Przegnine progi i inne elementy.

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Gość » 26 wrz 2005, 23:46

Witam wszystkich.
Mam do kupienia Mazdę 323 z 1991r. za śmieszne pieniądze, tylko karoseria sądząc ze zdjęć jest strasznie zniszczona, konkretnie progi i dolna część nadkoli. Mam pytanie: czy da się to jakoś zrobić tanim kosztem, czy można to zostawić i nie wpłynie to na sztywność karoserii, chodzi mi głównie o progi.

____________________________________________
323 BG B3 1,3i 1.324ccm 16v SOHC 73KM 105Nm 1991r.
Gość
 

Postprzez Xionc » 27 wrz 2005, 07:39

A nie jest przypadkiem po-powodziowa?
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez Marcin L » 27 wrz 2005, 11:20

Ja bym się w to nie pchał – blacharka to niekończąca się robota – samochód raz zaatakowany przez rdzę będzie atakowany ciągle, jeżeli załatasz jedno miejsce, to wyjdzie coś w innym. Osobiście wolę wymieniać cześci mechaniczne, niż robić blachę :).
Pozdrawiam
Marcin
Kto chce – szuka sposobu.

Potrafię wyregulować i naprawić instalacje LPG – sekwencje Stag, KME, Agis, Esgi, Lecho, Versus, Elpigaz itp. – zapraszam do kontaktu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2005, 21:20
Posty: 346
Skąd: Warszawa / Biała Podlaska

Postprzez Gość » 27 wrz 2005, 11:31

Nie samochód nie jest po powodzi. Mi ten samochód jest potrzebny, żeby nim pojeżdzić z rok a potem przełożyć silnik do 2 Mazdy, którą posiadam, bo w tej zardzewiałej jest 1,8, a jak posiadam 1,3. Chodziło mi o to, czy po prostu ona się nie rozpadnie podczas jazdy.
Gość
 

Postprzez Paweł » 27 wrz 2005, 11:41

Jarecki2000 napisał(a):Chodziło mi o to, czy po prostu ona się nie rozpadnie podczas jazdy.
Od samych przegnitych osłon progowych raczej nie. Ciekawe jednak, jak wygląda podłoga, ponieważ istnieje ryzyko zapadnięcia się fotela (najczęstsze). Poza tym kwestia podłużnic. Jednak tak poważna korozja daje o sobie znac w sposób stopniowy (gorzej w przypadku kolizji) – samochód zaczyna tracić swój ksztalt, rozchodzą się przednie kola, fotel się przekrzywia, drzwi gorzej domykają, itd.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/943)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez Piotr Wozniak » 27 wrz 2005, 19:50

Samochód zaczyna tracić swój ksztalt – qrde śmierc za życia... :|
Swoją drogą nie mogę sobie wyobrazić takiego samochodu, który zaczyna w czasie jeżdzenia "tracić swój kształt" toż to samobój jeździć takim czymś, w razie kursu kolizyjnego z czymkolwiek lepiej nie myślec :(.

Pozdrowienia.
WOZI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2005, 17:13
Posty: 300 (0/1)
Skąd: Gdansk
Auto: MX-3 (BP-DOHC) 1993r
Subaru Outback SBD 2010r
Jeep Cherokee KJ 2.5 CRD

Postprzez mrdok » 27 wrz 2005, 21:42

Hehe, a propos rdzy to nie wiem, czy ktoś z Was słyszał o samochodzie zwanym "Tawria" hehe. Powiem krótko: miałem tak zardzewiałego, że jeśli stanąłem na krawężniku lub pod jakimś dużym kątem, to miałem kłopot z zamknięciem bagażnika lub drzwi... (geometria pojazdu się zmieniała pod jego własnym ciężarem) tak była przegnita. I tak można sprawdzić auto…
Forumowicz
 
Od: 2 lis 2004, 01:49
Posty: 82
Skąd: Szczecin
Auto: Nissan Primera 2.0TD 2000r

Postprzez kola » 28 wrz 2005, 02:13

mrdok napisał(a):Hehe, a propos rdzy to nie wiem, czy ktoś z Was słyszał o samochodzie zwanym "Tawria" hehe. Powiem krótko: miałem tak zardzewiałego, że jeśli stanąłem na krawężniku lub pod jakimś dużym kątem, to miałem kłopot z zamknięciem bagażnika lub drzwi... (geometria pojazdu się zmieniała pod jego własnym ciężarem) tak była przegnita. I tak można sprawdzić auto…
Hehe dokładnie – mój kumpel ma to auto i te same problemy. Strach tym jeździć. Co do Mazd, to sprawdzałem jedną 323F BG z 1994 roku. Wszystko było super, oprócz tego, że podwozie było strasznie zgnite :| Dlatego jej nie wziąłem, wolałem nie ryzykować...

