ale wstyd z mojej strony 

 az dziwne ze to nie jest w poradniku 

 zaraz napisze do 
BORYSA zeby tam dodal 

 w sumie mam prosbe do moderatora diesli 
NOENIXOSA666 aby podlaczyl ten temat pod tamten 

 bo jak bede wklejal zdjecia z tej operacji to tam i bezsensu zeby tyle tematow bylo na forum 

dzisiejsze poczynania to takie ze pomierzylem miejsce pod maska i na upartego szerokosc chlodnicy moze byc do 550 mm a nasza ma 520 wiec te 3 cm jest zapasu. jezeli chodzi o wysokosc to za wiele do manewrowania niemamy 

 a grubosc dowolna wiec nawet taka na 4 cm by pasowala 

 zamowilem dzis chlodnice ta z toyoty corolli, pomierzylem dzis weze chlodnicze i wychadzacy z silnika ma 4 cm a na chlodnicy juz 3 cm a dlugosc okolo 33 cm  ale ten waz chlodniczy bedzie pasowal bo wystarczy go skrocic o oklo 10 cm na wylocie z silnika.  a zas dolny waz bedzie trzeba kupic nowy bo powinien byc dluzszy o oklolo 5 cm i powinien ksztaltem przypominac ten gorny 

 koszt takiego weza to 14 zl. tylko to zamiennik od innego auta jakiego to niewiem bo koles ma poprostu pelno na polce a ja z suwmiarka stalem i  mierzylem. do tego obowiazkowo cybanciki zeby na nowo je scisnac i cybancikami ewentualnie wymodelowac zagniecenia na wezach zeby obieg wody byl lepszy. co do mocowan chlodnicy to na gorze niema bolcow w tej od toyoty 

 wiec chyba kupie takie podluzne blaszki do wieszania i je zegne i przykrece do ramy auta w miejsce wczecniejszych mocowac oczywiscie bedzie podlozona guma zeby chlodnica miala jakas amortyzacje. mam nadzieje ze chlodnica przyjdzie w sobote wiec projekt wymiany nastapi w poniedzialek 
