Diesel w zimie
Witam, ja cały tydzień walczę z Mazdą i obecnymi mrozami. Niestety muszę przyznać, że poniosłem klęskę i mocno się na Madzi zawiodłem. Objawy takie jak obszernie wcześniej opisywane, odpalam, jadę 2km auto zaczyna się dusić i gaśnie. Wczoraj wymieniłem filtr paliwa na Knechta KC 100, dolany depresator K2 i dotankowany do pełna V-Power. W blaszanym garażu przez noc chodził piecyk gazowy przez co rano temp w garażu była -12 (na zewnatrz -22). Pełen nadziei odpaliłem Madzię bez problemu, i wybrałem się na rekonesans..i co ?... standard .. 2km jazdy, hopki, żabki, gaśnięcie. Co 200 metrów podpompowanie pompką na filtrze paliwa i jakoś wróciłem do garażu. DRAMAT!
Wcześniej miałem focusa, nie było garażu, jeździł na Ultimate bez żadnych dodatków, NIGDY nie miałem najmniejszych problemów w mrozy takie jak teraz.
Czy rozmieszczenie przewodów doprowadzających paliwo jest tu tak beznadziejnie rozwiązane ? czemu przy -12 jazda jest niemożliwa? Dodatek do paliwa i V-Power mają gwarantować do -30 brak parafiny i co ? Sitko sam czyściłem rok temu bo ciężko paliła, teraz odpala ale nie jedzie! Konkluzja jest taka, że Mazda nie okazała się samochodem na który mogę zawsze liczyć bo tą temperaturę nie zaliczam do szczególnych warunków (-12 w blaszaku).
Czy jedyną opcją gwarantującą jazdę w zimie jest ciepły garaż? podgrzewacz paliwa? Doradźcie coś bo mi już ręce i nogi opadają.
Wcześniej miałem focusa, nie było garażu, jeździł na Ultimate bez żadnych dodatków, NIGDY nie miałem najmniejszych problemów w mrozy takie jak teraz.
Czy rozmieszczenie przewodów doprowadzających paliwo jest tu tak beznadziejnie rozwiązane ? czemu przy -12 jazda jest niemożliwa? Dodatek do paliwa i V-Power mają gwarantować do -30 brak parafiny i co ? Sitko sam czyściłem rok temu bo ciężko paliła, teraz odpala ale nie jedzie! Konkluzja jest taka, że Mazda nie okazała się samochodem na który mogę zawsze liczyć bo tą temperaturę nie zaliczam do szczególnych warunków (-12 w blaszaku).
Czy jedyną opcją gwarantującą jazdę w zimie jest ciepły garaż? podgrzewacz paliwa? Doradźcie coś bo mi już ręce i nogi opadają.
... owoc żywota Twojego je ZUS
Wszystkie nasze problemy z odpalaniem tudzież z jazdą wynikają z niskiej temperatury i to jest oczywiste, gdyż takie rzeczy nie dzieją się na co dzień przy temp. na plusie. W twoim przypadku mogłeś zapowietrzyć układ paliwowy, wprowadź tak jak proponowałeś samochód do ciepłego garażu i poczekaj kilka godzin, a wszystko wróci do normy. 
- Od: 6 kwi 2009, 14:03
- Posty: 27
- Skąd: EOP
- Auto: GY 6 2.0 CiTD 121KM 2004
frytas napisał(a):W twoim przypadku mogłeś zapowietrzyć układ paliwowy, wprowadź tak jak proponowałeś samochód do ciepłego garażu i poczekaj kilka godzin, a wszystko wróci do normy.
Na 99,999% problem się powtórzy
Ja ze swojej strony mogę polecić opcję podgrzewacza (dodatkowego ofc).
Ciekawi mnie czy podobne problemy mają osoby które mają fabryczny podgrzewacz na filtrze paliwa (było trochę takich wersji). Dla osoby niewtajemniczonej fabryczny podgrzewacz nie jest zauważalny.
Grzyby napisał(a):Ciekawi mnie czy podobne problemy mają osoby które mają fabryczny podgrzewacz na filtrze paliwa
Tylko przy odpalaniu
Czkawek i zabek nie mam
też mam podgrzewacz i garażuje auto, dziś jak odpalałem przy minus 12 w garażu (na zewnątrz było coś około -23), to odpaliła bez zająknięcia, ale świece grzały dłużej i faktycznie kontrolki od trakcji świeciły się odrobinę dłużej. Żadnych problemów w trakcie jazdy nieodnotowano,
..::Born To Rise Hell::..
takich problemów jak tu koledzy opisujecie to nie mam ze swoją Madzią,jak stała ostatnio na mrozach -20 lub więcej po nocy odpalała od strzała i chodziła bez problemu,tylko głośno klepała przez parę sekund na początku.Filtr zmieniałem po kupnie auta jak było jeszcze ciepło, filtr Knecht.Szczerze to nie pamiętam czy podgrzewacz paliwa był jak wymieniałem filtr.Tylko na tych mrozach jak się jeździ mam wrażenie,że głośniej pracuje zwłaszcza jak schodzi z obrotów jakieś dziwne rezonanse słychać 

- Od: 23 maja 2006, 23:05
- Posty: 24
- Skąd: Kentaki
- Auto: MADZIA 323C 1,4L 95R
Madzia 6 2,0 gruźlik ;)
Wczoraj dolałem dodatek zapobiegający wydzielaniu się parafiny w oleju napędowym w niskich temperaturach, blokowaniu filtra i przewodów paliwowych o nazwie Black Arrow – Diesel Skydd.
