Spryskiwacze nie działają na mrozie – zamarzła pompka
no dobra. To komu jeszcze zamarzły spryskiwacze? 
mi zamarzły w zeszłym roku... Zamarzł płyn w spryskiwaczu. Wstawiłem do najbliższego mechanik, wrzucił pod samochód ogrzewnice i zamarznięty płyn puścił. Można próbować na jakiś zamkniętych parkingach podziemnych. W Wawie można próbować w Złotych tarasach..tylko że płaci się za godzinę parkingu..
- Od: 14 kwi 2009, 14:10
- Posty: 137
- Skąd: Warszawa
- Auto: Citroen Xsara Picasso SX Pack, 1.6 16v, 2007r.
poprz. M 323F BJ, 2.0 DiTD, 2002 r.
Witam wszystkich. Miałem problem milczących i zamarźniętych silniczków. Ale szybko sprawę załatwiłem. Postawiłem autko na troszkę w cieple, potem zagotowałem czajnik wody, wrzątek wlałem do pojemniczka na płyn i polałem go od zewnątrz. Zamknąłem pojemniczek, troszkę poczekałem. Silniczki ruszyły, wypompowałem cały stary płyn i wodę i wlałem nowy płyn. Jak narazie spryskiwacze działają.
- Od: 15 gru 2010, 11:59
- Posty: 34
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BJ 1.3 2001
Mi pomimo zalanego zimowego płynu już kilka razy zamarzły spryskiwacze.
zauważyłem że płyn który woże ze soba w bagażniku nie zamarzł wiec o co chodzi
??
Sprawa banalnie prosta bo w ostatnich dniach strasznie padał śnieg, więc musiałem regularnie odśnieżać mazdę. zmiatając warstwe śniegu z maski musiałem nabić śniegu w końcówki spryskiwaczy i problem gotowy;/
Sposób na to jest jeden skuteczny chodź może wyglądać troche głupio .... należy POCHUCHAĆ

zauważyłem że płyn który woże ze soba w bagażniku nie zamarzł wiec o co chodzi
Sprawa banalnie prosta bo w ostatnich dniach strasznie padał śnieg, więc musiałem regularnie odśnieżać mazdę. zmiatając warstwe śniegu z maski musiałem nabić śniegu w końcówki spryskiwaczy i problem gotowy;/
Sposób na to jest jeden skuteczny chodź może wyglądać troche głupio .... należy POCHUCHAĆ

Uważaj mam Mazde i nie zawaham się jej użyć
!!

- Od: 28 lut 2008, 16:45
- Posty: 351
- Skąd: wawa
- Auto: 323F BJ 2.0 TDVI 2001
Ja tam odśnieżam też i mi nie zamarzają nawet przy ostrych mrozach, ćwiartka denaturatu i na full płyn zimowy nie mam problemu.
Podczas mrozów padły mi oba spryskiwacze. Auto kupiłem niedawno, tuż przed zimą i spryskiwacze działały, ale nie wiedziałem jaki płyn był w środku. Po wypsikaniu wszystkiego dolałem płyn zimowy, ale i tak padły. Teraz jak przyszła odwilż, to przód zaczął działać, ale tył nie. Pompka działa bo po pierwsze ją słychać, a po drugie po kilku naciśnięciach spryskiwacza tylnego zauważyłem, że po stronie pasażera, na prawo od schowka zaczął mi kapać płyn. Płyn kapie jak załączam spryskiwacz na tył. Ktoś może powiedzieć jak tam wygląda instalacja. Nie wiem narazie jak się tam dostać i zastanawiam się, czy wężyk jest zatkany i np. gdzieś na jakimś łączeniu się rozszczelnił, czy może zrobiła się dziura w wężyku. W wolnej chwili może uda się komuś odpisać pomimo świątecznego zabiegania?
