przez agnostyk » 27 lip 2011, 23:20
U mnie jedna szybka, ta od strony pasażera, przy zamykaniu ma dziwny "myk" i domyka się jakby "szukała" odpowiedniej pozycji. nie ma właśnie tej płynności i ciszy jak w innych markach, tylko takie głuche tąpnięcie w momencie domknięcia – ale nie zawsze, raz jest ok, a innym razem tak jak napisałem powyżej. Mam wrażenie jakby była naprężona i gdyby była delikatnie "krzywa", to nie "znalazłaby" swojego miejsca w rowku i nie domknęła się, ale może to tylko takie moje złudzenie i po tym co piszecie, tym bardziej to "olewam".
To jest i tak nic przy tym, co mi lakiernik kiedyś zrobił, gdy oddałem mu auto do konserwacji podwozia.
Nie wiem po co, zostawił samochód z otwartą szybą kierowcy, na maksa w dół i teraz, za każdym razem jak ją otworzę i zamknę to mam na szybie ślady jakiegoś syfu, pyły, kleju, czort wie co to jest. Oczywiście schodzi zawsze jak tylko przemyję papierem i płynem do szyb, ale szlag mnie trafia. Ten gałgan mi powiedział, żebym napryskał, nalał za uszczelkę po szybie w dół, do wewnątrz drzwi czegoś do czyszczenia szyb, to się rozpuści, ale i tak to nic nie dało, może minimalnie poprawiło. Problemu nie ma gdy jest deszczowo lub wilgotno, ale jak tylko pojawiają się słoneczne, suche lub upalne dni, to problem powraca. Szyba nie jest porysowana, ale zawsze upaprana w tym czymś. Ślady są tak od krawędzi drzwi po zamknięciu do końca szyby, bliżej słupka, na wysokość 10-15 cm. Całe szczęście, że właśnie tak bardziej z tyłu, a nie bliżej lusterka.
Znacie może jakiś sposób by to zlikwidować, czy może, żeby to usunąć musiałbym zdejmować boczek?
Nawet nie wiem dokładnie gdzie jest zabrudzone, czy wewnątrz na np. prowadnicach, czy może tuż za uszczelką, ale oczywiście od wewnątrz.
ALL HOPE IS GONE