323F bardzo mocne kopcenie na czarno
EGR byl wymieniony i ten jest dobry, najgorsze to ze ona jest przymulona ,mulowato sie wkreca na obroty na 3,4 ,5 biegu, no i potrafi wtedy na czarno bardzo mocno na czarno zakopcic ,aha ten zawor od boot sensora(dzwignia) lekko chodzi takze nie mysle zeby to bylo przyczyna
- Od: 29 sie 2006, 13:10
- Posty: 17
- Auto: 323f BJ 2.0 DiTD 90KM
to artykuł z motofakty.pl...... a może to jest bolączką większosci lub cześći....nie znam się....do dyskusj
pzdr
Spadek mocy silnika, gorsze przyspieszenie, drgania na biegu jałowym i nierówna praca silnika są jasnymi sygnałami, że trwałość silnika dobiega końca i zbliża się moment kosztownego remontu. Ale takie objawy mogą pojawić się także w sprawnym silniku, a przyczyną może być zatkany katalizator.
Zdarza się, że kierowca skarży się na znaczne pogorszenie osiągów silnika i jeśli jest to kilkuletnie auto ze sporym przebiegiem, to mechanik trochę na wyrost stawia diagnozę, że konieczny jest remont silnika, układu wtryskowego lub turbosprężarki. Niestety, nie zawsze jest to trafna diagnoza. Problemy zaczynają się, gdy remont silnika nie przywraca wigoru silnikowi. Wówczas trochę po omacku metodą prób i błędów próbuje się znaleźć przyczynę i w końcu podejrzenia padają na zatkany układ wydechowy. Najczęściej jest to zatkany katalizator, chociaż zdarza się również, że zatkaniu może ulec tłumik.
Prawidłowa diagnoza
Zatkany katalizator skutecznie hamuje wylot spalin i działa jak hamulec silnikowy. Gdy jest w niewielkiej części niedrożny, to kierowca najczęściej tego nie odczuwa, natomiast jeśli większa część jest zatkana, to osłabienie jest już wyraźnie odczuwalne. W skrajnym przypadku może być całkiem zablokowany przepływ spalin i silnika nie uda się uruchomić. Wówczas przyczyny poszukuje się w układzie zapłonowym lub zasilania. Podejrzenia padają na pompę paliwa, wtryskiwacze, filtr paliwa.
Gdy jest to diesel małą moc przypisuje się uszkodzonej sprężarce lub zaworowi spustowemu. Części te nie są tanie, a wymiana nic nie pomaga. Wówczas pada podejrzenie na pompę wtryskową i wtryskiwacze. Kolejne niepotrzebne koszty, które nie przyniosą poprawy. A tymczasem za wszystkie kłopoty odpowiada zatkany katalizator.
W silnikach benzynowych wkład może ulec stopieniu w wyniku awarii układu zasilania lub zbyt ubogiej mieszanki (często zdarza się to przy instalacjach LPG). Od kilkunastu lat również w dieslach są stosowane katalizatory i jeśli auto ma około 200 tys. km przebiegu to jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie on jest przyczyną problemów. W starych konstrukcjach nie ma elektroniki, więc nie następuje wypalanie nagromadzonych cząstek i w efekcie zostaje zmniejszony przepływ spalin. W nowych silnikach najeżonych elektroniką komputer dba o drożność katalizatora i jeśli jest on zatkany, to kierowca otrzymuje informację o konieczności wizyty w serwisie.
Warto wymienić
Kiedy już się okaże, że usterką jest uszkodzony katalizator, to niestety w większości przypadków naprawa polega na usunięciu wkładu katalizatora. Dzieje się to ze szkodą dla środowiska naturalnego. Starsze modele samochodów będą wtedy nadal poprawnie pracować, ponieważ ich układ sterowania nie monitoruje składu spalin za katalizatorem. W nowych konstrukcjach jazda bez katalizatora jest niemożliwa, ponieważ skład spalin jest sprawdzany także za katalizatorem i gdy nie odpowiada normom, to komputer sygnalizuje usterkę.
Zakup nowego katalizatora nie musi oznaczać zrujnowania domowego budżetu. Fabryczne katalizatory są faktycznie bardzo drogie – ceny dochodzą do kilku tys. zł, ale z powodzeniem można skorzystać z uniwersalnego, którego koszt wynosi od 300 do 600 zł plus około 100 zł za wymianę.
pzdr
Spadek mocy silnika, gorsze przyspieszenie, drgania na biegu jałowym i nierówna praca silnika są jasnymi sygnałami, że trwałość silnika dobiega końca i zbliża się moment kosztownego remontu. Ale takie objawy mogą pojawić się także w sprawnym silniku, a przyczyną może być zatkany katalizator.
Zdarza się, że kierowca skarży się na znaczne pogorszenie osiągów silnika i jeśli jest to kilkuletnie auto ze sporym przebiegiem, to mechanik trochę na wyrost stawia diagnozę, że konieczny jest remont silnika, układu wtryskowego lub turbosprężarki. Niestety, nie zawsze jest to trafna diagnoza. Problemy zaczynają się, gdy remont silnika nie przywraca wigoru silnikowi. Wówczas trochę po omacku metodą prób i błędów próbuje się znaleźć przyczynę i w końcu podejrzenia padają na zatkany układ wydechowy. Najczęściej jest to zatkany katalizator, chociaż zdarza się również, że zatkaniu może ulec tłumik.
Prawidłowa diagnoza
Zatkany katalizator skutecznie hamuje wylot spalin i działa jak hamulec silnikowy. Gdy jest w niewielkiej części niedrożny, to kierowca najczęściej tego nie odczuwa, natomiast jeśli większa część jest zatkana, to osłabienie jest już wyraźnie odczuwalne. W skrajnym przypadku może być całkiem zablokowany przepływ spalin i silnika nie uda się uruchomić. Wówczas przyczyny poszukuje się w układzie zapłonowym lub zasilania. Podejrzenia padają na pompę paliwa, wtryskiwacze, filtr paliwa.
Gdy jest to diesel małą moc przypisuje się uszkodzonej sprężarce lub zaworowi spustowemu. Części te nie są tanie, a wymiana nic nie pomaga. Wówczas pada podejrzenie na pompę wtryskową i wtryskiwacze. Kolejne niepotrzebne koszty, które nie przyniosą poprawy. A tymczasem za wszystkie kłopoty odpowiada zatkany katalizator.
W silnikach benzynowych wkład może ulec stopieniu w wyniku awarii układu zasilania lub zbyt ubogiej mieszanki (często zdarza się to przy instalacjach LPG). Od kilkunastu lat również w dieslach są stosowane katalizatory i jeśli auto ma około 200 tys. km przebiegu to jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie on jest przyczyną problemów. W starych konstrukcjach nie ma elektroniki, więc nie następuje wypalanie nagromadzonych cząstek i w efekcie zostaje zmniejszony przepływ spalin. W nowych silnikach najeżonych elektroniką komputer dba o drożność katalizatora i jeśli jest on zatkany, to kierowca otrzymuje informację o konieczności wizyty w serwisie.
Warto wymienić
Kiedy już się okaże, że usterką jest uszkodzony katalizator, to niestety w większości przypadków naprawa polega na usunięciu wkładu katalizatora. Dzieje się to ze szkodą dla środowiska naturalnego. Starsze modele samochodów będą wtedy nadal poprawnie pracować, ponieważ ich układ sterowania nie monitoruje składu spalin za katalizatorem. W nowych konstrukcjach jazda bez katalizatora jest niemożliwa, ponieważ skład spalin jest sprawdzany także za katalizatorem i gdy nie odpowiada normom, to komputer sygnalizuje usterkę.
Zakup nowego katalizatora nie musi oznaczać zrujnowania domowego budżetu. Fabryczne katalizatory są faktycznie bardzo drogie – ceny dochodzą do kilku tys. zł, ale z powodzeniem można skorzystać z uniwersalnego, którego koszt wynosi od 300 do 600 zł plus około 100 zł za wymianę.
http://www.site-clocks.com/flash/clocks ... hex=00AA00" width="150" height="75" wmode="transparent" type="application/x-shockwave-flash">
- Od: 31 maja 2006, 21:08
- Posty: 58
- Skąd: Lublin
- Auto: 323F 2.0 diesel 90 koników 99r
Jaksa napisał(a):Moja tez kopci jak dostanie 3500rpm.....
Moja na postoju lekko kopci jak rano ja zapale ale to normalne chyba... zauwazylem ze DiTD mniej kopci przy 4800rpm niz GD przy ok 2500rpm
DiTD ma katalizator – niektóre sztuki nawet mają dwa.
Ranne kopcenie jest też objawem zimnego katalizatora. Jak katalizator się rozgrzeje to przestaje tak charakterystycznie kopcić jasnym dymkiem.
To właśnie sprawa sprężarki, która dba o obecność powietrza – wtedy spala się nie do sadzy a do dwutlenku węgla.
Ranne kopcenie jest też objawem zimnego katalizatora. Jak katalizator się rozgrzeje to przestaje tak charakterystycznie kopcić jasnym dymkiem.
Riki napisał(a):ze DiTD mniej kopci przy 4800rpm niz GD przy ok 2500rpm
To właśnie sprawa sprężarki, która dba o obecność powietrza – wtedy spala się nie do sadzy a do dwutlenku węgla.
Nie wiem od czego to zależy. Po prostu są takie sztuki, które miały montowane dwa (jeden zaraz za kolektorem w pionie a drugi już poziomy). I (ponoć) dotyczy to tylko 626 bo w 323 jest zawsze jeden. Ale jak znam życie to zaraz znajdzie się ktoś co powie, że tak nie jest i pewnie będzie miał rację... 

Witam,
wiem, że o tym temacie już były całe księgi an forum ale ja mam objaw dymienia dość specyficznie bo dopiero na naprawdę wysokich obrotach. Ale po kolei. Mam Mazda 323 F rocznik 99 2.0 DiTD. Autko jakoś tam sobie śmiga a nastukane mam już 174 tyś przebiegu o ile ktoś go nie przekręcił I tak. Jak wejdę na wysokie obroty (czytaj: ok 4 tyś) widzę za sobą czarny dym, całkiem go sporo. Na niższych obrotach czarny dymek nie występuje. Powiedzcie mi proszę co to może być? A może to normalne na Dieseli? Dodam, że do tej pory starałem się jeździć eco czyli 2 tyś obrotów i zmiana biegu. Może trochę więc przymuliłem to autko? Może po prostu trzeba je trochę przedmuchać jazdą na wyższych obrotach? Filtry wymienione, oleju nie bierze itd. Nie ruszałem nic z wtryskami, pierścieniami itd.
Pozdrawiam
Majkers
wiem, że o tym temacie już były całe księgi an forum ale ja mam objaw dymienia dość specyficznie bo dopiero na naprawdę wysokich obrotach. Ale po kolei. Mam Mazda 323 F rocznik 99 2.0 DiTD. Autko jakoś tam sobie śmiga a nastukane mam już 174 tyś przebiegu o ile ktoś go nie przekręcił I tak. Jak wejdę na wysokie obroty (czytaj: ok 4 tyś) widzę za sobą czarny dym, całkiem go sporo. Na niższych obrotach czarny dymek nie występuje. Powiedzcie mi proszę co to może być? A może to normalne na Dieseli? Dodam, że do tej pory starałem się jeździć eco czyli 2 tyś obrotów i zmiana biegu. Może trochę więc przymuliłem to autko? Może po prostu trzeba je trochę przedmuchać jazdą na wyższych obrotach? Filtry wymienione, oleju nie bierze itd. Nie ruszałem nic z wtryskami, pierścieniami itd.
Pozdrawiam
Majkers
- Od: 5 wrz 2008, 12:56
- Posty: 14
- Skąd: Lublin
- Auto: 323 F BJ 99r 2.0 DiTD 90 KM
majkers –
dym dymowi nie równy:)
moja ciut młodsza bo z 2001, moc ciut większa bo 101, przebieg ciut większy bo prawie 190kkm. Dymi już od 3 tyś obr intensywnego deptania. Jeździ ze mną juz 3 lata i odpukać świetnie się ma:)
Po przegonieniu w trasie dymienie zmniejszyło się ale nie ustąpiło.
spróbuj u siebie tego samego i opisz wnioski – nie zaszkodzi a na pewno pomoże

dym dymowi nie równy:)
moja ciut młodsza bo z 2001, moc ciut większa bo 101, przebieg ciut większy bo prawie 190kkm. Dymi już od 3 tyś obr intensywnego deptania. Jeździ ze mną juz 3 lata i odpukać świetnie się ma:)
Po przegonieniu w trasie dymienie zmniejszyło się ale nie ustąpiło.
spróbuj u siebie tego samego i opisz wnioski – nie zaszkodzi a na pewno pomoże

Uważaj mam Mazde i nie zawaham się jej użyć
!!

- Od: 28 lut 2008, 16:45
- Posty: 351
- Skąd: wawa
- Auto: 323F BJ 2.0 TDVI 2001
xANDy napisał(a):Nie wiem od czego to zależy. Po prostu są takie sztuki, które miały montowane dwa (jeden zaraz za kolektorem w pionie a drugi już poziomy). I (ponoć) dotyczy to tylko 626 bo w 323 jest zawsze jeden. Ale jak znam życie to zaraz znajdzie się ktoś co powie, że tak nie jest i pewnie będzie miał rację...
tak są 2 katalizatory na pweno w 323f a nie wiem czy 626 tez, bo nie jeździłem
pozdrawiam
1- Byla Mazda 323f BJ 1.5 2000r. 2- Obecna Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 2003r. 3- potem Mazda 6 lub 3 nastepca 323F :D:D
- Od: 6 maja 2009, 22:16
- Posty: 219
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 2003r
RF4F dwa katy euro 3
RF2A jeden kat euro 2
RF2A jeden kat euro 2
no i było by to jedyne ditd z takim filtrem
Neonixos666 napisał(a):RF4F dwa katy euro 3
RF2A jeden kat euro 2
i ten drugi lepszy bo się nie zapycha tak
laminator napisał(a):proponuje założyć Filtr Cząstek Stałych
jakby się uprzeć... rurka z tyłu byłaby wypalona idealnie jak w RF7J

a ja muszę zrobić żeby RF4F pozbył się jednego euro, może będzie biedniejszy ale za to odetchnie z ulgą 

Witam,ja mam w mojej madzi filtr cząstek stałych i nie wiem czy go usunąć czy zostawić bo dopiero ma najechane jakieś 20000km,niemiec założył firmy twintec.Z filtrem nie kopci nawet przy 5000obrotów,co doradzicie usunąć czy zostawić
- Od: 31 sty 2011, 19:00
- Posty: 19
- Skąd: Rzeszow
- Auto: MAZDA PREMACY 2.0 DITD 2004.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości