KF za dużo pali po czyszczeniu przepustnicy, dolotu i wymianie filtra paliwa:/

Postprzez krzycho1708 » 6 mar 2011, 01:00

Witam!
Panowie mam problem z moją madzią :(
Wyczyściłem ostatnio przepustnice, kolektor dolotowy, wymieniłem filtr paliwa i wyregulowałem TPS.
Przyszedł czas na jazdę próbną, no i jest tragedia.. na 10 litrach niecałe 50km ( praktycznie bez szaleństw...)

Na czyszczenie przepustnicy i kolektora zdecydowałem się bo silnik podczas przyspieszania przerywa :( a że trzeba było wymienić filtr paliwa to zdjęcie przepustnicy i dolotu dało mi do niego dobry dostęp :)

Złożyłem wszystko tak jak było (raczej...) i przy okazji ustawiłem TPS, a efekt jest taki że madzia przerywa trochę mniej (sądzę że to przerywanie leży po stronie aparatu zapłonowego..) ale za to pije jak smok :(

Panowie, co mogłem zrobić nie tak, gdzie może leżeć problem?

Dodam, że mechanikiem nie jestem, ale 2 lewych rąk też nie mam, wszystko co robiłem to po wcześniejszym zajrzeniu w fotorelacje lub opisy na tym forum.

Z góry dziękuję za jakiekolwiek sugestie lub pomoc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez Aju » 6 mar 2011, 16:50

Żadnych błędów ci nie wyświeca?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2008, 19:18
Posty: 150 (1/0)
Skąd: Głogów
Auto: 323 F BA (KF) 2.0i V6 24V '97

Postprzez krzycho1708 » 6 mar 2011, 19:14

Owszem, mam błędy 41 i 46 o ile dobrze wyczytałem są to vrisy, ale walnięte vrisy miałem już przed czyszczeniem więc to raczej nie jest powód takiego spalania.

Gdzieś również wyczytałem że po jakimkolwiek "ustawianiu" komp dostraja się przez pierwsze kilkanaście kilometrów.. prawda to? Może to jest/było powodem takiego apetytu na paliwo?..

Dziś zrobiłem 20km i zdaje się być lepiej :| już nie wiem o co tu chodzi...

Jest jeszcze taki problem: po tym ustawieniu tps, na zimnym silniku madzia ciągnie jak głupia, natomiast jak się rozgrzeje zaczyna kopcić na biało i przerywa po depnięciu gazu. :( (przed regulacją nawet na zimnym nie chciała iść ale również nie kopciła)

Na dniach będę wymieniał świece (może i przewody), filtr oleju jak i olej a jak to nie pomoże to zostaje chyba tylko sprawdzić aparat?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez sebas0026 » 6 mar 2011, 19:35

A po co ruszales ten TPS? on sam z siebie sie nie przestawia. Jak bedziesz wymienial swiece sprawdz kompresje na cylindrach. Virsy sa powodem tego ze Mazda przez to palic wiecej paliwa. Wiecej bledow ci nie pokazalo?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2007, 23:59
Posty: 183
Skąd: WARSZAWA
Auto: Mazda 323F BA 1.5 97r.

Postprzez krzycho1708 » 6 mar 2011, 20:39

Nie, nie ma więcej błędów.
Tps regulowałem, ponieważ ustawiałem przepustnice (sposobem kol. Długiego) bo się nie domykała do końca.. Po ustawieniu przepustnicy w trybie testu wentylator włączał się dopiero po włożeniu listka 1mm, ustawiłem tak jak ma być czyli 0,5mm.

Dodam jeszcze jedną informację która może okazać się kluczowa, a mianowicie przed kupnem mazda praktycznie rok stała nie jeżdżona... a kupiłem ją niecały miesiąc temu. (właściciel rok temu sprowadził dla siebie, tuż po tym wyemigrował do Anglii i zdecydował się sprzedać bo zostaje na dłużej)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez sebas0026 » 6 mar 2011, 21:52

nigdy nie wierze w takie opowiesci handlarzy :) czyli ktos przy niej grzebal bo powinno wystarczyc jej tylko czyszczenie. TPS sie tez nie ustawia jak nikt tam by nie grzebal. Gdzie mieszkasz masz daleko do Wawy?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2007, 23:59
Posty: 183
Skąd: WARSZAWA
Auto: Mazda 323F BA 1.5 97r.

Postprzez krzycho1708 » 6 mar 2011, 22:21

Dodałem już w profilu :) , kawałek mam..

