Ja dzisiaj zostałem obudzony zapachami z kuchni

Pół nocy nie spałem i odsypiałem na kanapie pod kocykiem a tu coś smakowicie pachnie o 13

No i na obiadek się zwlokłem a tam:
1. zupka kalafiorowa
2. kluski śląskie + mielone z sosem pieczarkowym + surówka z pora z jabłkiem i ze śmietaną
pychota
Mój wkład w obiad to ugotowanie kompotu z jabłek z rabarbarem (właśnie spijam)