Pozdrawiam !!!!
Początkujący
 
Od: 21 sie 2005, 21:55
Posty: 4
Skąd: Kraków

Postprzez Mav » 28 wrz 2005, 02:31

Jak masz ze 2 tys zł, to pojedziesz do blacharza i wyspawają Ci co potrzeba byle żeby jeździło ten rok a później może się przecież nawet zdezintegrować, bo będziesz już śmigał inną. W zależności od tego, co jest do roboty myślę, ze max w 2 tys. powinno się zamknąć, choć od razu mówię, że to nie będzie reperacja na wieki.
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2004, 22:14
Posty: 234
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC

Postprzez Gość » 28 wrz 2005, 11:59

Dzięki wielkie Wam wszystkiem za odpowiedzi i za rady.

Pozdrawiam.
Gość
 

Postprzez Piotr Wozniak » 28 wrz 2005, 18:35

Cześć.

Tylko, że nie wiem, czy to takie proste przełożyć silnik 1,8 na miejsce 1,3. A co ze skrzynią? A co z półosiami? Czy się układ przeniesienia napędu nie rozleci po dociśnięciu gazu na jakichś światłach?
Mówiąć konkretnie: silnik w danym nadwoziu stanowi komplet z odpowiednia skrzynią i układem przeniesienia, zmieniając silnik na dużo mocniejszy ryzykujesz, że będzie jak w Polonezach z silnikami Forda Sierry w latach 80-tych – poukręcane wały korbowe ;).

Pozdrowienia.
WOZI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2005, 17:13
Posty: 300 (0/1)
Skąd: Gdansk
Auto: MX-3 (BP-DOHC) 1993r
Subaru Outback SBD 2010r
Jeep Cherokee KJ 2.5 CRD

Postprzez GofNet » 28 wrz 2005, 20:02

Piotr Wozniak napisał(a):będzie jak w Polonezach z silnikami Forda Sierry w latach 80-tych – poukręcane wały korbowe ;).
albo z silnikami Rover'a 1,4 GLI 16v 103KM – ta sama historia.

Ogólnie uważam ten cały proces – łącznie z tym tematem – za nieco bezsensowny. Po kiego licha przechodzić przez tą całą zabawę, która i tak będzie kosztowała dużo pieniędzy, czasu i roboty. Nie wspomnę już o niespodziankach, które po drodze mogą się pojawić.

Kupisz strupa za około 2.000zł. Zmienisz w nim filtry, oleje i inne płyny (może świece i/lub przewody WN) i zniknie Ci kolejne 300-500zł. Możliwe, że kapcie też będziesz musiał wymienić – 600zł. Do tego ubezpieczenie OC i przerejestrowanie (od 600zł do 2.000 – zależnie od zniżek). Czy warto?

Lepiej sprzedaj swoja Madzię (zakładam, że jest ona w bardzo dobrym stanie, skoro chcesz ją zostawić i do niej przełożyć jednostkę) za atrakcyjne dla Ciebie pieniądze, dołóż drugie tyle i kup sobie w dobrym stanie Mazdę 323 BG BP 1,8i 1.840ccm 16v DOHC 128KM 157Nm. Wybierzesz taką, jaka będzie Ci się podobała i w atrakcyjnym stanie, aby nie inwestować zbytnio (poza standardem – oleje, paski, itp.). Zaoszczędzisz sobie roboty, niespodzianek i najprawdopodobniej kasiorki.

Takie rozwiązanie jest znacznie rozsądniejsze. Think about this...
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez marek » 28 wrz 2005, 21:43

mrdok napisał(a):Hehe, a propos rdzy to nie wiem, czy ktoś z Was słyszał o samochodzie zwanym "Tawria" hehe. Powiem krótko: miałem tak zardzewiałego, że jeśli stanąłem na krawężniku lub pod jakimś dużym kątem, to miałem kłopot z zamknięciem bagażnika lub drzwi... (geometria pojazdu się zmieniała pod jego własnym ciężarem)
Ja miałem Poloneza Truck'a z 1996 roku, jak stawałem na wysokim krawężniku, to drzwi nie dało się otworzyć (nawet z "bara" wypchnąć się nie dało) tak się klinowały.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Morder » 28 wrz 2005, 22:39

marek napisał(a): (nawet z "bara" wypchnąć się nie dało) tak się klinowały.
A Marek "barczysty" chłopak jest :D.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:07
Posty: 897
Skąd: Pułtusk
Auto: MX-3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323