Problem z odpalaniem na znacznych mrozach, ponizej -10

[Myjk]

jak iskrza to sa dobre.

Świece w dieslu mają za zadanie rozgrzać komorę by ułatwić zapłon startowy. Zatem naturalnym ich działaniem jest żarzenie się. W przeciwieństwie do świec benzynowych, których zadaniem jest podpalenie mieszanki poprzez wytworzenie iskry. Zatem zależnie od silnika stosuje się różne metody ich testowania, właściwie to jedną metodę, tylko rezultat jest inny.

[loscyp]

Witam,
Po wymianie świec auto odpaliło na dotyk -6 na zewnątrz, na razie działa bez zarzutu, jeśli chodzi o zalane świece to dowiedziałem się że może były już kaput i działała tylko jedna!?
czy to jest możliwe?
jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat to proszę o odpowiedź

świece za 48- oczywiście Allegro oryginał Denso, zaczynałem od ceny 90 później znalazłem sklep e-denso.pl cena 59 ale nie mieli

[Enduro]

Po jakis 2 sekundach koncowka swiecy sie zaczerwienila. I tak było ze wszystkimi czterema. Czy to znak ze swiece są dobre??

tak!

I jeszcze pytanko.

Niektorzy twierdza ze mozna sprawdzic swiece nie wyjmujac ich, odpiac klemy i kablem od plusa dotykać do swiec, jak iskrza to sa dobre. Ja tez tak probowalem ale zadan nie iskrzyla. Dopiero jak wyjalem swiece i sprawdzilem tak jak polecil Enduro.
sam juz teraz nie wiem ktora metoda jest wiarogodna.
I nie wiem czy kupowac drugie swiece czy problemu z niezapalaniem szukać gdzie indziej?

moja jest pewniejsza, i taka metode poleca autoryzowany serwis,
tak dla max. pewnosci,
bo iskrzenie moze dac tez swieca uszkodzona...

pozdr.
E.

[arek19]

Czytam sobie Wasze wypowiedzi i myślę ,że moja M 626 chyba nie pali jak trzeba.W okresie letnim nie pali na dotyk ale wał musi pokręcić się z cztery razy,a w zimę no owszem trzeba było kręcić z 30-60 sek.Postanowiłem sprawdzić świece i L I P A ,żadna nie pali.Zaraz lecę do sklepu i myślę ,że teraz będzie super na dotyk odpał.

[ANNA]

[quote="anti2020"]ludzi pomozcie bo oszaleje ;(;(;(

co robie zle ?



Chyba nic skoro Mazda odpaliła. Nawet jeśli nie świeciły ,to ważne,że odpaliły. A czym je oczyściłeś?,bo tego nie napisałeś. Pytam na przyszłość,bo sama z duszą na ramieniu (diesel) odpalałam przy -27(parking pod chmurką)i za każdym razem odpalała z pierwszego kopa.Wcześniej jeździłam na benzynie i gazie,a świece zawsze wymieniałam wszystkie max.przed 30000.W międzyczasie piaskowałam je,lub czyściłam szczoteczką z miedzianym włosiem.Nigdy nie miałam z powodu świec awarii.Używałam świec ISKRY. NGK i BOSCH przy gazie szybciej siadały.Mimo wszystko na Twoim miejscu wymieniłabym chociaż dwie najgorsze,bo wyglądają nietęgo i problem może powrócić.Daruj jeśli źle trafiłam.UBOGIEGO NIE STAĆ NA BYLE CO.Pozorna oszczędność skutkuje...

[pawlo1030]

Niestety mi też autko odmówiło dzisiaj posłuszeństwa chociaż nie ma aż takich mrozów, przy -20 odpalało. Postanowiłem sprawdzić najpierw świece ale po przeczytaniu tego wątku to chyba będę musiał to zrobić jeszcze raz.
Wziąłem kabelek i od plusa z akumulatora sprawdzałem czy iskrzą tyle, że obie klemy miałem podpięte.
Co prawda wszystkie iskrzyły.
Czy to, że nie zdjąłem klem mogło mieć wpływ na to amatorskie sprawdzanie świec?

trochę to odświeżę
kolego dobrze sprawdziłeś te świece mając założone obie klemy na akumulator. jeśli zdejmiesz klemę minusową i dotkniesz kabelkiem z plusem do świecy żarowej to w jaki sposób sprawdzisz czy jest ona dobra? klema minusowa musi być założona ewentualnie możesz zdjąć plusową i ze słupka + akumulatora przewodem dotykać do świecy żarowej jeśli iskrzy to jest dobra.ta metoda to tak na szybkiego. polecam jednak wykręcenie wszystkich świec i sprawdzenie na stole czy równo żażą.

[Enduro]

.... polecam jednak wykręcenie wszystkich świec i sprawdzenie na stole czy równo żarżą.

tylko, tak jak powyzej..!
pozdr.
E.

[arek19]

I teraz jedno ale---po przeczytaniu poradnika wynika z niego ,że kontrolka świec żarowych pokaże uszkodzenie nawet jednej świecy.W mojej M-626 padły wszystkie i kontrolka zachowywała się normalnie;czyli zapala się i po paru sek gasła jak zwykłe grzanie świec.Co Wy na to?

[Enduro]

....Co Wy na to?

a ze to nieprwidlowy stan jest...
moze jest coc pokombinowane w aucie?
pozdr.
E.

[kofi]

Co z tymi zalanymi świecami bo mam taki problem u siebie( 2 sztuki żadna nie działa). CZy jest to normalne przy popsutych świecach czy to coś innego?

[pioczel]

Co z tymi zalanymi świecami bo mam taki problem u siebie( 2 sztuki żadna nie działa). CZy jest to normalne przy popsutych świecach czy to coś innego?

pewnie że normalne skoro świeca nie grzeje wiec nie wypada osadów nagarów i w każdym aucie spalona świeca będzie czarna z warstwą sadzy

[Kerrinf]

A co poradzicie na problem gaśnięcia auta podczas jazdy? Wygląda to tak: wczoraj wieczorem temperatura spadła do około -15, -18 stopni. Gdy wracałem do domu odpaliła normalnie, przejechałem przez miasto wolnym tempem około 10km. Jako, że mieszkam na obrzeżach zostało mi do domu około 5km. Tu się zaczoł problem. Silnik zgasł kilka razy po czym miał problem z rozruchem, ale jakoś powoli dojechałem. Wstawiłem auto do garażu i dziś rano uruchomiło. Dojechałem znów na uczelnie. Wracając powtórka z rozrywki, całe miasto bez problemu a za miastem zgasło kompletnie i nie odpalało, wymagało holowania. Zaobserwowałem, że dzieje się to gdy auto potrzebuje więcej paliwa. Czyli przy nagłym dodaniu gazu do dechy, lub przy wzniesieniach. Gdy silnik gasł osiągnoł już temperature pracy, wydaje mi się to dziwne gdyż zawsze słyszałem, że diesle nie dają rady odpalić a tu jest odwrotnie. Poprzedniej zimy było wszystko ok. Filtr paliwa wymieniony tydzień temu. Co możecie poradzić?

[jack7]

A co poradzicie na problem gaśnięcia auta podczas jazdy?

Proszę
viewtopic.php?f=90&t=91247

[Enduro]

A co poradzicie na problem gaśnięcia auta podczas jazdy? Wygląda to tak: wczoraj wieczorem temperatura spadła do około -15, -18 stopni...... Co możecie poradzić?

prawdopodobnie masz kiepskie paliwo,i polecam na pierwszy rzut wymienic fltr paliwa i dolac zimowego dobrego paliwa wraz z dodatkami do ON. pozdr.E

[Ariel77]

Miałem to samo wczoraj a dzisiaj ledwo dojechałem do pracy.Masakra.15 -20 km/h i co rusz gasł.Kłęby białego dymu z tyłu.Pomogło dolanie dodatku i ponad 40 l Vervy.Najgorsze jest to, że odpalił i pierwsze kilka kilometrów przejechałem normalnie dopiero jak złapał temperaturę zaczeły się szopki.

[tenteges]

U mnie wczoraj pojawił się podobny problem. Premacy '02 2.0D (101 KM).
Droga do pracy około 15-20 minut. Z rana dojechałem bez problemów.
Powrót wieczorem, silnik odpalił bez problemu i przejechałem jakieś 5 km (12min jazdy) po czym, na 3 biegu przy ok 2k obrotów silnik nagle zgasł, zjechałem na pobocze, poczekałem z 3-4 minuty, przekręciłem kluczyk, trochę pokrecił i zapalił (ale tak poczatkowo gdzieś na 100 obratach przez 5-10 sekund po czym dopiero później wskoczył na normalne 800-900 obrotów). Przejechałem z kilometr i sytuacja się powtórzyła, 3-4 minuty odpalił i już dojechałem na parking.
Dzisiaj sytaucja identyczna – z rana odpalił bez problemów, przy powrocie zgasł jak już był nagrzany.
Dolałem uszlachetniacza z BP, paliwo Verva ON tankowane 4 dni wcześniej.
Ktoś ma jakies pomysły? Z góry dzięki.

[poflek]

Ja miałem to samo w sezonie 2008/09...
Z odpalaniem nie było większych problemów, ale czasem trzeba było chwilkę pokręcić. Dopóki silnik był zimny wszystko gra a jak wskazówka temperatury płynu zaczęła iść w górę to stopniowo zanikała moc. Ostatni odcinek do pracy miałem pod górkę i ledwo na nią się czołgałem a później kaplica Kręcić można było dłuuugo i nic . Maska w górę i pompka... brak paliwa w filtrze – chodziła lekko. Po podpompowaniu można było jeszcze kawałek podjechać Problem pojawiał się poniżej -12 .. -15 stopni.
Tamta zima nie była ciężka więc przejeździłem (góra 3 razy tak miałem). Przed następną zacząłem szukać powodu tego issue.
Otóż pompa ciągnęła paliwo z powietrzem. W lecie zero bąbelków a im zimniej tym więcej (przed filtrem sprawdzałem).
Wymiana wszystkich przewodów paliwowych (gumowych) i zeszłej zimy przy -28 szła jak pocisk na trasie .
Na zimnym silniku jest większa dawka paliwa a później po rozgrzaniu idzie mniej paliwa i powietrze zaczyna poważnie przeszkadzać. Ale jak zobaczyłem ile tego powietrza szło przy -10 to się przestraszyłem Widocznie pompa jeszcze dobra .

[jezier69]

Witam,
Podzielę się moimi przygodami z Madzia. W poniedziałek (atak zimy) wracałem długo do domu przez miasto. Biegi 1-3 do 60 km/h. W sumie już wtedy czułem że coś się z Madzia dzieje niedobrego (626GW 2,0 DiTD). Miałem wrażenie ze przy dodawaniu gazu coś ją dławi. Efekt był niezauważalny w korkach i śnieżycą na karku. Natomiast dzisiaj autko odmówiło posłuszeństwa. Madzia wyłącza się podczas jazdy. Dzieje sie to przy probie przyspieszenia. Oczywiście zauważalny jest kompletny brak mocy. W tym momencie samochodem trochę szarpie i puszcza ostry dym ( chyba czarny ale nie jestem pewien) Silnik gaśnie 3-4 razy kręcę zapala przejeżdżam 500-1000m i zdycha znowu. Zaobserwowałem ze obroty maja tendencje do falowania w niewielkim zakresie. Najgorsze jest to ze zatankowana miałem Verve. Dis dolałem jakiegoś specyfiku przeciwko parafinie i zostawiłem do odstania. Problem jednak nie znikną. (czy możne trwa to dłuże?j) Wiem ze świece sachyba kiepskie dzis juz tego nie sprawdze, ale wiem również że musi być coś jeszcze Madzi. Filtr paliwa wymieniony 2 tyg temu.
Prosze o jakies rady ....:/

[poflek]

jezier69 czytałeś post wyżej? sprawdzenie czy się nie zapowietrza nie kosztuje wiele.
Polecam wstępny przepływowy filtr kątowy do Diesla, a konkretnie do Mercedesa.

Sam taki mam przed filtrem głównym i zmieniam dość często. Kosztuje grosze a można szybko zdiagnozować zasysanie powietrza razem z paliwem i sporo zanieczyszczeń nie trafia do filtra głównego.
Ale warto też sprawdzić czy nie zapowietrza się przez pompkę ręczna na filtrze, bo takie przypadki też były.

[jezier69]

ok jeszcze kilka objaw udało mi się wychwycić. Mianowice: mimo ze w baku jest polowa paliwa słychać syk zasysanego powietrza przy dokręcaniu korka. Pompka przy filtrze była luźna. Wcisnąłem paręnaście razy i jest prawie sztywno ( nie wiem jak powinno być czy czasem nie powinna być na sztywno ze się nie da wcisnąć)? Po przygazowaniu na jałowym biegu do 4k rpm autko nie dymiło prawie w ogóle ale z rury wydobywał się dziwny gwizd. Po odpuszczeniu pedału gazu Madzia zgasla.