Po wczorajszym zlocie jestem mega zawiedziony Mazdą

To już chyba tradycja, nie wiem czy jeszcze kiedys to auto pozytywnie mnie zaskoczy.
Najlepszy czas to 15.7xx
Fakt, że lał deszcz tak, że wycieraczki nie nadążały zgarniać wody, a ja nigdy nie tranowałem startów w takich warunkach. Nie wiedziałem nawet z jakich obrotów startować.
W ostatnim czasie doszło trochę modów, które jak zwykle kompletnie nic nie dały
A więc doszedł kolektor wydechowy 4-1 Pacesetter:

Niestety nie pstryknąłem fotki po montażu a w czwartek pękła mi rurka od wspomagania i cały bandaż termoizolacyjny zażygany jest olejem od wspomagania i brzydko wygląda

Próbowaliśmy też zainstalować EDISa i osobne cewki na każdą świecę. Spędziliśmy dwa dni na montażu czujnika ale EDIS nie chciał z nami gadać i nie było iskry

Odesłałem cały zestaw do jackkpl może on rozkmini dlaczego to nie działa.
W czwartek byłem u Coobcia na strojeniu. Przede mną była Primera:
http://passwordjdm.pl/viewtopic.php?t=12198&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=f49c7bf6be449013ad8e598b3cf70906Właściciel był bardzo zawiedziony bo na hamowni w Kreatorze Mocy wypluła 220KM a tutaj tylko 196KM.
Mi to dało nadzieje, że hamownia pokazuje jakieś realne wartości i nie zawyża mocy. No ale potem zwątpiłem kiedy moja Mazda na dzień dobry wypluła 160KM i 180Nm

Jeśli faktycznie było 160KM to dlaczego nie mogłem zejść poniżej 15.5s na ćwiartkę?
Po 6 godzinach zabawy, kręceniem aparatem zapłonowym, kółkami rozrządu, poprawianiem map paliwa i zapłonu udało się wykrzesać coś takiego (cienak linia to jest to z czym przyjechałem):

Po wyjeździe z hamowni czuć było, że jest troszczkę lepiej (zwłaszcza przy niskich i średnich obrotach) ale nie rzucało na kolana. 197Nm w aucie tej wagi powinno wgniatać w fotel a takiego szału nie było.
Jako, że wyniki z hamowni Red Race wydawały mi się zbyt optymistyczne postanowiłem sprawdzić Mazdę wczoraj na zlocie na przenośnej hamowni. No i tak jak myślałem wynik z tamtej hamowni diametralnie się różnił:

Ta górka na końcu to chyba facet za wcześnie wcisnął sprzęgło. Biorąc pod uwagę jak auto jeździ wydaje mi się on bardziej realny.
Sam nie wiem co o tym myśleć. Coś mi tu śmierdzi. Opisałem to wszystko Coobciowi. Zobaczymy co on powie.
Nie mam już pomysłu co zrobić żeby ta Mazda zaczęła kręcić dobre czasy. Chociażby takie jak 2 lata temu kiedy na hamowni Kreatora Mocy wypluła 151KM (wtedy była na seryjnym żeliwnym kolektorze, SMT6, z przepływką klapkową, no i kompresja na cylindrach wtedy była w granicach 13-13.5 bo jeszcze pierścienie dobrze się nie ułożyły a teraz jest 14.5-15.0). Doszło tyle modów, które powinny podnieść moc a auto robi coraz gorsze czasy. Nic z tego nie rozumiem
Mam ochotę zepchnąć tą Mazdę do rzeki i kupić Hondę