Mazda3 (BK) – Korozja

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Demetrios » 5 paź 2011, 22:04

Jak napisałem już wyżej mam oznaki rudej na progach, zaraz za przednim kołem. Dzisiaj auto poszło do znajomego lakiernika. Koszt usunięcia korozji + przejrzenie/czyszczenie i zabezpieczenie progów i spodów = 300zł. Do tego kupiłem chlapacze, które też zostaną założone. Po wszystkim założę na zimę folię ochronną na progi. Lakiernik stwierdził, że blachy mazdy nie są jeszcze takie najgorsze. Dużo większy problem sprawiają ople i nissany.

Co do konserwacji podwozia, to lakiernik stwierdził, że faktycznie się już tego raczej nie praktykuje. W ASO mazda zabieg ten kosztuje 600zł w Białymstoku. Natomiast inny znajomy lakiernik powiedział, że on też tego nie robi, ale jak chcę sam to zrobić to poradził mi, aby po dokładnym oczyszczeniu i zabezpieczeniu podwozia nie kłaść sklepowych mazideł – bo to nie ma sensu. Tylko kupić porządną farbę do konstrukcji stalowych, ogrodzeń i tym pomalować. Mówił, że w przypadku sklepowych mazideł problem powracał po 2-3 latach. Natomiast, gdy położyli farbę to do tej pory mają spokój.
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2010, 14:29
Posty: 58
Skąd: Białystok/Łódź
Auto: 626 1.8 16V
M3 1.6 Pb

Postprzez kamil26 » 6 paź 2011, 23:08

Panie i Panowie

Jak czytam wypowiedzi ze "oczysciłem po czesci bo nie mam kanału" i dalej... " hameraitem i bit-gumem" to az mnie dreszcze po plecach idą :DDDD <serduszka>

NIE MA FARBY JEDNOSKLADNIKOWEJ NA RDZE !!!! wybijcie sobie to z głowy raz na zawsze

zajmuje sie antykorozją od 5 lat na obiektach kolejowych :
-mosty
-wiadukty
– betonowe przyczółki
– podpory mostowe

co by nie było zasada jest jedna ! trzeba strukturę przed nałożeniem powłoki antykorozyjnej oczyścić do jakości SA2 – 1/2 taką jakość da sie osiagnąć poprzez tylko i wyłącznie piaskowanie i to na dodatek urzadzeniem które zabiera z powietrza wilgoć oraz oleje !!!

do pomalowania stosuje sie farby z przynajmniej 70% -tami cząstek stałych czyli cieżkie farby epoksydowe !! dwuskładnikowe

co więcej trzeba położyć przynajmniej 280 – 350 uM grubości żeby to miało odpornosc

350 mikronow da sie osiagnac po 9 krotnym dokladnym malowaniu pędzlem ! lub 4 krotnym malowaniu pistoletem ....

nie łudzcie sie ze skrobanie , drapanie i smarowanie hamerajtami czy bit gumami da wam cos to tylko strata czasu i pieniedzy... z wierzchu bedzie ladnie wygladac a korozja miedzykrystaliczna postąpi dalej mozecie być pewni :–) ;P

Na koniec powiem tyle ze czasami biore do konserwacji takie samochody jak :

Ford – 1936
Jaguar – 1962
Mercedes – 1972

od zaprzyjaznionego warsztatu ... czas jednej konserwacji w zaleznosci od gabarytu 3 – 7 tygodni ;–)

gwarancja 5 lat + 1 rok rękojmi ;–)

Wszystkie auta rdzewieja jedne wczesniej drugie szybciej trzecie pozniej... spokojnie zanim wam wyzre dziury w podlodze to zmienicie model ;–)

Nie wieżcie w te bzdury na warsztatach ze konserwacje wam zrobili bo do tego trzeba kazda srubke , [waaaco?], drazekm lacznikm nadkolam komory .... porozbierac i oddzielnie czyscic malowac i skladac !!! zaden warsztat ani mechanik nie dojdzie w te zakamarki i nie doczysci ich !!!

To tak jakby czyscic zęba z pruchniy do polowy bo dalej juz nie dojdzie maszynką... zgnije od środka ;–)
Początkujący
 
Od: 6 paź 2011, 22:48
Posty: 15
Skąd: z tąd nie widać ;D (Podkarpacie)
Auto: Mazda 323 1994
1,3 16v
&
Mazda 6 GH 2.0 MZR 2011 KIREI
(czarnulka)

Postprzez Radek Radziszewski » 7 paź 2011, 10:23

spoko każdy to wie ale co by nie mówić zawsze to pewne zabezpieczenie.
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 14:41
Posty: 107
Skąd: Bielsko Biała
Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP

Postprzez kamil26 » 7 paź 2011, 17:35

Skoro każdy to wie to po co kazdy wyrzuca pieniadze w błoto ??? ...ehhh

lepiej sobie kupic kupon w totolotka tam przynajmniej jest nadzieja bo w tych prowizorycznych konserwacjach nie ma zadnej nadzieji.
Początkujący
 
Od: 6 paź 2011, 22:48
Posty: 15
Skąd: z tąd nie widać ;D (Podkarpacie)
Auto: Mazda 323 1994
1,3 16v
&
Mazda 6 GH 2.0 MZR 2011 KIREI
(czarnulka)

Postprzez akostarek » 7 paź 2011, 17:56

kamil26 napisał(a):z wierzchu bedzie ladnie wygladac a korozja miedzykrystaliczna postąpi dalej mozecie być pewni :–)

z wykładów pamiętam, że ten typ korozjo tyczy się głównie nierdzewek z chromem?

kamil26 napisał(a):Skoro każdy to wie to po co kazdy wyrzuca pieniadze w błoto ??? ...ehhh

no chyba nie powiesz mi, że stal bez szczelnej powłoki ochronnej będzie korodować tak samo jak zabezpieczona?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 11:57
Posty: 1371 (0/8)
Skąd: Śląsk
Auto: Mazda3 BK Y6 '05

Postprzez radzi89 » 7 paź 2011, 19:06

Kamil bez urazy ale moim zdaniem glupoty piszesz. W pierwszej M3 od razu po zakupie zakonserwowalismy cale autko i dzis czyli po ponad 7 latach na aucie nie ma sladu rdzy – nowy wlasciciel oczyscil cale podwozie z warstwy zabezpieczajacej, zeby sprawdzic czy wszystko jest ok i wykonac ponowna konserwacje. Okazalo sie , ze nie ma zadnych sladow korozji. W Mazdach3 z niezabepieczonym podwoziem, rdza pojawiala sie juz po 2 latach uzytkowania...
Rafal
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 11:45
Posty: 4700 (22/50)
Skąd: Szczecin
Auto: BMW E30
BMW i4M50
Porsche 911 4S – 996.2
Defender Urban V8

Postprzez dzux » 7 paź 2011, 23:34

Radek Radziszewski napisał(a):Chodzi mi o to że mam miskę aluminiową czy w każdej 3 jest aluminiowa czy tylko w niektórych ?


U mnie miska jest metalowa a u Ciebie może kiedyś miska była zmieniana i jest aluminiowa???
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Postprzez kamil26 » 8 paź 2011, 01:24

Radzi tak masz racje
Jeśli w pore auto zostanie zakonserwowane to farba ktora posiada w sobie "jakieś" właściwości antykorozyjne powstrzyma dalszy postep korozji dajmy na to chociaz by w mikrowżerach.
Bo jeśli pomalowałeś czysta strukture blachy to skąd nagle pod farbą miała by wziąć sie rdza ;–)

struktura metalu podwozia samochodowego jest wysoce chropowata , tego nie widac golym okiem ale uwiezcie ze tak tam jest , dlatego chociaz ze po 10 tyś kilometrów drobinki piasku,kamyczków , i innych materi skutecznie obijaja nam odsłoniete niezabezpieczone antykorozyjnie cześci karoserii ! <rotfl>

prosze zrobić prosty test !

wezcie kawałek metalowego elemętu zardzewiałego na ktorym widać juz postęp korozji

wymalujcie pół elemetu farbą po wcześniejszym wyczyszczeniu dajmy na to szczotką drucianką , boszem,karcherem czy czym tam tylko chcecie a czym czyszczą przy konserwacji podwozia mechanicy...

a pół niedoczyszczonego zostawcie

test troche dlugi ale zapewniam ze tam gdzie niedomalowane tam zacznie farbe spulchniać na granicy malunku i odpryskiwać i tak az do konca ;/

PS Akostarek

Tak masz racje tu sie walnołem na pojęciach z tym chromem i wytrącaniem wegla w nierdzewkach

Tak masz racje ze jesli pomalujemy na niedoczyszczone to wydluzymy zywot blachy
to tak jakby "trzymac umierajacego pod respiratorem" ;–)
wg mnie albo robic cos powaznie albo tego nie robic poprostu nie uznaje półśrodków ;///
Początkujący
 
Od: 6 paź 2011, 22:48
Posty: 15
Skąd: z tąd nie widać ;D (Podkarpacie)
Auto: Mazda 323 1994
1,3 16v
&
Mazda 6 GH 2.0 MZR 2011 KIREI
(czarnulka)

Postprzez Radek Radziszewski » 8 paź 2011, 08:36

dzux napisał(a):
Radek Radziszewski napisał(a):Chodzi mi o to że mam miskę aluminiową czy w każdej 3 jest aluminiowa czy tylko w niektórych ?


U mnie miska jest metalowa a u Ciebie może kiedyś miska była zmieniana i jest aluminiowa???


Oglądałem klika madzi 2.0 TOP i wszystkie miały aluminiowe miski

Zadzwoniłem do ASO z ciekawości i okazało się po podaniu vin że w moim modelu jest miska aluminiowa (swoją drogą nieźle ją cenią bo na ponad 2k) natomiast w 1.6 jest stalowa za niespełna 900 zł. Ale to taki OT...
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 14:41
Posty: 107
Skąd: Bielsko Biała
Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP

Postprzez rafals » 8 paź 2011, 18:10

kamil26 napisał(a):wg mnie albo robic cos powaznie albo tego nie robic poprostu nie uznaje półśrodków ;///


<spoko> masz rację!
Ja konserwację w swoim aucie robiłem prze tydzień. I bardzo jestem ciekaw jak można zakonserwować auto wciągu jednego dnia <glupek2>
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo – na pewno to zepsujesz!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2009, 21:55
Posty: 47 (0/4)
Skąd: Małopolska
Auto: Mazda 3 BK Y6 90KM '07

Postprzez fixerq » 8 paź 2011, 19:45

Ja wiele aut konserwowałem i robiłem to w ciągu 1 dnia. Nie licząc wcześniejszego mycia podwozia.

Wszystko oczyszczałem praktycznie do gołej blachy szczotami na wiertarce. Później podkład reagujący z rdzą. Oczekiwanie na wyschnięcie. Na to akryl. Za jakiś czas tectyl bodysafe. W profile tectyl ml.

Auto oczywiście wisiało na podnośniku. Wszystko zrobione w upalny, suchy dzień.

Tydzień :| Cóż, mogę pogratulować straconego życia :P
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 22 cze 2008, 16:35
Posty: 414
Skąd: Rz-ów
Auto: Była: 323f BA, m3 Top Sport...

Jest: BMW e90

Postprzez kamil26 » 9 paź 2011, 08:59

fixerq napisał(a):Ja wiele aut konserwowałem i robiłem to w ciągu 1 dnia. Nie licząc wcześniejszego mycia podwozia.

Wszystko oczyszczałem praktycznie do gołej blachy szczotami na wiertarce. Później podkład reagujący z rdzą. Oczekiwanie na wyschnięcie. Na to akryl. Za jakiś czas tectyl bodysafe. W profile tectyl ml.

Auto oczywiście wisiało na podnośniku. Wszystko zrobione w upalny, suchy dzień.

Tydzień :| Cóż, mogę pogratulować straconego życia :P


A ja Tobie zarabiania pieniedzy metodą "Staszek trzymaj ściane ja ide po pieniądze"

szczotka drucianką , wodą i diaksa to sobie mozna buty robocze po spawaniu wyczyścic ;–) <dupa>

a podklad reagujacy o ktorym mowisz nazywa sie "podklad reaktywny" i pewnie to w twwoim przypadku Corizon ;–>

Pozatym jak mozna w jeden dzien cale podwozie do golej blachy wyczyscic ... czysciles tylko to gdzie bylo widac a tam gdzie nie bylo to zostawiles pod czarną masą zabezpieczającą ^^

– Pod bakiem na pewno zostawiles ^^
– pod tłumikiem
– pod plastikowymi nadkolami ^^
– w środku progów
– komora bagaznika (tam zawsze gnije co 2 auto...)
– a komora silnikowa też tam wszystkie pryszcze wyczysciles :D ?? <lol>

teraz czekam az napiszesz ze to wszystko zrobiles to zaprzeczysz sam sobie :D <cisza>


Piaskowaniem ciezko wyczyscic wszystko w 2-3 dni na zicher (pisze o profesjonalnym czysczeniu)

do gołej blachy do czystości ze nawet golymi dloniami nie wolno dotykac tej wyczyszczonej struktury bo zostawi sie na niej pot,tluszcz/wode jesli jestes lakiernikiem to wiesz cos na temat odtluszczania po ostatnim akrylu i papierku 2500 na mokro ^^ :D
Początkujący
 
Od: 6 paź 2011, 22:48
Posty: 15
Skąd: z tąd nie widać ;D (Podkarpacie)
Auto: Mazda 323 1994
1,3 16v
&
Mazda 6 GH 2.0 MZR 2011 KIREI
(czarnulka)

Postprzez Radek Radziszewski » 9 paź 2011, 09:56

Mam pytanie do kamila26

A po co mam czyścić całe podwozie w mojej M3 do "gołej blachy" skoro nie ma tam żadnych śladów korozji ? wręcz bym się obawiał że po takim zabiegu to ją szlag trafi po pierwszej zimie.

To tak jak bym znalazł rdzę na klapie bagażnika ale pomalował też dach i drzwi ja nie widzę sensu...

MZ głupotą jest darcie samochodu do gołej blachy w miejscach gdzie nie ma oznak korozji...

Ja byłem przy konserwacji mojej madzi (nadkola ściągaliśmy jakieś 2 min – ślady korozji po 7 latach były w dwóch miejscach blisko fabrycznej konserwacji gdzie japońce nie spryskali gdyby mi koledzy zaproponowali że zedrzemy wszytko do gołej blachy zaczenimy demontować zbiornik paliwa, a potem będziemy szukać norm SA2 – 1/2 to bym sam te nadkola przykręcił w 1 min i uciekł... sry ale dla mnie próbujesz robić tu z nas troszkę idiotów...
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 14:41
Posty: 107
Skąd: Bielsko Biała
Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP

Postprzez Mibay » 9 paź 2011, 10:38

Witam,

Robił ktoś z was tylne progi ?? Dużo kasy (średnio) za taki interes w M3 HB ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 cze 2007, 15:06
Posty: 212 (0/1)
Skąd: Kolonia Łucka
Auto: M3 1.6 PB 04'BK
Premacy 1.8 PB 03'CP

Postprzez dzux » 9 paź 2011, 11:28

kamil26 masz duzo racji ale tez jest też dużo przesady po co piaskować spód samochodu ??? piaskować można płot metalowy żeby zabezpieczyć go na następne 20 lat ,chyba że komuś sie nudzi i ma sporo czasu i pieniędzy to niech sie bawi w super zabezpieczania ,jest teraz bardzo dużo dobrych produktów do samochodów które naprawdę są skuteczne i tańsze <ok> , z innym samochodem z rdzą było mniej problemów ale dbałem o auto a czy wyszła tam rdza w mikroporach to mnie to lotto pewnie już przejęła go po 20 latach huta pod swoje skrzydła :D
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Postprzez fixerq » 9 paź 2011, 11:56

kamil26 napisał(a):
fixerq napisał(a):Ja wiele aut konserwowałem i robiłem to w ciągu 1 dnia. Nie licząc wcześniejszego mycia podwozia.

Wszystko oczyszczałem praktycznie do gołej blachy szczotami na wiertarce. Później podkład reagujący z rdzą. Oczekiwanie na wyschnięcie. Na to akryl. Za jakiś czas tectyl bodysafe. W profile tectyl ml.

Auto oczywiście wisiało na podnośniku. Wszystko zrobione w upalny, suchy dzień.

Tydzień :| Cóż, mogę pogratulować straconego życia :P


A ja Tobie zarabiania pieniedzy metodą "Staszek trzymaj ściane ja ide po pieniądze"

szczotka drucianką , wodą i diaksa to sobie mozna buty robocze po spawaniu wyczyścic ;–) <dupa>

a podklad reagujacy o ktorym mowisz nazywa sie "podklad reaktywny" i pewnie to w twwoim przypadku Corizon ;–>

Pozatym jak mozna w jeden dzien cale podwozie do golej blachy wyczyscic ... czysciles tylko to gdzie bylo widac a tam gdzie nie bylo to zostawiles pod czarną masą zabezpieczającą ^^

– Pod bakiem na pewno zostawiles ^^
– pod tłumikiem
– pod plastikowymi nadkolami ^^
– w środku progów
– komora bagaznika (tam zawsze gnije co 2 auto...)
– a komora silnikowa też tam wszystkie pryszcze wyczysciles :D ?? <lol>

teraz czekam az napiszesz ze to wszystko zrobiles to zaprzeczysz sam sobie :D <cisza>


Piaskowaniem ciezko wyczyscic wszystko w 2-3 dni na zicher (pisze o profesjonalnym czysczeniu)

do gołej blachy do czystości ze nawet golymi dloniami nie wolno dotykac tej wyczyszczonej struktury bo zostawi sie na niej pot,tluszcz/wode jesli jestes lakiernikiem to wiesz cos na temat odtluszczania po ostatnim akrylu i papierku 2500 na mokro ^^ :D


Skwituję to tak – nie mam na***** we łbie :) papa
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 22 cze 2008, 16:35
Posty: 414
Skąd: Rz-ów
Auto: Była: 323f BA, m3 Top Sport...

Jest: BMW e90

Postprzez lukaszm » 9 paź 2011, 13:44

Panowie nie kłóćcie się już. Kto lepiej, kto gorzej. Obaj macie racje, niestety nie każdy z nas ma czas, żeby przez tydzień zabezpieczać podwozie, większość wykorzystuje auta w calu zarobkowym, jak auto będzie stało to nie będzie zarobku. Szczerze to by mnie szlag trafił jakby auto przez tydzień miało wisieć na podnośniku i czekać aż po pracy mógłbym je dalej czyścić i konserwować, nie każdy ma w domu 2 auta. Ale jeśli ktoś chce mieć zrobione coś zabezpieczone porządnie może się przemęczyć, więc jeśli masz czym jeździć, masz czas chęć zapał to możesz zabezpieczać no i jeszcze odpowiedni do tego sprzętu (np. do piaskowania) oraz najważniejsze warunki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2008, 21:04
Posty: 1902 (6/4)
Skąd: Siemianowice Śląskie
Auto: Hyundai i40 2.0 2014 kombi
VW Polo 6N 1.0 1999
eks: Mazda3 BK Active 1.6 MZR Z6 2005
eks: Fiat Seicento Young 0.9 1999

Postprzez Dan86 » 9 paź 2011, 21:09

Witam!

Posiadaczem Mazdy jestem od niedawna. W sumie fajne autko, tylko po przesiadce ze Skody Felicji na "Trójkę" miałem nadzieję, że nie będe musiał się tyle męczyć ze rdzą, a tu proszę taka niemiła niespodzianka...

Ogólnie chciałem się poradzić innych użytkowników jak poradzić sobie z następującymi problemami pokazanymi na zdjęciach:

1. Przód samochodu, strona pasażera. Lakiernik zażyczył sobie około 200zł za usunięcie tego... Po drugiej stronie za nadkolem też się zaczyna...

2. Gnijące progi :(... W niektórych miejscach aż się kruszą... Wyczyścić i pomalować farbą na rdzę czy zlecić to lakiernikowi?

3. i 4. Zardzewiała tarcza hamulcowa... Jak ją wyczyścić? Chodzi o część boczną jak i krawędzie...

5. Czy to nadkole przez to że zachodzi na blachę, nie powoduje gromadzenia się tam wody i między innymi dlatego dochodzi do takiego czegoś jak na 1 zdjęciu?

6. Felga się zaczyna kruszyć od środka... Jak zabezpieczyć?

7. Czy to ma tak być? To nadkole jest luźne... Może to trzeba domontować albo dokupić takie jak z przodu?

8. Mnóstwo białych kropek, rys i małych ognisk rdzy ;(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2011, 19:24
Posty: 41
Skąd: Opolszczyzna
Auto: Mazda 3, 1.6 Diesel,
109KM, 2004, sedan

Postprzez Czege » 9 paź 2011, 22:01

co do zardzewiałej tarczy, to jest to norma po kontakcie z wodą. Po kilku przyhamowaniach wraca do normy. Jeśli nie – oznacza to, że Twoje hamulce są w złym stanie. Co do rdzy... nie ma na to rady. U mnie rdza podgryza sobie tylne błotniki. Zrobić to trzeba jak najszybciej i tyle.
A co do Twoich problemów z rdzą, to chyba ktoś słabo dbał o ten samochód... a szkoda.
co do 6-tki, to są to wżery od soli itp. Tak przynajmniej mi się wydaje...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez dzux » 9 paź 2011, 22:14

powiem że nie ciekawie to wygląda, zdięcie nr 1 to juz niestety musi isc do lakiernika nr 2 do zrobienia samemu porządnie wyczyścić do gołej blachy i specyfikami różnymi zabezpieczyć widać że nie zeżarło całej blachy ,zdjęcie nr 3/4 pojeździć trochę i pohamować samo zejdzie, z tymi małymi ogniskami rdzy nic sie nie zrobi jedynie czyszczenie i malowanie całego elementu.
proponuje jeszcze zajzec pod samochód tam pewnie tez szału niema
wszystko sie potwierdza nasze tójki rdza jak zaraza atakuje,
coś czuje że po zimie ten wątek będzie najbardziej oblegany w dziale bk :)
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323