Alarm wydaje dziwne dźwięki

[miks]

Czy ktoś z Was wie, czy można wyłączyć dźwięk przy uzbrajaniu i rozbrajaniu alarmu? Strasznie głośno to piszczy i sąsiedzi z bloku się skarżą, że budzą się za każdym razem jak zamykam czy otwieram samochód. Poza tym wkurzający jest ten przeraźliwy pisk. W serwisie powiedzieli, że nie można wyłączyć. Czy to prawda? Alarm był montowany w ASO.

[ZOOMik]

Napisz jaki masz model tego alarmu.

[miks]

nie wiem... jak i gdzie to sprawdzić?

[ZOOMik]

Powinieneś mieć instrukcję obsługi – tak by było najprościej.
Gdzie masz centralkę alarmu to nie wiem, bo ja mam w wersji Sport oryginalny fabryczny.

[CezaR83]

Mnie zamontowani w ASO STERa, i od poczatku mam cichy... to co teraz montują ze niby nie mozna?

[ZOOMik]

Prawdopodobnie został wprowadzony w błąd
Jak napisze jaki ma model alarmu to spróbuje się to zweryfikować

[miks]

Metasystem – wg mnie to oryginalny mazdowski alarm, tzn instrukcja jest taka mazdowska z logo Mazdy

[ZOOMik]

Tak, zdaje się takie są też fabrycznie montowane.
No to się powinno dać go "uciszyć"

[miks]

dzięki, zadzwonię do kilku innych serwisów, może czegoś się dowiem...

[ZOOMik]

A w instrukcji nie ma przypadkiem czegoś na ten temat – pewno nie – ale sprawdź.

[miks]

właśnie nic nie ma, jest tylko instrukcja jak zupełnie wyłączyć alarm.
można przypuszczać, że skoro byłaby taka możliwość, pewnie byłoby to opisane w instrukcji

[ZOOMik]

No właśnie niekoniecznie – spotkałem się już z taką sytuacją, że było to możliwe, ale w instrukcji nie opisane.
Jeśli masz ten sam alarm co ja, to na 100% jest możliwie ciche uzbrajanie/rozbrajanie bo tak właśnie mam

[tomi.msu]

Panowie, dziś wieczorem 21:10 nagle włączył mi się fabryczny alarm ( na zamkniętym podwórku, żadnych zewnętrznych przyczyn). Pilotem nic nie można zrobić – cały czas wyje, udało się odpalić auto – alarm się wyciszył, ale ruszenie kierownicy, przycisków szyb lub przełącznika świateł sygnalizowane jednym sygnałem syreny, zaraz się włączył ponownie,( owinąłem szmatą syrenę, żeby ciszej było) silnik wyłączyłem. Odpaliłem ponownie silnik – alarm wyje i po chwili przestaje. Po kilku minutach syrena przy włączonym silniku nadal wyje, zaczęła wydawać dźwięki jakby brakowało prądu, spowolnione wycie i piszczenie. Tak przez jakieś dziesięć minut. Zamykam i otwieram z pilota kilka razy i nagle cisza – ustało. Po chwili zamykam, otwieram auto – wydaje się ,że na razie jest dobrze (tzn. cisza) zobaczymy jak długo.

Co może być przyczyną takiego zachowania i jak zaradzić, żeby się nie powtórzyło ?
Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym?
Może zasilanie syreny, może baterie w pilocie?
Nie mam pojęcia. Proszę o pomoc.

[ZOOMik]

Nie szukało się...nowy topic jest zbędny...CZYTAJ

[tomi.msu]

Dzięki ZOOMik, sprawdzę dzisiaj wszystko co "przeczytałem". Wyobraź sobie sytuację – 21.10 i przez godzinę alarm wyje, a właściciel ma problem.

Proponuję usunięcie wątku.

[D4NI3L]

tomi.msu istnieje coś takiego jak "Szukaj" w prawym górnym rogu
Proszę o zapoznanie się z regulaminem
Nastepnym razem będzie KOSZ