Mam taki problem po wymianie pasków klinowych, po przyjeździe od mechanika ( szanowanego specjalisty od mazd ) około 40 km, spojrzałem na zamontowane paski lekko sie zdziwiłem ponieważ zauwazyłem zęby pasków zamiast napisów ! Jednak pomyślałem ze może tak musi byc gdyz to zamienniki do oryginalnych BANDO które są 1 cm krótsze ( continental) ogólnie znana sprawa z tymi paskami. Więc chwilowo zapomniałem o sprawie. Po tym przez weekend zrobiłem ok 200 km, dzis wziąłem sie za zalegla robote ( wymiana świec żarowych ) miałem wiecej światła i przez przypadek zerkłem jeszcze raz na te paski i oniemiałem, one nie są wogóle w klinach kół tylko jadą po krawędziach wszystkich kółek i alternatora ! Powiedzcie mi czy znacie takie przypadki ? Co mogło być przyczyną ? ciulaty montaż czy moze mam coś krzywe ? czy te paski mogły sie tak wywinąc czy moze tak zostały zamontowane ? ? tylko po co.. i czy ryzykować jazde do mechaniora czy samemu to naciągac ? dziwne ze sporo tak pojeździelem i nie spadły..
poniżej wklejam fotki.
poproszę o opinie