Wiecie co to moze byc? Jutro postaram sie z rana jechac z tym autem do mechanika... Nadmienie tylko, ze rozrzad wymienialem jakies 40k km temu takze powinien spokojnie starczyc na drugie tyle. Mniej wiecej tyle samo czasu temu dokonywalem naprawy silnika (wymiana pierscieni olejowych, uszczelniaczy zaworowych, panewek).
Metaliczny stukot (chyba) z okolic rozrzadu – silnik KF
1, 2
Dzisiaj wieczor wracajac do domu zaniepokojony zostalem metalicznym dzwiekiem silnika... Szczegolnie slyszalnym przy niskich obratach (raczej ponizej 2k rpm). W pierwszej chwili myslalem, ze uciekl olej, poniewaz malo co widzialem na bagnecie. Okazalo sie jednak, ze to raczej nie olej – bylem dzis na wymianie, takze byl tak jasny, ze po prostu przy malej ilosci swiatla nie zauwazylem go na bagnecie. W kazdym razie stan oleju jest ok. Wracajac do domu z pracy bacznie wsluchiwalem sie w dzwiek silnika. Obserwowalem rowniez temp wody – tutaj wszystko jest ok. Nagralem filmik, niestety slabej jakosci (komorka) ale stukot powinno byc slychac. Na moje ucho wydobywa sie on z okolic rozrzadu. Nie wiem czy moze to miec wplyw ale dzisiaj wlasnie ta strona auta (prawa) potracilem kota. Swiecilem pod samochod – nie wyglada, zeby sie gdzies wkrecil. Mam wrazenie tak jakby jakies kolo pasowe bylo luzne... No chyba, ze faktycznie wali cos w silniku...
Na moje oko mocy autu nie ubylo. Oto filmik
Wiecie co to moze byc? Jutro postaram sie z rana jechac z tym autem do mechanika... Nadmienie tylko, ze rozrzad wymienialem jakies 40k km temu takze powinien spokojnie starczyc na drugie tyle. Mniej wiecej tyle samo czasu temu dokonywalem naprawy silnika (wymiana pierscieni olejowych, uszczelniaczy zaworowych, panewek).
Wiecie co to moze byc? Jutro postaram sie z rana jechac z tym autem do mechanika... Nadmienie tylko, ze rozrzad wymienialem jakies 40k km temu takze powinien spokojnie starczyc na drugie tyle. Mniej wiecej tyle samo czasu temu dokonywalem naprawy silnika (wymiana pierscieni olejowych, uszczelniaczy zaworowych, panewek).
Nie chcę Ciebie martwić ale tego typu stuki to najczęściej obrócona panewka.
Ale miejmy nadzieję że napinacz puścił.
Bo chyba raczej kot nie był w stanie uszkodzić miski olejowej?
Ale miejmy nadzieję że napinacz puścił.
Bo chyba raczej kot nie był w stanie uszkodzić miski olejowej?
Jak Ci pisałem, mi to śmierdzi dołem silnika niestety... Czas swapnąć na KL 
Juliusz ja jak miałem panewkę walnięta to jak gaz przytrzymałem na ok 3 tys to klekotało tzn zrób tak że wciskaj powoli gaz (zrób tak na "luzie" i podczas jazdy bo bez obciązenia silnika nie zawsze słychać)
a może łożyska w rolkach napinających paski alternator/klima
lub napinacz rozrządu
innych możliwości chyba nie ma
a może łożyska w rolkach napinających paski alternator/klima
lub napinacz rozrządu
innych możliwości chyba nie ma
ooo stary, nie wygląda to za dobrze, tym bardziej że niedawno był u Ciebie remont..
Miejmy nadzieje że to nie panewka, a coś z rozrządem.
pozdr
Miejmy nadzieje że to nie panewka, a coś z rozrządem.
pozdr
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
I ja stawiam na rozrząd, rozłóż to Julku na spokojnie. Wydaje mi się, że obrócona panewka brzmi mniej "basowo".
Hazu napisał(a):Bo chyba raczej kot nie był w stanie uszkodzić miski olejowej?
to raczej wykluczam. Poswiecilem pod spod auta i nie widac, zadnych uszkodzen. Po siersciuchu tez ani sladu.
zobaczymy... jutro jestem umowiony z mechanikiem na rano.
mechanior zdiagnozowal lozyska w alternatorze
Jest dobrze
Dzisiaj jak do niego jechalem dla przykladu byla cisza. Musielismy chwile postac i posluchac zanim stuki sie ujawnily.
tutaj filmik z troche lepszym audio:
http://pl.tinypic.com/r/1264sjr/6
tutaj filmik z troche lepszym audio:
http://pl.tinypic.com/r/1264sjr/6
tak jak Hazu pisze zdejmij paski zostaw tylko rozrząd i wtedy się wyjaśni czy to silnik czy co innego jeśli silnik to zostaje ci jeszcze zdjęcie plastikowej pokrywy paska rozrządu i sprawdzenie stanu napinacza jeśli jest git to tak jak wiekszośc pisze dół silnika klęczy (jeśli słychać to z dołu oczywiście)
auto od rana stoi juz u mechaniora w przyszlym tygodniu ma byc gotowe. Co do waszych rokowan to ja z kolei nie wierze, ze to panewka. Panewka by tlukla caly czas, a ten stukot nie jest jednostajny. Czasem jest, potem cichnie, to zeby znow sie pojawic. Mechanik osluchal auto i ocenil, ze dzwiek wydobywa sie z alternatora. Pozyjemy zobaczymy.
Po tym filmiku trudno troche ocenic ale aleernator chyba to nie jest,tez mam padnięte łozysko alternatora ale objaia sie bardziej swiszczacym dzwiękiem raczej piskiem niz jakimkolwiek stukiem,a tu słychac prawie jak w C330:] ale oby to był tylko alternator...