Ja również podchodzę sceptycznie do tego co mówią handlarze, ale sądząc po wyglądzie auta w dniu kupna na 100% kilka miechów jeżdżona nie była. Po pierwsze i najważniejsze właściciel bał się o rozrząd bo niemiec zrobił na nim 100 tyś. konkretnie pordzewiałe tarcze, pełno syfu i liści na całym aucie i łyse gumy bez powietrza (na ori felgach).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez krzycho1708 » 7 mar 2011, 22:26

Dziś było kolejne kilkanaście km. i zauważyłem że nie przekraczając 3k rpm mazda pali ok. 11-12l natomiast po przekroczeniu tej granicy nie ma umiaru :|

Ale jest jeszcze jedna sprawa, przed chwilą sprawdziłem kolejny raz kody błędów i chyba mam winowajcę :).
Madzia wybłyskała mi kod: 24
Dziwne że wcześniej go nie było.. <oczy>

Jutro jeszcze dla pewności jadę na analizę spalin. (darmową :D )

Oczywiście dam znać co i jak.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez MariuS » 7 mar 2011, 23:05

24 to dla kf-a jest niedziałająca lambda
Obrazek
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 15 kwi 2008, 09:31
Posty: 3498 (5/27)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06


Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06

Postprzez Bakoma4 » 7 mar 2011, 23:42

Zgadzam się z MariuS-em :) lambda i będzie po problemie
Początkujący
 
Od: 4 wrz 2010, 21:48
Posty: 12
Skąd: Wieliczka
Auto: Mazda 323f 1.5 BA 1996 Lpg.

Postprzez krzycho1708 » 8 mar 2011, 22:08

Tylko jest jeden problem, u mnie są 2 sondy.. :P
Jedna z przodu, druga z tyłu silnika i co teraz? <co?> :D

Dziś zrobiłem mały test a mianowicie, odłączyłem sondę tą z przodu silnika i przejechałem kilka km i było miłe zaskoczenie bo madziocha szła prawie idealnie (prawie bo jeszcze szarpnie pare razy) i nie było widać aby poziom paliwa spadał w takim tempie jak wcześniej :)
Niby sprawa oczywista, ale... co z drugą sondą? Czy na podstawie tego "testu" można już ją wykluczyć i nadać jej status sprawnej? :>
Miałem zrobić z nią taki sam test ale zabrakło czasu.. jutro to zrobię.

Tak czy siak któraś jest walnięta, jutro jadę kupić uniwersalną (tylko jaką?, 3 czy 4 przewodową? jak 4 to podłączając kable, siwy ma pozostać niepodłączony czy jak? bo w oryginale jest czarny i 2 białe)

Madzia była tez na analizie spalin i niby było wszystko ok... :|
Niestety nie byłem przy tej analizie i nie mam żadnych konkretnych danych, z tego co wiem analizę robią przy niskich obrotach silnika, więc może dlatego było dobrze... <oczy>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

PostTen post został usunięty przez Leszek 9 kwi 2011, 15:03.
Powód: OT

Postprzez krzycho1708 » 9 mar 2011, 11:05

Przed chwilą zrobiłem test z odpiętą drugą sondą i teraz jestem w 99% pewien że to ta pierwsza/przednia jest do wymiany :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez rafał88 » 9 mar 2011, 15:50

I tak dlugo zescie tym dochodzili <rotfl> Sam napisales ze ci kopci a to jest z efektow zepsutej sondy, nastepny silnik szarpie a zwlaszcza przy bardzo delikatnym przyspieszaniu, naspteny lubi silnik pic paliwo bez umiaru (tak jak napisales). wystarczylo wpisac w szukajce bo ktos gdzie pisal i to chyba do Z5,co nie zmienia faktu ze KF bedzie sie inaczej zachowywal na zespustej sadzie.
Juz znalazles przyczyne to lux:)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez norbert_lbn » 10 mar 2011, 12:10

To nie zmienia faktu, że mam praktycznie takie same przyczyny, a u mnie to są nie działające vrisy a nie sonda lambda :P No tyle, że mi nie kopci i nie szarpie aż tak.. :D
Początkujący
 
Od: 9 wrz 2010, 23:29
Posty: 16
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323F BA 2.0 V6 GT

Postprzez krzycho1708 » 18 mar 2011, 12:27

W końcu dziś wyjechałem mazdą z garażu z nową sondą (uniwersalna NTK OZA624-E3 z carspeed), pare dni (brak czasu...) zajęła mi regeneracja tylnych zacisków i dlatego taka przerwa w temacie :P
Więc do rzeczy; jest poprawa, ale taka jak wcześniej po odłączeniu padniętej sondy..
Narazie tylko 20km pokonałem, dalej kopci na biało i szarpie po "depnięciu" gazu..

Macie jeszcze jakieś pomysły?
Zrobię jeszcze z 50km i sprawdzę błędy (po zamontowaniu sondy skasowałem wcześniejsze błędy)

Tak czytając forum i biorąc pod uwagę niedziałające vrisy dochodzę do wniosku że może to być coś z podciśnieniami, jak je sprawdzić? ( jestem jeszcze młody, niedoświadczony i nie wiem po prostu..)

Z góry dzięki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez krzycho1708 » 21 mar 2011, 19:46

Od chwili wymiany sondy zrobiłem prawie 200 km, spalanie się zmniejszyło do ok. 11l przy jeździe w okolicach 2,5-3k rpm, szarpanie nie ustało niestety...

Sprawdziłem również błędy i ku mojemu zdziwieniu po tych 200km z nową sondą kolejno: 23,24,46 (bez 41... :| a on dalej nie działa)

A jeszcze prośba do posiadaczy KF-a, czy u was po odpaleniu silnika słychać tak jakby syk przepływającego powietrza w ok. kol. dolotowego tam gdzie znajdują się te 2 małe puszki? (filterki <co?>, te pod kolektorem) Właśnie tam mam taki syk, jak po odpięciu dowolnego przewodu podciśnieniowego i przytkaniu 3/4 otworu palcem..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez junkiel » 6 kwi 2011, 13:14

A kasowales bledy po kazdej modyfikacji?
Początkujący
 
Od: 2 lip 2010, 18:30
Posty: 5
Auto: Mazda 323 C BA 1.5 DOHC

Postprzez krzycho1708 » 6 kwi 2011, 21:16

Tak.
Obecnie błąd sondy nie występuje, tylko vrisy (41, 46).

W temacie nic się ostatnio nie działo, ale mazda ostatnio przeżyła kurację naftą.
Wcześniej brała ok. 1 litr oleju na 300km, mechanik powiedział że w zaistniałej sytuacji mogą stać pierścienie olejowe i doradził zalanie cylindrów naftą.
Więc tak też zrobiłem, 1-2 razy dziennie (przez 3 dni) lałem po 2-3 strzykawki nafty do każdego cylindra i ruszałem delikatnie tłoki rozrusznikiem, później zalałem cylindry naftą aż pod gwint od świec i stała tak dobę. Wszystka zeszła do oleju, odpalałem silnik 3 razy na tym oleju z naftą aż do nagrzania, później zlałem olej zalałem nowszy i jeszcze przepłukałem środkiem crc i na koniec wymiana oleju (orlen platinum 10w40) razem z filtrem. Efekt?, narazie czyściutki olej :) (ten z płukania był czarny jak smoła <oczy> )

Po za czystym olejem praktycznie nic się nie zmieniło, łyka go dalej (może delikatnie mniej kopci) a ile to powiem za jakiś czas.

A co do sprawdzania przyczyn szarpania to wszystko co byłem w stanie to sprawdziłem... dolot jest szczelny, podciśnienia całe i dobrze podłączone, przewody nie mają przebicia, założone były nowe świece denso (stare ngk były całe okopcone, olej i za bogata mieszanka...), przepływomierz też raczej ok.

Pewna osoba podpowiedziała mi że mogą być walnięte: czujniki temperatury, regulator ciśnienia paliwa lub cewka zapłonowa, czy da się je sprawdzić we własnym zakresie bez specjalistycznych narzędzi? (jak?)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2011, 17:57
Posty: 30
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 323f BA KF '94

Postprzez grzesiek1989cz » 27 kwi 2011, 21:07

sluchajcie ja tez mam problemik:)mysle ze to trzeba czyscic przepustnice:)ale czy warto tez kolektor dolotowy czyscic czy ssacy jak to sie tam zwie:)?z virsami tez problem jest gdyz nie dzialaja jak wezyki sa doprowadzone do tej puszki pod kolektorem:)jak odepne je i omine ta puszke dodatkowym wezykiem ktory robi za to puszke wlasnie to one dzialaja ale niestety nie sprawdzilem przy jakich obrotach sie otwieraja:)no i powiem ze jak tak zrobilem to wiecej pali a roznicy w przyspieszeniu ogolnie nie widze:)i jest mulowata doradzcie:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2010, 15:19
Posty: 181
Skąd: łódź
Auto: była 323f 98 rok BA gaz 1.5 90KM
teraz 323F 2.0 V6 GT 144KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323