Klub MazdaSpeed

yoshiwwy · przez **yoshiwwy** » 30 lip 2010, 11:58

brii napisał(a):Nie te pieniądze

http://moto.allegro.pl/item1154648775_s ... carii.html ?

TALREP · przez **TALREP** » 30 lip 2010, 12:20

http://www.autocentrum.pl/spalanie/suba ... ck/ii.html

yoshiwwy · przez **yoshiwwy** » 30 lip 2010, 14:40

Zawsze mozna zagazować.
Auto nietuzinkowe, mało awaryjne i nie traci na wartości

brii · przez **brii** » 30 lip 2010, 14:45

No ale mowa była o nowoczesnym samochodzie, ale Legacy III gen. to samochód technologicznie porównywalny z GF najwyżej... Nawet IV nie jest jakoś za nowoczesna a kosztuje już trochę.
Koszty eksploatacji nie tylko benzyna – te samochody to czterołapy z wszystkimi tego następstwami.

yoshiwwy · przez **yoshiwwy** » 30 lip 2010, 15:08

brii napisał(a):nowoczesnym samochodzie

Rok produkcji się łapie. Jeśli nowoczesność przejawia się w wszelkiego rodzaju pipczykach, że zapomniałeś włączyć tego czy tamtego. To dla mnie nie nowoczesność tylko robienie z ludzi idiotów

brii · przez **brii** » 30 lip 2010, 16:35

Mam na myśli systemy bezpieczeństwa, sztywność konstrukcji i trochę innych rzeczy. Ogólnie Legacy III gen to staroć – rocznik to taki sam "wodotrysk" jak bibczyki wszelakie czyli robienie z ludzi idiotów.

**pdrog** · przez **pdrog** » 30 lip 2010, 20:05

Niezupełnie

kombi ...... ale funkcjonalne :

Toyota Avensis Verso / Corolla Verso
Honda Stream
Hyundai Santa Fe / Tucson

Maciej Loret · przez **Maciej Loret** » 31 lip 2010, 20:59

TALREP napisał(a):W zupełności wystarczy mi bezawaryjne kombi średniej klasy z sensownym silnikiem.
pozdro

To się zdecyduj, bo Focus i "6" w innych ligach grają...

nemi napisał(a):Stylistycznie moim zdaniem bardzo ustępuje Mazdzie, ale już na przykład moja żona twierdzi, że środek w Mondeo jest znacznie lepszy, bo w Mazdzie wnętrze wydaje się jej tandetne i odpustowe (np. takie białawe obwódki wokół pokręteł).

Wszystkie kilka sztuk Mondeo jakie widziałem miało "piękne" skrobanki na drzwiach...
Wygląda jak "6" przed spóźnionym robieniem tylnych nadkoli...
Żadnych obwódek wokół pokręteł nie kojarzę...

TALREP napisał(a):W większości przypadków nie narzekam na pojemność bagażnika mojej mazdy ale zdarzają się sytuacje kiedy chcę przewieźć coś dłuższego i robi się problem (np. bomy do deski windsurfingowej po złożeniu tylnej kanapy do mojej mazdy bom 180-230 wchodzi właściwie na styk).

W "6" kombi OIDP jest po złożeniu tyłu 191cm.

nemi · przez **nemi** » 31 lip 2010, 21:09

Maciej Loret napisał(a):Wszystkie kilka sztuk Mondeo jakie widziałem miało "piękne" skrobanki na drzwiach...

Czyli oglądałeś roczniki <2005. Zapewniam Cię, że u mnie nie znajdziesz

Maciej Loret napisał(a):Żadnych obwódek wokół pokręteł nie kojarzę...

Źle pamiętałem – to nie pokrętła chyba, tylko gałki z guzikami. Chodzi mi o te trzy najniższe na tunelu środkowym.
A poza tym możesz nie kojarzyć, bo wnętrze wersji 2.3 jest chyba nieco w innej kolorystyce(?).

Maciej Loret · przez **Maciej Loret** » 31 lip 2010, 21:25

nemi napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):Wszystkie kilka sztuk Mondeo jakie widziałem miało "piękne" skrobanki na drzwiach...

Czyli oglądałeś roczniki <2005.

Dokładnie. Bo chyba w te roczniki celuje inicjator wątku?

nemi napisał(a):Źle pamiętałem – to nie pokrętła chyba, tylko gałki z guzikami. Chodzi mi o te trzy najniższe na tunelu środkowym.

Teraz już wiem o co chodzi. W każdej "6" jest takie coś – to białe jest bardzo elegancko podświetlane w w nocy...

nemi napisał(a):A poza tym możesz nie kojarzyć, bo wnętrze wersji 2.3 jest chyba nieco w innej kolorystyce(?).

Raczej nie jest...

Paweł · przez **Paweł** » 31 lip 2010, 21:43

No nie, te gałki jednak są nieco tandetne, ale rzeczywiście trzeba dużo odwagi, żeby twierdzić iż (dowolne) mondeo lepiej wygląda w środku niż gg, nawet przed liftem. <rotfl>

nemi · przez **nemi** » 31 lip 2010, 21:58

Maciej Loret napisał(a):Raczej nie jest...

To może wersje amerykańskie?

tco_tm napisał(a):ale rzeczywiście trzeba postradać zmysły, żeby twierdzić iż (dowolne) mondeo lepiej wygląda w środku niż gg, nawet przed liftem

Co się komu podoba. Dla mnie osobiście deska Mazdy jest znacznie ładniejsza, taka... finezyjna. Natomiast w Mondeo taka niemiecka <lol>

. Gusta są różne i nie trzeba jednak tracić zmysłów – gdyby tak było, to wszyscy nabywcy Vectry C postradali zmysły? Albo kilkuletnich Volvo? Przecież to jest dopiero ciosane siekierą, a komuś jednak to się podoba. Choćby projektantowi i ludziom z zarządu, którzy dają zielone światło do produkcji

A tutaj lepsza wersja wyposażenia Mondka człowieka z Mondeo Klub Polska – już wygląda wnętrze przyzwoicie.

Maciej Loret · przez **Maciej Loret** » 31 lip 2010, 22:07

nemi napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):Raczej nie jest...

To może wersje amerykańskie?

Co prawda swoją kupiłem dzięki wersji amerykańskiej, w której siedziałem, ale nie pamiętam czy te białe obwódki są też w wersjach amerykańskich, ale na 99% jest identycznie.

nemi napisał(a):A tutaj lepsza wersja wyposażenia Mondka człowieka z Mondeo Klub Polska – już wygląda wnętrze przyzwoicie.

Dwie fajne rzeczy – analogowy zegarek i podgrzewana przednia szyba. Poza tym nic specjalnego w stosunku do "6".
Oczywiście wnętrze i bagażnik większy niż w "6", no i do wyboru do koloru w autach z polskich salonów...

marcinmmm100 · przez **marcinmmm100** » 1 sie 2010, 10:47

Ja do takiej kwoty szukałbym Alfy Romeo 156 sportwagon. Autko piękne i przy tym wcale nie takie złe jak opinie o niej krążące w internecie. Jeśli chodzi o silnik to wziąłbym 1.9jtd lub 2.4jtd zrywne i dość dobre jednostki. Osobiście miałem Alfe 156 2.4jtd i naprawdę nie był to zły samochód tylko wiadomo że na naszych drogach od czasu do czasu jakiś wahacz trzeba było wymienić, a jeśli chodzi o silnik to nie było problemów jak na diesla pięknie brzmi ale trochę pali w mieście ok. 9 litrów wciągał bo w trasie w 6,5 litra się mieści.

loockas · przez **loockas** » 3 sie 2010, 00:13

Co ile tyś km musiałeś grzebać w zawieszeniu tej alfy?

marcinmmm100 · przez **marcinmmm100** » 3 sie 2010, 09:06

Przez 2 lata wymieniłem bodajże 3 wahacze w zawieszeniu i jakieś tam łączniki stabilizatorów i gumki także nie jest tak źle. Teraz znowu się przymierzam do alfy 156

brii · przez **brii** » 3 sie 2010, 09:08

No nie wiem czy nie jest tak źle – zależy od ceny tych wahaczy... Ja się przyzwyczaiłem do tego, że wahacz to część o której można zapomnieć, do wymiany co jakiś czas jest najwyżej sworzeń wahacza albo jakiś łącznik w zawieszeniu, ale nie wahacz

marcinmmm100 · przez **marcinmmm100** » 3 sie 2010, 09:14

Jak miałem alfę to ceny wahaczy były dość duże bo w granicach 400-500zł. Teraz ceny części są o wiele mniejsze. W alfie trzeba wymieniać całe wahacze bo ma nie wymienialne sworznie i tak to jest

TALREP · przez **TALREP** » 3 sie 2010, 09:29

Problem jest w podejściu do pojęcia bezawaryjności i kosztów napraw. Dla takiego np. właściciela poloneza czy innego fiata to idealne auto, bo tanie części więc jak coś padnie to nie będzie dużych kosztów, ale "padać" będzie często. Natomiast dla takiego posiadacza mazdy z podobnego rocznika co polonez, jego auto jest idealne, bo może oryginalne części są droższe niż w polonezie za to nie musi spędzać każdego popołudnia pod autem i nie czuje lęku przed wyjazdem na wakacje. Jest też trzecia grupa ludzi, to właściciele takich aut jak Alfa Romeo czy Jaguar, których auta nie grzeszą bezawaryjnością do tego mają drogie części (lub jak w przykładzie powyżej idiotyczną konstrukcję wymagającą przy drobnej awarii wymiany połowy układu). Z całym szacunkiem do właścicieli Jaguarów i polonezów, ja zaliczam się do tej drugiej grupy

Oczywiście mam nadzieję, że nikt tego porównania nie weźmie specjalnie do siebie, ale gdybym nie zwracał uwagi na takie drobne detale jak bezawaryjność czy utrata wartości to pewnie rozglądał bym się np. za peugeotem 407 czy renault laguną, niestety tym autom jest za blisko do trzeciego worka.

Kuguar · przez **Kuguar** » 3 sie 2010, 09:43

Tylko japończyki, z daleka od wszystkiego co na F oraz Francuzów

Klub MazdaSpeed

Jakie kombi do 25000?

Kto przegląda forum

Moderator