Bicie na kierownicy powyżej 100km/h
popieram powyższa wypowiedz nie ma co panikować najpierw sprawdza sie najprostsze rzeczy potem można się zagłębiać. na razie rzuć jetnie i zobaczysz wtedy
łukaszinio napisał(a):zimowki jako takie nie nadają się do szybkiej jazdy przy wysokiej temp powietrza atmosferycznego miękka mieszanka powoduje że przy wysokich prędkościach opona się odkształca w znacznym stopniu przez działające na nią siły odśrodkowe . dlatego liczy się jakość opon lepsze opony są są uzbrajane w dodatkowy kord ktory stabilizuje opne przy dużych predkościach po prostu mie deforuje się tak.
każda opona ma oznaczony indeks prędkości, prawda że co do chińskich opon to nie koniecznie ma zastosowanie ale markowe produkty są testowane
Co do kwestii pływania na zimówkach to zazwyczaj opony zimowe mają wyższy profil od letnich i po drugie mają bardziej miękką mieszankę bardziej nafaszerowaną krzemionką co może dawać taki efekt pomimo iż lepią się do drogi lepiej niż letnia mieszanka
- Od: 22 maja 2010, 12:43
- Posty: 1021 (0/14)
- Skąd: Bochnia / Kraków
- Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE
tak jak najbardziej wg indeksu
opony muszą spełniać normy dla nich przypisane z jakimś małym zapasem bo przecież jakby było tak opona 75H TO ONA PRZY 210 KM \h nie zozleci się w momęcie przekroczenia tej prędkości ale jak wspomniałeś made in china mogą tych norm nie spełniać . trzeba też brać pod uwagę stan opony jej wiek. rownież dobrze możemy trafić na opone firmową bierznikowaną ktore napewno stwarza większe ryzyko pogorszenia jakości. dlatego trzeba brać wiele aspektow oceny stanu opony tj wiek firma inteks prędkości nośność itp itd
mowiąc o deformacji i pływaniu miałem na myśli właśnie miekszą mieszanke zastosowaną w zimowkach
opony muszą spełniać normy dla nich przypisane z jakimś małym zapasem bo przecież jakby było tak opona 75H TO ONA PRZY 210 KM \h nie zozleci się w momęcie przekroczenia tej prędkości ale jak wspomniałeś made in china mogą tych norm nie spełniać . trzeba też brać pod uwagę stan opony jej wiek. rownież dobrze możemy trafić na opone firmową bierznikowaną ktore napewno stwarza większe ryzyko pogorszenia jakości. dlatego trzeba brać wiele aspektow oceny stanu opony tj wiek firma inteks prędkości nośność itp itd
mowiąc o deformacji i pływaniu miałem na myśli właśnie miekszą mieszanke zastosowaną w zimowkach
U mnie okazalo się że to również wina opon. Przerzucilem chwilowo je na tył i teraz jest ok. Pojezdze na tych oponach do końca zimy, potem się ich pozbede tak, żeby nikomu nie przyszło do głowy je znowu założyć 
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
- Od: 19 lut 2012, 19:27
- Posty: 34
- Skąd: Suwałki/Toruń
- Auto: Mazda 626 2.0 16v DOHC 1996r. hatchback
twar14 napisał(a):Pojezdze na tych oponach do końca zimy, potem się ich pozbede tak, żeby nikomu nie przyszło do głowy je znowu założyć
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
Nie szkoda ci łożysk ?
Wysłane z mojego HTC Sensation XL with Beats Audio X315e za pomocą Tapatalk
Generalnie problem bicia zniknął, wybacz pytanie, może głupie, ale skoro problem zniknął to z łożyska mogą zostać uszkzodzone? Ostatnio przy wizycie u mechanika facet stwierdził że niby wszystko jest ok
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
- Od: 19 lut 2012, 19:27
- Posty: 34
- Skąd: Suwałki/Toruń
- Auto: Mazda 626 2.0 16v DOHC 1996r. hatchback
dokładnie, tylko Ty tego już nie odczuwasz za bardzo bo nie masz drążków kierowniczych przy tylnych kołachkropekm napisał(a):Mówię o tylnych łożyskach bo zalozyles uszkodzone opony na tył. Jak jest jakieś bicie na oponie to nie wpływa to dobrze na łożyska.
