W spolce z ojcem chcemy zakupic mocnego tylnionpedowego klasyka. Mowiac klasyka nie koniecznie mam na mysli zabytek. W gre wchodza auta od Mustanga z 1967 roku po Toyote Supre 1996 , a nawet SL 2003, ktory dla mnei ma dusze.
Kryteria to:
mocny silnik – najchetniej V8 , na pewno nie R4 i inne tego typu
Coupe ewentualnie roadster , wielkie cabrio odpadaja.
Amerykaniec, niemiec lub japonczyk.
Musi byc w miare wygodne coby ojciec byl w stanie tam wsiadac
Stan auta najlepiej idealny aby nie potrzebne byly wielkie naklady
Koszty serwisu nie moga byc przeogromne – mialem Porsche 928 i tam koszty niszczyly. Dla przykladu wahacz kosztowal ok. 7 tys.
Kwota to 90 tys moze byc nieznacznie przekroczona lecz z pakietem startowym chcemy zmiescic sie w 100 k.
Obecnie na prowadzenie wysunal sie SL500 2002 rok. Glownie dlatego, ze znajomi sa pierwszym wlascicielem i jest technicznym i wizualnym idealem.
Ja na drugim miejscu stawiam Mustanga Roush 2005 lecz boimy sie o to czy w tym budzecie cos w PL sie znajdzie. Zwykly mustang GT odpada – nie jedize, nie hamuje i nie skreca.
Jakies propozycje oprocz RX-7 jak to na forum Mazdy
Pozdrawiam, Rafal