Nawigacja VDO Dayton

[Sznikers]

Witam, mam mazdę 6 z 2004 roku, oraz 2 pytania:

1. Ma ona komputer (Chodzi o ten otwierany, wysuwany na szynach , zdjęcie na dole), czy ktoś może ma lub słyszał i wie gdzie można kupić, ściągnąć oprogramowanie do takiego komputera ? Czytałem kilka tematów o tym ale nic konkretnego ... Chodzi o to by móc korzystać z GPS (aby były Polskie mapy).

2. Czy jest możliwość oglądania na tym komputerze filmów

[s4v4g3]

WTF?
Co to w ogóle jest?
Jak dla mnie to był schowek przerobiony na Navi...
No chyba, że to jest jakaś inna Mazda

[lukpcn]

To zdaje się jest navi VDO...

[Sznikers]

W Full opcjach te komputerki, Navi czy jak to się nazywa są ... Więc jeśli ktoś mógłby mi pomóc w tej sprawie to czekam na odpowiedź.

[celnikp]

Poczytaj to viewtopic.php?f=29&t=40560
Ad 1. Do mazdy 2004 roku nie mam mapy polski
Ad 2. Można sam monitor wykorzystać jako wyświetlacz do dvd . Ale dvd co jest w schowku nie odczyta ci filmów.

[Myjk]

1. Ma ona komputer (Chodzi o ten otwierany, wysuwany na szynach , zdjęcie na dole), czy ktoś może ma lub słyszał i wie gdzie można kupić, ściągnąć oprogramowanie do takiego komputera ? Czytałem kilka tematów o tym ale nic konkretnego ... Chodzi o to by móc korzystać z GPS (aby były Polskie mapy).

Przecież to jest dokładana przez dealerów nawigacja VDO Daytone... chcesz mieć do tego mapy, musisz dokupić.
Od razu mówię, że nie warto... Ściągnąć nie ma skąd.

2. Czy jest możliwość oglądania na tym komputerze filmów

J.w. to jest zwykła nawigacja a nie komputer.

Temat czeka kosz, bo wątki o przeróżnych nawigacjach są w dziale Elektronika / CarAudio

[Maciej Loret]

Przecież to jest dokładana przez dealerów nawigacja VDO Daytone... chcesz mieć do tego mapy, musisz dokupić.
Od razu mówię, że nie warto... Ściągnąć nie ma skąd.

VDO Dayton
Nie warto dla kogoś, kto ma "wiodący program na rynku". Ale dla kogoś, kto nie ma nic a za niecałe 400PLNów może mieć mapy sporej części Europy w tym całkiem niezłe Polski, "nie warto" jest chyba przesadą?
IMHO warto przynajmniej spojrzeć w papiery, żeby upewnić się co do modelu i sprawdzić na stronach Navteq i TA co dokładnie oferują mapy...

[Myjk]

VDO Dayton
Nie warto dla kogoś, kto ma "wiodący program na rynku". Ale dla kogoś, kto nie ma nic a za niecałe 400PLNów może mieć mapy sporej części Europy w tym całkiem niezłe Polski, "nie warto" jest chyba przesadą?

Piszę z doświadczenia – ta nawigacja nie działa fajnie i głównie dlatego piszę, że nie warto tyle płacić za aktualizacje...

[Maciej Loret]

Piszę z doświadczenia – ta nawigacja nie działa fajnie i głównie dlatego piszę, że nie warto tyle płacić za aktualizacje...

Nawet jeśli nie działa "fajnie" (cokolwiek by to nie oznaczało), to za niewielkie stosunkowo pieniądze mamy całkiem niezłą nawigację na pół Europy w tym Polskę.

[Myjk]

Maciej, nawigacje VDO są IMHO bardzo słabe. Często się zawieszają, słabo łapią satelity, mają słabe baterie, słabo łapią satelity nawet na załączonej antenie zewnętrznej, są ciężkie – urywają się zaczepy (autora wątku to naturalnie nie dotyczy) – czy... pisałem już, że te nawigacje słabo łapią satelity i nie służy im nawet lekkie zachmurzenie? Mapy są słabo odwzorowane, jeździłem z tym badziewiem trochę po Wawie i po Polsce – parę razy pojechałem w pole. Mapy miałem z 2008 a drogi których nie było na mapach istniały już od 2005. Do tego mapy są drogie w stosunku do tego co sobą oferują, stąd moja rada, aby nie inwestować w TO, dołożyć i zakupić jakieś MIO... Z tego co wiem, te zaczepy dawane przez dilerów do schowka są w miarę uniwersalne. Próbowałem kiedyś hakować moją navi i niestety...

PS to co widać na fotce autora, jest to model VDO Dayton MS 5000 http://www.vdodayton.com/default2_and_f ... 10232.aspx lub MS5400 http://www.vdodayton.com/default2_and_f ... 10233.aspx
Sznikers, ściągnij sobie manual i poczytaj...

[Maciej Loret]

Maciej, nawigacje VDO są IMHO bardzo słabe. Często się zawieszają, słabo łapią satelity, mają słabe baterie, słabo łapią satelity nawet na załączonej antenie zewnętrznej, są ciężkie – urywają się zaczepy (autora wątku to naturalnie nie dotyczy) – czy... pisałem już, że te nawigacje słabo łapią satelity i nie służy im nawet lekkie zachmurzenie?

1. Wszystkie mije nawigacje się zawieszały. A nie miałem tylko jednego rodzaju – sprzętu i ściśle dedykowanego do niej softu. Po prostu taką jest łatwiej zaprojektować.
2. Słabo łapią satelity? Być może trochę gorzej... Nie widziałem żadnych testów akurat tego sprzętu...
3. Słaba bateria? Kulą w płot, gdy dotyczy sprzętu wbudowanego.

Mapy są słabo odwzorowane, jeździłem z tym badziewiem trochę po Wawie i po Polsce – parę razy pojechałem w pole. Mapy miałem z 2008 a drogi których nie było na mapach istniały już od 2005.

Mam nadzieję, że nie będziesz zdziwiony tym, że każdy program ma takie "kwiatki"...Jechałem z "wiodącym programem na rynku" "po polu". Tymczasem w mapach Navteq, które można użyuwać w tym VDO autostrada ta juz była na mapie... Owszem... Również uważam "wiodący program na rynku" za lepszy ale nie na tyle by mówić o mapach Navtequ, że są słabe. Tym bardziej, że również "wiodący progrsam na rynku" większość (wszystkie?) mapy zagranicy kupuje od ... bingo!... od Navteq...

Do tego mapy są drogie w stosunku do tego co sobą oferują, stąd moja rada, aby nie inwestować w TO, dołożyć i zakupić jakieś MIO...

Za 400PLN wątkotwórca może mieć mapy sporej części Europy, w tym Polski. A Mio będzie trzeba podłączyć, wyciągać, chować, pilnować zasilania, itd... A mapa Polski będzie albo dokładnie ta sama od Navtequ albo lepsza w sensie pokrycia ale słabsza w sensie wyznaczania dróg... Tym bardziej, że po przejęciu Navteq przez Nokię półtorej roku temu, soft ten będzie raczej rozwijany...
Najlepiej niech pytający spojrzy na stronę Navteq, co oferuję te mapy w jego okolicy, którą sam najlepiej zna...

PS to co widać na fotce autora, jest to model VDO Dayton MS 5000

Na moje bardzo fajna rzecz. Gdybym ja do swojej mógł dokupić taką mapę, to bym się nawet nie zastanawiał...

[Myjk]

1. Wszystkie mije nawigacje się zawieszały. A nie miałem tylko jednego rodzaju – sprzętu i ściśle dedykowanego do niej softu. Po prostu taką jest łatwiej zaprojektować.
2. Słabo łapią satelity? Być może trochę gorzej... Nie widziałem żadnych testów akurat tego sprzętu...
3. Słaba bateria? Kulą w płot, gdy dotyczy sprzętu wbudowanego.

1. Z MIO jeździłem trochę i się nie wieszał.
2. Słabo, na przykład po urwaniu zaczepów, woziłem navi na siedzeniu pasażera. Tam już nie łapał satelit, nawet z kablem.
Często musiałem dłuuugo jechać zanim coś zakminił... MIO – zero problemów.
3. Może i tak, niemniej jednak daje pewny wizerunek o sprzęcie. Przypomnę jedynie, że ja miałem jedną z najnowszych nawigacji tego producenta – w przeciwieństwie do nawigacji autora tego wątku.

