Dominator napisał(a):o tego przy ćwiczeniach,
tym bardziej na poczatek uważam że niezbedna jest kreatyna, nawet juz podstawowa forma czyli monohydrat. To praktycznie żadna chemia. A bez tego duzo trudniej jest uzyskac jakies w miare dobre rezultaty.
Nie posmarujesz-nie pojedziesz

A kto Tobie takich durnot naopowiadał?
Swoją drogą pierwszy raz chyba widzę by w jednym poście tyle durnot na raz wypisać

Starałeś się?
Kreatynę to się bierze jak masz zastój i zmiana ćwiczeń nic nie pomoże. Owszem można, w mniejszych dawkach, ciągnąc kreatynę dłuższy czas i wtedy mamy lekką pompę mięśniowa non stop ale po cholerę zaczynać ćwiczyć od kreatyny? Nerki masz za zdrowe? Poza tym polecam poczytać o kreatyninie i jej następstwach skoro kreatyna "to praktycznie żadna chemia".
ravo – diety Ci żadnej nie podam ale ... Unikaj węgli prostych – to takie, które się szybko wchłaniają. Zatłuszczają tylko. W ciągu dnia spożywaj jakieś 2g białka na kilogram masy ciała (dobrym źródłem białka są jajka, tuńczyk, pierś z kurczaka). Na śniadanie węglowodany złożone, czyli energia uwalniana stopniowo przez dłuższy czas – płatki owsiane z mlekiem lub jogurtem naturalnym. Przed treningiem (1,5-2h) węgle złożone + białko – ryż brązowy + kurczak/jajka. Po treningu węgle proste (bo trzeba szybciej uzupełnic glikogen) + białko – ryz biały, rozgotowany (szybciej się wchłonie

) + kurczak/jajka/ twaróg. Możesz po samym treningu, po zejściu do szatni, wchłonąć banana – ww proste.
Jeżeli nie jesteś w stanie wcinać tyle białka z pożywienia naprawdę warto siegnać po jakąś odżywkę białkową ale to żadna konieczność.