Stuki w zawieszeniu (323F BA) – wątek wspólny
Ja tam po każdej odkręconej śrubie w zawieszeniu jadę sprawdzić...
A wymieniając amortyzatory czy wahacze jest to wręcz obowiązkowe....
Nigdy nie uda sie przykręcić elementu w pozycje wyjściową
A wymieniając amortyzatory czy wahacze jest to wręcz obowiązkowe....
Nigdy nie uda sie przykręcić elementu w pozycje wyjściową
-
Lantis 89
A jeszcze takie pytanko: czy na fotce którą zamieściłem nie brakuje jakiegoś mocowania tego wahacza?
wydaje mi się że z drugiej strony wahacz jest jakby bardziej "zabudowany" przy kole... nie mam teraz możliwości żeby sprawdzić i porównać dwie strony.
Czy wymiana takiego wahacza to jest coś skompikowanego?
wydaje mi się że z drugiej strony wahacz jest jakby bardziej "zabudowany" przy kole... nie mam teraz możliwości żeby sprawdzić i porównać dwie strony.
Czy wymiana takiego wahacza to jest coś skompikowanego?
- Od: 14 lis 2008, 00:13
- Posty: 19
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: 323f 1,5 '95
Powinna być tak zabudowa jak na zdjęciu poniżej:

U mnie z demontażem nie było problemu. dzień wcześniej zapuściłem śruby przy podwoziu WD-40 i puściło

U mnie z demontażem nie było problemu. dzień wcześniej zapuściłem śruby przy podwoziu WD-40 i puściło
- Od: 24 mar 2011, 01:42
- Posty: 36
- Skąd: Zarzecze/Podkarpacie
- Auto: Obecnie mazda 323f ba 1.8 BP
był słynny Z5
Znalazłem na Allegro cały wahacz za 85 zł razem z przesyłką. Chyba nie warto inwestować w same tuleje tego wahacza.
Na aukcji podany jest numer części: BC1D-28-250
Na aukcji podany jest numer części: BC1D-28-250
Koledzy gdzie można kupić te wleczone wahacze??
Bo na mojej wiosce mają tylko przód... a na allegro
http://moto.allegro.pl/wahacz-poprzeczn ... 10445.html
Bo na mojej wiosce mają tylko przód... a na allegro


- Od: 28 maja 2011, 15:58
- Posty: 49
- Skąd: Turek
- Auto: Mazda 323F BA Z5 1998 Special Edition a'la GT
Z tylu to moga stuklac laczniki – przy naszych polskich drogach to rok ledwo wytrzymuja, mi tez tak stukalo pojechalem na stacje i okazalo sie ze amory sa w kiepskim stanie. A przy wymiuanie okazalo sie ze sprezyna jest peknieta. wiec moze warto pod tym kontem patrzec.
-
Sozzi
Witam wszystkich. Czytałem już bardzo dużo postów na temat stukania w tylnym zawieszeniu. Miałem mazde 323fba 95 rok i nie mogłem sobie dać z tym rady , mazda została rozbita i kupiłem taką samom tylko 98r jednak problem dokładnie taki sam;/ Wymieniłem wczoraj amortyzatory , stabilizatory mechanik sprawdzał wahacze.
Nie wiem co to może być już jestem wsciekły wczesniejszą mazde prowadzałem po mechanikach i nikt nie znalzł przyczyny. Gdy wymieniłem amory i łączniki auto super się prowadzi na drogach jest nawet znośnie jednak gdy wpadnę w większą dziurę albo jade po drodze gruntowej to dostaje białej gorączki że wydałem tyle $ a tak słychać pukanie, tym bardziej że to 2 mazda. Dodam że w bagażniku nie mam już nic nawet zapasu ;///// Proszę o pomoc bo już straciłem nadzieję. pozd
rawiam.
