siara88 napisał(a):siara88
W gabinecie rtg szpitala wojskowego dwóch techników ogląda, wykonane przed trzema zaledwie minutami, zdjęcie klatki piersiowej nałogowego palacza.
– Janek – pyta jeden.
– Co to za małe szkieleciki stojące jakby w szeregu na całym lewym płucu tego gościa?!
Janek przygląda się dłuższą chwilę, podnosi się, otwiera drzwi, wystawia głowę na zewnątrz, potem podchodzi do konsolety sterującej aparatem i mówi:
– Trochę za dużą moc promieni nastawiliśmy. To dzieci z przedszkola przyszły na szczepienie do gabinetu obok i czekają na korytarzu.
-------------------
Student Akademii Medycznej przychodzi do ojca:
– Tato, nie daję rady już na tej uczelni. To za trudne, to mnie przerasta. Rezygnuję.
– Jak chcesz, synu. Ja i dziadek zostajemy jeszcze na jeden semestr.
-------------------
Telefon komórkowy – czarna skrzynka po imprezie.