- Od: 6 gru 2009, 12:35
- Posty: 3100 (13/54)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Mazda Xedos 9 TA Kl 95 r. +LPG
Xedos 9 TA KL 99 r. LPG :)
jeżeli kulki w łożysku zrobiły się kwadratowe to czemu nie – ostatnio miałem właśnie taki kompresor klimy z doszczętnie zmielonym łożyskiem tylko tam rozerwało przy okazji elektro-sprzęgło

http://www.youtube.com/watch?v=yormhej1TKs
Soluks zgadzam sie z Tobą ale kolega twierdzi ze to stało sie nagle jak jechał z pracy zaczeło stukac,myśle ze dałoby znac o sobie to łozysko troche wcześniej,np świstem czy jakims szumem ze jest juz wyjechane,nie spotkałem się jeszcze z czymś takim ze łozysko tak pada bez ostrzeżenia objawiając takimi stuknięciami ale moze mało jeszcze widziałem i słyszałem:]

- Od: 6 gru 2009, 12:35
- Posty: 3100 (13/54)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Mazda Xedos 9 TA Kl 95 r. +LPG
Xedos 9 TA KL 99 r. LPG :)
Łożyska potrafią padać bez ostrzeżenia. Ostatnio wymieniałem łożyska na alternatorze w astrze 1,6 16v. Chłopak podjechał na spokojnie do pracy i nic. Po robocie jak odpalił to pół zakładu się obejrzało co tak gwiżdże.
Stukające łożysko wymieniałem przed wczoraj. Nie w aucie, a w przetłaczarce powietrza. Głośny stukot spowodowany był stopieniem się kołnierza łożyska osłaniającego kulki wykonanego z tworzywa. Tak więc padnięte łożyska potrafią głośno stukać, szczególnie jak z normalnego zrobi się wahliwe
Mam nadzieję, że u Ciebie na łożyskach się skończy. Wymiana prosta i nie droga.
Pozdrawiam
Stukające łożysko wymieniałem przed wczoraj. Nie w aucie, a w przetłaczarce powietrza. Głośny stukot spowodowany był stopieniem się kołnierza łożyska osłaniającego kulki wykonanego z tworzywa. Tak więc padnięte łożyska potrafią głośno stukać, szczególnie jak z normalnego zrobi się wahliwe
Mam nadzieję, że u Ciebie na łożyskach się skończy. Wymiana prosta i nie droga.
Pozdrawiam
- Od: 26 paź 2008, 20:55
- Posty: 599
- Skąd: Włocławek
- Auto: 323c BA 1,5 16v DOHC 95r
sq2jul napisał(a):Panewka by tlukla caly czas, a ten stukot nie jest jednostajny. Czasem jest, potem cichnie, to zeby znow sie pojawic.
mi tłukla tylko od ok 3000 obr do 5000 w innym przedziale cisza absolutna
jakbym nie przekraczał 3 tyś obr to pewnie do dziś dnia jeździł bym z uszkodzona no chyba ze by już się całkiem zatarła
miejmy nadzieje ze to tylko alternator
no powiem szczerze że ja też byłbym mile zaskoczony jeśli byłoby to łożysko na alternatorze. Choć w filmiku słychać charakterystyczny świst więc jakieś łożysko (napinaczy bądź właśńie altka) bankowo jest do wymiany 
szybka diagnoza tak jak Hazu mówi – zdjęcie paska i nasłuchiwanie.
pozdr
szybka diagnoza tak jak Hazu mówi – zdjęcie paska i nasłuchiwanie.
pozdr
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Problem (przynajmniej w czesci) rozwiazany. Wymienili mi te lozyska w alternatorze i jest cichutko
Na pewno nie jest to DOL SILNIKA. Panowie zalozyli mi pasek klinowy od wersji bez klimy – z ominiecie kompresora. Z tego powodu, ze luzy podobno sa jeszcze na lozysku kompresora klimy. W przyszlym miesiacu zorientuje sie ile bedzie mnie kosztowac taka wymiana i albo wymienie caly kompresor na uzywke, albo jak nie bedzie to kosmiczny koszt to wymienie lozysko. W kazdym razie kamien z serca
.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6