Zagraniczna Policja – jakiem mamy prawa i obowiązki?

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Marianek » 5 sty 2011, 08:07

milan2006 napisał(a):Byłeś kiedyś w Europie wschodniej?


Nie,nie miałem okazji wiec widzę tylko to tak jak widza to "inni" .
Ale wyprowadzę cie z błędu ze ludzie z zachodu rzucili się na samoloty.
Ostanie wakacje spędziłem w Krakowie ,wykupiłem rezerwacje hotelu u siebie w Belgii bo porostu było taniej niż w Polsce bezpośrednio.
I co się okazało po przyjeździe (autem) na miejsce ,parking hotelowy pełen aut na belgijskich i holenderskich numerach a ja w hotelu czułem się jak bym Belgii nie opuścił słyszałem tylko praktycznie niderlandzki.
Pewni nasi znajomi zwiedzają Europe autem bo łatwiej(w tamtym roku byli objazdowo po Skandynawii) i więcej można zobaczyć i jeśli to nie przekroczy to 3000 km niema to najmniejszego problemu.
Sąsiad co roku jeździ autem do Hiszpanii ,kumpel z pracy na wakacje jedzie do Portugalii inny co roku do Chorwacji .
Zacznie się sezon wakacyjny to Holendrów na pęczki widać na drogach całej europy wiec patrząc na powyższe i znając już mentalność (bynajmniej Belgów i Holendrów ) śmiem twierdzić ze te 40%
może tam pojechać autem zwłaszcza ze Polska i Ukraina są postrzegane pozytywnie przez tutejsza ludność w odróżnieniu do polityków.
Pozdrawiam
Marian
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez milan2006 » 5 sty 2011, 14:32

Spoko, pod hotelami zawsze są "obce blachy". Bankowo ktoś tam pojedzie, ale myślę 40% to o wiele za dużo, zauważ że jazda po Chorwacji to w porównaniu z Ukrainą Szwajcaria. W UA często jest po prostu tak, że kończy się asfalt i radź sobie sam :) No nic, zobaczymy za 2 lata jak to będzie wyglądać.
Pzdr. S
Kierownica dla każdego:D
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2009, 19:37
Posty: 93
Skąd: PoZnań
Auto: Mazda

Postprzez nemi » 5 sty 2011, 14:35

milan2006 napisał(a): No nic, zobaczymy za 2 lata jak to będzie wyglądać.

W 2013 będzie już za późno. Niektórzy tam pojadą już za rok :P.
Ja kiedyś miałem ochotę na obejrzenie Lwowa, bo jest blisko. Ale nie mam odwagi, żeby jechać tam własnym samochodem, nie widzę potrzeby stania na granicy, dawania łapówek. Może jest lepiej niż myślę, ale wolę póki co nie sprawdzać.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Barthez » 5 sty 2011, 16:06

nemi napisał(a):nie mam odwagi, żeby jechać tam własnym samochodem

noo – to teraz bedziesz mial okazje jak kupisz auto zonie ;)

ok
wracamy do zagramanicznych przygod z policja...

zadam zagadke:
Czym grozi jazda samochodem bez prawa jazdy na terenie Belgii? (bez uprawnien a nie, ze ktos zapomnial)
<oczy>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez Pit » 5 sty 2011, 16:08

Barthez napisał(a):zadam zagadke:
Czym grozi jazda samochodem bez prawa jazdy na terenie Belgii? (bez uprawnien a nie, ze ktos zapomnial)
<oczy>

Stawiam na chłostę <faja>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez Leszek » 5 sty 2011, 16:28

Areszt? W Szwecji można dostać :P
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez Szymon » 5 sty 2011, 16:32

Barthez napisał(a):Czym grozi jazda samochodem bez prawa jazdy na terenie Belgii? (bez uprawnien a nie, ze ktos zapomnial)
<oczy>


Słowna reprymenda + karcący wzrok :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez Barthez » 5 sty 2011, 16:48

Zyg napisał(a):Słowna reprymenda + karcący wzrok :)


<spoko>

Zygi wygrywa.
Nagrodą jest piesza wycieczka do Czestochowy – termin do ustalenia <lol>

ps
Mam kolege, ktory wybral sie do belgii wlasnym autem (323f V6) bez prawa jazdy. Pomijam fakt iz niedaleko Venlo skonczylo mu sie paliwo a kasy oczywiscie nie mial... W pierwszy wolny weekend (jak wzial zaliczke) wybral sie szczesliwy na zakupy. Po drodze ok 15km od domu zostal zatrzymany za brak zapietych pasow (po co przestrzegac przepisy? jak sie nie ma prawka...) Moral:
Bark zapietych pasow – 50 euro
Bark prawa jazdy – piesza wycieczka do domu <lol>

auto zostalo odholowane na parking policyjny – koszt – 0,00 euro
postoj na parkinku 2tyg – koszt – 0,00 euro
odebranie auta:
Zyg napisał(a):Słowna reprymenda + karcący wzrok :)

koszt – wspomnienia bezcenne <lol>
samochod mogl byc odebrany przez Polaka nie zameldowanego w Belgii z prawkiem
fajnie – nieprawdaz...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez Marianek » 5 sty 2011, 19:04

W Belgii to nawet jak cie pijanego spotkają to do domu zawiozą w Holandii nie radze.
Znajoma nie zamknęła drzwi w aucie bo coś wnosili a pech chciał ze jakiś szedł (jechal) i zobaczył poczta przyszło 50eur do zapłacenia :D .
Dwa ze policja w Belgii to jak by nie policja tylko straż miejska w porównaniu do polskiej policji <glupek2> .
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez milan2006 » 5 sty 2011, 22:46

Ja źle wspominam stróżów z UA i Czech-takie same cwaniaczki. Natomiast w Berlinie zatrzymał mnie patrol i muszę powiedzieć że z takim wersalem się jeszcze wśród policji nie spotkałem. Grzeczni, o dokumenty prosili, nie żadne dawaj, sprawdzili mi bagażnik-wszystko poukładali jak było, albo i lepiej, wytłumaczyli gdzie i za ile można zjeść i wypić. Kultura pełną gębą, lepiej niż przy kamerze w "uwaga pirat". Nemi, Ty się tak tego Lwowa nie bój, to nie jest Somalia, że możesz zostać porwany, zjedzony albo zabity. UA jest trochę osobliwa, ale już o niebo lepiej ją wspominam niż trasę Rumunia/Bułgaria. Tam jest dopiero dzicz mimo że Unia.
Kierownica dla każdego:D
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2009, 19:37
Posty: 93
Skąd: PoZnań
Auto: Mazda

Postprzez Barthez » 6 sty 2011, 11:01

milan2006 napisał(a):w Berlinie zatrzymał mnie patrol i muszę powiedzieć że z takim wersalem się jeszcze wśród policji nie spotkałem. Grzeczni, o dokumenty prosili, nie żadne dawaj, sprawdzili mi bagażnik-wszystko poukładali jak było, albo i lepiej, wytłumaczyli gdzie i za ile można zjeść i wypić. Kultura pełną gębą

Potwierdzam – kilka razy bylem kontrolowany i zawsze pelna kultura. Raz cyknal mie fotoradar (+11km/h) to placilem 30euro.

Ciekawy przypadek mialem niedaleko holandii – jechalem ok 130 i bardzo powoli zblizalem sie do celnych (zoll) jak juz chcialem wyprzedzic to zapodali koguta (follow me) i tak sobie jechalem ze 20km do parkingu. przy zjezdzie okazalo sie ze za mna jechal nastepny cywilny patrol z kamera w samochodzie...
Z panem z cywilnego auta sobie porozmawialem (po ang :P bo z niemieckiego mam male braki*) a z oznakowanego dwoch panow z pieskiem ogladnelo moje auto... po czym zyczylismy sobie szerokiej drogi i sie rozjechalismy w swoje strony...

ps
(* moj niemiecki ogranicza sie wlanie do znajomosci slow podczas kontroli granicznych: "guten morgen", "hende ho" i "nich szisen" <lol> )
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez nemi » 7 sty 2011, 09:21

Mnie kiedyś schwytali Niemcy na granicy (chyba to było w Jędrzychowicach).
Też sobie porozmawiałem, ale po niemiecku, chociaż mój zasób słów jest większy od zasobu Bartheza o słówko "arschloch" i... myślałem, że mnie nie wpuszczą. Ale byli mili :P.
Dogadałem się, że jadę na urlaub, nach Dresden, po czym kazali mi otworzyć bagażnik... a tam prawie pusto, tylko syf i malaria. Facet mi pokazywał na tablice rejestracyjne (wtedy miałem auto zarejestrowane na Lubelszczyźnie), że to milionen kilometrów itd., a ja jadę na urlaub i łot de fak, że kaine bagaże.

Tak naprawdę jechałem do tego Drezna na kilka godzin połazić z żoną po starówce, pognać na autostradzie, poszukać pięknej Niemki i wrócić. A że rodzinę mam przy samej granicy, to zostawiłem wszelkie walizy, a w bagażniku zostały mi same luźne rzeczy, które upchnęliśmy w jakichś reklamówkach, więc po wyjęciu walizek wyglądało to, jakby przeszedł tajfun w tym bagażniku.

Ale pocmokali, wymiętosili dokumenty, nadebatowali się i w końcu puścili. Ale będę to im pamiętać tak samo, jak lata 1939-45 :].
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Erastotenes » 7 sty 2011, 11:49

Bardzo fajny temat <spoko> Kiedyś sam chciałbym się wybrać z Rzeszowa do Lwowa, bo jest 160km. Nieco mniej niż do Lublina :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2009, 21:04
Posty: 1844
Skąd: Warszawa
Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL

Postprzez Mev » 7 sty 2011, 13:34

nemi napisał(a):milionen kilometrów itd., a ja jadę na urlaub i łot de fak, że kaine bagaże.

<lol>
f*ck
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2005, 14:16
Posty: 5791 (0/3)
Skąd: Piła
Auto: Mercedes CLS '18
Range Rover Sport
Fiat 500

Postprzez Bandit » 7 sty 2011, 14:49

Ja za to miałem styczność z policją w Libanie (bliski wschód) pamiętam, że zaparkowałem swoją tojotę zaraz koło ich dogea chargera, to wysiadłem i zagaduję po ang. że good car itd. Nagle z za zakrętu wyjeżdża stare bmw e30 bez przedniej, szyby całe obite i nie wiadomo co jeszcze. Na dodatek tylne drzwi były otwarte na ościerz, a arabus zasuwał z 6 dych. Jak oni to zobaczyli, (a czterech ich było) Jak policjanci to zobaczyli to taki śmiech ich ogarnął, że mało się nie poszczali. To jest dopiero luźne podejście :D
You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.

Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2010, 19:04
Posty: 4426 (9/13)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Obecnie:
znowu Oplem / za kare :(
Astra Bertone 2.2 coupe

Dawniej:
126p,
Escort Mk5,
626 GF,
323F BG,
Audi 80 B4,
Matiz,
Agila
Mazda 2 DY

Postprzez farciarz » 15 sty 2011, 18:47

Ok ... skoro to temat o zagranicznej policji, to chętnie napiszę o warunakch panujących w UK. Pewnie jak większośc osób będących kiedykolwiek w Anglii wie, że dopuszczalna dawka zawartości alkoholu we krwi wynosi tutaj 0.8 promila, tak więc dla osób prowadzących po kilku browarkach nie jest to w ogóle jakąkolwiekbarierą strachu oraz wyznacznikiem do obaw jazdy po "piwku"

Kolejna rzecz ... to rozmowa z Policjantem który dokonuje nam kontroli w przypadku zlamania przepisów. Ci panowie traktuja obcokrajowców jak dziwadła które nie mają pojęcia o ruchu lewostronnym w UK jak i o jakichkolwiek przepisach panujących na tutejszych drogach, co wiąże się w 99% wyłącznie pouczeniem ze strony tutejszych odrońców prawa. To w większości przypadków pozwala na wzmożoną bezkarność osób użytkowujących auta na europejskich rejestracjach.

Ciekawostką jest również fakt ... że nawet w przypadku złamania wszelkich dopuszczalnych przez prawo angielskie przepisów ... nawet jazdy w stanie dokumentnej nietrzeźwości ... policjant nie ma prawa zarekwirowania pojazdu ( lub też wyłączenia go z ruchu ) do momenu gdy kluczyki od pojazdu znajdują się w stacyjce ... i samochód ( silnik ) jest wciąż na chodzie. Wówczas mamy możliwośc wymówki iz nie można zgasić silnika bo mamy później problem z ponownym rozruchem a co pozwala na odstąpienie od zajęcia samochodu w jakimkolwiek przypadku złamania przez nas prawa o ruchu drogowym w UK :P:P
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez Marianek » 15 sty 2011, 19:35

farciarz napisał(a):0.8 promila, tak więc dla osób prowadzących po kilku browarkach nie jest to w ogóle jakąkolwiekbarierą strachu oraz wyznacznikiem do obaw jazdy po "piwku"


i wyobrazić sobie takiego angola w Polsce na drodze <nie>
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez farciarz » 16 sty 2011, 00:45

Wbrew pozorom uważam po mojej czteroletniej karierze poruszania się angielskimi drogami, że nawet ludzie prowadzący auta pod wplywem ..... a zdarza się to widzieć czasami dosadnie ( chyba jest to nawet sposób obawy przed zrobieniem czegoś złego ) często dostosowuja się wręcz zbyt przesadnie do przepisów ruchu drogowego dostosowując prędkość pojazdu nawet poniżej dopuszczalnych 50 km/h. Miałem rok temu sytuację gdy osoba nie będęca w 100% pewna czy może prowadzić dalej pojazd poprosiła mnie o pomoc takim orgenaloleptycznej ocenie jej stanu ( a była to kobitka ).

Ogólnie rzecz biorąc to Anglicy są bardzo wrażliwi na wszelkie przepisy drogowe panujące w ich kraju i respektuja je dość skrupilatne, gdyż ........

Punktów karnych w UK można mieć tylko 12 .... i to w okresie 3 lat !!
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez Erastotenes » 19 kwi 2011, 23:38

Białoruska milicja drogowa zapowiada walkę z nielegalnym modyfikowaniem samochodów – tuningiem i aerografią.Podczas kontroli milicjanci będą "wykluczać z ruchu" niestandardowo wyposażone auta – poinformował przedstawiciel Gosawtoinspekcji (milicji drogowej – GAI) Uładimir Piulski.

Według niego właściciele samochodów najczęściej montują w samochodach różne spojlery i niestandardowe osłony. Tymczasem w Mińsku żadna firma nie ma zezwolenia na wprowadzanie zmian do konstrukcji seryjnie produkowanych aut. Zakazane jest także ozdabianie karoserii rysunkami, z wyjątkiem reklam. "Komiksy na samochodzie negatywnie wpływają na bezpieczeństwo ruchu drogowego" – zaznaczył Piulski.

Zapewnił, że GAI nie będzie zwracać uwagi na zmiany wprowadzone we wnętrzu samochodu, chyba że będzie to miało wpływ na bezpieczeństwo. Jako przykład wskazał przypadki montowania dodatkowych głośników w miejsce poduszki powietrznej.

Od kwietnia na Białorusi obowiązuje też całkowity zakaz przyciemniania przednich szyb w samochodach oraz normy przepuszczalności światła szyb bocznych i tylnych (60-70%). Dotyczą one także zagranicznych samochodów przejeżdżających przez Białoruś tranzytem.

Źródło: klik
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2009, 21:04
Posty: 1844
Skąd: Warszawa
Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości

Moderator

Moderatorzy Moto