- Od: 13 mar 2010, 02:56
- Posty: 4
stachu88 napisał(a):Witam wszystkich. Czytałem już bardzo dużo postów na temat stukania w tylnym zawieszeniu. Miałem mazde 323fba 95 rok i nie mogłem sobie dać z tym rady , mazda została rozbita i kupiłem taką samom tylko 98r jednak problem dokładnie taki sam;/ Wymieniłem wczoraj amortyzatory , stabilizatory mechanik sprawdzał wahacze.![]()
![]()
Nie wiem co to może być już jestem wsciekły wczesniejszą mazde prowadzałem po mechanikach i nikt nie znalzł przyczyny. Gdy wymieniłem amory i łączniki auto super się prowadzi na drogach jest nawet znośnie jednak gdy wpadnę w większą dziurę albo jade po drodze gruntowej to dostaje białej gorączki że wydałem tyle $ a tak słychać pukanie, tym bardziej że to 2 mazda. Dodam że w bagażniku nie mam już nic nawet zapasu ;///// Proszę o pomoc bo już straciłem nadzieję. pozd
rawiam.
przyczyną mogą być poduchy na stabilizatorze tylnym... wymieniłeś te elementy??? jeśli nie to to być może tulejki wahaczy wleczonych albo poprzecznych są już wyrobione a mechanik po prostu tego nie wychwycił... ewentualnie poduchy amorów tylnych... tam nie ma nic więcej co mogłoby stukać.... system tylnego zawieszenia jest prosty jak w maluchu...
jeszcze jedno sprawdź... może wydech gdzieś ci obija o budę...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
stachu88 napisał(a):Witam wszystkich. Czytałem już bardzo dużo postów na temat stukania w tylnym zawieszeniu. Miałem mazde 323fba 95 rok i nie mogłem sobie dać z tym rady , mazda została rozbita i kupiłem taką samom tylko 98r jednak problem dokładnie taki sam;/ Wymieniłem wczoraj amortyzatory , stabilizatory mechanik sprawdzał wahacze.![]()
![]()
Nie wiem co to może być już jestem wsciekły wczesniejszą mazde prowadzałem po mechanikach i nikt nie znalzł przyczyny. Gdy wymieniłem amory i łączniki auto super się prowadzi na drogach jest nawet znośnie jednak gdy wpadnę w większą dziurę albo jade po drodze gruntowej to dostaje białej gorączki że wydałem tyle $ a tak słychać pukanie, tym bardziej że to 2 mazda. Dodam że w bagażniku nie mam już nic nawet zapasu ;///// Proszę o pomoc bo już straciłem nadzieję. pozd
rawiam.
heheh pozdrawiam kolege zrobilem praktycznie juz wszytsko,wpisz sobie login sebazamek i przeczytaj moje posty mnie szczerze mowiac to jzu sie chce pawiowac na to stukanie w tylnym lewym kole.zaczalem od wahaczy wzdluznych bo byly kiepskie i dalej stukalo ale wahacze robilem swoja droga wiec po kolei laczniki staba gumki po stabem, to byly grosze i juz nie grosze czyli poducha mocowania amora nowa dalej puka,odzalowalem na amora i dalej puka,sprezyna nie peknieta bo bym widzial,luzow na lzoysku nie ma zostaly mi wahacze poprzeczne ale jak sie narobie i wykosztuje bez sensu to pobije Magde a kobiet nie bije
- Od: 12 lis 2010, 18:07
- Posty: 16
- Skąd: Włocławek
- Auto: Madzia 323S BJ
A mocowanie amora?? ja u siebie znalazlem wlasnie to... ale nie zmieniam bo juz sie przyzwyczailem i nie chce mi sie calego tylu rozdzierac i wyjmowac morow.
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Panowie wiec tak:) odświeżam temacik, wymieniłem poduchy stabilizatora ,łaczniki stabilizatora, amortyzatory byłem w dwóch różnych miejscach na szarpakach i tam jesli chodzi o [waaaco?] w jak najlepszym pożadku amortyzatory sprawnosc 86-87% chodz nowe. Nadal tłucze aż mam dosć tego auta:( górne mocowanie?? troszke szkoda znowu wydać $ jesli nie bedzie poprawy jak do tej pory, a może to sprezyny? chodz nie wygladają na uszkodzone. pozdrawiam:D
- Od: 13 mar 2010, 02:56
- Posty: 4
Chciałbym zwrócić uwagę, że mogą stukać nawet nowe amorki jeśli są kamoka itp. swoje po 8 mc-ach (właśnie kamoka) wywaliłem i wstawiłem kayabe i stuka mi już tylko półka.
Ostatnio edytowano 6 lis 2011, 20:42 przez sati26, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 8 cze 2010, 08:01
- Posty: 8
- Skąd: Ełk
- Auto: scenic II 1.5 dci
Sprawdziłeś wahacze wzdłużne, u mnie też pukało w budę i się okazało że tuleje w wahaczach wleczonych luźno sobie latały i jak się wahacz przesuwał to waliło.
WItam
pisze po dość długim czasie, jednak mój problem nadal nie został rozwiazany , wymieniłem wszystko to co pisałem wyżej oprócz górnego mocowania, byłem na szarpakach w 2 różnych miejscach i u nich wszystko jest ok
Jak ostatnio jechałem z tyłu to wiem już że dzwięki były na wysokosci głowy dość mocno słyszalne. Czyżby to były te mocowania? koszt nie mały jeśli ma nie pomóc to szkoda $
tym bardziej że już spora sumka poszła w zawieszenie, amortyzatory posiadam kamoka, wiem że to nie kayaba , działają dość sprawnie. .. I jeszcze jedno pytanie na koniec, szukam przyczyny
bujania mazdą góra dół , najgorzej odczuwam to przy małych prędkosciach 30-60km/h . Wykluczam opony i felgi na 100%, już sprawdzałem opony felgi etc. wymieniałem itd. Dodam że gdy z tyłu mam 2 pasażerów lub załadowany bagażnik problem praktycznie znika. Zawieszenie nie przerabiane.. pozdrawiam.

- Od: 13 mar 2010, 02:56
- Posty: 4
stachu88 napisał(a):WItampisze po dość długim czasie, jednak mój problem nadal nie został rozwiazany , wymieniłem wszystko to co pisałem wyżej oprócz górnego mocowania, byłem na szarpakach w 2 różnych miejscach i u nich wszystko jest ok
![]()
![]()
![]()
Jak ostatnio jechałem z tyłu to wiem już że dzwięki były na wysokosci głowy dość mocno słyszalne. Czyżby to były te mocowania? koszt nie mały jeśli ma nie pomóc to szkoda $
tym bardziej że już spora sumka poszła w zawieszenie, amortyzatory posiadam kamoka, wiem że to nie kayaba , działają dość sprawnie. .. I jeszcze jedno pytanie na koniec, szukam przyczyny
bujania mazdą góra dół , najgorzej odczuwam to przy małych prędkosciach 30-60km/h . Wykluczam opony i felgi na 100%, już sprawdzałem opony felgi etc. wymieniałem itd. Dodam że gdy z tyłu mam 2 pasażerów lub załadowany bagażnik problem praktycznie znika. Zawieszenie nie przerabiane.. pozdrawiam.
to może te amory dają du.... py... toże na diagnostyce pokazuje że ma sprawność 80% to nie znaczy że są ok... czasem komputer przekłamuje... amory może za słabo pracują i dlatego buja...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Już sam nie wiem czy jednak z obciążeniem jest lepiej,
Jestem już zły. Poradzcie mi co tu może jeszcze byc przyczyną, dodam że te bujanie pochodzi jakby z tylniego lewego koła .. może coś z piastą? Jak mam sprawdzić ? nic nie słychać żeby coś działo sie z łożyskiem
luzu też nie wyczuwam jak szarpie kołem, miałem problem z tym kołem ;/// nie odbijała linka od ręcznego. Może zna ktoś jakąś osobe z okolic Płocka Włocławka która mogła by rozwiązać ten problem.
- Od: 13 mar 2010, 02:56
- Posty: 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości