Pocenie pod głowicą, ciśnienie w chłodnicy (626 GE Comprex)
1, 2
Witam.Mam takie małe pytanie... moje auto ma już przejechane 280tyś. Wiadomo że z takim przebiegiem coś się już dzieje:( Zauważyłem że pod głowicą w okolicy pompy wtryskowej "silnik poci się"-pisze tak jak mi mówił mój mechanik.wspominał też że z tym moge jeszcze jeździć,że to jeszcze nic takiego strasznego.Ale wcześniej miałem z autem problem-mianowicie pękła mi chłodnica wody(plastikowy korpus w górnej części)wymieniłem na regenerowaną która od jakiegoś czasu także cieknie ale z wężownicy.Także uszkodzoną miałem chłodnice oleju.więc czy ta "pocąca sie" uszczelka może być powodem dużego ciśnienia w układzie chłodzenia??Moje auto to mazda 626 Comprex.prosze o porady i o swoje opinie.gdyż nie długo tym autem mam jechać do hiszpanii i musze być pewiem co do szkodliwości tego defektu.A także PROSZE ADMINISTRATORA o nie przenoszenie i nie usuwanie postu:)do działu COMPREX dużo mniej ludzi zagląda.Niż tutaj:)DZIĘKUJE 
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
Tak może być,zrób jeszcze tak: jak autko zagrzejesz,odkreć powoli korek do zbiorniczka wyrównawczego jeśli po dodaniu gazu w zbiorniczku pojawi się biała piana,znaczy ze kompresja wydostaje się przez uszkodzona uszczelkę i należy ją wymienić ,w takim wypadku nie polecał bym wypadu do Hiszpanii
POzdrawiam 
....110% JDM...Live to Ride,Ride to Live...
- Od: 30 mar 2010, 19:32
- Posty: 13
- Skąd: Czę100chowa
- Auto: Nissan Primera P11 SRi 2.0 16V
Zobacz kolego czy korek od chłodnicy/zbirniczka ma sprawny zaworek. Tam są dwa zaworki ciśnieniowy i podciśnieniowy. Jeżeli jest uszkodzony ten od ciśnienia to własnie takie rzeczy mogą się dziac jak u Ciebie rozerwana chłodznica/zbiorniczek, puchnące węże. A jak jest uszkodzony ten od pociśnienia to węże od chłodnicy będą wessane. Wymień korek nie jest drogi i wtedy będziesz miał pewnośc co do uszczelki pod głowica albo nawet samej głowicy. Zacznij od najtańszych rzeczy.
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
korek mam nowy.jeżdziłem na przemian(raz stary korek-oryginalny,raz nowy-kopia)i wrażenie takie....węże twarde,chłodnica cieknie.
wojtek79 napisał(a):Zobacz kolego czy korek od chłodnicy/zbirniczka ma sprawny zaworek. Tam są dwa zaworki ciśnieniowy i podciśnieniowy. Jeżeli jest uszkodzony ten od ciśnienia to własnie takie rzeczy mogą się dziac jak u Ciebie rozerwana chłodznica/zbiorniczek, puchnące węże. A jak jest uszkodzony ten od pociśnienia to węże od chłodnicy będą wessane. Wymień korek nie jest drogi i wtedy będziesz miał pewnośc co do uszczelki pod głowica albo nawet samej głowicy. Zacznij od najtańszych rzeczy.
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
Kolego ja bym stawiał na uszczelkę pod głowicą tzn. przedostaje Ci się komprecha do układu chłodzenia na zimnym silniku po odpaleniu odkręć korek od chlonicy i się przyjrzyj czy nie pojawia się dym lub pęcheżyki w plynie, jeśli coś takiego się pojawi to na bank uszczelka...
- Od: 13 kwi 2011, 15:30
- Posty: 47
- Skąd: Mszczonów/Mazowieckie
- Auto: Srebrna Magda 626 Ge 2.0 16v z1996r.
AAAAAAA widzisz.... o tym nie pomyślałem.jutro sprawdze i dam znać.dzięki za wskazówki
holkriss napisał(a):Kolego ja bym stawiał na uszczelkę pod głowicą tzn. przedostaje Ci się komprecha do układu chłodzenia na zimnym silniku po odpaleniu odkręć korek od chlonicy i się przyjrzyj czy nie pojawia się dym lub pęcheżyki w plynie, jeśli coś takiego się pojawi to na bank uszczelka...
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
sprawdzałem i nie widać pęcherzyków.czyli może mam pecha do chłodnic:(
danielsc1 napisał(a):AAAAAAA widzisz.... o tym nie pomyślałem.jutro sprawdze i dam znać.dzięki za wskazówkiholkriss napisał(a):Kolego ja bym stawiał na uszczelkę pod głowicą tzn. przedostaje Ci się komprecha do układu chłodzenia na zimnym silniku po odpaleniu odkręć korek od chlonicy i się przyjrzyj czy nie pojawia się dym lub pęcheżyki w plynie, jeśli coś takiego się pojawi to na bank uszczelka...
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
Temperatura twardo trzyma sie ok 85 stopni.dalej nie idzie.wentylatora nie słychać żeby się właczał,chyba że jak klime zapodam to sie włacza.a tak to nie chodzi
holkriss napisał(a):a jak z temperaturą nie skacze Ci ? Wentylator się włancza?
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
Kolego sprubuj ją przegonić pod obciążeniem 2-3 kilometry i wtedy obserwuj temperatuę jak zacznie skakać to coś niedobrego zaczyna się dziać albo z uszczelką albo z głowicą, bo jeśli dopiero zaczyna się przepalać uszczelka to dopiero pod większym obciążeniem to widać tak jak u Ciebie puchną węże i w takim wypadku odradzam dalsze podruże
- Od: 13 kwi 2011, 15:30
- Posty: 47
- Skąd: Mszczonów/Mazowieckie
- Auto: Srebrna Magda 626 Ge 2.0 16v z1996r.
dzięki.jesli to uszczelka.bo mam widoczne ślady oleju w okolicach pompy.to można zmienić uszczelke bez planowania głowicy?
holkriss napisał(a):Kolego sprubuj ją przegonić pod obciążeniem 2-3 kilometry i wtedy obserwuj temperatuę jak zacznie skakać to coś niedobrego zaczyna się dziać albo z uszczelką albo z głowicą, bo jeśli dopiero zaczyna się przepalać uszczelka to dopiero pod większym obciążeniem to widać tak jak u Ciebie puchną węże i w takim wypadku odradzam dalsze podruże
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
wszystko można , z tym bywa rożnie ale moim zdaniem chyba lepiej dolożyć te pare złotych i mieć głowe spokojną, a przyokazji niech Ci sprawdzą szczelność głowicy bo może tam jest problem
- Od: 13 kwi 2011, 15:30
- Posty: 47
- Skąd: Mszczonów/Mazowieckie
- Auto: Srebrna Magda 626 Ge 2.0 16v z1996r.
masz na myśli że jest pęknięta?możliwe.a planowanie głowicy tutaj(przebywam w NL)nie jest najtańsze(ok.250 euro)a do polski jade dopiero?????sam nie wiem:)Mój mechanik mówił że można wymienić bez planowania,pod warunkiem że będzie się ściągać głowice na CAŁKOWICIE zimnym silniku.i bedzie ok.Wieżyć mu w to?
holkriss napisał(a):wszystko można , z tym bywa rożnie ale moim zdaniem chyba lepiej dolożyć te pare złotych i mieć głowe spokojną, a przyokazji niech Ci sprawdzą szczelność głowicy bo może tam jest problem
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
)Mój mechanik mówił że można wymienić bez planowania,pod warunkiem że będzie się ściągać głowice na CAŁKOWICIE zimnym silniku.i bedzie ok.Wieżyć mu w to?
Nie, nie wierzyć.
Trochę to abstrakcyjne, ale może wymień uszczelkę, przyjedź do Polski i dokonaj powtórnej wymiany uszczelki z planowaniem głowicy. Oczywiście, jeśli będzie to ekonomicznie uzasadnione.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
właśnie:)to chyba nie jest aż takie ekonomiczne rozwiązanie..uszczelka kosztuje ok??250zł X 2 =500(mam dostep do części w polskich cenach,ale musze troche poczekać) planowanie głowicy??ok 200 zł.cóż nie chodzi o pieniądze.ale czas...ja bede w pl tylko tydzien.Może mu jednak zaufać?Sam juz nie wiem jaką opcje wybrać....
muunek napisał(a):)Mój mechanik mówił że można wymienić bez planowania,pod warunkiem że będzie się ściągać głowice na CAŁKOWICIE zimnym silniku.i bedzie ok.Wieżyć mu w to?
Nie, nie wierzyć.
Trochę to abstrakcyjne, ale może wymień uszczelkę, przyjedź do Polski i dokonaj powtórnej wymiany uszczelki z planowaniem głowicy. Oczywiście, jeśli będzie to ekonomicznie uzasadnione.
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
Czy auto jakoś dziwnie Ci się zachowuje albo coś innego, złego się z nim dzieje??
Nie chce ci odpalac , gaśnie itd??
Nie chce ci odpalac , gaśnie itd??
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
właśnie nic sie nie dzieje.czasem jak jest zimny to obroty "delikatnie falują"Ale nieznacznie.
wojtek79 napisał(a):Czy auto jakoś dziwnie Ci się zachowuje albo coś innego, złego się z nim dzieje??
Nie chce ci odpalac , gaśnie itd??
- Od: 13 gru 2009, 16:57
- Posty: 68
- Skąd: rotterdam
- Auto: mazda 626 GE comprex 95r.
TYLKO GWIAZDY MAJĄ MAZDY!!!!
Jeżeli zamierzasz przyjechac do polski i chcesz wogóle to robic to zrób to w polsce bezsensu robic coś dwa razy. Spokojnie dojedziesz do polski. Z takim "poceniem się" możesz jeżdzic jeszcze długo. Jadąc do polski obserwuj tylko temp. silnika. Ja na twoim miejscu zrobił bym to w polsce bo bez problemu dojedziesz i przy okazji wymień rozrząd jeśli dawno nie wymieniałes bo to praktycznie jedna robota.
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
z tym planowaniem to jest loteria znam osobiście przypadki gdzie wymienali uszczelki bez planowania i jeździli autami bardzo długo ale też i takie gdzie po kilku dniach znowu było trzeba wymieniać. Jeśli o mnie chodzi to moja rada zrobić raz a dobrze i mieć głowe spokojną 
- Od: 13 kwi 2011, 15:30
- Posty: 47
- Skąd: Mszczonów/Mazowieckie
- Auto: Srebrna Magda 626 Ge 2.0 16v z1996r.
Ja również radze zrobic raz a dobrze. każdorazowe odkręcanie, przykręcanie głowicy odkształca ją. jeżeli chcesz zrobic że w NL wymienisz samą uszczelke póżniej w PL to samo tylko że z planowaniem to moim zdaniem po ściągnięciu głowicy założeniu nowej uszczelki bez planowania nawet nie dojedziesz do polski niż jak byś miał jechac w takim stanie jak jest teraz auto.
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6