Regeneracja tylnych zacisków [fotorelacja]
jestem na etapie regeneracji tylnych zaciskow u siebie w xedosie. U mnie najwiekszym problemem bylo/jest sciagniecie prowadnic... O ile w lewym zacisku, po kilku sesjach z odrdzewiaczem i mlotkiem prowadnica zeszla o tyle w prawym zacisku ani drgnie. Od walenia mlotkiem juz na pewno skrzywilem gwint na trzpieniu
Jutro jade z nim do mechanika. Mam nadzieje, ze za 'dyche' rozmontuja mi to. Sworzen zakonczony z gwintem na koncu chyba bede musial zakupic nowy. Lewy zacisk zostal oczyszczony z rdzy i pomalowany pierwsza warstwa Hamereita. Jutro mam nadzieje, bede mogl go drugi raz pomalowac, zlozyc i zaczac zabawe z prawym. Ogolem jak ktos ma kase to nie polecam zabawy z tylnymi zaciskami samemu
Jak bedziecie miec tyle szczescia co ja, to bedzie trzeba sie troche napocic aby zbic prowadnice... Na szczescie podobno z przednimi zaciskami jest polowe mniej roboty.
Widocznie mało jeździsz.
jak byś przynajmniej raz w roku klocki wymieniał i przy okazji wyczyścił i przesmarował wszystko to takich problemów nie było by.
Nawet zapobiegawczo proponowałbym raz w roku przegląd hamulców na pewno to pozwoli uniknąć wszelkich problemów później.
jak byś przynajmniej raz w roku klocki wymieniał i przy okazji wyczyścił i przesmarował wszystko to takich problemów nie było by.
Nawet zapobiegawczo proponowałbym raz w roku przegląd hamulców na pewno to pozwoli uniknąć wszelkich problemów później.
Hazu napisał(a):Widocznie mało jeździsz.
30k km rocznie – to chyba tak srednio.
Hazu napisał(a):jak byś przynajmniej raz w roku klocki wymieniał i przy okazji wyczyścił i przesmarował wszystko to takich problemów nie było by.
nie wiem ile bym musial jezdzic rocznie (ale pewnie 2-3 razy tyle), zeby zedrzec klocki z tylu
Hazu napisał(a):Nawet zapobiegawczo proponowałbym raz w roku przegląd hamulców na pewno to pozwoli uniknąć wszelkich problemów później.
Trzeba miec to na uwadze.
Dzisiaj Five podgrzal mi zacisk i prowadnice udalo sie zbic – jestem w domu
Dzwonilem do Smirnoffa wg. niego nie ma takich zestawow naprawczych – nie da sie kupic tego sworznia ori nowki. Zakupilem uzywke od 626 ge. Dzisiaj pozakladalem wszystkie nowe gumki, powkrecalem tloczki (btw. szczypce do segerow to na prawde bardzo uzyteczne narzedzie
). Na jutro zostalo zalozenie prowadnic i zamontowanie zaciskow ma aucie. Troche problematyczne bylo zlozenie gumki uszczelniajacej zacisk miedzy tloczkiem ale dalem rade 
sq2jul napisał(a):Troche problematyczne bylo zlozenie gumki uszczelniajacej zacisk miedzy tloczkiem ale dalem rade
To jest pikuś, jakieś 5 minut roboty
Spróbuj złożyć zacisk od GD/GV tam dodatkowo dochodzi zawleczka, z jednym zaciskiem męczyłem się ze 3 godziny bo mi się wszystko wyślizgiwało

sq2jul napisał(a):nie da sie kupic tego sworznia ori nowki
A o który Ci chodzi?
O jeden z tych? http://sklep.intercars.com.pl/pics/003/260039.jpg
A nie podpasuje od MX-6?
Dzieki wielkie, dzis i ja zabieram się za swoje zaciskiqbass napisał(a):qbass
He he wczoraj to zrobiłem. Zajęło mi to około 4h. Ale efekt jest powalający, w kocu mam ręczny.
Tarcze brembo+klocki ferodo – 300zł
zestaw naprawczy(same elementy gumowe+siemering na łapkę od ręcznego) 2x25zł
i płyn hamulcowy (ceny nie podam dokładnie bo miałem w garażu)
bez fotorelacji robiłbym to ze dwa dni. Super
ps. a ma ktoś taką fotorelację z wymiany rozrządu w xedos6 2.0?![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Tarcze brembo+klocki ferodo – 300zł
zestaw naprawczy(same elementy gumowe+siemering na łapkę od ręcznego) 2x25zł
i płyn hamulcowy (ceny nie podam dokładnie bo miałem w garażu)
bez fotorelacji robiłbym to ze dwa dni. Super
ps. a ma ktoś taką fotorelację z wymiany rozrządu w xedos6 2.0?
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Było 1-126p 0,6 23KM 81r. 2-Escort 1,3 69KM 81r. 3-Croma 2,0 101KM 89r.
4-Mondeo 2,0-136KM 93r. 5-Xedos6 2,0 144KM 93r.6 Mazda 6 2.0 141KM 2003r.
7 Mercedes CLK 4.3 279KM 2000r.
4-Mondeo 2,0-136KM 93r. 5-Xedos6 2,0 144KM 93r.6 Mazda 6 2.0 141KM 2003r.
7 Mercedes CLK 4.3 279KM 2000r.
co mam zwalone, jeśli kręcę tym imbusem tą regulację i nic się nie dzieje? przy kręceniu nie czuć żadnego oporu
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Według mnie albo masz oberwane ząbki na śrubie albo na tym imbusie, druga opcja to taka ze nakrętka która jest w tłoczku wyskoczyła nie ciągnie go za sobą ja tak miałem.
- Od: 6 maja 2010, 13:43
- Posty: 31
- Skąd: Radomsko
- Auto: Mazda 626 GF
klucz dobry, później przy wyjęciu klucza razem z nim wyszła ta śrubka, nie wiem czy tak ma być... możliwe, że tłoczki się zapiekły i dlatego nie reagują na kręcenie, choć hamulec nożny działa. mam inne zaciski, na tygodniu je oczyszczę gruntownie wg fotorelacji, bo w tych tylko rozruszałem i nasmarowałem dźwignie od ręcznego i sworznie, a z tłoczkami nic nie robiłem, bo nie wiedziałem jak je wyjąć i żeby je cofnąć trzeba było użyć duużo siły
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
jak ktoś ma niedziałający ręczny np przez zapieczoną dzwignię lub linkę a nie ma za dużo czasu na rozbieranie to można rozruszać to wszystko z grubsza przy użyciu WD czy coś w podobie i założyć dodatkowo takie sprężyny: http://zapodaj.net/1104950c5535.jpg.html (te są od linki od ręcznego od cinquecento
. U siebie założyłem bo rzadko używam ręcznego, a później to wszystko się zapieka i nie ma siły odbijać.
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
nie wiem ile kosztuje komplet regeneracyjny, ale ja regenerowane zaciski oczywiscie wypiaskowane kupilem po 250 zl i sprawuje sie ok 0,5 roku super
-
mario512
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6