rozrusznik kręci ale nie odpala kontrolki nie świecą.

Postprzez Ink » 19 gru 2010, 21:42

Witam!
To mój pierwszy post mimo ,że czytam już od jakiegoś czasu.
Pojawił mi sie problem. Otóż ruszałem moją madzią z parkingu na wstecznym i nagle zgasła. Nie udało mi się jej spowrotem odpalić.
W trakcie cofania uruchomiło mi się radio, włączyła się tylna wycieraczka( była lekko przymarznięta chyba, i przednia wycieraczka. Światła świeciły.
Teraz po przekręceniu kluczyka rozrusznik normalnie kręci ale nie odpala, kontrolki się nie świecą. natomiast światła np już tak. Czy ktoś ma jakiś pomysł. Myślałem o głównym bezpieczniku ale wtedy chyba nie powinny świecić światła?
Autko mazda 323 BG 1,8 GT z gazem. rocznik 93 ten z tyłem ściętym
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 21:38
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 2000r

Postprzez markmas » 19 gru 2010, 22:38

Ink napisał(a):Witam!
To mój pierwszy post mimo ,że czytam już od jakiegoś czasu.
Pojawił mi sie problem. Otóż ruszałem moją madzią z parkingu na wstecznym i nagle zgasła. Nie udało mi się jej spowrotem odpalić.


Cześć :)

Na wstępie napisz czy ruszałeś na PB czy LPG. Jak na PB to ile miałeś jej w baku?
Przy nagłym zgaśnięciu silnika można obstawiać, że przy obecnej pogodzie pompa zaciągnęła wodę skroploną w baku. Dzieje się to przy małej ilości benzyny.

Elektryka. Tu raczej bym obstawiał zwarcie w instalacji z powodu jej zawilgocenia. Zwróć uwagę na przełącznik zespolony czyli tzw. pająka. Woda potrafi wejść w dziwne miejsca w samochodzie – sprawdź jeszcze puszkę z bezpiecznikami. Tuż za nią jest rurka odpływowa wody z podszybia. Być może spadła i zalało puchę. Główny bezpiecznik jak sama nazwa wskazuje jest głównym zabezpieczeniem całej elektryki. Paląc się lub go wyjmując masz odpięte całkowicie zasilanie w samochodzie.

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Ink » 19 gru 2010, 22:54

Auto odpala na benzynie. zalałem dwa dni temu pół baku paliwka na shellu vpower 98 i dodałem specyfik do poprawy pracy na LPG. 2 dni jeździłem bez problemu. Wtedy jak zgasło godzinę wcześniej wróciłem z pracy autem więc też wszystko było ok.

Puszkę sprawdziłem jest sucha. Bardziej obstawiam jakieś zwarcie. Tylna wycieraczka troszkę mogła przymarznąć do szyby bo chwilę wcześniej wróciłem autem z pracy i po godiznie nawet nie skrobałem. ciężko ruszyła. Może pobór mocy włączonych obu wycieraczek radia i świateł był za duży i dupnęło?
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 21:38
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 2000r

Postprzez markmas » 19 gru 2010, 23:43

Nie sądzę, ale możesz na spokojnie miernikiem posprawdzać w puszcze czy nie masz gdzieś zwarcia. Możesz powyjmować "niepotrzebne" bezpieczniki i spróbować odpalić. Później metodą prób i błędów ustalić przyczynę zwarcia.
Niestety w Twoim przypadku obstawiał bym moduł zapłonowy – strzelam – cewka :|

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Ink » 19 gru 2010, 23:48

ok to jeśli to zapłon to dlaczego nie pali się żadna kontrolka po przekręceniu kluczyka?
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 21:38
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 2000r

Postprzez markmas » 19 gru 2010, 23:56

Ink napisał(a):ok to jeśli to zapłon to dlaczego nie pali się żadna kontrolka po przekręceniu kluczyka?


Nie mam zielonego pojęcia. Być może jednocześnie strzeliło Ci coś w zapłonie + bezpiecznik od kontrolek lub zasilanie pompy paliwa? Na prawdę ciężko jest ustalić przyczynę nie widząc tego. Jak chcesz i może trochę się znasz, to mogę Ci podrzucić na PW schematy elektryczne. Może coś ustalisz? Tak czy owak niestety bez żmudnego dłubania z miernikiem się nie obejdzie...

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Ink » 20 gru 2010, 00:04

schemat mam. dużo mi nie dają ;)
no nic- dla mnie za zimno na dłubanie na parkingu. Nie obejdzie się bez elektryka niestety:/
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 21:38
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 2000r

Postprzez Mazdaxxx » 20 gru 2010, 02:18

bezpiecznik 80 amper w puszcze bezpieczników pod maska wywaliło ot co cała filozofia :] nie kombinujcie bo przekombinujecie ;p
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez markmas » 20 gru 2010, 02:38

Może i tak. Pytanie czy nie lepiej sprawdzić instalację przed włożeniem spalonego bezpiecznika? To jest 80 amper i nie wywala go ot tak z powodu "przycięcia" wycieraczki i włączonego radia :P W przypadku "siłowego" odpalenia samochodu na nowym/nowych bezpiecznikach, np. przy zawilgoconej instalacji może doprowadzić do szukania na allegro nowych wiązek przewodów. Moim zdaniem przy (jeśli jest jak mówisz) wywaleniu takiego bezpiecznika lepiej podmuchać na zimne niż później płakać i zgrzytać zębami :P

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Ink » 20 gru 2010, 10:03

a co powiecie na strzelony pasek rozrządu?
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 21:38
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 2000r

Postprzez Ink » 20 gru 2010, 13:42

Jeszcze jedno- byłem u trzech elektryków i każdy powiedział ,że może to kostka stacyjki.
tylko ,że jeśli to kostka stacyjki to chyba w ogóle nie powinien kręcić rozrusznik?
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 21:38
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 2000r

Postprzez markmas » 20 gru 2010, 14:13

Ink napisał(a):Jeszcze jedno- byłem u trzech elektryków i każdy powiedział ,że może to kostka stacyjki.


Akurat osłonę stacyjki trzyma tylko jedna śruba :) Sam mam podłączone w "specjalny" sposób zapłon. Kręci, kręci i nic :P Ale przy tym normalnie świecą się wszystkie kontrolki.
To samo tyczy się rozrządu. Też to ma się nijak do kontrolek.
Często pada sama stacyjka. Tak mi ona lata po głowie :) Sprawdzenie miernikiem nie powinno zając więcej jak 15 minut :)

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Mazdaxxx » 20 gru 2010, 15:19

z kostką stacyjki się również zgodzę to do niej jest podłączony miedzy innymi główny bezpiecznik 80.. możliwe że go nie wybiło a tylko kostka stacyjki się wypaliła a jeśli wybiło trzeba szukać zwarcia właśnie na tej kostce bo raczej akumulatora na odwrót podczas jazdy nie włożyłeś ( wtedy też wybija ten bezpiecznik)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez Ink » 22 gru 2010, 09:05

Witam
Dzięki wszystkim za pomoc. Problem nie został rozwiązany i zdiagnozowany ale udało mi sie go obejść więc piszę dla potomnych. Badania czujnikiem wykazały ,że gdzieś od aku gubi się prąd. Na części bezpieczników go nie było Ze względu na pogodę i brak i czasu i ogrzewanego garażu zastosowałem doraźne środku. Pociągnąłem od bezpiecznika(chyba gazu) pod maską przy puszce z bezpiecznikami bezpiecznik zamontowany na kablu, kabel podłączony do plusa w aku- przeciągnąłem go do kabiny i zamontowałem wyłącznik. Dzięki temu odpalam po włączeniu przełącznika i przekręceniu klucza. Ale dzięki temu przynajmniej wiem ,że to nei wina stacyjki. Pozdro
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 21:38
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 2000r

Postprzez aneladzam » 19 lut 2011, 14:24

Temat chyba zamknięty, ale ponieważ problem nie rozwiązany to piszę. Miałem identyczne objawy. Kontrolki nie paliły, rozrusznik kręcił, silnik nie odpalał, światła działały. Powód prozaiczny: bezpiecznik.
Opisany z angielska jako: gauge i backup light. Czyli wskaźniki (kontrolki) i światło cofania. U ciebie problem powstał przy cofaniu właśnie. U mnie wystarczyło wymienić bezp. Kilka godzin przed powstaniem problemu wymieniałem żarówkę od światła cofania. Pozdrawiam maździarzy.
aneladzam
 

Postprzez krzyosw » 23 lut 2011, 20:13

Witam jestem tu nowy i nie bardzo wiem jak korzystać z forum dodawać wątki i tak dalej a zauważyłem ze macie tu problem z odpalaniem... co do mojego problemu wymieniłem silnik w mojej madzi 1.6 16v na pełnym wtrysku. Silnik kupiłem już z osprzętem przeżuciłem podpiołem wszystko na 100% nie ma mowy o pomyłce tylko nie jestem pewny co do podłączenia kabli... zacząłem od 1 i poleciałem w prawą stronę po kolei. madzia paliwo dostaje kreci i tak dalej coś prubuje załapać ale ostatecznie nie pali czy to może być wina prądu ??? POMOCY MAM JUŻ DOŚĆ!!
krzyosw
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323