- Od: 5 paź 2012, 21:29
- Posty: 392
- Skąd: Ostrów Lubelski
- Auto: Mazda 323F BA
1,5 B+G 1997r
Właśnie nie, jest zero bicia, nie ma bujania. Mój mechanik sprawdził mi cale zawieszenie, jedyne co muszę zrobić to tuleje wahaczy. Pewnie za jakieś dwa tygodnie wybieram się do mechanika to zerkne znowu dla pewności
Generalnie u mnie to bicie było tylko przy jednej określonej prędkości – 110 km/h
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
Generalnie u mnie to bicie było tylko przy jednej określonej prędkości – 110 km/h
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
- Od: 19 lut 2012, 19:27
- Posty: 34
- Skąd: Suwałki/Toruń
- Auto: Mazda 626 2.0 16v DOHC 1996r. hatchback
Koła wywazalem dwa razy, za pierwszym razem wulkanizator powiedział że faktycznie musiałem chyba zgubić odwazniki, za drugim w innym zakładzie stwierdzono że to wina samych opon, niestety na tych kołach kupiłem auto i nie wiem co poprzedni właściciel z n imi zrobił, obstawiam jakąś dziure w polskiej drodze 
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk
- Od: 19 lut 2012, 19:27
- Posty: 34
- Skąd: Suwałki/Toruń
- Auto: Mazda 626 2.0 16v DOHC 1996r. hatchback
rider143 napisał(a):Najprawdopodobniej przez niewyważone koła.twar14 napisał(a):Generalnie u mnie to bicie było tylko przy jednej określonej prędkości – 110 km/h
popieram
ja miałem tak przy ruszaniu było czuć jak tył podksakuje , udałem się do wulkanizatora i okazało się że felgi mam krzywe , no ale znajomy poprostował mi narazie 3 i jeszcze jedna mi została ale to już nie jest pilne, i powiem szczerze po wyprostowaniu tych felg problem ustąpił, kierownica nie drga
pozdr
- Od: 2 sty 2010, 14:04
- Posty: 123
- Skąd: Pisz
- Auto: Mazda 323 f ba 97 1.5 16v
levis119 napisał(a):ja miałem tak przy ruszaniu było czuć jak tył podksakuje , udałem się do wulkanizatora i okazało się że felgi mam krzywe , no ale znajomy poprostował mi narazie 3 i jeszcze jedna mi została ale to już nie jest pilne, i powiem szczerze po wyprostowaniu tych felg problem ustąpił, kierownica nie drgapozdr
Ja wlasnie tak miałem w porzednim samochodzie. Obie tylne felgi były pokrzywione i jeszcze miałem guza na jednej oponie, ale koła dało radę wywazyć. Nie wiem czy po wymianie felg problem znikł bo kupiłem wtedy madzię :smile:
Wysłane z HTC Sensation XL
Drżenie bicie kierownicy może też powodować łożysko podpory półosi prawej , objawia się to drzeniem podczas przyspieszania a po puszczeniu gazu ustaje , bardziej odczuwalne drżenie będzie jeśli obok nas usiądzie pasażer , ja tak miałem długo dochodziłem co jest powodem wibracji . Weszłem do kanału ręką złapałem za półosi tam gdzie ta podpora jest i wyczułem luz . Pojechałem do gościa co sprowadza efki na części i wybrałem sobie całą kompletną półoś z przegubami za 80 zł bez luzów . Przełożyłem tę część półosi z przegubem wewętrznym i podporą . Od tamtej pory już nic nie drży 140km/h , 150km/h i nic 
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość