Klub MazdaSpeed

Piotr_ · przez **Piotr_** » 4 lis 2011, 07:55

loockas · przez **loockas** » 4 lis 2011, 19:56

Ja się tak zastanawiam patrząc na to auto i 323f BA z 2.2 z tego działu. Czy Wy te auta macie po powodzi? Te podłogi u Was to jakiś koszmar... O reszcie nie wspomnę.

Miałem MX-3 przez 4 lata... kupiłem ją nie jakoś specjalnie zadbaną, no ale takie elementy jak progi, podłoga, kielichy amorów były zdrowe do dnia sprzedaży, a auto miało 19 lat... Widziałem trochę MX-3 ze zjedzonymi nadkolami (mnie jakoś ten problem ominął), ale to co tu jest na tych zdjęciach jest nie do uwierzenia. Ostatnie MX-3 w takim kiepskim stanie jakie widziałem należało do Gapcia

Ja bym się bał rozpędzić tym pow 50km/h. Mimo wszystko powodzenia.

Matheus · przez **Matheus** » 4 lis 2011, 20:32

loockas napisał(a):323f BA z 2.2 z tego działu

Skoro zostałem wywołany do tablicy to, auto po powodzi nie było

ale niestety konserwacji nigdy nie widziało stąd kiepski stan podłogi. A nadkole było zniszczone bo była niestety uderzona w tą stronę. Zresztą jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

KoKo · przez **KoKo** » 4 lis 2011, 23:37

Mam w rodzinie BG z 90 rocznika od roku 91 (kupione jako roczne). Nie było garażowane przez dobre 15 albo i wiecej lat. Konserwacji też nie widziało. Ot taki pojazd do przemieszczania się, który po prostu jeździł. Dzisiaj przy stanie licznika ok 180 tys km widoczne są lekkie objawy korozji na tylnych błotnikach (purchla ok. 3cm). Więc przepraszam bardzo, ale nikt mi nie powie ze mazda z tamtych lat gnije sama z siebie. No chyba ze czyjeś auto wpadło pod pociąg towarowy, no to potem kielichów w bagażniku nie ma...

Grzesiu · przez **Grzesiu** » 5 lis 2011, 00:10

Skoro dyskusja zmierza gdzie zmierza to podłącze jako że przeszły mi przez ręce 3 sztuki BG z roku 90 i żadna z nich nie miała nawet w 10% tego co ten mx3, i nawet najgorszego z nich nie zdecydowałbym się ratować. Powiem tak... kibicuję i fajnie że walczysz samemu, wiem doskonale jak to jest, weź jednak pod uwagę że Pit dla przykładu wie to jeszcze lepiej, więc następnym razem wyhamuj... może lepiej Ty bo czy Twój samochodzik to zrobi, to przepraszam ale mam wątpliwości. Niestety ale źle to wygląda, nawet samo spawania u Ciebie to bardziej klejenie.. choć widać że motywacji Ci nie brakuje. Jak ten projekt nie zrobi Tobie ani nikomu krzywdy to będzie sukces.. nie ważne czy to w końcu wystroisz.
Często sam podejmowałem i dalej podejmuje się zrobienia "czegoś z niczego" ale Ty to chyba wierzysz że perpetum mobile istnieje <oczy>

mysse · przez **mysse** » 5 lis 2011, 03:40

widac ze Pit dla niektorych jest tutaj polbogiem. mimo wszystko jesli ktos, jak np. janisz podejmuje sie czegos takiego we wlasnym garazu bez pomocy 20 kolegow, bez lawety i kasy na koncie, wklada sobie turbo, spawa bude, to za przeproszeniem co wam do tego?
ze turbina przyspawana do kolektora? nawet gdyby to co? twoj kolektor, twoja turbina? ze buda zardzewiala i strach jezdzic? wiecej strupow w gorszym stanie jest na drogach i jezdzi i bedzie jezdzic ciagle. Rozumiem ze kazdy ma swoje zdanie, ale mozna je wyrazic bez obrazania sie nawzajem, bez wysmiewania projektow czy samochodow.
Jak dla mnie ten temat, bo od tego zaczela sie dyskusja, nadaje sie tu jak najbardziej. to jest prawdziwy projekt, prawdziwa robota i tworzenie czegos a nie kupno lepszej czesci od poprzedniej i wymienienie tego. I dlatego tez wielki szacun janisz, tak dalej i trzymam kciuki.
Konczac, widze ze mozna miec fajne rzadkie auto ktore pewnie jezdzi jak rakieta – ale co z tego jesli jest sie zwyklym, za przeproszeniem bufonem, ktorego chyba boli to ze zwykle zardzewiale mx3 wyladowalo w tym samym temacie co super fd

STELMI · przez **STELMI** » 5 lis 2011, 08:00

mysse napisał(a):widac ze...

Widać, że gadasz kompletne bzdury. Jeżeli uważasz, że ktoś kto robi takie coś:
http://imageshack.us/photo/my-images/846/pict1746.jpg/
, gdzie koszt zrobienia tego porządnie (dalej stalowymi rurkami) wyszedłby taniej niż użyty do tej metaloplastyki drut od migomatu to ja na Twoim miejscu udałbym się do okulisty. Ten samochód to ulep, który stwarza zagrożenie na drodze. Jest popunktowany z (jak to sam właściciel napisał) za cienkiej blaszki, ma założone wszystko na sztukę, byle było turbo, bo turbo teraz modne <oczy>

Nie jestem z MS, nigdy Mazdy nie miałem, lubię wchodzić na ten dział, żeby popatrzeć na ciekawe projekty w nim zawarte, ten dział jakby nie patrzeć powinien rozreklamować, czy być wizytówką MS, a takie "projekty" jak powyższy działają wręcz odwrotnie...

