Witam Drodzy Forumowicze
W swoim samochodzie posiadam samopoziomujące xenony. Wie ktoś jak jest realizowane łożyskowanie xenona? Konkretnie chodzi mi w jaki sposób jest realizowana zmiana biegu promieni tak żeby nie oślepiać – czy poprzez ruchomy żarnik (w co wątpię), czy poprzez ruchomy odbłyśnik, czy poprzez ruchomą przysłonę, czy jeszcze inaczej?
Poniżej na zdjęciu zieloną strzałką zaznaczyłem obudowę – czy ma ona możliwośc wychylania się? Jeśli tak to w jaki sposób?
Zdjęcie zapożyczone od forumowicza Prusiak

Zasada działania samopoziomowania nie jest żadną tajemnicą – czujniki kąta z przodu i z tyłu auta i na podstawie ich sygnału odpowiednio jest odchylany xenon.
Pytam ponieważ podczas samopoziomowania xenonów słychać takie delikatne jakby szuranie – nie wiem jak to określić inaczej. Na 99% nie jest to żadne chrobotanie dobiegające od silniczków i przekładni. Bardziej obstawiałbym jakieś tarcie na skutek poruszania się samego xenonu w miejscu jego ułożyskowaniu. Jakbym wiedział co dokładnie się tam rusza, czyli bym wiedział gdzie jest ten węzeł tarcia to bym tam zaaplikował trochę smaru? Co Wy na to?