Mam nadzieję, że nie będziesz zdziwiony tym, że każdy program ma takie "kwiatki"...Jechałem z "wiodącym programem na rynku" "po polu". Tymczasem w mapach Navteq, które można użyuwać w tym VDO autostrada ta juz była na mapie... Owszem... Również uważam "wiodący program na rynku" za lepszy ale nie na tyle by mówić o mapach Navtequ, że są słabe. Tym bardziej, że również "wiodący progrsam na rynku" większość (wszystkie?) mapy zagranicy kupuje od ... bingo!... od Navteq...

Ale koledze chodziło głównie o mapy Polski...

Za 400PLN wątkotwórca może mieć mapy sporej części Europy, w tym Polski. A Mio będzie trzeba podłączyć, wyciągać, chować, pilnować zasilania, itd...

Nie koniecznie, jak już pisałem ten zaczep w schowku powinien pasować... zapewne jest tam 4 śrubowe mocowanie ISO. Zasilanie podpiąć bezpośrednio to też nie problem. Przy czym MIO można spokojnie hackować do łysego WinCE (co się z tym wiąże chyba wie każdy), a z VDO jest kłopot – z tego co wiem nikt tego nie złamał.

Najlepiej niech pytający spojrzy na stronę Navteq, co oferuję te mapy w jego okolicy, którą sam najlepiej zna...

Naturalnie.

Na moje bardzo fajna rzecz.

Ale co w niej fajnego? To zwykła nawigacja...

Gdybym ja do swojej mógł dokupić taką mapę, to bym się nawet nie zastanawiał...

Tylko z tego co wiem Ty masz oryginalną nawigację – to byłby sens. Tutaj masz zamontowaną przez dilera (albo usera) zwykłą nawigację... i chyba tylko ze względu na rok produkcji tak dużą i z napędem CD zamiast karty SD. Oczywiście, można to rozszerzyć o jakieś "boxy" do TV... ale... jak dla mnie to skórka za wyprawkę do 6" monitora. Ja mam obecnie 7" i ciężko się na tym filmy ogląda. Jeszcze pół biedy jak są w odpowiednim ratio, ale jak panorama kinowa to już nic nie widać.

[Maciej Loret]

1. Z MIO jeździłem trochę i się nie wieszał.

Miałeś szczęście?
O ile kojarzę to chwalone są za "niewieszanie się" zdecyowanie sprzęty i softy dedykowane typu TT, estinator, Garmin... Reszta, a w szczególności WM niestety są wieszalne...

2. Słabo, na przykład po urwaniu zaczepów, woziłem navi na siedzeniu pasażera. Tam już nie łapał satelit, nawet z kablem.
Często musiałem dłuuugo jechać zanim coś zakminił... MIO – zero problemów.

Wszystkich swoich nie sprawzałem, ale dwa z moich "byłych" jeździły w schowku pasażera w kieszenie kurtki, w bagażniku, pod fotelem kierowcy... Było gorzej niż na szybie, czassem się gubiły ale "na oko" i tak było to około 90% "sprawności"...

3. Może i tak, niemniej jednak daje pewny wizerunek o sprzęcie. Przypomnę jedynie, że ja miałem jedną z najnowszych nawigacji tego producenta – w przeciwieństwie do nawigacji autora tego wątku.

Przypomnę, że to nie ma żadnego znaczenia...

Ale koledze chodziło głównie o mapy Polski...

Które nie są tak dobre jak AM, MM czy GPMapa ale brakuje niewiele. Nie na tyle by wybrzydzać...

Przy czym MIO można spokojnie hackować do łysego WinCE (co się z tym wiąże chyba wie każdy), a z VDO jest kłopot – z tego co wiem nikt tego nie złamał.

Tyle, że Mio trzeba kupić. Będzie miało mniejszy ekran a i tak używane z AM będzie kosztowało około 500PLN.
Natomiast oczywistą zaletą bęzie możliwość stosowania różnego oprogramowania, w tym mojego ulubionego uetu AM+MioMap.

Na moje bardzo fajna rzecz.

Ale co w niej fajnego? To zwykła nawigacja...

Fajne jest to, że nie wychodząc z domu, możesz kupić soft, wsazić do sprzęta i działa... Nie musisz nic nigzie grzebać, dopasowywać, kombinować. Takie Pnp... Poobnie jak komputery z preinstalowanym Winowsem.Kupujesz i działa (najczęściej ). Dla 90% userów, to jest najlepsze rozwiązanie. Ale są też zwolennicy Linuxa, którego bym porównał do wywalenia VDO, zamontowania innego hardwaru, oblokowanie, kupno map, wgranie i skonfigurowanie – to oczywiście "tylko" trochę wiedzy, chęci grzebania, itd... W zamian będzie miał duży wpływ na swoją nawigację...

[gstroy01]

Ale są też zwolennicy Linuxa, którego bym porównał do wywalenia VDO, zamontowania innego hardwaru, oblokowanie, kupno map, wgranie i skonfigurowanie – to oczywiście "tylko" trochę wiedzy, chęci grzebania, itd... W zamian będzie miał duży wpływ na swoją nawigację...

Dokładnie tak. Też mam w swojej szóstce nawigację VDO, ale ten mniejszy model. To po prostu moduł z wgranym Windowsem CE 5.5. Wystarczy go odblokować, przejść do systemu, a potem wgrać na kartę SD choćby AutoMapę – wydatek nieduży w porównaniu z kupnem nowego porządnego zestawu – jak na razie dojechałem z nią wszędzie, gdzie chciałem. Moja nawigacja do tego jest fabrycznie zamontowana i podłączona (na uchwycie przy schowku, a nie na trzęsącej się przyssawce na szybie), ma Bluetooth, wyprowadzony mikrofon, odtwarza MP3 itp. Jednym słowem, jak na moje potrzeby (sporadyczne wyjazdy do rodzinki i na wakacje) sprawuje się fantastycznie. Pewnie, że wolałbym 7-calowego potwora z pięknym ekranem, ale to byłoby już gadżeciarstwo.

[Myjk]

To po prostu moduł z wgranym Windowsem CE 5.5. Wystarczy go odblokować, przejść do systemu, a potem wgrać na kartę SD choćby AutoMapę

Masz może źródło informacji jak to zrobić w VDO?

Pewnie, że wolałbym 7-calowego potwora z pięknym ekranem, ale to byłoby już gadżeciarstwo.

Nie znasz swoich potrzeb. Wiesz jak taki gadżet ułatwia życie w korkach? – daje istne zbawienie.

[gstroy01]

Jasne. Najpierw trzeba ściągnąć i zainstalować na komputerze programiki ActiveSync i CERegEditor. Potem należy podłączyć nawigację do komputera przez USB. Kiedy ActiveSync wykryje i połączy się z nawigacją, można uruchomić CERegEditor i edytować wpis w rejestrze:

HKEY_LOCAL MACHINE\init\Launch50----MyShell.exe

Trzeba zmienić na:

HKEY_LOCAL MACHINE\init\Launch50----Explorer.exe

W moim przypadku musiałem wpisać sobie text Explorer.exe w notatniku, skopiować, a potem wkleić w oknie edycji, bo coś się poprzestawiało i nie było widać tego tekstu.

Po edycji trzeba zapisać zmiany, pozamykać programy i zresetować nawigację przyciskiem (przycisk reset u mnie od dołu). Powinien uruchomić się WinCE. Dalej to już wiadomo. Jak na zwykłym komputerze.

Dobrze jest wcześniej wykonać kopię bezpieczeństwa rejestru. Tak na wszelki wypadek.

A co do przydatności nawigacji, to oczywiście rozumiem. Tyle że ja mieszkam na wsi, a w pobliskim miasteczku korki robią się tylko w okresie przedświątecznym Więc na co dzień i tak swojej nawet nie wożę w aucie. Zawsze był ze mnie minimalista...

[Maciej Loret]

[...]przetestuję niebawem czy to zadziała z moim ex-VDO PN3000

Tu masz chyba bardziej zbliżony do Twojego:
http://www.my-navia.pl/viewtopic.php?p=79764

[Sznikers]

Chwilę mnie nie było ... a tu się temat widzę rozrósł, dzięki za informację co do nawgiacji

[Pelcu]

Ja właśnie rozpoczynam swoją "przygodę" z VDO Dayton zamontowanym w Madzi 6 2005 r. Jeszcze nie wypowiem się na temat jakości map ani działania samego sprzętu. Ale mapy już zaktualizowałem (do 2009-2010) i na pierwszy rzut oka wygląda, że jest to całkiem przyzwoita informacja. No i wszystko na razie działa bez zastrzeżeń.
Model mojej nawigacji to PC5700 (wersja z DVD i tzw C-IQ, czyli automatyczną aktualizacją map na abonament, co działało tylko do 2007 roku). Miałem więc spory problem, bo map nie można było już zaktualizować, zresztą wcale nie chciałbym płacić żadnego abonamentu. A mapy dostarczone na płytach DVD czy CD nie działały przez to zabezpieczenie C-IQ.
No i okazuje się, że jest na wszystko sposób. Teraz na moim VDO Dayton PC5700 mogę odpalać mapy z TeleAtlasu albo Navteq bez żadnych ograniczeń. Jak to zrobić?

1. Nawigację trzeba "odblokować" wprowadzając tzw. Supercode. Supercode to indywiduanly/unikalny kod generowany dla konkretnego urządzenia VDO Dayton. Po odblokowaniu nawigacja czyta "Supercode maps" wydawane np. przez Navteq i TeleAtlas.
a) Urządzenia VDO Dayton zablokowane z C-IQ to: MS/PC 3200, 4140RS, 4150RS (MP3), 4200RS, 4300, 4400, 5400, 5500 (Pro), 5600, 5700 (Pro), MD41400
b) z menu nawigacji (w menu C-IQ) trzeba spisać 8-znakowy kod NAVI-ID (NavID)
c) kod NavID trzeba podać na stronie http://navigation.teleatlas.com/en/supercode/ i wygenerować "unlock code", czyli SUPERCODE dla swojego urządzenia (kod ten jest taki sam dla każdej z wybranych map z listy – jest on zależny od urządzenia, nie od mapy)
d) wygenerowany kod Supercode (w moim przypadku był 16-znakowy: 4 x 4 znaki oddzielone myślnikami) trzeba wprowadzić do nawigacji w polu "CODE". I gotowe. Nawigacja będzie czytać mapy Navteq i TeleAtlas.

2. Można też zaktualizować oprogramowanie VDO Dayton do najnowszej wersji (dzięki czemu może nie będzie się zawieszać i działać sprawniej)
a) sprawdzić wersję oprogramowania w nawigacji. Gdzieś tam w menu trzeba znaleźć "SW Number" ( u mnie było to 0110). Zmieni się on (zapewne urośnie) po aktualizacji.
b) na stronach http://navigation.teleatlas.com można kupić za 5 EUR najnowsze wersje softu (z lewego menu wejść do VDO Dayton OP –> wybrać swój model nawigacji –> zamówić płytę z aktualizacją). Nazwa płyty i wersji softu jest dziwna (dla mnie było to MO5712) i ma się nijak do spisanego numeru SW Number. Ale jeśli macie nawigację starszą niż 2 lata to zapewne warto kupić płytkę. Lub poszukać wersji darmowej gdzieś w necie
c) płytę włożyć do napędu lub w przypadku wersji na kartach SD włożyć kartę do czytnika i nawigacja sama dokona odpowiedniej aktualizacji. Ja zaktualizowałem tym sposobem soft z wersji 0110 do wersji 0120.

3. Kupić mapy TeleAtlas lub Navteq i używać. Lub je ściągnąć z netu. Mapy muszą być tzw. Supercode. Ja takie mapy (DVD Eutopa, w tym polska) oraz 10 x CD Europa Wschodnia (w tym polska) znalazłem na angielskojęzycznym forum GPS Underground.
a) pościągać pliki z rapidshar i wypalić na DVD lub CD za pomocą np. Nero

Mam nadzieję, że te wszelkie informacje się przydadzą i pozwolą wam także cieszyć się całkiem niezłą nawigacja VDO Dayton Najgorsze jest tylko to, że niestety jest po angielsku...

[Pelcu]

No i już znalazłem mapę EUROPY (Navteq) 2010-20111 (incl. Polska). Całkiem aktualna i pięknie hula w moim VDO Daytonie