Mazda3 (BK) – Korozja
Jakie jest Wasze zdanie na temat konserwacji podwozia w nienajlepsza pogode? Bylem juz kiedys ugadany na konkretny termin ale padalo wiec odwolalem. Zbliza mi sie drugi termin. Niby nie pada ale nie jest za cieplo czyli tak do 20 C. Taka pogoda ma byc przez najblizsze dni oczywiscie jak nie bedzie deszczu. Kiedys rozmawialem z dwoma goscmi ktorzy na konserwacji sie znaja i obaj stwierdzili ze aby robic przy podwoziu musi byc goraco zeby na kazdym etapie konserwacji wszystko schlo jak powinno. Nie moze tez byc wilgotno. Co mam zrobic w obecnej sytuacji?
Jak wstawiasz do dobrego zakładu to samochod stoi zamknięty przy dmuchawach i z osuszaczami powietrza. Ale mam wrażenie że jak ma wleźć korozja to i tak wejdzie... Pomóc może pewnie konserwacja na samym początku.. Sam jestem zdruzgotany bo wydawało się, że jest tak pięknie, samochód ma 7 lat i nic... Aż tu pewnego dnia zauwazyłem na tylnym nadkolu purchel wielkości paznokcia. Czyli norma. Wyłazi też coś na słupku drzwi.
Jako, że nienawidzę takich pierdół na początku przyszłego roku albo wymiana elementów albo piaskowanie do zywego i nowy lakier na nadkola...
Jako, że nienawidzę takich pierdół na początku przyszłego roku albo wymiana elementów albo piaskowanie do zywego i nowy lakier na nadkola...
dziś odebrałem niby zabezpieczona na 3 lata – gwarancja valvoline zobaczymy co wyniknie impreza drogo bo 900 zł .
Już widzę jak chodzą te dmuchawy i jak się przejmują samochodem klijęta – jak sobie sam nie zrobisz to gwarancja czy inne gatki jak oni to świetnie robią to
pierwsze co to wywalić plastikowe zaślepki w drzwiach
koniec koniców samochód fajny ale blacha do d...y , jak chcecie tym jeździć do trzeba szykować fortunę na ratowanie albo sprzedać – puki co ja wybrałem 1 wariant
Już widzę jak chodzą te dmuchawy i jak się przejmują samochodem klijęta – jak sobie sam nie zrobisz to gwarancja czy inne gatki jak oni to świetnie robią to

pierwsze co to wywalić plastikowe zaślepki w drzwiach
koniec koniców samochód fajny ale blacha do d...y , jak chcecie tym jeździć do trzeba szykować fortunę na ratowanie albo sprzedać – puki co ja wybrałem 1 wariant
- Od: 11 kwi 2009, 20:30
- Posty: 105
- Auto: mazda 3 – 1,6 benzyna ( 2004)
mazda 3 – 2,0 disi (2011)
tak jak piszesz toyo blacha niestety do pupy gorsze tylko w w i30 tam w 3 latkach rdza wyłazi a lakier tak cienki że sie bardzo szybko ściera
to fakt samochód bardzo ładny a ta bryła w sedania ( jak umnie hihi) mniam .
Ja osobiście sam zabieram sie za konserwacje podwozia , z pomocą forum i lakiernika , jak mam płacić tyle kasy za robociznę i nie wiedzieć czy nie zapaprali roboty to wole to zrobić powoli w ciepły dzień sam, a na wiosnę sprawdzę czy wszystko jest jak należy
to fakt samochód bardzo ładny a ta bryła w sedania ( jak umnie hihi) mniam .
Ja osobiście sam zabieram sie za konserwacje podwozia , z pomocą forum i lakiernika , jak mam płacić tyle kasy za robociznę i nie wiedzieć czy nie zapaprali roboty to wole to zrobić powoli w ciepły dzień sam, a na wiosnę sprawdzę czy wszystko jest jak należy
kropek101 napisał(a):zastanawiam sie jak renault z tymi swoimi plastikowymi blotnikami co teraz montuje jak to sie bedzie w praktyce sprawialo moze mazda tez w koncu o takich rozwiazaniach pomysli.
Żona jeździ 10 letnim clio. Zero "rudego". Auto ma przelatane 150 tyś. A moja 6 letnia madzia? W porównaniu z innymi wpisami nie jest źle. Jedynie drobne rude ogniska na tylnych wewnętrznych rantach nadkoli. Może dlatego, że dużo czasu poświęcam na konserwację lakieru.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem." – "Pozdrawiam" Dr House
Tolek napisał(a):Może dlatego, że dużo czasu poświęcam na konserwację lakieru.
Czyli jak rozumiem poświęcasz dużo czasu na to aby lakier i całe auto błyszczało i było ew od zewnątrz zakonserwowane.A co z wewnętrzną strona blachy?
Madzia Forever :)
- Od: 5 lut 2007, 23:44
- Posty: 930
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: BYŁA M3 BK HB 1.6 Benzyna 2005/BYŁA 323 BG 1.3 Teraz nie ma nic :(
Wiem że jest już gdzieś to opisane w innym wątku ale co proponujecie (jakie środki chemiczne) żeby w miarę skutecznie zabezpieczyć auto przed korozją. Wcześniej jeździłem hondą civic z '97 i ... tylko na lewym tylnym nadkolu w tym roku zauważyłem ogniska rdzy, poza tym NIC. A tu człowiek się połasił na wygląd i wyposażanie a tu taka buba. 
- Od: 21 lip 2011, 10:40
- Posty: 34
- Skąd: Lubuskie
- Auto: Mazda3 1.6
toyo napisał(a):jeśli masz warunki ( podnośnik, kanał, światło ) i czas to pewnie ---- też mam sedana![]()
![]()
w sierpniu mam urlop i planuje w ciepły suchy dzień na wolnym powietrzu na najeździe cała operacje przeprowadzić
Blumek napisał(a):Tolek napisał(a):Może dlatego, że dużo czasu poświęcam na konserwację lakieru.
Czyli jak rozumiem poświęcasz dużo czasu na to aby lakier i całe auto błyszczało i było ew od zewnątrz zakonserwowane.A co z wewnętrzną strona blachy?
Ufff. Wygląda na to, że poprzedni właściciel musiał się tym zająć. Ja jedynie po zakupie zakonserwowałem podwozie. Na szczęście profile drzwi, nadproża, przednie nadkola, itp. są ok. Nie widać bąbli więc nie zaglądam do środka (a jednak profilaktycznie powinienem). Ktoś wcześniej napisał aby powyciągać plastikowe zaślepki z drzwi i innych części zamkniętych i tu ma dużo racji. Lepiej niech hula wiatr, niż ma zbierać się wilgoć. Zawsze po myciu auta porządnie czyszczę i wietrzę zamknięte profile. Mam garaż i mam też możliwość pozostawienia otwartego auta.
Fakt, że pod względem mechanicznym mazda jest nie do zdarcia, jednak pod względem zabezpieczenia antykorozyjnego

A jednak w przyszłości też chyba będzie mazda, pomimo jej wad
"Nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem." – "Pozdrawiam" Dr House
u mnie prawdopodobnie te spinki przyczyniły się do bąbli na rantach drzwi na szczęście tylko od wewnątrz – na dziś jestem po zabezpieczeniu tectylem valvoline a bąble zdarte, drzwi oczyszczone i wymalowane ( trzeba robić wszystko aby taki bombel nie wylazł za zewnątrz . Teraz pozostaje tylko ciągła obserwacja
i ewentualne kasowanie takich kwiatów



- Od: 11 kwi 2009, 20:30
- Posty: 105
- Auto: mazda 3 – 1,6 benzyna ( 2004)
mazda 3 – 2,0 disi (2011)
Nic Ci to kolego nie da. Rdza jest w środku, w zgrzewach. Za niedługo będziesz mógł skrobać rdze razem z lakierem
Jedynym rozwiązaniem jest wymiana drzwi. Chociaż zanim wyjdzie to na zewnątrz, trochę czasu minie.
-
insfire
Według mnie taki zabieg skrobania, oczyszczania i zabezpieczania jest tylko opóźniający rozwój dalszej korozji. Ruda i tak wyjdzie, tylko trochę się to przedłuży. Co zrobić, takie życie 
Lepiej co jakiś czas sprawdzić jak się sytuacja przedstawia i coś poradzić, niż zorientować się jak już jedeynym ratunkiem będzie wymiana elementu.
Lepiej co jakiś czas sprawdzić jak się sytuacja przedstawia i coś poradzić, niż zorientować się jak już jedeynym ratunkiem będzie wymiana elementu.
Niech ktos z osob ktore mialy robiona konserwacje Tectylem z Valvoline'a napisze ktore rodzaje tego produktu zostaly uzyte do konserwacji podwozia bo na stronie tyle tego jest ze nie wiem na co sie zdecydowac. Na paragonie albo fakturze powinno to byc wyszczegolnione. Najbardziej interesuje mnie ktory 'baranek" wybrac.
kobas26 napisał(a):Wiem że jest już gdzieś to opisane w innym wątku ale co proponujecie (jakie środki chemiczne) żeby w miarę skutecznie zabezpieczyć auto przed korozją. Wcześniej jeździłem hondą civic z '97 i ... tylko na lewym tylnym nadkolu w tym roku zauważyłem ogniska rdzy, poza tym NIC. A tu człowiek się połasił na wygląd i wyposażanie a tu taka buba.
troszkę poczytałem i produkty anty korozyjne i bezpośrednio do rdzy to:
tectyl 122
tectyl bodysafe
noxudol 900 lub 1600
noxudol zink -ciekawa sprawa po oczyszczeni tlenek cynku wchodzi w związek z blachą powstaje OCYNK
brunox -bardzo dużo dobrych opinii
cortaninen f -polski produkt ponoć dobry i tani
dzux napisał(a):brunox -bardzo dużo dobrych opinii
cortaninen f -polski produkt ponoć dobry i tani
Cortanin i współczesny Brunox to jedno i to samo. Oba środki dobre, jednak starego i faktycznie dobrego Cortaninu już nigdzie nie kupicie.
Madzia Forever :)
- Od: 5 lut 2007, 23:44
- Posty: 930
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: BYŁA M3 BK HB 1.6 Benzyna 2005/BYŁA 323 BG 1.3 Teraz nie ma nic :(
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości