Pękł pasek klinowy
		
				1, 2
			
	
	Witam!
Pękł mi pasek klinowy, podczas gdy używałem klimy pierwszy raz w te wakacje, więc podejrzewam że to pasek od klimy, bo wyczytałem ze pasek jest od alternatora i od klimy, nie świeci kontrolka od ładowania więc wychodzi że pasek od klimy.
Ale pewny nie jestem bo nie znam się na tym. Ogólnie to wygląda tak że idą 2 paski obok siebie, usytuowane są przy lewym kole(patrząc przodem na maskę) i pękł ten bliżej silnika.
Jeżeli ktoś mógłby potwierdzić moje przypuszczenia i podać mniej więcej koszt tej naprawy, czy kupić pasek zamienny czy orginalny to będe wdzięczny.
Tutaj zdjęcie jednego paska:
http://picasaweb.google.com/11166860599 ... 6366191458
			
			
		Pękł mi pasek klinowy, podczas gdy używałem klimy pierwszy raz w te wakacje, więc podejrzewam że to pasek od klimy, bo wyczytałem ze pasek jest od alternatora i od klimy, nie świeci kontrolka od ładowania więc wychodzi że pasek od klimy.
Ale pewny nie jestem bo nie znam się na tym. Ogólnie to wygląda tak że idą 2 paski obok siebie, usytuowane są przy lewym kole(patrząc przodem na maskę) i pękł ten bliżej silnika.
Jeżeli ktoś mógłby potwierdzić moje przypuszczenia i podać mniej więcej koszt tej naprawy, czy kupić pasek zamienny czy orginalny to będe wdzięczny.
Tutaj zdjęcie jednego paska:
http://picasaweb.google.com/11166860599 ... 6366191458

- Od: 9 sty 2009, 12:37
 - Posty: 8
 - Auto: Mazda 323F BJ
2,0 DITD, 2000r 
Naprawa bardzo prosta. Kup 2 paski i poprostu wymień. Oba są identyczne i napędzają  ten sam osprzęt czyli sprężarkę klimatyzacji i alternator. Regulacja pasków jest na alternatorze. Koszt jednego paska np firmy Gates to 18zł więc koszt niewielki.
			
			
		
- Od: 26 lis 2008, 12:01
 - Posty: 92
 - Skąd: Wrocław, Psie Pole
 - Auto: Mazda Premacy 2,0 DiTD 2000r
 
sebajag napisał(a):a czy da się jeździć na jednym pasku? czy raczej nie ryzykować?istnieje groźba zerwania tego jednego sprawnego?
Czy dla oszczędności 18 zł warto to sprawdzać

- Od: 9 lut 2010, 10:19
 - Posty: 31
 - Skąd: Garwolin
 - Auto: 323F BJ 2.0 DITD (2003)
 
Witam ponownie 
kupiłem wczoraj pasek firmy conti w intercarsie, kupiłem tylko jeden ponieważ sprzedawca stwierdził że nie ma znaczenia że to będą inne paski i nie ma potrzeby kupować drugiego.
Moje pierwsze pytanie, czy aby na pewno to jest bez znaczenia,czy lepiej dokupić drugi i wymienić też ten sprawny?
Drugie pytanie, czy łatwo go wymienić samemu, czy lepiej wymienić u mechanika?
			
			
		kupiłem wczoraj pasek firmy conti w intercarsie, kupiłem tylko jeden ponieważ sprzedawca stwierdził że nie ma znaczenia że to będą inne paski i nie ma potrzeby kupować drugiego.
Moje pierwsze pytanie, czy aby na pewno to jest bez znaczenia,czy lepiej dokupić drugi i wymienić też ten sprawny?
Drugie pytanie, czy łatwo go wymienić samemu, czy lepiej wymienić u mechanika?

- Od: 9 sty 2009, 12:37
 - Posty: 8
 - Auto: Mazda 323F BJ
2,0 DITD, 2000r 
A jak mocno maja byc naciegniete te paski? na sztywno czy poprostu tak jak na starym miejscu jest alternator ta regulacja w tym samy miejscu?
			
			1- Byla Mazda 323f BJ 1.5 2000r. 2- Obecna Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 2003r. 3- potem Mazda 6 lub 3 nastepca 323F :D:D
		
- Od: 6 maja 2009, 22:16
 - Posty: 219
 - Skąd: Gliwice
 - Auto: Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 2003r
 
Siwy19 napisał(a):A jak mocno maja byc naciegniete te paski? na sztywno czy poprostu tak jak na starym miejscu jest alternator ta regulacja w tym samy miejscu?
mają być tak napięte aby się nie ślizgały ale nie zbyt mocno bo przyśpieszy to zużycie łożysk w alternatorze
kolego pasek musi być tak naciągnięty aby można go było nacisnąć i powinien poddać się o około 10mm. jak za mocno naciągniesz to polecą łożyska , za lekko może piszczeć.
			
			lepiej 5 minut robić i godzinę myśleć     niż 5 minut myśleć i godzinę robić
		Witajcie,
w mojej Mazdzie były do wymiany paski klinowe (były już stare, ponadpękiwane i piszczały). Mechanik wymienił paski na nowe, ContiTech. Przejechałem jakieś 15 km i nagle słyszę hurgotanie i swąd spalonej gumy. Zatrzymałem się i po otwarciu maski okazało się, że jeden pasek (ten dalej od silnika) jest zerwany a drugi wywinięty na "lewą" stronę.
Co to się mogło nawyrabiać...
. Błąd mechanika? Zły dobór pasków lub zły naciąg? Miał ktoś z Was taki przypadek?
			
			
		w mojej Mazdzie były do wymiany paski klinowe (były już stare, ponadpękiwane i piszczały). Mechanik wymienił paski na nowe, ContiTech. Przejechałem jakieś 15 km i nagle słyszę hurgotanie i swąd spalonej gumy. Zatrzymałem się i po otwarciu maski okazało się, że jeden pasek (ten dalej od silnika) jest zerwany a drugi wywinięty na "lewą" stronę.
Co to się mogło nawyrabiać...
. Błąd mechanika? Zły dobór pasków lub zły naciąg? Miał ktoś z Was taki przypadek?- 
					
						jardinegp1
 
Znowu problemy z paskami ContiTech 
 . Raczej to nie wina mechanika a raczej pasków już ktoś miał podobny przypadek z tymi paskami że obydwa mu się wywinęły. Kup najlepiej paski Bando polecane na forum. Ja takie mam i nie narzekam chodź są o pół milimetra szersze od katalogowych ale zdają egzamin.Wymienić możesz sobie sam nie ma tam żadnej filozofii.
			
			
 . Raczej to nie wina mechanika a raczej pasków już ktoś miał podobny przypadek z tymi paskami że obydwa mu się wywinęły. Kup najlepiej paski Bando polecane na forum. Ja takie mam i nie narzekam chodź są o pół milimetra szersze od katalogowych ale zdają egzamin.Wymienić możesz sobie sam nie ma tam żadnej filozofii.green devil
		
- Od: 24 mar 2010, 11:39
 - Posty: 66
 - Skąd: toruń
 - Auto: premacy 2.0 DiTD 101KM 2003
 
Conti nie nadają się, najlepiej Bando
			
			
		Temat powraca .
Zajechałem dziś do mechanika , człowiek zaufany . Wymienili łożyska na alternatorze , no i jak łożyska to i paski oczywiście Contitech . Autko odpalone wszystko cacunio .Ujechałem może z 3 km a tu kontrolka ładowania się zapala , coś piszczy i zaczyna dymić , Oba paski spadły i jeden pocięty , Z holowali mnie z powrotem . Oglądamy , patrzymy wszystko w osi jak należy , paski tej samej firmy co stare i lipa .Trzeba było założyć star paski (też Contitech) i dopiero pojechałem.
Czy ktoś mi wyjaśni o co tu chodzi ? Ten sam symbol , ta sama firma , rozmiar .Jedyne co zauważyliśmy to to że klinik w starych jest trochę węższy.
			
			Zajechałem dziś do mechanika , człowiek zaufany . Wymienili łożyska na alternatorze , no i jak łożyska to i paski oczywiście Contitech . Autko odpalone wszystko cacunio .Ujechałem może z 3 km a tu kontrolka ładowania się zapala , coś piszczy i zaczyna dymić , Oba paski spadły i jeden pocięty , Z holowali mnie z powrotem . Oglądamy , patrzymy wszystko w osi jak należy , paski tej samej firmy co stare i lipa .Trzeba było założyć star paski (też Contitech) i dopiero pojechałem.
Czy ktoś mi wyjaśni o co tu chodzi ? Ten sam symbol , ta sama firma , rozmiar .Jedyne co zauważyliśmy to to że klinik w starych jest trochę węższy.
Żyję po to aby jeździć , jeżdżę po to aby żyć  
		
- Od: 18 lip 2010, 06:16
 - Posty: 136
 - Skąd: Wrocław
 - Auto: Mazda 6 , 2.3 Benzyna
2007r Lift 
Miron-Ww napisał(a):że klinik w starych jest trochę węższy.
masz odpowiedź.
problem polega na tym, iż paski w zamienniku do DiTD "wychodzą" z kółek bo nie siedzą dokładnie w klinie (koła pasowego) poprzez to, że pasek ma złą budowę – zbyt szeroki "klin"
egzamin zdaje tylko BANDO – OE/OEM
Pozdrawiam!
		
				1, 2
			
	
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

