Poduszki silnika | Regulacja (fororelacja) [323f BJ, RF2A]
Widzisz, egoistą jestem...
Tyle, że ten wkład to mam wyprasowany z SRL. Efekty wymiany zatem zupełnie nieprzewidywalne... Muszę w takim razie jakoś wyprasować stary, tak żeby go nie uszkodzić... a po wymontowaniu poduchy coś podłożyć pod skrzynie. Cóż, niestety nie mam na oryginał....
Tyle, że ten wkład to mam wyprasowany z SRL. Efekty wymiany zatem zupełnie nieprzewidywalne... Muszę w takim razie jakoś wyprasować stary, tak żeby go nie uszkodzić... a po wymontowaniu poduchy coś podłożyć pod skrzynie. Cóż, niestety nie mam na oryginał....
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
decadent napisał(a):Widzisz, egoistą jestem...
Ja żartowałem
Nie bardzo wiem co Ci poradzić, ale może to kwestia regulacji. Dzisiaj trzeci raz regulowałem poduszkę od rozrządu i efekt jest taki że powróciły drgania na luzie właśnie takie że czuć na siedzeniu, jak dodam gazu wszystko się uspokaja. Jutro będę czwarty raz regulował myślę że już ostatni, dzisiaj za bardzo przesunąłem łapę (tam gdzie są nakrętki) w stronę poduszki co spowodowało że poduszka (od rozrządu) pcha silnik w stronę poduszki od skrzyni.
żartowalem i ja ....
Również jeszcze raz wyreguluję poduchy – miałem to zrobić... Właśnie po wymianie tylnej nie odkręcałem wcale prawej przy rozrządzie i zamierzam poodkręcać jeszcze raz wszystkie, zanim cokolwiek wymienię...
Również jeszcze raz wyreguluję poduchy – miałem to zrobić... Właśnie po wymianie tylnej nie odkręcałem wcale prawej przy rozrządzie i zamierzam poodkręcać jeszcze raz wszystkie, zanim cokolwiek wymienię...
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
Słuchajcie potrzebuję porady specjalistów od poduch.
Nie bedę się rozpisywał o drganiach budy i lekko latającej gałce zmiany biegów przy dodawaniu i odejmowaniu gazu oraz o szarpaniu przy ruszaniu z piskiem opon. Zjeździłem kilka polecanych serwisów. Wg nich wszystko jest OK, ale wg mnie nie. Uważam, że mam walniętą poduchę przy grodzi.
Powyginałem się dzisiaj trochę z aparatem
Poduszka grodziowa prawa strona


Poduszka grodziowa lewa strona, ta szczelina to chyba jej zerwanie...


Przez to mam wrażenie że poducha przy chłodnicy jest podciągnięta do góry. Wymieniana była rok temu na ory i ktoś mi upierdzielił ten kwadracik do regulacji...

Reszta poduch (rozrządu i pod akumulatorem) wydaje mi sie OK.
Poradźcie coś...
Powyginałem się dzisiaj trochę z aparatem
Poduszka grodziowa prawa strona


Poduszka grodziowa lewa strona, ta szczelina to chyba jej zerwanie...


Przez to mam wrażenie że poducha przy chłodnicy jest podciągnięta do góry. Wymieniana była rok temu na ory i ktoś mi upierdzielił ten kwadracik do regulacji...

Reszta poduch (rozrządu i pod akumulatorem) wydaje mi sie OK.
Poradźcie coś...
Moja M http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=115425
Ciężka stopa = lekki portfel :)
Ciężka stopa = lekki portfel :)
- Od: 14 cze 2009, 18:17
- Posty: 128
- Skąd: Unieście, Warszawa
- Auto: Mazda 323 BJ 1,3 16V 1998r
Poducha od grodzi zerwana jak nic, nie tylko z lewej, ale i z prawej strony widać pęknięcie – tradycyjnie poszła w tym samym miejscu, co u wszystkich. Mechanicy – jak zwykle.....nawet nie będę komentował.
Dziwnie "ociosana" ta Twoja poducha, nie ma numeru na gumie – to raczej nie oryginał...
Przy chłodnicy śruba nie oryginalna. Łeb okrągły nie przeszkadza w pracy poduszki, natomiast utrudni jej odkręcanie.
Porównaj z moimi fotami...
Musisz wymienić tę poduszkę tylną grodziową – współczuję, bo to masakryczna operacja.
Dziwnie "ociosana" ta Twoja poducha, nie ma numeru na gumie – to raczej nie oryginał...
Przy chłodnicy śruba nie oryginalna. Łeb okrągły nie przeszkadza w pracy poduszki, natomiast utrudni jej odkręcanie.
Porównaj z moimi fotami...
Musisz wymienić tę poduszkę tylną grodziową – współczuję, bo to masakryczna operacja.
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
decadent napisał(a):Również jeszcze raz wyreguluję poduchy
Ja przesunąłem gniazdo poduszki rozrządu o około 3mm do przodu i zmiana jest duża, tak więc regulacja to podstawa.
Dzieki decadent za odp. Ja z tą poduchą jeżdżę jakieś dwa i pół roku (odkąd go mam), chociaż na samym początku jak go kupiłem miał mniejsze drgania i chyba był też trochę cichszy. Pewnie bardziej się naderwała. Poducha na pewno pójdzie do wymiany. Pisałeś kiedyś, że do 1,3 te grodziowe mają zamienniki. Mówiłeś tu o tedgumie czy o jakiejś innej firmie?
Ociosana tzn, że niby tak dziwnie odlana?
Ociosana tzn, że niby tak dziwnie odlana?
Moja M http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=115425
Ciężka stopa = lekki portfel :)
Ciężka stopa = lekki portfel :)
- Od: 14 cze 2009, 18:17
- Posty: 128
- Skąd: Unieście, Warszawa
- Auto: Mazda 323 BJ 1,3 16V 1998r
Wyregulowałem wszystko jeszcze raz – odkręciłem poduchy prawą, lewą i przy chłodnicy, pobujałem silnikiem, ustawiłe się odpowiednio. Po tym zabiegu łapa prawej idealnie się ustawiła (musiałem ją całkiem odkręcić), a tylna poszła do góry. Ustały delikatne drgania przy 1000 obr., ale niestety przy 750 i w dół jeszcze pozostały, choć chyba mniejsze. Chyba przy tym pozostanę...
idealnym rozwiązaniem, które gorąco polecam, byłoby podwieszenie silnika od góry, najlepiej za oba "oka", bo wtedy można silnik swobodnie ustawiać... Podtrzymanie od spodu to prowizorka, która nie daje pewności, że pozbawimy poduszki zbędnych naprężeń.
Niestety nie miałem takiej możliwości...
idealnym rozwiązaniem, które gorąco polecam, byłoby podwieszenie silnika od góry, najlepiej za oba "oka", bo wtedy można silnik swobodnie ustawiać... Podtrzymanie od spodu to prowizorka, która nie daje pewności, że pozbawimy poduszki zbędnych naprężeń.
Niestety nie miałem takiej możliwości...
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
decadent napisał(a):Po tym zabiegu łapa prawej idealnie się ustawiła (musiałem ją całkiem odkręcić), a tylna poszła do góry.
Idealnie czyli idealnie w środku otworów? Oraz dlaczego tylna poszła do góry, przednia ją trzymała?
Zaraz po wymianie u mechaników tylnej poduszki grodziowej (podczas montażu naciągali silnik do tyłu, żeby trafiły śruby w otwory) zrobiłem zdjęcie tej poduszki, na którym można było zauważyć, że guma jest napięta w kierunku do dołu, prawie dotykała gniazda od dołu. Już wtedy zaraz po operacji nie było szarpania przy ruszaniu. Potem poluzowałem śruby poduszki przy chłodnicy (oczywiste) oraz lewej przy aku i wtedy zupełnie znikły drgania na wyższych obrotach. Teraz po tej ostatniej regulacji i ustawieniu prawej silnik zupełnie inaczej się ułożył, śruby do prawej poduszki trafiły w środek otworów jej łapy (po odkręceniu wszystkich śrub gniazda), a poprzeczka wkładu tylnej poduszki poszła wyżej – jest teraz osiowo (przynajmniej na oko). Zaznaczam, że na oko, bo to może być tylko wrażenie.
Żeby śruby do prawej poduchy znalazły się w środku otworów i nie naciskały na łapę musiałem odkręcić wszystkie śruby tej poduszki, w szczególności te mocujące gniazdo do karoserii, na których jest możliwość regulacji. Przesuwałam całe gniazdo i ustawiłem tak, żeby śruby od silnika nie naciskały na łapę. No i zakręciłem w odpowiedniej kolejności, o której pisałem już kiedyś.
Żeby śruby do prawej poduchy znalazły się w środku otworów i nie naciskały na łapę musiałem odkręcić wszystkie śruby tej poduszki, w szczególności te mocujące gniazdo do karoserii, na których jest możliwość regulacji. Przesuwałam całe gniazdo i ustawiłem tak, żeby śruby od silnika nie naciskały na łapę. No i zakręciłem w odpowiedniej kolejności, o której pisałem już kiedyś.
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
No coś musi powodować te drgania, albo silnik albo skrzynia innej opcji nie ma i dodatkowo musi to przechodzić przez poduszkę. Koło aku masz jeszcze poduszkę na grodzi może to ona jak lewa jest ok.
No wiadomo co powoduje i że przez poduszki przechodzi, ale przecież nie tylko przez poduszki....nawet i przez wydech przecież, nie wspominając o półosiach, etc. (z tego układ powietrza wykluczam z oczywistych względów)
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
Sprawdź uszczelkę pod kolektorem dolotowym. Podobno jak są walnięte to silnik wtedy drga.
Moja M http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=115425
Ciężka stopa = lekki portfel :)
Ciężka stopa = lekki portfel :)
- Od: 14 cze 2009, 18:17
- Posty: 128
- Skąd: Unieście, Warszawa
- Auto: Mazda 323 BJ 1,3 16V 1998r
Słyszałem o tym, choć nie chce mi się wierzyć. A jak sprawdzić tę uszczelkę ?
A już wiem: jest o tym tutaj:
viewtopic.php?f=115&t=50282&hilit=uszczelka+kolektora&start=40
ciekawe co można użyć zamiast samostartu...
A już wiem: jest o tym tutaj:
viewtopic.php?f=115&t=50282&hilit=uszczelka+kolektora&start=40
ciekawe co można użyć zamiast samostartu...
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
Mechanik sprawdził samostartem – żadnych nieszczelności na uszczelce kolektora ssącego. Drgania na wolnych obrotach dalej mnie lekko drażnią, więc wykręciłem poduszkę skrzyni lewą przy aku – miałem zamiar wymienić wkład poduszki, bo miałem w zanadrzu na podmianę wyprasowany z nowego zamiennika SRL.
Okazało się, że moja oryginalna poduszka jest w idealnym niemal stanie, jak się zdaje. Nigdzie nie było pęknięć, żadnych wybrzuszeń, otwór na śrubę powyżej osi, guma miękka, a jednocześnie przy większym nacisku stawiająca opór. Jak porównałem z zamiennikiem to była delikatnie bardziej twarda. Jedyne co mogłoby byc z nią nie tak, to że stwardniała przez lata, ale to mało prawdopodobne... Nie było sensu zatem wymieniać wkładu, zamontowałem oryginał z powrotem.
Wnioskuję, że u mnie poduszka lewa przy aku nie jest przyczyna tych drgań na biegu jałowym.
Co to może być zatem ? Analizowałem te drgania: okolice poduszki grodziowej – zero drgań, okolice poduszki prawej – zero drgań, okolice górnych mocowań amorów – zero drgań, poprzeczka dolna i gniazdo poduszki przy chłodnicy – zero drgań, okolice poduszki lewej: delikatne drgania (sam wkład mocno pracuje, gniazdo poduchy i karoseria obok drżą bardzo delikatnie), rama z przodu przy grilu, nad chłodnicą – duże drgania !, zderzak – drży, chłodnica – drży (normalne). Najbardziej drży lewa strona z przodu i cały przód, ale nie podwozie.... Nie mam pojęcia co może przenosić te drgania...
Okazało się, że moja oryginalna poduszka jest w idealnym niemal stanie, jak się zdaje. Nigdzie nie było pęknięć, żadnych wybrzuszeń, otwór na śrubę powyżej osi, guma miękka, a jednocześnie przy większym nacisku stawiająca opór. Jak porównałem z zamiennikiem to była delikatnie bardziej twarda. Jedyne co mogłoby byc z nią nie tak, to że stwardniała przez lata, ale to mało prawdopodobne... Nie było sensu zatem wymieniać wkładu, zamontowałem oryginał z powrotem.
Wnioskuję, że u mnie poduszka lewa przy aku nie jest przyczyna tych drgań na biegu jałowym.
Co to może być zatem ? Analizowałem te drgania: okolice poduszki grodziowej – zero drgań, okolice poduszki prawej – zero drgań, okolice górnych mocowań amorów – zero drgań, poprzeczka dolna i gniazdo poduszki przy chłodnicy – zero drgań, okolice poduszki lewej: delikatne drgania (sam wkład mocno pracuje, gniazdo poduchy i karoseria obok drżą bardzo delikatnie), rama z przodu przy grilu, nad chłodnicą – duże drgania !, zderzak – drży, chłodnica – drży (normalne). Najbardziej drży lewa strona z przodu i cały przód, ale nie podwozie.... Nie mam pojęcia co może przenosić te drgania...
- Od: 8 maja 2010, 08:57
- Posty: 682
- Skąd: Kielce
- Auto: BJ, 1.5 benz. 1999
Witam,
muszę wymienić przednią poduszkę silnika. Napisałem do carspeed i otrzymałem taka odpowiedź:
"Poduszka silnika przednia – oryginał OE MAZDA 485zł/szt, na zamówienie – oczekiwanie 3 dni robocze.
Ewentualnie sam wkład TEDGUM 100zł/szt, ale nie polecam..."
To olbrzymia różnica. Aż się nie chce wierzyć, że taka popierdółka może tyle kosztować. Czy zamontowanie wkładu poduszki firmy TEDGUM może się wiązać z jakimiś negatywnymi efektami? Zależy mi na szybkiej odpowiedzi, bo muszę mieć część do końca tygodnia.
Dzięki!
muszę wymienić przednią poduszkę silnika. Napisałem do carspeed i otrzymałem taka odpowiedź:
"Poduszka silnika przednia – oryginał OE MAZDA 485zł/szt, na zamówienie – oczekiwanie 3 dni robocze.
Ewentualnie sam wkład TEDGUM 100zł/szt, ale nie polecam..."
To olbrzymia różnica. Aż się nie chce wierzyć, że taka popierdółka może tyle kosztować. Czy zamontowanie wkładu poduszki firmy TEDGUM może się wiązać z jakimiś negatywnymi efektami? Zależy mi na szybkiej odpowiedzi, bo muszę mieć część do końca tygodnia.
Dzięki!
- Od: 23 sty 2011, 19:57
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F 2.0 DiTD BJ '02
no właśnie czytałem i widziałem też Twój post na ten temat.
Po prostu tej poduszki już praktycznie nie mam. A skoro się zniszczyła, to chyba znaczy, że się zużywa. A skoro się zużywa, to pewnie trzeba wymienić
W tej chwili nie ma żadnych negatywnych objawów, no ale nie wiem. Może lepiej dmuchać na zimne?
Po prostu tej poduszki już praktycznie nie mam. A skoro się zniszczyła, to chyba znaczy, że się zużywa. A skoro się zużywa, to pewnie trzeba wymienić
W tej chwili nie ma żadnych negatywnych objawów, no ale nie wiem. Może lepiej dmuchać na zimne?
- Od: 23 sty 2011, 19:57
- Posty: 26
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F 2.0 DiTD BJ '02
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości