Gaśnie na mrozie po odpaleniu TDVI – filtr paliwa?
Witam,
Posiadam Mazdę BJ TDVI z 2003. Czy podczas ostatnich mrozów u Was również wystąpiły kłopoty z gaśnięciem zimnego silnika po odpaleniu samochodu?
Gaśnięcie samochodu (oraz słabnięcie i przerywanie pracy silnika podczas jazdy na jeszcze nie rozgrzanym silniku) pierwszy raz przydarzyło się rok temu przy -20 C. Wówczas takie duże mrozy szybko ustały a ja wymieniłem filtr paliwa i wszystko było OK do aktualnych mrozów.
Pomimo, że obecnie było "tylko" -14 C Mazda owszem odpala, ale po jakimś czasie gaśnie – nie ważne czy na biegu jałowym, czy na wyższych obrotach czy po ruszeniu z miejsca. Dopiero kiedy uda się porządnie rozgrzać samochód, silnik pracuje normalnie i nie gaśnie. W międzyczasie dolałem 25 litrów oleju GOLD DIESEL na Statoilu co niestety nie polepszyło sytuacji.
Dodam, że tankuję wyłącznie na markowych stacjach, więc zapchanie filtru paliwa wydaje mi się trochę mało prawdopodobne, aczkolwiek niewykluczone.
Czy ktoś jeszcze ma z tym problemu ostatnio? Jakie mogą być powody gaśnięcia silnia? Czy zapchany EGR na mrozie może mieć tak duży wpływ?
pozdrawiam
Jacek
Posiadam Mazdę BJ TDVI z 2003. Czy podczas ostatnich mrozów u Was również wystąpiły kłopoty z gaśnięciem zimnego silnika po odpaleniu samochodu?
Gaśnięcie samochodu (oraz słabnięcie i przerywanie pracy silnika podczas jazdy na jeszcze nie rozgrzanym silniku) pierwszy raz przydarzyło się rok temu przy -20 C. Wówczas takie duże mrozy szybko ustały a ja wymieniłem filtr paliwa i wszystko było OK do aktualnych mrozów.
Pomimo, że obecnie było "tylko" -14 C Mazda owszem odpala, ale po jakimś czasie gaśnie – nie ważne czy na biegu jałowym, czy na wyższych obrotach czy po ruszeniu z miejsca. Dopiero kiedy uda się porządnie rozgrzać samochód, silnik pracuje normalnie i nie gaśnie. W międzyczasie dolałem 25 litrów oleju GOLD DIESEL na Statoilu co niestety nie polepszyło sytuacji.
Dodam, że tankuję wyłącznie na markowych stacjach, więc zapchanie filtru paliwa wydaje mi się trochę mało prawdopodobne, aczkolwiek niewykluczone.
Czy ktoś jeszcze ma z tym problemu ostatnio? Jakie mogą być powody gaśnięcia silnia? Czy zapchany EGR na mrozie może mieć tak duży wpływ?
pozdrawiam
Jacek
- Od: 29 sty 2012, 19:20
- Posty: 11
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 323f BJ 2.0 TDVI 2003 r.
EGR na pewno nie, możesz sprawdzić przekaźnik od pompy wtryskowej.
Więcej w linku:
viewtopic.php?f=89&t=130859
A problemów z tym ostatnio przybyło...
Powodzenia!!
PS. Uzupełnij profil skąd jesteś zanim Admin Cię za to będzie ścigać
Więcej w linku:
viewtopic.php?f=89&t=130859
A problemów z tym ostatnio przybyło...
Powodzenia!!
PS. Uzupełnij profil skąd jesteś zanim Admin Cię za to będzie ścigać
Zdziwił byś się jak brudne paliwo może być na markowych stacjach. Filtr paliwa wymienić trzeba raz do doku a nie domyślać się czy jest czysty czy nie- wymień go. Ewidentnie problem z paliwem lub brudem który jest w układzie paliwowym.
Neonixos666 napisał(a):Zdziwił byś się jak brudne paliwo może być na markowych stacjach
problem jest nie tyle na markowych, co na tzw. franczyzowych stacjach – niby np. BP, ale zarządza tym prywatny chłopek i może sobie robić co chce...
jhucal napisał(a):Posiadam Mazdę TDVI. Czy podczas ostatnich mrozów u Was również wystąpiły kłopoty z gaśnięciem zimnego silnika po odpaleniu samochodu?
Tak
jhucal napisał(a):Pomimo, że obecnie było "tylko" -14 C Mazda owszem odpala, ale po jakimś czasie gaśnie – nie ważne czy na biegu jałowym, czy na wyższych obrotach czy po ruszeniu z miejsca.
Miałem tak dzisiaj rano.
jhucal napisał(a):Czy ktoś jeszcze ma z tym problemu ostatnio? Jakie mogą być powody gaśnięcia silnia? Czy zapchany EGR na mrozie może mieć tak duży wpływ?
Rozwiązanie z przed dwóch godzin:
Farelka na filtr paliwa, 5 minut jej pracy i DITD odpala z półobrotu
Później dolałem do baku depresator oraz szlacheckiego, magnackiego, turbo, power oleju napędowego z renomowanej stacji i mam nadzieję że jutro zagada normalnie. (wcześniej też był w baku ON super, hiper i czego tam jeszcze nie wymyślą plus depresator, a filtr się 'zakleił')
Ps. Filtr Knecht wymieniany tuż przed zimą...
pozdrawiam
Seba
- Od: 5 mar 2010, 23:08
- Posty: 74
- Skąd: Tychy/Ornontowice
- Auto: 626GW DiTD '00 101KM
Witam! Wczoraj w nocy samochód udało mi się odpalic za 4-tym razem, ale zgasł mi po przejechaniu ok 2 kilometrów i zauważyłem że mi wyskoczyły kontrolki od układu paliwa i akumulatora. Na 10 kilometrowym odcinku miałem tak jeszcze 2 razy .Muszę dodac że filtr paliwa wymieniany w listopadzie na knechta i był tankowany na statoil i dolanym depresatorem. Tylko się zastanawiam czy to nie jakiś problem z elektryką bo skoro lampka od akumulatora wyskakiwała za każdym razem. Pozdro
- Od: 27 sie 2008, 13:07
- Posty: 13
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F TDI '99r BJ
Ja tez jesienią zmieniłem na knechta i nie mam żadnych problemów. Przygotowanie samochodu do zimy to nie tylko wymiana filtra ale również wyczyszczenie całego układu odpowiednimi środkami bo co z tego że filtr założony czysty jak bagno w zbiorniku czy pompie.
Przed sezonem też starałem wyczyścic z baku te wszystkie brudy dolewając dodatki do diesla i też na czyszczenie wtryskiwaczy paliwa więc przygotowałem się do siarczystej zimy ale to na nic bo pewnie oprócz z układem paliwowym dochodzą problemy z elektroniką. Wczoraj jeszcze śmigałem z kumplem który ma forda focusa 1 generacji w dieselku i powiem że miał w baku jakieś 10 litrów i śmigał że hej jakby to było latem.
- Od: 27 sie 2008, 13:07
- Posty: 13
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F TDI '99r BJ
No ale to chyba nie wina filtra ze filtruje
Fakt knecht filtruje lepiej i jest bardziej podatny na zapchanie niż filtry gorszej jakość.
Moim zdaniem to dobrze że filtruje bo co ma to do pompy trafić to osadzi się na filtrze. Problemu trzeba szukać głębiej i zastanowić się dlatego tak się dzieje i nie patrzeć na filtr tylko to co się ma w baku.
Fakt knecht filtruje lepiej i jest bardziej podatny na zapchanie niż filtry gorszej jakość.
Moim zdaniem to dobrze że filtruje bo co ma to do pompy trafić to osadzi się na filtrze. Problemu trzeba szukać głębiej i zastanowić się dlatego tak się dzieje i nie patrzeć na filtr tylko to co się ma w baku.
Witam, sprawdź szczelność i drożność przewodów paliwowych, może któryś się przetarł i przecieka.
-
janusz1967
Sebaloz napisał(a):jhucal napisał(a):Pomimo, że obecnie było "tylko" -14 C Mazda owszem odpala, ale po jakimś czasie gaśnie – nie ważne czy na biegu jałowym, czy na wyższych obrotach czy po ruszeniu z miejsca.
Miałem tak dzisiaj rano.
I dzisiaj rano
Sebaloz napisał(a):Rozwiązanie z przed dwóch godzin:
Farelka na filtr paliwa, 5 minut jej pracy i DITD odpala z półobrotu
A więc to mnie czeka znowu.
Sebaloz napisał(a):Później dolałem do baku depresator oraz szlacheckiego, magnackiego, turbo, power oleju napędowego z renomowanej stacji i mam nadzieję że jutro zagada normalnie. (wcześniej też był w baku ON super, hiper i czego tam jeszcze nie wymyślą plus depresator, a filtr się 'zakleił')
Paliwo nie ma tutaj raczej nic do rzeczy tylko:
Sebaloz napisał(a):Ps. Filtr Knecht wymieniany tuż przed zimą...
I wymienię go w trakcie zimy
- Od: 5 mar 2010, 23:08
- Posty: 74
- Skąd: Tychy/Ornontowice
- Auto: 626GW DiTD '00 101KM
Te samie objawy miałem 2 lata temu. Pomny na nie zacząłem regularnie wymieniać filtr paliwa a i paliwo lałem dobre i depresator SKYDA regularnie od jesieni stosowałem....i cóż....dzisiaj już czułem małe problemy. Samochód postał pod pracą 8 godzin na mrozie -9. Przy większych obrotach silnik się dławił i raz nawet zgasł. Jakoś dojechałem ale.....co będzię jutro....Więc sytuacja mi się powtarza....niestety. Filtr oryg mazdy wymnieniany w październiku...depresator wlewany....paliwo naprawdę z pewnego źródła......
Nie mam zastrzeżeń do samochodu ale w zimie coś te diesle nie budzą zaufania :–(
Nie mam zastrzeżeń do samochodu ale w zimie coś te diesle nie budzą zaufania :–(
Krystian186 napisał(a):ale w zimie coś te diesle nie budzą zaufania
1. Sprawny silnik i układ paliwowy.
2. Dobrze naładowany akumulator o odpowiedniej pojemności i mocy rozruchowej.
3. Filtr paliwa wymieniany regularnie.
4. Dobre paliwo...
... i nie ma możliwości aby zawiódł. Mój stoi pod chmurką, nocami -18, w dzień -10 – podchodzę, odpalam i jadę
w dniu dzisiejszym została pobrana próbka paliwa z GF/RF o w/wym objawach.
paliwo renomowanej stacji i dodatki.
próbka spędzi noc w samotności na dworze a jutro zrobię foto i załączę.
zobaczymy jak wygląda...
paliwo renomowanej stacji i dodatki.
próbka spędzi noc w samotności na dworze a jutro zrobię foto i załączę.
zobaczymy jak wygląda...
punk 2 i 3 łatwo spełnić ale już punkt 1 i 4 nie jest takie proste bo ciężko to sprawdzić.
Neonixos666 napisał(a):i 4 nie jest takie proste bo ciężko to sprawdzić.
tadziol napisał(a):w dniu dzisiejszym została pobrana próbka paliwa z GF/RF o w/wym objawach.
paliwo renomowanej stacji i dodatki.
próbka spędzi noc w samotności na dworze a jutro zrobię foto i załączę.
zobaczymy jak wygląda...
może nie tak ciężko
Neonixos666 napisał(a):ale już punkt 1( ... ) nie jest takie proste bo ciężko to sprawdzić
Co świadczy o dobrej kondycji silnika?
Sądzę że pomiar ciśnienia sprężania da jakiś obraz ogólny, przy mrozach pomocne są świece żarowe – sprawdzenie ich też nie wymaga rozbierania pół silnika, poza tym apetyt na olej. Co do układu paliwowego – test przelewowy wtryskiwaczy, pomiar ciśnienia sprężania po podłączeniu wtrysków.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość