Mam nietypowy problem z moją mazdą,( 323f, 2,0 DTID, 2001r. ) otóż kupiłem ją ok pół roku temu, wszystko pięknie działa model zadbany itp, ale gdy późną jesienią zaczęło się robić zimniej w granicach 0-5 stopni zaczęły się problemy. generalnie odpala na rys, lecz dopóki się autko nie zagrzeje strasznie ją zrywa, tj odpalam i na początku kwestia 1500 obrotów i dławi ją, przejadę kawałem dławi ją już np przy 2000 obrotów jak ma ok 70st. dławi ok 2500-3000 obrotów czyli jak turbina działa. a jak się zagrzeje problem znika. nie wiem co to może być
? rozrząd po zakupie był robiony, filtry wszystkie wymienione, kable, świece nowe, u trzech elektryków byłem gdzie jeden nawet komputerem boscha na szpilkach w gniazdko się podłączył i nic nie wykazuje 0 błędów, a co ciekawsze cieplejsze dni pow. 10 st odpalam i jadę zero zrywów. bardzo proszę o pomoc może się z tym spotkaliście. pozdrawiam Sebastian
