9 lipca 2011 – Pro-moto & MazdaSpeed TrackDay Wyrazów

[piwo]

na miejscu.po ciezkich bojach udalo sie dotrzec do domciu. w koncu czysty dzis dopadl mnie pech.wyjechalem po burzy na tor i po krotkim drifcie defektowi ulegla opona tylna.dzieki Brii udalo sie szybko ogarnac temat (na szczescie wulkanizacja byla czynna w niedziele). Dzeki Brii i Kasiu.bez was pewnie bym na torze spedzil reszte zycia.
zlocik byl przedni.fajne towarzystwo, super doinwestowane drewnem z tartaku ognisko, no i jak zawsze czekajacy na samochody tor.
dzieki za wpsolna zabawe

[malutka]

My już też w domu

Bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy za znakomity powrót do dawnych lat
Jeśli były jakieś niedogodności, to ja nie zauważyłam bo klimat i ludzie jak zawsze pierwsza klasa Miło też jest usłyszeć "Byliśmy zaskoczeni, że ludzie z Warszawy, a tacy fajni"
Fakt, burzowy poranek spowodował nie lada zamieszanie. Jak już pisałam – myślałam, że spotkamy się na MC, żeby wspólnie napić się kawy i na spokojnie rozjechać w swoje strony...no ale cóż – jak to mówią lepiej się witać niż żegnać, więc do zobaczenia w Rykach (chociaż szkoda, że nie ze wszystkimi).

Zygowi i Agacie dziękujemy za gościnę
BTW Bluzka Agaty, która suszyła się na namiocie Lulu chyba przyjechała z nami do Wawy – poproszę o adres, to odeślemy.

nicka i bawiących się na kocyku za moim namiotem najmocniej przepraszam za pozbawienie światła, ale wyrosłam już z dziecięcych lat zasypiania przy lampce nocnej Mam nadzieję, że ten fakt nie zepsuł Wam wieczoru.

aaaa no i trzeba podziękować szamanowi za taką ładną pogodę w sobotę i następnym razem można się wybrać trochę wcześniej nad jeziorko – chociaż kąpiel wieczorową porą była cuuuudowna

[Siw-y]

I ja również chciałem podziękować wszystkim za super zabawę Powoli sobie przypominam co wyczyniałem
I jednocześnie przeprosić tych, którzy mogli się poczuć urażeni moimi docinkami, w większości jest to nieświadome działanie, taki po prostu jestem

Nigdy więcej nie pójdę po drewno do tego tartaku chociaż piling twarzy był dosyć przyjemny
Ponadto boli mnie kark, kolano, poślad, bok, klata i chyba mam zwichnięty bark

Dzięki Zygom za gościnę i za nocny tor przeszkód z poduszek i schodów


P.S. Czemu mi nikt nie powiedział, że jestem brudny na twarzy

[malutka]

Nigdy więcej nie pójdę po drewno do tego tartaku chociaż piling twarzy był dosyć przyjemny

Piaskowanie głowicy miałeś

P.S. Czemu mi nikt nie powiedział, że jestem brudny na twarzy

Bo nie byłeś

[Szyna]

A my z Capazem przed chwila wróciliśmy po raz drugi Tym razem z cała tylna belka do Mxa będzie przeszczep
No i przy okazji jakieś zdjęcia tak na szybko
http://imageshack.us/g/684/p1010850w.jpg/

[Siw-y]

Nigdy więcej nie pójdę po drewno do tego tartaku chociaż piling twarzy był dosyć przyjemny

Piaskowanie głowicy miałeś

Tak jakby

P.S. Czemu mi nikt nie powiedział, że jestem brudny na twarzy

Bo nie byłeś

Taa, to w windzie się tak pobrudziłem?

[loockas]

Fakt, burzowy poranek spowodował nie lada zamieszanie. Jak już pisałam – myślałam, że spotkamy się na MC

Gdybym tylko o tym wiedział to wiesz dobrze, że bym był A my wszyscy jak lolki nawet do siebie nie podzwoniliśmy Serio śmieje się teraz sam z siebie Koszulke jak się Agacie nie śpieszy to weź na ryki. Oddam Zygowi bo ostatnio widuję go częściej chyba niż własną żonę

Szyna cieszę się, że udało się ogarnąć wszystko. Oby nastepny zlot był bardziej pomyślny.

Był to kolejny zlot z którego można by śmiało napisać książkę z cytatami. Teksty o karmieniu kaczek plasteliną już przeszły do historii. Laliśmy dzisiaj z tego pół dnia Jak zwykle jajcarza tacy jak Loczek i Siwy pokazali klasę

Szkoda, że dużo osób, które były na torze nie mogły zostać na noc. Wtedy tak naprawdę integracja się zacieśniła.


