postprzez Radex » 30 sie 2012, 08:41

Michał88 napisał(a): Także Was zmienie jak wymiękniecie

proponuję poćwiczyć plecy, to pewnie także dlatego wymiękasz w pracy. a zresztą z a6w jest jak z rzucaniem palenia, albo się to chce zrobić i albo nie i po jakimś czasie się odpuszcza :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez nemi » 30 sie 2012, 11:19

JohnnyB napisał(a):Dobra, nadszedł czas przemian,
Ale im więcej czytam na temat diet, kaloryczności itp, tym bardziej się gubię, dlatego pytam czy ktoś w razie czego pomoże policzyć co i jak aby uzyskać jakieś pozytywne efekty.

Zaczynam sobie układać dietę ograniczającą mocno węglowodany, mniej więcej już wiem co jeść ale nie wiem jak sobie ustalić ile powinienem gramów białka jeść, ile kalorii dobić tłuszczami i ile węglowodanów powinienem przyjmować w ciągu dnia maksymalnie.
Dodatkowo chciałbym wiedzieć czy taki rodzaj diety może w jakikolwiek mocniejszy sposób obciązać wątrobę.

Aktualna waga = 112kg,
"Realna waga mięśniowa" szacuję na około 85-90 kg, reszta to bagaż którego chciałbym się pozbyć,
Wzrost = 182cm,

Aktywność fizyczna w chwili obecnej minimalna, ale mogę 3 razy w tygodniu wieczorami co nie co poprzerzucać plus jakieś wieczorne kardio w postaci basenu. Mogę jeszcze ze dwa razy w tygodniu wstać godzinę wcześniej i rano też coś ruszyć.

Wszelkie sugestie, rady mile widziane.
Dzięki.

Dziś dzień pierwszy minął,
Zjadłem na śniadanie:
100g owsianki na wodzie z bananem.
Obiad:
Pierś około 120g na wodzie z ryżem brązowym 100g do tego 3 ogórki małosolne,
Kolacja:
Wędzona makrela około 220g,

Głodny po takiej ilości jedzenia nie jestem, ale o dziwo czuje spadek siły i chęci, a jest 21 a ja już zasypiam ;–) i dziś odpuszczam jakąkolwiek aktywność fizyczną.
Zobaczymy jak będzie jutro i pojutrze, obstawiam ze później to już organizm się przystosuje do takiej diety.


Kup sobie na 3 miechy:
http://vitalia.pl/index.php/mid/106/fid ... w_pakiecie

Nie będziesz miał żadnych dylematów (a nawet jeśli, to masz konsultacje z dietetykiem) i moim zdaniem warto – 170 zł za 3 miechy to nie majątek, a ktoś Tobą pokieruje.

Od razu Ci powiem: za mało posiłków zjadasz. Powinieneś dorzucić jeszcze 2-3 posiłki...
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez JohnnyB » 30 sie 2012, 12:04

Mam w planach podobny pomysł, ale najpierw muszę zrobić wszelkie badania i wtedy udać się osobiste do dietetyka. Taki kontakt online mnie nie przekonuję.
Co do ilości posiłków tak mi się wydaje ze w sumie fakt odrobinę za mało ich ustaliłem.
W chwili obecnej zamykam się w 4 i jem mniej więcej co 2,5-3 godziny, ale nie ukrywam że głodny nie jestem. Może zwiększę o jeden posiłek, taki deser by się przydał.
Na wadze wczoraj wieczorem było 110. Do końca przyszłego tygodnia chce jeśli mniej więcej jak jem, aby odrobinę skurczyć żołądek. Po dwóch tygodniach rozpocznę modyfikację i dorzucę jakiś trening.

Zobaczymy czy kierunek który obrałem będzie dawał jakieś konkretne efekty. Później jak mi się odrobinę poprawi i nabędę przyzwyczajeń wybiorę się do dietetyka.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez miro62 » 30 sie 2012, 14:20

JohnnyB napisał(a):Może zwiększę o jeden posiłek, taki deser by się przydał.

Mówisz i masz <lol>
Obrazek
Smacznego ;)
miro62
 

Postprzez Gib » 30 sie 2012, 14:45

U mnie odkąd przestałem robić małe grzeszki i błądziki w MM działa można powiedzieć rewelacyjnie :)
03-08 141,9
06-08 140,7 początek
14-08 136,5
29-08 137,0
dziś – 133,2
w poniedziałek zjadłem 3 kawałki pizzy z PH, i ogólnie jakieś słodkie picie i inne syfy, od wtorku już ścisłe trzymanie się MM i efekt się pojawił.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8948 (143/182)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Szymon » 30 sie 2012, 14:49

no jak waga leci w oczach to jest motywacja :)




ale bym wciągnął taki deser, jak wyżej omonomnomonom :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez JohnnyB » 30 sie 2012, 15:00

Gib napisał(a):U mnie odkąd przestałem robić małe grzeszki i błądziki w MM działa można powiedzieć rewelacyjnie :)

MM ?????

Gib napisał(a):29-08 137,0
dziś – 133,2


3,8kg w jedną noc ?
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez Gib » 30 sie 2012, 15:28

No dobra trochę naciągane bo rano ważyłem 134,9 wiec tylko 2 kg od wczorajszego poranka :D
133 po powrocie z roweru (32km) ale tez po posiłku regeneracyjnym i wypiciu prawie butelki wody :D
Nie wiem może waga raz pokazuje pogodę raz nie (limit JDM). W każdym razie motywuje to do dalszych wyrzeczeń, zresztą obiecałem sobie do końca tygodnia nie robić błędów.
MM = Metoda montignaca.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8948 (143/182)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Bartek1986 » 30 sie 2012, 18:05

108Kg ----> 79,5 Kg bez diety . Tylko rower, bieganie i brzuszki. Moim zdaniem tak jest przyjemniej. 2500 km na rowerze zrobione. Ile to oszczędności na paliwie <lol>
Wczoraj wieczorkiem 5,07 Km w 26:36, czyli średnio 5:14 minuty na kilometr. Szybko to czy wolno? Biegając oczywiście.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez nemi » 30 sie 2012, 18:24

Bartek1986 napisał(a):Wczoraj wieczorkiem 5,07 Km w 26:36, czyli średnio 5:14 minuty na kilometr. Szybko to czy wolno? Biegając oczywiście.

Woooolno :P.
Mój rekord na 5 km to 5:21 min/km i myślałem, że to znośnie :). Zapisałem się w ub. tygodniu na Biegnij Warszawo (na 10 km – celuję w 55 minut) i przy okazji przejrzałem wyniki z ub. roku. Przeżyłem niezły szok, bo ludziska robią 10 km poniżej 30 minut hahaha.

Już rozpocząłem treningi poważniejsze – wczoraj przebiegłem niemal 20 km, w tym ponad 5 km z dzieckiem, które siedziało w wózku z tempem 6:04 min/km <faja>.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Bartek1986 » 30 sie 2012, 18:34

Ja 9 września biegnę " Pierwszą dychę do maratonu " :P może ostatni nie będę <lol>

Nemi w ile byś był w stanie przebiec kilometr? Ja dziś sprawdze z ciekawości :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park