Problemy z uruchomieniem silnika

[Arju]

Dzięki za odpowiedź. No właśnie na dzień dobry zaczął mi wyjeżdżać z takimi kosztami nawet nie sprawdzając niczego. Chyba ją zabiorę stamtąd (choć jest w polecanych serwisach Małopolski), no ale cóż.

Co do odczytu z komputera – ponoć są wydruki, zaraz tam u nich będę to wezmę i prześlę skan.

Wyjątkowi mi się nie wiedzie...

Poniżej skany wydruków z urządzenia CARBON ZAPP









Cóż, dla mnie to czarna magia, ale tyle co FAIL to wiem co oznacza.

Poniżej również oznaczenia wtrysków

Producent: Denso (czyli już były wymieniane czy może Mazda fabrycznie też wkładała Denso?)

Nr 1.

5031
12E07486
13H50A

Nr 2.

5031
12E08219
13H50A

Nr 3.

5031
12E007796
13H50A

Nr 4.

5031
12E08538
13H50A

Czy ktoś jest w stanie coś z tego odczytać? Bo tak na pierwszy rzut oka to ten trzeci jest tak najbardziej FAIL. Ale nie wiem jak jest na prawdę. Które numery wtrysku muszą być takie same przy ewentualnym szukaniu zamiennika bądź używki?

Proszę Was pokornie o radę i pomoc, bo wizja wpakowania kilkunastu tys w naprawę nie napawa mnie optymizmem.

[maarec]

chyba wykrakałem...

a tak na poważnie – może to śmieszne, ale ja proponuję – zapłać za testy auta, i je zabieraj do siebie.

Poczekaj kilka dni – idzie ocieplenie – zobacz jak się jeździ i oczywiście szukaj kolejnego mechanika – może zresztą sama dojedzie do innego zakładu bez lawety ?

może to tylko fatalne paliwo albo syf z baku ? – nie mówię, że ten zakład oszukuje, masz papiery itd – ale może poszukaj dalej.

oczywiście warto by było, aby się jakiś spec od Diesla wypowiedział

[Arju]

Odebrałem dziś samochód – Bosch serwis Golda, Kraków ul. Pachońskiego

Na tą chwilę są:

– wyczyszczone wtryski myjką ultradźwiękową
– założone nowe podkładki pod wtryski (te z ząbkami do wewnątrz i na zewnątrz)
– mam wydruki z testów (wklejone powyżej)
– sprawdzony rozrząd (czy poprzednik dobrze założył)

Pierwsza jazda i... jeszcze głośniejsze klekotanie (chyba ten najbardziej walnięty wtrysk, ale czy to efekt po ich myciu?).
Samochód dalej idzie ciężko. Ale nie gaśnie (podejrzewam, że to dzięki temu, iż jest już w miarę ciepło).

Zapłaciłem za powyższy serwis bagatela – 1300zł brutto!!! (i dalej nic nie mam tak na prawdę)

Jestem umówiony w Mazvagtech w Mysłowicach – UWAGA – w najbliższą niedzielę po rosole
Wgięło mnie totalnie, gdy Pan zaproponował ten termin, co mnie niezmiernie cieszy.
Mam nadzieję, że dojadę...

[dobrzyn22]

założone nowe podkładki pod wtryski (te z ząbkami do wewnątrz i na zewnątrz)

o jakich ząbkach piszesz Oryginalne podkładki są płaskie(ew.mają mały "rant"z jednej strony)

PS.obejrzyj sobie tu:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=90&t=128225&p=2154041#p2154041

Obym się mylił,ale z tego co piszesz,to założyli CI wadliwe podkładki...

PS.2 Za czyszczenie wtryskiwaczy tą metodą średnio liczą 50 zł/szt(czyli masz 200zł)+wymiana podkładek+uszczelka(o ile kupiona nowa) i trochę silikonu to koszt niech będzie 300zł...
Czyli masz 500zł za tą robotę+kontrola rozrządu+wydruki....

Powinni Cię skasować max 700 zł za tą robotę(więc nieźle przycięli,a na dodatek problemu się nie pozbyłeś)-ale to tylko moje zdanie Jeżeli się mylę-niech mnie ktoś poprawi

[Arju]

Nosz ...wa mać...

Obym się mylił,ale z tego co piszesz,to założyli CI wadliwe podkładki...

No i wychodzi z tego, że zamontowali wadliwe, bo są te co w relacji były wymontowane,

PS.2 Za czyszczenie wtryskiwaczy tą metodą średnio liczą 50 zł/szt(czyli masz 200zł)+wymiana podkładek+uszczelka(o ile kupiona nowa) i trochę silikonu to koszt niech będzie 300zł...
Czyli masz 500zł za tą robotę+kontrola rozrządu+wydruki....

