malkolm napisał(a):tomku a jak tam twój wełniak się trzyma?? na KA pisali że potrafią się rozlatywać
mój jak mowy
Umnie też jak nówka nic się nie dzieje na szczęście bo nie wyobrażam sobie mycia bez tej rękawicy
www.mazdaspeed.pl
malkolm napisał(a):tomku a jak tam twój wełniak się trzyma?? na KA pisali że potrafią się rozlatywać
mój jak mowy
@tomek@ napisał(a):malkolm napisał(a):tomku a jak tam twój wełniak się trzyma?? na KA pisali że potrafią się rozlatywać
mój jak mowy
Umnie też jak nówka nic się nie dzieje na szczęście bo nie wyobrażam sobie mycia bez tej rękawicy
malkolm napisał(a):mycie na przykład CAR PRO WOOL WASH MITTtyle że ja preferuję dwustronne
fexxer napisał(a):Nakładanie wosku bez wcześniejszego przygotowania lakieru mija się z celem. Wiem, że poprawne wykonanie polerki to trudne zadanie i trzeba się napracować, ale bez tego nawet nie biorę się za resztę, bo po co? Kto powiedział, że muszę wszystko zrobić w jeden dzień? Tylko, że ja jestem uparty i pewnie póki nie wykonam pełnego polerowania to nie skończę roboty. Mam parę dłuższych rys, niezbyt głębokich, które strasznie się rzucają w oczy, mam zamiar nieco je zmniejszyć.
Widzę, że teraz już sam będe musiał podjąc decyzję, co i jak wykonam, bo im dłuzej pytam, dociekam, tym więcej rozbiegających się opinii i pomysłów
Sabat napisał(a):Prawidłowe przygotowanie pod woskowanie to nie korekcja lakieru co miesiąc.
fexxer napisał(a):Sabat napisał(a):Prawidłowe przygotowanie pod woskowanie to nie korekcja lakieru co miesiąc.
Czy ja pisałem, że co miesiąc? Nie zrozumieliśmy się.
Sabat odnosiłem się do mojego przypadku, widzę pewne niedociągnięcia na lakierze, koliste ryski, sporo większych widoczniejszych ciągnących się dobrych kilka(naście) centymetrów. Jeśli nie byłoby potrzeby a stan lakieru bdb to bym tego nie robił (korekty), po za tym bardzo mnie ciekawi efekt końcowyMoje podejście wynika z tego, że to mój pierwszy samochód i mam go od miesiąca, dlatego chciałbym o niego zadbać, a będzie to moja pierwsza przygoda z poprawianiem i zabezpieczeniem lakieru
Tomek6 napisał(a):Marceli, a masz już cokolwiek? Szampon, mikrofibry, rękawice czy kompletnie nic?
Marceli Szpak napisał(a):SONAX Xtreme Polishing&Wax 2 NanoPro
fexxer napisał(a):Niestety plany renowacji lakieru odchodzą na dalszy plan, LPG w tym tygodniu zakładam, więc muszę przydusića zestaw kosmetyków to koło 350zł. Na razie zakupiłem parę mikrofibr z biedronki i polomarketu
nie są takie złe, szyby i wnętrze czyszczą miodzio.
Marceli Szpak napisał(a):Mam arcytrudne zadanie do wykonania. Muszę w ciągu miesiąca zrobić samochód na bóstwo – astronomiczny budżet max. 100zł... wiem, nie da się.
malkolm napisał(a):Marceli Szpak napisał(a):Mam arcytrudne zadanie do wykonania. Muszę w ciągu miesiąca zrobić samochód na bóstwo – astronomiczny budżet max. 100zł... wiem, nie da się.
możesz mnie odwiedzić, w sumie za około stówkę czymś przejadę po lakierze:)
co do cleanera to dodo LP jest dość dobrą propozycją, ale mimo wszystko wybrał bym coś bardziej uniwersalnego, dodo nie nadaje się pod syntetyki, może ultimate polish, albo polishangels esclate, ewentualnie tanie DC1
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderatorzy Opinie i Poradniki