Pielęgnacja lakieru

Postprzez @tomek@ » 10 cze 2012, 12:39

malkolm napisał(a):tomku a jak tam twój wełniak się trzyma?? na KA pisali że potrafią się rozlatywać
mój jak mowy :)

Umnie też jak nówka nic się nie dzieje na szczęście bo nie wyobrażam sobie mycia bez tej rękawicy :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 12:33
Posty: 2144 (0/5)
Skąd: 20km od Rzeszowa:)
Auto: Jest:
Mazda mx 5 2.0NC 3rd generation
Mazda 121 DB 1.3 KAT:p
Było:
Mazda 323F BA 2.0 V6 KF
Mazda Mx5 NB 10th anniversary
Mazda 323F BA 1.5 Z5
Fiat cinquecento 700+gasss:)

Postprzez malkolm » 10 cze 2012, 13:21

@tomek@ napisał(a):
malkolm napisał(a):tomku a jak tam twój wełniak się trzyma?? na KA pisali że potrafią się rozlatywać
mój jak mowy :)

Umnie też jak nówka nic się nie dzieje na szczęście bo nie wyobrażam sobie mycia bez tej rękawicy :)

a ja sobie wyobrażam :P
mycie na przykład CAR PRO WOOL WASH MITT :) tyle że ja preferuję dwustronne
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez @tomek@ » 10 cze 2012, 13:22

malkolm napisał(a):mycie na przykład CAR PRO WOOL WASH MITT :) tyle że ja preferuję dwustronne

Kupiłem taką bratu,też jest super,ale właśnie ta druga strona robi robotę :(
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 12:33
Posty: 2144 (0/5)
Skąd: 20km od Rzeszowa:)
Auto: Jest:
Mazda mx 5 2.0NC 3rd generation
Mazda 121 DB 1.3 KAT:p
Było:
Mazda 323F BA 2.0 V6 KF
Mazda Mx5 NB 10th anniversary
Mazda 323F BA 1.5 Z5
Fiat cinquecento 700+gasss:)

Postprzez malkolm » 10 cze 2012, 13:28

ja zawsze myje dwukrotnie, każdą powierzchnię.
najpierw bardzo delikatnie jedną stroną, obrót rękawicy i mocniej drugą,
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Sabat » 10 cze 2012, 13:52

fexxer napisał(a):Nakładanie wosku bez wcześniejszego przygotowania lakieru mija się z celem. Wiem, że poprawne wykonanie polerki to trudne zadanie i trzeba się napracować, ale bez tego nawet nie biorę się za resztę, bo po co? Kto powiedział, że muszę wszystko zrobić w jeden dzień? Tylko, że ja jestem uparty i pewnie póki nie wykonam pełnego polerowania to nie skończę roboty. Mam parę dłuższych rys, niezbyt głębokich, które strasznie się rzucają w oczy, mam zamiar nieco je zmniejszyć.

Widzę, że teraz już sam będe musiał podjąc decyzję, co i jak wykonam, bo im dłuzej pytam, dociekam, tym więcej rozbiegających się opinii i pomysłów <glupek2>


Znaczy się że jak będziesz miał kilka rys to się nie opłaca kłaść wosku? raczysz żartować :)
Prawidłowe przygotowanie pod woskowanie to nie korekcja lakieru co miesiąc.
tylko mycie,osuszanie, glinkowanie, mycie, osuszani,cleaner woskowanie i masz przygotowany lakier pod wosk. a cazsami nawet bez glinkowania, tylko mycie osuszanie tar remover itd.
Jak chcesz zrobić korektę to się chwali bo faktycznie będzie ładniej :)
to na początek UC i tricolor.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2006, 14:11
Posty: 1329 (20/14)
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004

Postprzez fexxer » 10 cze 2012, 22:04

Sabat napisał(a):Prawidłowe przygotowanie pod woskowanie to nie korekcja lakieru co miesiąc.


Czy ja pisałem, że co miesiąc? Nie zrozumieliśmy się.

Sabat odnosiłem się do mojego przypadku, widzę pewne niedociągnięcia na lakierze, koliste ryski, sporo większych widoczniejszych ciągnących się dobrych kilka(naście) centymetrów. Jeśli nie byłoby potrzeby a stan lakieru bdb to bym tego nie robił (korekty), po za tym bardzo mnie ciekawi efekt końcowy :) Moje podejście wynika z tego, że to mój pierwszy samochód i mam go od miesiąca, dlatego chciałbym o niego zadbać, a będzie to moja pierwsza przygoda z poprawianiem i zabezpieczeniem lakieru ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2012, 22:31
Posty: 89
Auto: Mazda 6 Hatchback, 2.0 16V 141KM LF – 2003r + LPG

Postprzez Sabat » 11 cze 2012, 13:40

fexxer napisał(a):
Sabat napisał(a):Prawidłowe przygotowanie pod woskowanie to nie korekcja lakieru co miesiąc.


Czy ja pisałem, że co miesiąc? Nie zrozumieliśmy się.

Sabat odnosiłem się do mojego przypadku, widzę pewne niedociągnięcia na lakierze, koliste ryski, sporo większych widoczniejszych ciągnących się dobrych kilka(naście) centymetrów. Jeśli nie byłoby potrzeby a stan lakieru bdb to bym tego nie robił (korekty), po za tym bardzo mnie ciekawi efekt końcowy :) Moje podejście wynika z tego, że to mój pierwszy samochód i mam go od miesiąca, dlatego chciałbym o niego zadbać, a będzie to moja pierwsza przygoda z poprawianiem i zabezpieczeniem lakieru ;)


Tak Trzymać <spoko> . Daj znać jak pójdzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2006, 14:11
Posty: 1329 (20/14)
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004

Postprzez Marceli Szpak » 11 cze 2012, 22:05

Panowie!
Mam arcytrudne zadanie do wykonania. Muszę w ciągu miesiąca zrobić samochód na bóstwo – astronomiczny budżet max. 100zł... wiem, nie da się.
Przeglądając od czasu do czasu ten temat widzę jednak, że jest tu kilku magików, którzy czynią cuda <czarodziej>
Bardzo Was proszę o pomoc a dokładniej skomponowanie zestawu za max 100zł.
Tak naprawdę chodzi o efekt na góra tydzień, dlatego też biorę pod uwagę sam wosk, może ktoś z Was coś doradzi, jaki zastosować wosk z dobrym stosunkiem cena/jakość – aha i chodzi mi o efekt "mokrej włoszki" czyli mokrego lakieru :)

Bardzo proszę o pomoc i nie śmianie się z astronomicznego budżetu, biorę ślub i mam inne ważniejsze wydatki a samochodzik musi lśnić bo wiezie nas do ślubu :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2010, 14:55
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Poniatowa / Lublin
Auto: 323F BJ 2.0 DITD 2000r.

Postprzez Tomek6 » 12 cze 2012, 17:25

Marceli, a masz już cokolwiek? Szampon, mikrofibry, rękawice czy kompletnie nic?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2009, 23:42
Posty: 1297

Postprzez Marceli Szpak » 12 cze 2012, 17:45

Tomek6 napisał(a):Marceli, a masz już cokolwiek? Szampon, mikrofibry, rękawice czy kompletnie nic?

Nie wiem czy się przyda ale mam SONAX Xtreme Polishing&Wax 2 NanoPro, średniej jakości mikrofibra też się znajdzie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2010, 14:55
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Poniatowa / Lublin
Auto: 323F BJ 2.0 DITD 2000r.

Postprzez Tomek6 » 12 cze 2012, 21:01

Marceli Szpak napisał(a):SONAX Xtreme Polishing&Wax 2 NanoPro


No to niby jest coś do woskowania. Wydałbym te 100zł na coś co zostanie Ci na później i będziesz miał użytek. Proponuję kupić rękawicę do mycia, szampon, mikrofibry, jakiś aplikator do wosku...

Będę linkował z przykładowego sklepu, bo tak mi będzie wygodnie.

Szampon np. Mothers http://mrcleaner.pl/mothers-california-gold174-car-wash-473ml-p1477.html
Rękawica do mycia z mikrofibry http://mrcleaner.pl/mothers-california-gold174-car-wash-473ml-p1477.html
Aplikator do wosku Meguiar's http://mrcleaner.pl/meguiars-soft-foam-aplikator-do-wosku-1szt-p1959.html
Tanie, sprawdzone przez mnie mikrofibry http://mrcleaner.pl/monster-shine-mikrofibra-apt-blue-4040cm-p1728.html są w rożnych kolorach.
Dressing do plastików http://mrcleaner.pl/poorboys-world-natural-look-118ml-tester-dressingu-do-plastikow-wewnetrznych-p2021.html
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2009, 23:42
Posty: 1297

Postprzez fexxer » 13 cze 2012, 10:52

Niestety plany renowacji lakieru odchodzą na dalszy plan, LPG w tym tygodniu zakładam, więc muszę przydusić :) a zestaw kosmetyków to koło 350zł. Na razie zakupiłem parę mikrofibr z biedronki i polomarketu :) nie są takie złe, szyby i wnętrze czyszczą miodzio.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2012, 22:31
Posty: 89
Auto: Mazda 6 Hatchback, 2.0 16V 141KM LF – 2003r + LPG

Postprzez Sabat » 13 cze 2012, 11:01

fexxer napisał(a):Niestety plany renowacji lakieru odchodzą na dalszy plan, LPG w tym tygodniu zakładam, więc muszę przydusić :) a zestaw kosmetyków to koło 350zł. Na razie zakupiłem parę mikrofibr z biedronki i polomarketu :) nie są takie złe, szyby i wnętrze czyszczą miodzio.

Fajny zestaw jest W Careffourze za 7.99 5 różnych. tylko pamiętaj żeby metki usunąć :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2006, 14:11
Posty: 1329 (20/14)
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004

Postprzez igor46 » 13 cze 2012, 20:28

Panowie mycie glinka,przygotowanie lakieru tym mleczkiem co usuwa drobne ryski i tutaj moje pytanie: Ile trzeba odczekac po tym mleczku zeby polozyc wosk?? Jestem totalnym amatorem ...
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2011, 14:54
Posty: 39
Skąd: Mysliborz-Saarbrücken
Auto: Mazda 6 kombi, 2003r. 2.0 121 km

Postprzez Don Corleone » 13 cze 2012, 20:35

Jeżeli usuniesz resztki pasty to nie musisz czekać nic.
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez igor46 » 13 cze 2012, 21:01

a jakis taki dobry ogólnodostępny cliner po pascie??
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2011, 14:54
Posty: 39
Skąd: Mysliborz-Saarbrücken
Auto: Mazda 6 kombi, 2003r. 2.0 121 km

Postprzez blondi's boyfriend » 13 cze 2012, 22:11

Polecam valet pro achilles, takie all in one, czyści, maskuje i od razu zabezpiecza lakier, podobno bardzo ciekawy jest też auto finesse triple. Produkt tego samego rodzaju i w tej samej cenie. Z tym że jest go o połowę mniej niż achillesa. Mi osobiście bardzo podoba się efekt po zastosowaniu achillesa w połączeniu z dedykowanym orion shieldem. Może uda mi się wrzucić jakieś zdjęcia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2009, 12:34
Posty: 117
Skąd: Kraśnik
Auto: 323F DiTD '99

Postprzez Don Corleone » 13 cze 2012, 22:19

Dodo Juice lime prime lite
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez malkolm » 13 cze 2012, 23:01

Marceli Szpak napisał(a):Mam arcytrudne zadanie do wykonania. Muszę w ciągu miesiąca zrobić samochód na bóstwo – astronomiczny budżet max. 100zł... wiem, nie da się.

możesz mnie odwiedzić, w sumie za około stówkę czymś przejadę po lakierze:)
co do cleanera to dodo LP jest dość dobrą propozycją, ale mimo wszystko wybrał bym coś bardziej uniwersalnego, dodo nie nadaje się pod syntetyki, może ultimate polish, albo polishangels esclate, ewentualnie tanie DC1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Marceli Szpak » 13 cze 2012, 23:38

malkolm napisał(a):
Marceli Szpak napisał(a):Mam arcytrudne zadanie do wykonania. Muszę w ciągu miesiąca zrobić samochód na bóstwo – astronomiczny budżet max. 100zł... wiem, nie da się.

możesz mnie odwiedzić, w sumie za około stówkę czymś przejadę po lakierze:)
co do cleanera to dodo LP jest dość dobrą propozycją, ale mimo wszystko wybrał bym coś bardziej uniwersalnego, dodo nie nadaje się pod syntetyki, może ultimate polish, albo polishangels esclate, ewentualnie tanie DC1

Dzięki za propozycję ;)
Niestety, żeby do Ciebie podjechać wydam kolejną stówkę na paliwo i wezmę jeden dzień urlopu ;)

Co sądzicie o wosku Dodo Juice Blue Velvet?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2010, 14:55
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Poniatowa / Lublin
Auto: 323F BJ 2.0 DITD 2000r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki