M6 2.0 CiTD czy możę M6 1.8 w benzynie ??

[Szalotka]

diesel wyjdzie Cie duzo drozej. (rozrzad – ok 2000, (benzyna 500);

W benzynie w przypadku silnika 2.0 jest łancuch wiec wymiany nie ma. Pierwsza kontrola dopiero przy 250.000 km.
Nie wiem jak to sie ma w przypadku 1.8 dlatego polecam benzyniaka 2.0 141km badz wersje po liftingową 2.0 147km.
Zresztą jesli chodzi o pierwszy samochod jaki bedziesz posiadał to bardziej bym sie zastanowił nad mniejszym modelem Mazdy niz 6. Chocby 323F. Szosteczka pozniej

[Grzyby]

W benzynie w przypadku silnika 2.0 jest łancuch wiec wymiany nie ma

Odważna i jakże błędna teoria ...
Fakt istnienia łańcuszka rozrządu nie oznacza bynajmniej że jest on wieczny czy "niewymienialny"

Nieczęsto bywałem u Jaksy ale kilka razy widziałem rozbebeszone LFy w których wymieniany był właśnie łańcuch rozrządu ...
Więc pisanie

wymiany nie ma

jest conajmniej przegięciem

[Szalotka]

Fakt istnienia łańcuszka rozrządu nie oznacza bynajmniej że jest on wieczny czy "niewymienialny"

Nie jest wieczny to fakt ale nie wymaga takiej kontroli jak w przypadku paska.
Jak wspomnialem pierwsza kontrola łancucha odbywa sie przy przebiegu 250.000 km.
Jesli sie dba o samochod to mysle ze przejechanie w/w kilometrow nie bedzie problemem dotyczącym tejze kwestji

[Grzyby]

Napisałeś

jest łancuch wiec wymiany nie ma

i do tego się odniosłem

Sam przyznajesz mi rację teraz
Pamiętam LFa u Jarka w którym wymieniał rozrząd. Nie miał przejechanych 300kkm. Z tego co pamiętam to coś koło 280kkm miał mieć.
Czyli w sumie raptem jest 2,5 razy bardziej żywotniejszy niż pasek
Wszystko się zużywa. Może i łańcuch sporo wolniej ale też

[JohnnyB]

Czyli w sumie raptem jest 2,5 razy bardziej żywotniejszy niż pasek
Wszystko się zużywa. Może i łańcuch sporo wolniej ale też

Ale nie grozi ci jego pęknięcie, a to jest duże coś. (sporo wcześniej jest sygnalizowane)
Łańcuch się rozciąga, jak się rozciągnie po prostu słychać jak pracuje, wtedy jedziesz na wymianę. Ale nie powinno CI to grozić wcześniej jak po 300 tyś. W przypadku paska nie masz żadnych objawów przecierania się paska.
Moja Micra jak ją kupiłem miała na liczniku 140 tyś ale łańcuch rozrządu już słyszalnie grzechotał. Zdawałem sobie sprawę z kręconego licznika, ale że wszystko inne było w porządku nabyłem to auto. Wymieniłem rozrząd, zrobiłem autem 35 tyś. Sprzedałem koleżance która zrobiła już ponad 30 i auto jeździ i o dziwo nie bierze więcej jak 100-150 ml oleju na 13 tyś (udało mi się to autko rozpędzić do 175 km – a jest to 1.0 Pb 54 km ). Ma przejechane spokojnie ponad 400 tysięcy (podobno przy tym przebiegu zaczynało być słychać łańcuch, no i znalazłem karteczkę która się przykleiła gdzieś w komorze ze kolejna wymiana oleju po 350 tyś :–) i nie wiem czy to ta ostatnia czy któraś wcześniejsza ). Od tego auta nie obawiam się już przebiegów 300 tyś w silnikach benzynowych japońskiej myśli technicznej.

To jest wyższość łańcucha nad paskiem.

Żeby nie było OT ja teraz wybrałbym spokojnie benzynę, najlepiej 2.3 koszta zakupu porównywalne z 2.0 ON może odrobinę wyższe.
Pozdrawiam,

[Demetrios]

Ja mam podobny problem. Z tą różnicą, że mi przysługuje tzw. paliwo rolnicze (czyli zwrot 80gr od każdego litra zakupionej ropy). No i w moim przypadku rocznie będę jeździł nie dużo autem ale gł. trasy po 250km. Więc ja raczej w moim przypadku stawiam na M6 diesel '06 lub '07 – w zależności co się trafi i w jakiej cenie. Obecnie mam 626 1.8l 16V i powiem szczerze, że osiągnięcie konkretnych mocy silnika wymaga wprowadzenie go na wysokie obroty a to ciągnie za sobą duże zużycia paliwa, które biją po kieszeni. A benzyna 5zł/l

[Barthez]

mi przysługuje tzw. paliwo rolnicze (czyli zwrot 80gr od każdego litra zakupionej ropy)

czy sa limity na ilosc paliwa? (np l/ha) i kto moze z nich korzystac?

[Demetrios]

tak, są limity, które zależą od powierzchni ziemi uprawnej. Ale ja się w nich mieszcze. Starczy na zalanie traktora i dwóch aut diesla. Oczywiście wszystko zależy kto czym pracuje. Jak ktoś ma 25-50ha gleby a zasówa potężną maszyną przeznaczoną do pracy na ponad 100ha, to się nie dziwmy, że nie każdy się w limitach wyrabia.
Tutaj znalazłem przykładową informację jednej z gmin na ten temat.

Urząd Gminy w Kościelcu przypomina, że producent rolny, który chce odzyskać część pieniędzy wydanych na olej napędowy używany do produkcji rolnej powinien w terminie od 1 września 2009 roku do 30 września 2009 roku złożyć odpowiedni wniosek do Wójta Gminy Kościelec. Do wniosku należy dołączyć faktury VAT za zakup oleju napędowego, które zostały wystawione w okresie od 1 marca 2009 roku do 31 sierpnia 2009 roku.

* limit zwrotu podatku akcyzowego w 2009 roku wynosi 73,10 zł x ilość ha użytków rolnych.
* limit oleju napędowego na 1 ha wynosi 86 litrów.
* stawka zwrotu części podatku akcyzowego na 1 litr oleju napędowego wynosi 0,85 zł.

[Grzyby]

JohnnyB szkoda że nie zrozumiałeś sensu moich postów. Pomimo że zaznaczyłem dlaczego je napisałem.
Nie neguję wyższości łańcucha nad paskiem (czytaj dokładniej). I nie zamierzam dyskutować nad rzeczami oczywistymi.

gromaciek napisał(a):jest łancuch wiec wymiany nie ma

i do tego się odniosłem

[Szalotka]

i do tego się odniosłem

No tak. Po przeanalizowaniu wszystkiego podtrzymuje Twoją racje
Ale takze trzymam sie swojej ze łancuch to lepsze rozwiązanie niz pasek. Czego wcale nie negowałes
Mimo tego ze pierwsza kontrola nastepuje po 250.000 km, ktora często konczy sie tylko jego naciągnieciem i to przewaznie dopiero po 300.000 km
Wymiana predzej czy pozniej bedzie ale to odległa kilometrowo przyszłosc

[Lukano]

Ja wymieniałem łańcuch po 230 tysiącach. Po przeliczeniu kosztów wyszło tyle samo co kilka kompletów kosztów pasek to jak by na raty to samo.
Ale tak jak pisaliście, pasek strzela i już, a łancuch słychać wczśniej. Ja przejechałem jakieś 20 tysięcy na bardzo szumiącym łańcuchu i nic się nie działo.

[brii]

Działo – tylko nie zauważyłeś tej różnicy w osiągach wynoszącej 1-5%

[Lukano]

Brii u mnie był tak wyciągnięty, że było nawet więcej niż 1-5 %.
Po zmianie dało się odczuć znaczną poprawę.
Chodziło mi bardziej o to, że jeździł słabo, ale jeździł, nic się nie zrywało, nie rozpadało jak na pasku.
Czyli jak się kończy mamy jeszcze czas na zebranie gotówki na naprawę. Same części kosztowały 1300 złotych.

[zippo50]

pierwsza dziewczyna i odrazu Miss Polonia

[CLAU]

Ten post został usunięty przez CLAU 3 lut 2014, 15:43.