Nie da się spalić gumy. Też tak macie?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez brii » 23 sie 2005, 18:53

Na wstępie zaznaczę, że przejeździłem już moim MX-3 10kkm :D i ani razu nie pomyślałem nawet o zapiszczeniu gumami.
Wczoraj jakoś mnie naszło i postanowiłem sprawdzić to, czy Madzia potrafi palić gumy – zawiodłem się – nie potrafi :|
Podjąłem kilka prób:
1.) Start z mocnym depnięciem gazu na jedynce i nic – rwie do przodu.
2.) Stoję w miejscu, 3k rpm i puszczam sprzęgło – rwie do przodu – zero straty przyczepności...
3.) 4800 rpm i jazda – kółka może zrobiły z pół obrotu, zanim samochód ruszył...
4.) Zdesperowany – piz*a na max'a i co? I nic – sekunda piszczenia wraz z wyrywaniem do przodu.

Jestem trochę zaskoczony :| Samochody, którymi jeździłem wcześniej (nawet słabsze), bez problemów potrafiły zakopcić z opon a "sportowa" Madzia nie :(

Czy to normalne ??

Dodam, że z mocą silnika chyba wszystko OK – zbiera się elegancko – bez problemu wygrywam z Audi A3 TDi (130KM) na światłach :]
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Briareos » 23 sie 2005, 19:28

Hmm... to Twoje sprzęgło, ale ja bym je bardziej szanował. Rozumiem, że to tylko do testów tak je skatowałeś?
A jakie masz oponki? Bo jak 205, to raczej ciężko Ci będzie nimi zadymić...
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez brii » 23 sie 2005, 19:32

Tylko dla testu – nie mam zwyczaju i potrzeby piszczeć przy ruszaniu.

Fakt – oponki 205... Ale mimo to – Vectra z 1.8 16v (115KM) potrafi spalić gumki 195, a MX-3 jest jednak trochę silniejszy...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Pyton162 » 23 sie 2005, 19:38

hahha bo Madzia nie z takich i nawet jak ją podusisz, to ona powie basta, zostaw mnie w spokoju :P :D
Pyton162
 

Postprzez velocity » 23 sie 2005, 20:12

Ech, Brii, chciałbym mieć takie problemy, jak Ty :D
A teraz zupełnie na poważnie: daj mi trochę trakcji ;)
Na Twoim miejscu nie narzekałbym, wręcz odwrotnie. Kwestia "piszczenia" oponami jest dość ciekawa. Najwięcej zależy od samych opon, ich szerokości, rodzaju i miękkości gumy, typu bieżnika oraz od ich temperatury. Wiadomo, że po kilku próbach, czy też po szybkiej jeździe na trasie zapiszczeć będzie cieżko. Oczywiście wiele zależy też od asfaltu.

Co do zaś samego mierzenia się ze 130-tkami TDi, to... spróbuj kiedyś ze mną ;)
Mazda 323 BG 1.3 8v
Seat Ibiza TDI ASZ +++ by CompSport
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2005, 22:03
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323 BG 1.3 8v

Postprzez brii » 23 sie 2005, 20:32

<szok> Czym ten Seat był kręcony ?? Jakimi sterydami go nakarmiłeś ?? :)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Huano » 23 sie 2005, 20:35

brii napisał(a):<szok> Czym ten Seat był kręcony ?? Jakimi sterydami go nakarmiłeś ?? :)
Wersja "zawirusowana" – to jest teraz niezła potęga... Miałem przyjemność zobaczyć, jak jeździ taki nie wyglądający, zawirusowany Seat z wirusem w kompie – masakra...
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez velocity » 23 sie 2005, 20:45

Heh, owszem, po wirusie już jeżdzą – i to całkiem niezle ;)

Tylko, że osiągają wysoki moment obrotowy, rzędu 400Nm, który spada dość szybko i dieselek na początku "wyrywa, jak szalony" a potem puchnie. Moc po samym programie oscyluje w okolicach 165-170KM.
Aby temu zapobiec, trzeba jak najdłużej utrzymać wysoki moment obrotowy (efektem jest to, że mocniej zmodyfikowany dieselek ciągnie jak benzyna do samej odcinki i osiąga ponad 200 KM).
Jak to zrobić?
U mnie oprócz wirusa (czy – jak kto woli, programu, czy tez chipa) jest też dużo większa turbina, zmienione orurowanie dolotu, duży FMIC (intercooler montowany z przodu), sportowy, ostrzejszy wałek rozrządu (tak, do TDI też robią takie rzeczy ;)) – do zrobienia pozostał mi jeszcze pełny wydech, na jednym przelocie (kwasówka 2,5 cala) w MG MotorSport. Pracę nad autkiem były prowadzone w firmie CompSport (mistrz Polski z 2004r. w klasie Diesel w wyścigach równoległych).

Tak to wygląda w praktyce: Ibiza
Filmik ma około 400kB.
Ostatnio edytowano 23 sie 2005, 20:51 przez velocity, łącznie edytowano 1 raz
Mazda 323 BG 1.3 8v
Seat Ibiza TDI ASZ +++ by CompSport
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2005, 22:03
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323 BG 1.3 8v

Postprzez brii » 23 sie 2005, 20:51

Wydaje mi się, że znasz dobrze temat dieslei – mam pytanie:
Co fajnego da się zrobić z 2.2dCi Renaulta (w serii 150KM @ 320Nm w prawie całym zakresie obrotów) bez zmniejszenia trwałości i elastyczności ??
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Huano » 23 sie 2005, 20:55

@velocity – to widzę profesjonalne przeróbki... Za niemałe pieniążki – zazdroszczę, szczerze zazdroszczę, bo to na prawdę piekna sprawa :) W moim przypadku to tylko uturbienie pozostało, aby mieć podobne osiągi :)
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez velocity » 23 sie 2005, 21:14

Ech, widzę, że odeszliśmy troszkę od tematu – a miało być o piszczeniu gumy ;)

@Huano: przeróbki, owszem dokonane są dość profesjonalnie, a co do kosztów, to są naprawdę mniejsze, niż można byłoby przypuszczać.

@Brii: ten silniczek nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Zacznijmy od tego, że wszelkie oznaki na niebie i ziemi (a ściślej mówiąc pomiary na hamowniach obciażęniowych i inercyjnych) wskazują na duży niedobór mocy i momentu w tych silnikach. I tak zamiast 320Nm i 150KM najczęściej jest osiągany wynik w okolicach 300Nm i 140KM, a zdarza się, że nawet poniżej :(. Generalnie Renault wydało już oficjalne oświadczenie: ten silnik nie będzie występował w kolejnych modelach samochodów. Dość częste są problemy z recylkulatorami spalin oraz wtryskiwaczami (a koszty ich wymiany są ogromne).

Co polecam?

W przypadku tego silnika przeróbki mechaniczne nie wchodzą w grę.

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest niezbyt wysilony program, który doda Ci realnie około 50Nm oraz 25-30KM. To są wartosci bezpieczne dla tego silnika oraz sprzęgła.
Odradzam box'a, zwiększa on jedynie ciśnienie wtrysku, co na dłuższą metę powoduje poważne uszkodzenia systemu wtryskowego, a do tego daje mniejsze przyrosty mocy, niż program.

Pamiętaj też o "przykazaniach" użytkownika diesla:

1. Tylko paliwo ze sprawdzonych stacji (ja np. tankuje tylko na kilku pewnych w Polsce) – złe paliwo ma ogromny wpływ na trwałość jednostki.
2. Nigdy nie "deptaj" na zimnym silniku. Pozwól mu sie nagrzać do odpowiedniej temperatury i poczekaj jeszcze kilka minut, podczas których rozgrzeje się olej.
3. Nigdy nie gaś auta od razu po jezdzie, daj mu odpocząć – jeśli jechałeś umiarkowanie – wystarczy kilkanascie – kilkadziesiat sekund. Jeśli zaś silnik pracował na wyższych obrotach podczas intensywnego przyspieszania, bądź szybkiej jazdy autostradowej – niech pochodzi na luzie nawet minutę – dwie. Podczas nagłego zgaszenia silnika odcinasz turbinie olej i jeśli kręci się ona z dużą szybkością – po prostu dochodzi do zatarcia.
4. Obserwuj reakcję autka i patrz we wsteczne lusterko. Jeśli samochod traci moc, a z tylu zauważysz chmurę szarego dymu – od razu gaś silnik. Uszkodzeniu uległo jedynie turbo, które zassało olej z silnika. Stracisz tylko turbo, uratujesz jednostkę napędową nie dopuszczając do jej zatarcia.

Pozdrawiam :)
Mazda 323 BG 1.3 8v
Seat Ibiza TDI ASZ +++ by CompSport
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2005, 22:03
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323 BG 1.3 8v

Postprzez Waluś » 23 sie 2005, 21:18

Brii spróbuj jeszcze zaciągnąć ręczny przy zrywaniu. gwarantuję, że pomaga <lol>. Zawsze tak robię, jak chcę przyświrować :D :D Tylko nie zapomnij odpuścić go, jak już widzisz, że łapie przyczepność <lol>
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez nemi » 23 sie 2005, 22:01

Brii a jak gwałtownie przyspieszasz (na maksa), to czujesz zerwanie przyczepności na małych nierównościach asfaltu? U mnie to zjawisko występuje przy około 40-50km/h na pierwszym biegu.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez marek » 23 sie 2005, 22:11

brii napisał(a):Wczoraj jakoś mnie naszło i postanowiłem sprawdzić to, czy Madzia potrafi palić gumy – zawiodłem się – nie potrafi :|
Hmmm... Czyżby jakiś spadek mocy, albo poślizg na sprzęgle?

Ja mam opony BF Goodrich Profiler 205/55/R15 czyli raczej o dobrej przyczepności i nie mam z tym najmniejszego problemu, generalnie powyżej 3.000 obr. puszczam sprzęgło i jest pisk. A jak robię start z 5.000 obr. to jest i dym (zdarzyło mi się, że dwa razy jak się wkurzyłem na jakiegoś piechura pakującego się pod koła).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez brii » 23 sie 2005, 23:02

velocity napisał(a):Ten silniczek nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem.
Szkoda – jak się nim jeździ, to wydaje się zajefajny myślałem, że da radę z niego zrobić prawdziwego killera, ze względu na pojemność, ale cóż – trzeba żyć dalej ;)
nemi napisał(a):Brii a jak gwałtownie przyspieszasz (na maksa), to czujesz zerwanie przyczepności na małych nierównościach asfaltu? U mnie to zjawisko występuje przy około 40-50km/h na pierwszym biegu.
Zdarza mi się to na dwójce, a jak na prawdę przydepnę, to i nawet na trójce.
marek napisał(a):Nie mam z tym najmniejszego problemu
Ale Ty masz KF a nie K8...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Huano » 23 sie 2005, 23:03

Na pewno da się popiszczeć takim autkiem (wiem coś o tym – ciągły pisk od 1 do 3 – wyszło mi raz w życiu – pierwsza jazda po zakupie MX-3 V6 po przesiadce z diesla :))
Ostatnio udowodniliśmy Pestkowi, że można piszczeć – nawet jego 1.6 :D Teraz już też piska <jupi>
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez brii » 23 sie 2005, 23:21

Huano napisał(a):pierwsza jazda po zakupie MX-3 V6
Jechałeś wtedy na pół-sprzęgle, czy na całkowitym sprzęgnięciu ??

Jeśli jutro będzie sucho, to jeszcze raz sprawdzę – tym razem na półsprzęgle. Jest szansa, że je upalę ??
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez velocity » 23 sie 2005, 23:30

Aby auto zapiszczało najlepiej wykonać tzw. "strzał" ze sprzęgła.
Jazda na półsprzęgle raczej nie sprzyja piszczeniu, bo część mocy jest tracona w procesie wysprzęglenia, a przy tym niesamowicie zużywasz samo sprzęgło.

Czym jest w takim razie ów słynny "strzał" używany przez większości ścigantów na wyścigach na 1/4 mili i nie tylko?
"Strzał ze sprzęgła" wykonać jest bardzo prosto.
Cały czas trzymając wciśnięte sprzęgło wrzucamy jedynkę, wprowadzamy auto na wysokie obroty – metodą prób i błędów można wybrać sobie jakąś tam wartość pomiędzy maksymalnym momentem obrotowym i maksymalną mocą.
Staramy się utrzymać obroty w miarę równo, a nogę trzymającą sprzęgło zsuńmy do samej krawędzi pedału. Cała rzecz polega na tym, żeby "puścić" sprzęgło poprzez zsunięcie nogi w bok, a nie do góry – czyli sprzęgło przestaje działać natychmiastowo, uwalniając się natychmiast spod naszej stopy.
Oczywiście nie polecam takiego stylu jazdy na codzień :)
Mazda 323 BG 1.3 8v
Seat Ibiza TDI ASZ +++ by CompSport
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2005, 22:03
Posty: 38
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323 BG 1.3 8v

Postprzez Globy » 24 sie 2005, 00:58

Metoda "zerojedynkowa" :D Przy okazji spróbuj na kostce brukowej i skręconych kołach (przeguby lekko się nadwyrężą).
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Huano » 24 sie 2005, 07:43

A jak już na prawdę nie będziesz mógł zapiszczeć, to weź kamerę, kilku kolegów (silnych), podlej oleju pod przednie koła, każ chłopakom trzymać auto i rura... To, co nakręcisz wrzuć na FORUM i nikt już Ci nie będzie miał za złe, że nie piszczysz Madzią – dym z kółek jest dużo bardziej efektowny :)
PS. Licz się z wydatkami m.in. na opony :)

A co do mojego pisku – chciałem szybko wyjechać z podporządkowanej przed autobus – wysokie obroty, szybkie puszczenie sprzęgła i tak jakoś samo wyszło... Teraz ani w jednej, ani w drugiej Madzi nie mogę zapiszczeć na wyższych biegach, niż 1 – sądzę, że w obu zaczynają kłaniać się sprzęgła (w mojej 626 na pewno, w MX'ie też już dawno nikt tam nie zaglądał...). No i przy okazji w 626 mam dość dobre oponki, które raczej wolą "zaszumieć" niż zapiszczeć.
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323