Połowa kosztu to było tak na prawdę czyszczenie + sprawdzenie na tej maszynce wtrysków (170zł/szt.)

Reszta pozycji z faktury:

– uszczelka pokrywy zaworów – 85zł
– test przelewowy wtryskiwaczy – 120zł (?!)
– test komputerowy – 130 zł (o zgrozo)
– wymiana wtrysków (wyciągnięcie starych i włożenie starych) – 200zł
– czyszczenie wraz z testem – 680zł
– uszczelka pokrywy głowicy – 80zł
– trójnik spryskiwacza – 6zł

Razem: 1301zł

No – byłoby już na 2 jakieś ładne felgi na lato albo na pół nowego wtrysku...

Cóż – serwis był w "polecanych" – no to pojechałem, bo miałem najbliżej.
Chyba trzeba będzie "przemoderować" to w odpowiednim dziale...

[Wojtek]

Chyba trzeba będzie "przemoderować" to w odpowiednim dziale...

to juz zalezy od Ciebie

[dobrzyn22]

uszczelka pokrywy zaworów – 85zł

Przy tym zakresie prac,który Ci robili powinni chyba tylko tą uszczelkę wymieniać...dlatego zastanawia mnie ta pozycja:

uszczelka pokrywy głowicy – 80zł

może ktoś wyjaśnić??


PS

test przelewowy wtryskiwaczy – 120zł (?!)
– wymiana wtrysków (wyciągnięcie starych i włożenie starych) – 200zł

te 2 pozycje masz ładnie opisane wraz z fotorelacjami na forum

[Arju]

W najgorszych snach tego bym sie nie spodziewał, ale...

Pojechałem dziś na 14 do Mazvagtechu. Po podpieciu do komputera faktycznie 3 z wtryskiwaczy nadawał sie na złom. Była to o tyle dobra informacja, iż spodziewałem sie ze bedą wszystkie 4 do wymiany. Pe tej wiadomości, pełen wiary i nadziei ze to tylko jeden, zdecydowałem sie z miejsca na wymianę bo akurat było chyba z 5 na stanie. Zbudowany doświadczeniem i podejściem Panów z Mazvagtechu, których w tym miejscu serdecznie pozdrawiam, poczekalem na wymianę, kalibracje i ponowne uruchomienie. Chwila napięcia, chwila kręcenia i... odpalił. No w sumie kalibracje to była w tym miejscu.

Jazda próbna. Samochód pracuje cicho, równo i co najważniejsze, odzyskał sporą część mocy. Uratowany powróciłem sie rozliczyć. I tak oto:

– wymiana podkladek już na te okrągłe
– wtryskiwacz
– kalibracja
– czyszczenie pokrywy, wtrysków i uszczelek po silikonie, którego poprzedni warsztat nawalił gdzie tylko sie dało
– podpiecie do kompa

Całość: 600zł

Zapłaciłem, pożegnałem sie i odjechalem.

20km dalej....

Jadę autostrada A4. Na wysokości zjazdu na Balin, Oświęcim daje sie słyszeć z silnika jakieś ciche stukanie, lecz nasilające. Nie brzmiało to już jednak jak wtryskiwacz. Stukanie zrobiło sie na tyle głośne iż postanowiłem zjechać na owym zjeździe. W momencie wcisniecia sprzęgła samochód zgasl. Puscilem sprzęgło i zaskoczył na biegu. Zatrzymaniem sie zaraz na poboczu i wylaczylam silnik. Ponownie odpalilem, ale klekot był tak głośny, ze nie zdecydowałem sie na dalsza jazdę.

Laweta i powrót do Mazvagtechu.

Odkrywamy wtryskiwacze ale tam nic. Odpalamy. Klekot. I w tym momencie słyszę najgorsze słowa "Rozleciał się silnik". Silnik do remontu, prawdopodobnie korbowód sie rozleciał. Nowe panewki, szlifowanie wału itp.

Ta historia zdaje sie nie mieć końca. Wykańcza mnie finansowo i psychicznie powoli.

[dobrzyn22]

I w tym momencie słyszę najgorsze słowa "Rozleciał się silnik". Silnik do remontu, prawdopodobnie korbowód sie rozleciał. Nowe panewki, szlifowanie wału itp.

Ta historia zdaje sie nie mieć końca. Wykańcza mnie finansowo i psychicznie powoli.