Wspominano wyżej o dodatkach, ale bez większych rezultatów.
Dziś samochód o dziwo dał się użytkować bez większych problemów, bez gaśniecia, bez "żabki".
Jutro będę jeszcze testował o poranku niemniej jednak przydałoby się kilka dodatkowych opinii od innych użytkowników. Nalałem 1 nakrętkę (od butelki 0,5 l) na 10l ON.
Poniżej zdjęcie specyfiku:
Klik
Wspominano wyżej o dodatkach, ale bez większych rezultatów.
Dziś samochód o dziwo dał się użytkować bez większych problemów, bez gaśniecia, bez "żabki".
Jutro będę jeszcze testował o poranku niemniej jednak przydałoby się kilka dodatkowych opinii od innych użytkowników. Nalałem 1 nakrętkę (od butelki 0,5 l) na 10l ON.
Poniżej zdjęcie specyfiku:
Klik
Wszystkie depresatory mają sens stosowania TYLKO jako profilaktyka.
Jak już w paliwie wytrąci się syf to nic nie dadzą.
Jak już w paliwie wytrąci się syf to nic nie dadzą.
to moja druga zima z Madzią o o ile w tamtym roku nie było żadnych niespodzianek o tyle ostatni tydzień to był koszmar z rozruchem ... aku kręcił ale za cholerę silnik nie chciał zaskoczyć – ostatecznie wymieniłem filtr paliwa i dziś Madzia odpaliła za pierwszym razem bez zbędnego "kręcenia" ... cóż ... trzeba sobie rzeczywiśćie wyrobić nawyk zamiany filtra paliwa przed zimą 
M6 ... a potem długo, długo nic ;)
- Od: 7 sie 2010, 11:46
- Posty: 4
- Skąd: Otwock
- Auto: M6 2003 / CiTD 2.0 / 136 KM
Grzyby napisał(a):Jak już w paliwie wytrąci się syf to nic nie dadzą.
Więc trzeba dolewać tuż przed tankowaniem no chyba, że w zbiornikach na stacjach jest już z "wytrąconym syfem" i tankujemy czystą parafinę
Wydaje mi się, że w większości albo 100% stacji paliw zbiorniki są umieszczone w ziemi, a tam panuje temperatura kilka – kilkanaście stopni wyższa niż temperatura powietrza. Więc wg mnie taki przypadek można wykluczyć.
Druga sprawa, że jak się naleje tego depresatora nawet i po zatankowaniu i przejedzie się kilka kilometrów, to raczej powinien się on zmieszać z paliwem.
Druga sprawa, że jak się naleje tego depresatora nawet i po zatankowaniu i przejedzie się kilka kilometrów, to raczej powinien się on zmieszać z paliwem.
ale te wszystkie "uzdatniacze" mają sens tylko wtedy gdy:
– leje się je podczas tankowania (tak jak pisali koledzy wcześniej)
– leje się je do podstawowego ON
w przypadku wszystkich verve arctic, shelli v-power itd to raczej nie ma uzasadnienia ponieważ e te paliwa zdaje się że są już uzdatnione tymi specyfikami ... mimo to słyszałem o przypadkach np. dolewania wody do najwyższego shella ... cóż na stacjach pracują tylko ludzie .... mają wiadra etc
– leje się je podczas tankowania (tak jak pisali koledzy wcześniej)
– leje się je do podstawowego ON
w przypadku wszystkich verve arctic, shelli v-power itd to raczej nie ma uzasadnienia ponieważ e te paliwa zdaje się że są już uzdatnione tymi specyfikami ... mimo to słyszałem o przypadkach np. dolewania wody do najwyższego shella ... cóż na stacjach pracują tylko ludzie .... mają wiadra etc
M6 ... a potem długo, długo nic ;)
- Od: 7 sie 2010, 11:46
- Posty: 4
- Skąd: Otwock
- Auto: M6 2003 / CiTD 2.0 / 136 KM
wczoraj – wies na mazurach – godzina 7 rano – mrozu -29 stopni – mazda zagadala za drugim razem – moze i by za pierwszym odpalila – ale nie meczylem jej dlugo
w czwartek wymieniony byl filtr paliwa – zalalem prawie 50 litrow arktycznego z shela i dodatek k2 – nie zabkowala, wszystko ładnie chodzi
aby do wiosny
w czwartek wymieniony byl filtr paliwa – zalalem prawie 50 litrow arktycznego z shela i dodatek k2 – nie zabkowala, wszystko ładnie chodzi
aby do wiosny
- Od: 9 lip 2010, 11:50
- Posty: 83
- Skąd: OLSZTYN
- Auto: Mazda 6 2.0 CD 136KM Sport Combi
coś długo Ci te świece się grzeją chyba
dobre 12 sekund... u mnie przy -18 grzeją się max może 4 sekundy...Choć nie jestem pewien,czy to ma duże znaczenie 

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6