Pit · przez **Pit** » 5 lis 2011, 08:40

mysse napisał(a):widac ze Pit dla niektorych jest tutaj polbogiem.

Nie sądzę.

mysse napisał(a):Konczac, widze ze mozna miec fajne rzadkie auto ktore pewnie jezdzi jak rakieta – ale co z tego jesli jest sie zwyklym, za przeproszeniem bufonem, ktorego chyba boli to ze zwykle zardzewiale mx3 wyladowalo w tym samym temacie co super fd

Przede wszystkim nie obrażaj nikogo. Wyładuj swoje frustracje gdzieś indziej

Wyraziłem swoją opinię odnośnie części technicznej projektu (wybacz, że miałem czelność) i sensowności spawania rdzy do kształtu MX-3. Jako pomysłodawca i twórca tego działu oraz reżyser jego wcześniejszej formy, wyraziłem także opinię co do sensu bytności tego tematu tutaj. Nikogo nie obrażałem... To pierwsze primo. Drugie primo – uwielbiam stare auta (dużo bardziej od nowych) odbudowywane z głową –> patrz nowy projekt Capazo, MX-5 ravestation'a... Co do mojego tematu tutaj – zupełnie mi nie zależy, za stary jestem na szpanowanie... Temat wisi, bo kiedyś Porek wiercił mi o niego dziurę w brzuchu...

BTW – masz bardzo fajną 929.

weede · przez **weede** » 5 lis 2011, 10:42

ale jeśli traktować to jako szkółke zakładania turbo i kopalnie wiedzy to temat dobry, Byle to KLZE killowanie odbywalo sie na lotnisku, a nie na drodze gdzie czasami trzeba skrecic lub zahamować

PS. mysse koniecznie pokazuj 929!

janiszzz_mx3 · przez **janiszzz_mx3** » 5 lis 2011, 16:34

Co się gorączkujecie ludzie?

Może uda się zrobić autko do zlotu to sami obadacie czy stwarza zagrożenie czy nie. Czy klze killer czy nie, też sprawdzimy, nie bójcie się

Kurcze gdzie Wy wyczytaliście że turbinę do kolektora przyspawałem?
Patrzcie to jak na test wytrzymałości K8

mlody1921 · przez **mlody1921** » 5 lis 2011, 16:57

Ja sądze że bezpiecznie nie więcej 0,5 a 0,7 już ryzyko że silnik wykorbi na boki, tylko jak mas stukowe to on nawet dobrze nie posmiga na 0,3 bara, mechanikować to mozna na zasadzie prób o błędów ale elektornika (strojenie) to juz wyższa półka magiiii

radekkm · przez **radekkm** » 5 lis 2011, 19:38

wastegate w saabie jest ustawiony na 0.45 reszte robi elektro zawor
mozesz ja naciagnac lub kupic mbc by ladowalo wiecej,tak 0,7 – 0,8
nie jezdzij bez wastegata bo sprasujesz korby

janiszzz_mx3 · przez **janiszzz_mx3** » 5 lis 2011, 22:56

ojtam na 0,4bar w ogóle nie jedzie, tzn nie jest killer ale myśle że zrobie jedną mapę soft na takie coś a drugą na 1bar. Generalnie na ochotnika sprawdzę ile ten silnik zniesie

Jak to w końcu z tymi wtryskami jest? Macie jakieś linki gdzie ktoś madrze się wypowiedział? tzn do jakiej mocy wtryski od klze, do jakiej milenia itp? Ja mam 210ccm na 4bar paliwa.

Grzesiu · przez **Grzesiu** » 5 lis 2011, 22:57

mysse napisał(a):podejmuje sie czegos takiego we wlasnym garazu bez pomocy 20 kolegow

nie on jedyny i nie ostatni, na pęczki tych "samo działających" tu i wszędzie

mysse napisał(a): ze buda zardzewiala i strach jezdzic? wiecej strupow w gorszym stanie jest na drogach i jezdzi i bedzie jezdzic ciagl

ale oni ich nie pokazują i nie wystawiają na ocenę, kolega pokazuje i liczy się z krytyką, po to tutaj jest i pisze co robi

a ogólne to bzdury piszesz, wypowiadasz się w dziedzinach o których nie masz za bardzo pojęcia i próbujesz ocenić sprawy których po prostu nie ogarniasz.

Wielki plus dla janisza za luz, ale tak jak już pisałem, a co jeszcze mogę dodać, odrobina oceny sytuacji na zimno by się przydała, odrobina zdrowego rozsądku, co się nauczy to już jego i nikt mu nie weźmie, byle nie na jakimś groźnym błędzie.

mysse · przez **mysse** » 5 lis 2011, 23:03

Grzesiu napisał(a):a ogólne to bzdury piszesz, wypowiadasz się w dziedzinach o których nie masz za bardzo pojęcia i próbujesz ocenić sprawy których po prostu nie ogarniasz.

skoro tak mowisz, to najwidoczniej musi tak byc

eot z mojej strony