
Alkoholowy kącik MazdaSpeed
Ja wczoraj z żalu za stratą opony w moto zlałem bańkę Żubrem 
			
			
		
nie no skąd, siedziałem przy nim 
			
			
		
Waluś napisał(a):nie no skąd, siedziałem przy nim
No tak

- 
					
						Szalotka
piłem dobrego drina wczoraj. kobieta moja zrobiła.
Szklanka 250 ml a w niej wódka (w ilości jakiej kto lubi ), sprite bądź dobre też z tonikiem i na sam koniec wrzucamy do szklanki plasterek ogórka
 ), sprite bądź dobre też z tonikiem i na sam koniec wrzucamy do szklanki plasterek ogórka  niby z tym ogórkiem nie zapowiada sie apetycznie ale mi bardzo posmakowało
 niby z tym ogórkiem nie zapowiada sie apetycznie ale mi bardzo posmakowało  nie wiem jak ten drin się nazywa ale polecam
  nie wiem jak ten drin się nazywa ale polecam 
			
			
		Szklanka 250 ml a w niej wódka (w ilości jakiej kto lubi
 
- Od: 30 lip 2009, 11:01
- Posty: 1112
- Auto: m6
Tyskie w małych butelkach (0,33) 
Kiedyś piłem tyskie w puszce, potem przerzuciłem się na butelki (0,5). Po jakimś czasie piwa z puszki już nie tknąłem (siki). Teraz od pół roku tylko tyskie w małych butelkach, ostatnio kupiłem w zwykłych bo nie było w małych i ledwo wypiłem te siki I każdy to potwierdza, 90% piwowiczów jakich znam nauczyłem pić piwo w małych butelkach i KAŻDY mówi że jest dużo lepsze
 I każdy to potwierdza, 90% piwowiczów jakich znam nauczyłem pić piwo w małych butelkach i KAŻDY mówi że jest dużo lepsze 
Mała buteleczka ma same zalety jest odkręcana, jest poręczna, piwo nie zdąży się ogrzać ani wygazować, no i sama zawartość ma lepszy smak.
 jest odkręcana, jest poręczna, piwo nie zdąży się ogrzać ani wygazować, no i sama zawartość ma lepszy smak.
Niedawno gadałem ze znajomym co robi w browarze tyskim i rozmowa zeszła na to że piwo w małych butelkach jest smaczniejsze. Odpowiedział że pierwszy gatunek leja do małych butelek, drugi do butelek 0,5 i 0,6 a trzeci do puszek
			
			
		Kiedyś piłem tyskie w puszce, potem przerzuciłem się na butelki (0,5). Po jakimś czasie piwa z puszki już nie tknąłem (siki). Teraz od pół roku tylko tyskie w małych butelkach, ostatnio kupiłem w zwykłych bo nie było w małych i ledwo wypiłem te siki
Mała buteleczka ma same zalety
Niedawno gadałem ze znajomym co robi w browarze tyskim i rozmowa zeszła na to że piwo w małych butelkach jest smaczniejsze. Odpowiedział że pierwszy gatunek leja do małych butelek, drugi do butelek 0,5 i 0,6 a trzeci do puszek
 
- Od: 14 wrz 2006, 08:48
- Posty: 228
- Skąd: Żywiec
- Auto: Była Mazda mx3, jest Alfa Romeo 156
siwy1857 napisał(a):dawaj dzisiaj saiadamy o 22 przed kompem, uruchmiamy skype i zaczynamy razem tankowac heh
będziemy się dzielić spostrzeżeniami na temat trunkuale polecam dobre to
Tego jeszcze nie w kinie nie grali
 Też tak muszę spróbować
  Też tak muszę spróbować  Młody.
		No co ? każdy sposób jest dobry, byle by w dyni zaszumiało 
			
			
		
Dwa Zywce na spocie regionalnym. Pozniej Lech przy instalacji nowego akumulatora w garazu plus ustawianie radia i na dzisiaj wystarczy. Podziekował i na zdrowie wszystkim popijacym dzisiejszego wieczoru 
			
			
		- 
					
						Szalotka
gromaciek napisał(a):Dwa Zywce na spocie regionalnym. Pozniej Lech przy instalacji nowego akumulatora w garazu plus ustawianie radia i na dzisiaj wystarczy. Podziekował i na zdrowie wszystkim popijacym dzisiejszego wieczoru
jakos nie mam ochote na picie gdy taka pogoda za oknem..
 
- Od: 30 lip 2009, 11:01
- Posty: 1112
- Auto: m6
yyyy a co przeziębiłeś się  bo ja dzisiaj z racji pogody wolne dostałem i od samego rana chodzą za mną puszki, aż do teraz. Dziś dobrze posiedzieć przy Żubrze
 bo ja dzisiaj z racji pogody wolne dostałem i od samego rana chodzą za mną puszki, aż do teraz. Dziś dobrze posiedzieć przy Żubrze  aaa i popcorn sobie z nudów uwędziłem w radarze
 aaa i popcorn sobie z nudów uwędziłem w radarze 
			
			
		 aaa i popcorn sobie z nudów uwędziłem w radarze
 aaa i popcorn sobie z nudów uwędziłem w radarze Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości





 choć nasz Jagiełło też nie jest zły szczególnie ten niepasteryzowany w małych flaszkach
 choć nasz Jagiełło też nie jest zły szczególnie ten niepasteryzowany w małych flaszkach 


