Bart0n napisał(a):Pod jakim względem Corolla bije BJ?
Rozmawiamy cały czas o Corolli E12 prawda?

Jest młodsza konstrukcyjnie od BJ, nie ma problemów z korozją. Jest jednak droższa i bliżej jej faktycznie do M3 niż do 323 jak słusznie zauważył Paweł.
Bart0n napisał(a):Zapominacie ,że 99% BJ jest z importu od któregoś tam właściciela więc miały szkody większe lub mniejsze co praktycznie zawsze oznacza rdzę.
Nie tylko Bj są z importu. Inne auta też. Wybacz, ale nadkola z tyłu czy wnęki bagażnika w rdzy, to nie efekt wypadku, a wada marki. Jeżdżę od 5 lat na zloty i trochę się tych aut naoglądałem i rozmawiałem z ich właścicielami.
Bart0n napisał(a):Jak już gdzieś pisałem – chyba lepiej zrobić raz na 2 lata konserwację niż stanąć w środku pola czy wymieniać silniki
Zakup Mazdy daje Ci pewność, że w niej silnik Ci nie padnie? Dla mnie to żaden argument. Problem z korozją to niejedyna wada mazdy. Prawdopodobieństwo, że padnie Ci w niej silnik jest takie same jak w każdym innym, nastoletnim aucie.
Bart0n napisał(a):Wkurza mnie ta cała nagonka na BJ bo to naprawdę wdzięczne auto, choć nie bez wad.
To nie jest nagonka na BJ. Ja nie uważam, że to jest auto beznadziejne. Ma swoje wady na które ktoś może lub nie, przymknąć oko. Zauważ, że kolega szuka samochodu za mocno zaoszczędzone pieniądze, które jak sam napisał jeszcze do końca nie dozbierał. Jeżeli nie ma parcia na Mazdę, to może warto zainteresować się czymś co będzie może mniej wysmakowane jak Mazda, ale będzie miało kilka wad mniej? Ja rozumiem gdybyśmy szukali funcar. Wtedy można przymknąć oko na pewne mankamenty, skoro auto ma nam sprawiać przyjemność z jazdy, kupujemy je na wieki i pewnie je dwa razy odbudujemy. Szukając jednak tyłkowozu o ograniczonym budżecie, skupiłbym się na opłacalności tego zakupu.
abrams napisał(a):przeslanie jest takie – ze nie wykreslalbym tej bj i po prostu wybral kilka modeli i ogladal na zywo i chyba banal – wazny stan konkretnego egzemplarza
I tutaj się zgodzę. Mimo mojej niechęci do Mazd z tego okresu sam przecież chciałem jeszcze nie dawno kupić 323BJ FL z silnikiem 1.6

Sam obejrzałem 2 czy 3 sztuki. Chłopaki w Łodzi mieli mi obejrzeć kolejną. Inny kolega forumowy oglądał mi BJtkę w Elblągu. I niestety... nie udało się. Byłem w stanie przymknąć oko na rdzę, której nie trawie (miałem Tico więc wiem co to rdza

) kosztem tego, że będę miał znowu coś ze znaczkiem M w garażu i na zlotach nie będą się ze mnie śmiali

Mimo wszystko się nie udało. Kupiłem kolejny szary wózek, który służy mojej żonie do robienia zakupów i na dojazdy do pracy.
Wrócę do marki... obiecuję