P.s
Poproszę chyba o zmianę tabliczki na Koordynator ds. transportu drewna

[malutka]

Fakt, burzowy poranek spowodował nie lada zamieszanie. Jak już pisałam – myślałam, że spotkamy się na MC

Gdybym tylko o tym wiedział to wiesz dobrze, że bym był A my wszyscy jak lolki nawet do siebie nie podzwoniliśmy Serio śmieje się teraz sam z siebie

No...nicek coś krzyczał o MC (albo jak zwykle mi się wydawało) Ogólnie był niezły kocioł, bo najpierw słyszałam, że jedziemy, potem żebyśmy przeczekali w autach i nagle wszyscy się rozjechali

Koszulke jak się Agacie nie śpieszy to weź na ryki. Oddam Zygowi bo ostatnio widuję go częściej chyba niż własną żonę

A to zapytam i jak coś zabierzemy na Ryki

Był to kolejny zlot z którego można by śmiało napisać książkę z cytatami. Teksty o karmieniu kaczek plasteliną już przeszły do historii. Laliśmy dzisiaj z tego pół dnia Jak zwykle jajcarza tacy jak Loczek i Siwy pokazali klasę

No baaa to już standard. I przypomnę – Siwy zgasił Loczka

[piwo]

ha.czesc postopw poszla wek.to co tam siwy w windzie bylo?na dach wjezdzales komin czyscic?

[loockas]

Siwy zgasił Loczka

No tak... urodziny

No...nicek coś krzyczał o MC (albo jak zwykle mi się wydawało)

A to nie wiem... spałem

[onyx]

Taa, to w windzie się tak pobrudziłem?

hahahaha.czesc postopw poszla wek.to co tam siwy w windzie bylo?na dach wjezdzales komin czyscic?

Było odłożyć bagaż w windzie i nie wybierać nosem guzików, to facjatę byś miał czystą

A tak poza tym dzięki wszystkim za dobrą imprezę i miło spędzony czas Oby takich wyjazdów było więcej. W końcu weekend, na którym w 100% odpocząłem i to w tak fajnym gronie

[tmx89]

a wiec melduje sie tez i ja bylo fajnie szkoda ze taki tor pojdzie w piach przez autostrade troche malo nagumowany i lekko dziurawy ale i tak bylo fajnie czekam na foty bo mam nadzieje ze gdzies u kogos sie zalapalem jak jechalem a pamietam ze ktos mi robil jakies foto

[loockas]

Wg gościa od wynajmu z którym rozmawialiśmy wczoraj tor się zachowa. Będzie tylko zmniejszony o ten zakręt od strony tartaku i o parking (zwany chyba parkiem maszyn). Jak będzie na prawdę to się okaże.

[matpilch]

przeciez jako wlasciciel i fakt ze jego teren bedzie (?) w bezposrednim sasiedztwie (za)planowanej autostrady ma wglad w plan zagospodarowania terenu, gdzie czarno na bialym bedzie narysowane i napisane ktoredy pojdzie droga, co przetnie, co trzeba wykupic i co wyburzyc.
on serio jest jakis nierozgarniety (choc do glowy przyszlo mi nieco inne wyrazenie :p)

[loockas]

Bo to pewnie nie właściciel, a pracownik/członek PZM

[Radex]

ja podsumuję całą imprezę...
było lepiej niż tutaj! :


dzieki jeszcze raz dla wszystkich za mega imprezkę oby takich więcej

[Capazo]

No i wkoncu ja dojechalem na laweciem ale dojechalem:P Wszystkim bardzo chcialem podziekowac za zaangazowanie w moj zlomik..wykonane tel propozycje warsztatu. Bardzo fajna z Was ekipa. No niestety 200km jazdy 80-100km/h musialo sie skonczyc wyzyciem na torze tylko szkoda ze po 2 okrazeniach. Dzisiaj jeszcze zdazylem kupic cala zawieche tylna do mx-a z piastami wahaczami lozyskami( dobrymi) za 70 zl takze jutro przekladam graty i powinno byc dobrze. Podziekowania tez dla Piwa ze dal mi sie przejechac swoim speedsterkiem jako maly upominek:P Mam nadzieje ze za rok zdaze spalic opony predzej niz skonczyc na betonowych plytach. Dziekuje raz jeszcze

[loockas]

Fajnie, że udało się tanio ogarnąć zamienne zawieszenie. Jeszcze upalisz oponki

[nicek777]

My tez juz dawno w domu. Dzieki wielkie za spotkanie bylo dekadencko jak zawsze . Szkoda tylko, ze ten deszcz nas wykurzyl z rana. Znaczy sie my zostalismy z piwem gdzie do przed 11:00. Bardzo szkoda, ze zadzialala psychologia tlumu i wszyscy w ten najwiekszy deszcz pojechaliscie . Ja stwierdzilem, ze w taka ulewe jechac nie bedziemy. Potem piwo zrobil rundke i reszta juz znacie. Dobrze, ze udalo sie zaradzic i juz jest w domu.

Podsumowujac dzieki wielkie organizatorom za zabawe Ja usmazylem klocki takze nie moge mowic, ze sie nie wyjezdzilem ile chcialem . Michalowi za pierwsza w zyciu przejazdzke kabriolatem i to jakim!!, Radexowi za uzyczenie grilla przez cala impreze . Piwo za niesamowita przejazdzke po torze . No i generalnie wszystkim za swietna zabawe jak zawsze, za 2 tygodnie bedzie afterek.

PS. Malutka, czym Ty sie przejmujesz .

[Siw-y]

Siwy zgasił Loczka

No tak... urodziny

Naprowadźcie mnie bo nie kojarzę




btw. przepraszam za sól