Kurde masakra faktycznie ...Ale częściowo pech,a częściowo Cię naciągnęli(moim zdaniem)w poprzednim warsztacie(i na robocie i na rachunku).Oby wszystko skończyło się już definitywnie i to jak najmniejszym kosztem dla Ciebie(teraz przynajmniej auto stoi w warsztacie,w którym kiszki Ci nie zrobią).Napisz jak będziesz wiedział coś więcej.

PS. cały wtryskiwacz został wymieniony(czy jakiś element)??To chyba na używany co??:P

[maarec]

ała.....

no to co dalej ? remont czy przekładka ? w sumie jeżeli to "tylko" wał – i jest on cały i prosty, a wystarczy go wypolerować i dać nowe panewki to może uda Ci się w 1000zł zamknąć – przynajmniej tak wynika z cennika od szlifierza, u którego ja robiłem remont benzyniaka.

Co polecili Ci robić fachowcy? jakieś koszty?

10 razy sprawdź co jeszcze jest z tym silnikiem, żebyś nie wyremontował trupa – bo nie zrobisz z niego nówki, oleju nie brał ?

tak z ciekawości ile km na liczniku i na ile one prawdziwe ?

[maselek]

Przy tym zakresie prac,który Ci robili powinni chyba tylko tą uszczelkę wymieniać...dlatego zastanawia mnie ta pozycja:

uszczelka pokrywy głowicy – 80zł

może ktoś wyjaśnić??

hmmm po tym co kolega napisał mnie też zaczęło to zastanawiać

[Wojtek]

przeciez to jedno i to samo...
uszczelka pokrywy zaworow i to cos...

uszczelka pokrywy głowicy – 80zł

proste nabijanie klienta..

[maarec]

jak robiłem remont benzyniaka, to jeden gościu policzył mi coś tak na okrągło :

zestaw uszczelek silnika – 560

uszczelka pokrywy – 170
uszczelka dołu – 190
uszczelka tyłu – kolektor – 140

i w sumie wyszło za same uszczelki ponad 1000zł, a mój mechanik wsadził jedną z nich za ok 80-100zł – chyba tą od pokrywy zaworów... no i wiadomo na głowicy – ale tej nie ma w tym rozliczeniu.

zawsze, trzeba prosić o rozpiskę na papierze – co za ile i jaki producent, wtedy porównasz, zapytasz kogoś kto się zna – inaczej, mój remont to by się chyba w 10.000 nie zamknął..

powodzenia.
kolego – nie łam się, jeżeli to świeży zakup – może zrobisz i pojeździsz pare lat bezawaryjnie ?

[Wojtek]

dlatego zawsze nalezy żądać wymontowane czesci... do kontroli ...

kazdy szanujacy sie mechanik tak robi

[dobrzyn22]

kazdy szanujacy sie mechanik tak robi

i każdy szanujący się warsztat .Mało tego-uważam,że jak jest dobry,to daje części sam..bez proszenia się o nie

Arju podjedź do nich przy okazji i zapytaj się co oni za kit Ci wcisnęli z tymi uszczelkami...a poza tym dlaczego montują wadliwe podkładki czyżby chcieli się pozbyć starych zapasów

PS skoro walnięty był wtrysk..to co z tą pozycją z faktury z wcześniejszego warsztatu??:

Połowa kosztu to było tak na prawdę czyszczenie + sprawdzenie na tej maszynce wtrysków (170zł/szt.)

[Wojtek]

wlasnie o tym pisalem

klient wtedy sam decyduje... czy zabiera... czy do kosza... ale zawsze ma mozliwosc zobaczenia zuzytych czesci

[Arju]

PS. cały wtryskiwacz został wymieniony(czy jakiś element)??To chyba na używany co??:P

Kurde no używany, ale za 300zł to można zaryzykować. Z resztą jakby komputer pokazał że jest z nim coś nie tak to były jeszcze 4 inne w razie czego do włożenia. Wiem, wiem – dałem d... przy poprzednim serwisie. Gdybym wcześniej doczytał o Mazvagtechu to może (a raczej na pewno) byłbym mniej stratny o te 1300zł.

Co polecili Ci robić fachowcy? jakieś koszty?

Decyzje pozostawili mi. Nie stać mnie na nowy silnik, dlatego poprosiłem ich o wyciągnięcie silnika i rozebranie. Tak na prawdę wtedy okaże się co jest na prawdę do roboty.
Z podobnych przypadków (tyle że nie pamiętam czy w Maździe) najtańszym kosztem jakim udało się im to wyremontować to było 2500zł, ale tak jak mówie – nie wiadomo co będzie do naprawy.

tak z ciekawości ile km na liczniku i na ile one prawdziwe ?

Teraz to już sam nie wiem. Kupowałem – było 150k. Teraz ma 200k i przechodzi pierwszą śmierć kliniczną.

kolego – nie łam się, jeżeli to świeży zakup – może zrobisz i pojeździsz pare lat bezawaryjnie ?

Świeży, nie świeży – 2,5 roku już. Ale jak się zaczęło sypać to po kolei.

dlatego zawsze nalezy żądać wymontowane czesci... do kontroli ...

kazdy szanujacy sie mechanik tak robi

Dostałem stary wtrysk i stare (nowe) podkładki pod wtryski (te z ząbkami).


Dziękuję Wszystkim za wszelkie rady, zainteresowanie i pomoc. Zginąłbym bez tego forum...

Będę informował na bieżąco o postępach – może się komuś przyda na przyszłość, czego z całego serca nie życzę.

[maarec]

witaj ponownie, zobaczymy co będzie dalej.
zawsze możesz uderzyć do poprzedniego warsztatu – czemu założyli Ci nie te podkładki, i negocjować... chodź to nie takie proste.

odnośnie remontu

wczoraj patrząc na cennik z najdroższego warsztatu (szlifierz) widziałem :

rozłożenie dołu silnika i złożenie ponowne (wał, panewki, korbowody) z myciem i nowymi panewkami – 450zł
pomiary wału, szlif czopów itd – ok 200zł

dochodzą panewki – obstawiam poniżej 500zł – warto szukać – ja kupowałem za 50% – w hurtowni z trójmiasta – z allegro – znalazłem ich przy szukaniu nowych tłoków (okazało się, że nie potrzeba a kupiłem u nich pierścienie oryginały).

i dodajmy 300zł kosztów na extra problemy (np uszczelka wału korbowego)

powinno dojść do 1500zł, może ciut więcej.

Opcje masz 2:

1- robisz to w tym polecanym warsztacie, na ich częściach, masz wszystko w nosie – odbierasz gotowe auto i masz drenaż porfela – ale i święty spokój
2 – (ja tak robiłem) – silnik rozkłada i składa mój zaufany mechanik – a tu masz tylko dół do rozbiórki. Ty wybierasz szlifierza, zawozisz, płacisz, kupujesz panewki (nie licz że zakład z pkt1 sprzeda je tanio), kupujesz uszczelki, olej, zawozisz do mechanika – on składa, płacisz swoje i jestem w 99% przekonany, że w portfelu masz z 1000zł więcej.

odnośnie opcji 2 – zawsze jest ryzyko, że jak coś pójdzie nie tak z remontem, to jeden zwali na drugiego albo na Ciebie, że uszkodziłeś w transporcie – albo części złe – natomiast w opcji 1 teoretycznie powinieneś dostać gwarancję na całość i to ich zmartwienie aby działało po remoncie – pytanie tylko jakie dostaniesz części, teoretycznie wybrałeś polecany zakład – więc może zapłacisz za dobre i takie dostaniesz – możesz prosić o opakowania.

sorry, że się rozpisałem – ale chcę pomóc – wiem jak to boli, jak nagle trzeba wsadzić w auto 5.000zł

ale ja wiem, o ile przyjemniej się robi, jak lwią część tej kwoty da się urwać – tak jak mnie się udało – a mimo wszystko mam na najlepszych częściach (generalnie te co na 1 montaż) – i zrobione u najlepszego szlifierza w okolicy + sprawdzony mechanik – efekt – odpukać – 900km od remontu – ani gram oleju nie zniknął – a przed remontem brakowałoby już prawie litra.

zawsze możesz wybrać opcje 1 + Twoje części – nie powinni marudzić, ewentualnie zaproponuj ile możesz dać za komplet panewek (tu jest duża kasa), kup na allegro odpowiednią Dexelia – olej, itd.

POWODZENIA – widzę, że 50.000km już zrobiłeś – po podzieleniu kosztów napraw na przebieg nie będzie tak źle – ja mam dopiero 10.000km.....

[domin2605]

Witam
Jestem tu nowy więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia. Stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 2.0 benzyna ale niestety padł rozrusznik, nie wiem gdzie on się znajduje bardzo bym prosił o pomoc jak go zlokalizowac gdzie on się znajduje z góry dziekuje za pomoc

EDIT(moderator)przeniosłem do odpowiedniego wątku

[Porter3]

inny silnik, ale chyba bez znaczenia:
Tutaj fotorelacja