PS: Po tym zauważyłem też, że nie gra mi prawy głośnik w drzwiach z przodu i się zastanawiam, czy on nie grał od początku i nie zauważyłem, czy może ten wyciekający płyn spowodował jakieś zwarcie. Idą tam pewne też gdzieś kable od nagłośnienia?
PS: Po tym zauważyłem też, że nie gra mi prawy głośnik w drzwiach z przodu i się zastanawiam, czy on nie grał od początku i nie zauważyłem, czy może ten wyciekający płyn spowodował jakieś zwarcie. Idą tam pewne też gdzieś kable od nagłośnienia?
- Od: 3 gru 2010, 22:05
- Posty: 41
- Auto: Mazda 323
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Mam ten sam problem powtarza się drugi rok z rzędu to drugi sezon jazdy moja Bj-ką. Otóż tak samo miałem w zeszłym roku wypsikałem cały płyn nie mogłem dolać od razu dopiero po kilku godzinach i przód działa a tył nie już rozglądałem się za nowym silniczkiem(w zeszłym roku) bo nie było słychać jak pracuje ale schodziło i jakoś w trasie niechcący przekręciłem dźwignię.... zadziałał. Działał znowu do takiej samej sytuacji w tym roku, ta sama bajka..... Myślałem że odpuści znowu było parę dni z plusową temperaturą ale niestety. Wczoraj wlałem do zbiorniczka płynu do odmrażania szyb podobno skuteczny do 45 stopni nie pomogło dostałem się do wężyka z tyłu jest pod światłem zaślepka na dwa plastikowe kołeczki zdjąłem końcówkę dmuchnąłem drożny jak ta lala... przy okazji jak ktoś będzie rozbierał to plastikowa końcówka tego wężyka ma zaworek zwrotny z kuleczką trzeba go zdjąć żeby dmuchnąć. Jak aura pozwoli dzisiaj spróbuję rzucić od dołu zdejmując nadkole. Myślę że mam albo silniczek na wykończeniu – podobno rdzewieją szybko, albo jak płyn się kończy przez pompkę leci piana i niema ona takich parametrów zamarzania jak niespieniony płyn więc spróbuję sprawdzić silnik może podmuchać ciepłym powietrzem. No chyba że poczekam do ocieplenia ale aż skóra na plecach mi cierpnie jak słyszę szorującą wycieraczkę na tylnej szybie...... Pozdro 
-
Bear11
jak w lato działa to nie masz co się czepiać pompki. Może prąd nie dochodzi do pompki i raz działa a raz nie, a przy niższych temp szczególnie.
witam
mam nastepujący problem. nie działą mi kontrolka niskiego poziomu płynu spryskiwaczy, żarówke wymieniłem i dalej nic. po przekręceniu zapłonu gdy zapalaja sie wszystkie kontrolki to od spryskiwaczy i tak sie nie zapala.
gdzie szukać przyczyny? czujnik w zbiorniczku?
mam nastepujący problem. nie działą mi kontrolka niskiego poziomu płynu spryskiwaczy, żarówke wymieniłem i dalej nic. po przekręceniu zapłonu gdy zapalaja sie wszystkie kontrolki to od spryskiwaczy i tak sie nie zapala.
gdzie szukać przyczyny? czujnik w zbiorniczku?
- Od: 25 lip 2010, 10:53
- Posty: 140
- Skąd: Kutno
- Auto: Mazda 323f BJ '98 2.0ditd 90KM +
Ja w takim wypadku stosuję płyn do odmrażania szyb.Jeżeli przymarzły same spryskiwacze to zawsze zadziałało.freshbratek napisał(a):Mi pomimo zalanego zimowego płynu już kilka razy zamarzły spryskiwacze.
zauważyłem że płyn który woże ze soba w bagażniku nie zamarzł wiec o co chodzi??
Sprawa banalnie prosta bo w ostatnich dniach strasznie padał śnieg, więc musiałem regularnie odśnieżać mazdę. zmiatając warstwe śniegu z maski musiałem nabić śniegu w końcówki spryskiwaczy i problem gotowy;/
Sposób na to jest jeden skuteczny chodź może wyglądać troche głupio .... należy POCHUCHAĆ![]()
Witam,
udało mi się dzisiaj znaleźć czas i sprawdzić moje pompki, więc samochód na lewarek, zdjąłem koło, męczarnia z odkręceniem plastikowych osłon i moim oczom ukazał się syf i malaria. Cały zbiornik spryskiwaczy był od błota szlamu i innego brudu. Obie pompki były zasyfiałe z tym że jedna nie działała (ta na tył) okazało się po wyłożeniu i wyczyszczeniu że ma pęknięcie wzdłuż obudowy i jest wybrzuszona.
Widocznie dostało się troche wody, która zamarzła i rozsadziła pompkę od środka.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d6 ... 97e8a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d85 ... b1a1d.html
udało mi się dzisiaj znaleźć czas i sprawdzić moje pompki, więc samochód na lewarek, zdjąłem koło, męczarnia z odkręceniem plastikowych osłon i moim oczom ukazał się syf i malaria. Cały zbiornik spryskiwaczy był od błota szlamu i innego brudu. Obie pompki były zasyfiałe z tym że jedna nie działała (ta na tył) okazało się po wyłożeniu i wyczyszczeniu że ma pęknięcie wzdłuż obudowy i jest wybrzuszona.
Widocznie dostało się troche wody, która zamarzła i rozsadziła pompkę od środka.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d6 ... 97e8a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d85 ... b1a1d.html
- Od: 13 kwi 2010, 20:35
- Posty: 13
- Skąd: Gdynia
- Auto: była Mazda 323F DiTD 2.0 98'
jest Citroen Xsara 2.0 HDI 01'
Witam Jakie mogą być powody że nie leci płyn z dysz (nie słychać w ogóle pompki)?
Czy od razu mogę szukać nowej pompki do spryskiwaczy czy może najpierw posprawdzać jakieś przekaźniki, dolać płynu, jakieś bezpieczniki po prostu od czego zacząć. Ni z gruchy ni z pietruchy dzisiaj pompka nawet nie zajęczała. Ewentualnie proszę o podpowiedzi gdzie szukać jakiś zamienników lub czy są dostępne oryginały w normalnych cenach. (po zdjęciach na allegro wygląda jakby z 626ge była taka sama pompka jak w Xedosie dlaczego więc do 626 kosztuje 30zł a do xedosa 50zł – ludzie w Polsce to skurw.... oszuści i naciągacze)
Xedos CA '92
Czy od razu mogę szukać nowej pompki do spryskiwaczy czy może najpierw posprawdzać jakieś przekaźniki, dolać płynu, jakieś bezpieczniki po prostu od czego zacząć. Ni z gruchy ni z pietruchy dzisiaj pompka nawet nie zajęczała. Ewentualnie proszę o podpowiedzi gdzie szukać jakiś zamienników lub czy są dostępne oryginały w normalnych cenach. (po zdjęciach na allegro wygląda jakby z 626ge była taka sama pompka jak w Xedosie dlaczego więc do 626 kosztuje 30zł a do xedosa 50zł – ludzie w Polsce to skurw.... oszuści i naciągacze)
Xedos CA '92
- Od: 30 cze 2010, 22:18
- Posty: 173
- Skąd: Rybnik
- Auto: MONDEO MK3 2.0TDCI 115KM + CHIP
Niestety pompka do wymiany i tu problem w mojej mieścinie miły pan powiedział że taką pompkę to tylko przez ASO mi zamówi tylko koszt to napewno grubo ponad 100. Skąd wiedział jak nawet w komputer nie patrzył
Chce mnie naciągnąć. Gdzie kupie taką pompkę 
- Od: 29 sty 2010, 21:33
- Posty: 48
- Skąd: Świętokrzyskie
- Auto: Mazda 323F 2.0DiTD 90KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości