Pukanie w tylnym zawieszeniu cd.

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez tomaszek21t » 15 mar 2010, 21:27

Witam,

W zeszłym tygodniu stałem się posiadaczem auta mazda premacy diesel. Standardowo wymieniłem rozrząd, flitry, olej itp. Przy okazji poprosiłem mechanika o zlikwidowanie stuków dochodzących z tylnego zawieszenia. Po 2 dniach odebrałem auto tuż przed zamknięciem zakładu. Mechanik zainkasował ponad 2 tys, stwierdził, że wymienił łączniki stabilizatora ( 60 zł za sztukę) i że stuków nie ma. Spojrzałem pod auto – łączniki stabilizatora wymienione. Myślałem, że problem rozwiązany. Piersza prosta – stukanie występuje nadal!! Auto wróciło do mechanika. Po 10 godzinach odebrałem auto oczywiście nie naprawione – mechanik stwierdzł, że nie wie co tam puka – sprawdził wszystko i nic nie ma prawa stukać. Kazał poczekać aż coś bardziej się roz.. oli wtedy będzie można zlokalizować źródło stukania. Finał był taki, że trzepnąłem drzwiami i poszedłem. Wszedłem do bagażnika w celu namierzenia stukania: są to odgłosy dość ciche, ale bardzo denerwujące, jakby drgania o wysokiej częstotliwości jakiejś gumowej bądź plastikowej części. Nie jest do odgłos metaliczny, pojawia się na małych nierównościach, w trakcie wolnej jazdy, staje się mniej uciążliwe wraz ze wzrostem prędkości. Nie puka przy przejeżdżam przez "leżących policjantów.Wydaje mi się, że odgłos dochodzi i z górnej części amortyzatora, mniej więcej 15 cm poniżej górnego mocowania amortyzatora, ale mogę się mylić bo hałas niesie się po całym bagażniku. Odgłos występuje po dwóch stronach bagażnika, głośniej jest po prawej stronie. A teraz pytanie – co to może być i dlaczego mnie tak dużo będzie kosztowało? Może wspólnymi siłami dojdziemy do tego co tam tak wali??
tomaszek21t
 

Postprzez Yard » 15 mar 2010, 21:31

Możliwe, że gumy przy mocowaniu stabilizatora już rozchlapane. 17 zł/szt oryginał. Co to za łączniki stabilizatora za 60 zł/szt?
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez tomaszek21t » 15 mar 2010, 21:40

Co to za łączniki??? Zapytaj co to za mechanik?? Jak można powiedzieć ja nie wiem co puka... Poza tym wydał mojej żonie auto z otwartą maską – a jak to baba wiadomo nie zauważyła. Łącznik stabilizatora zakupił w sklepie Japparts – nawet nie chcę dzwonić do nich i się pytać ile kosztuje aby się nie dowiedzieć ile mnie przyciął na nim. Jestem taki wkurzony, że pojadę wszędzie – niech mi tylko ktoś zrobi to stukanie bo szału dostanę.
tomaszek21t
 

Postprzez jeni » 15 mar 2010, 22:06

Sprawdz zamocowanie rury wydechowej i tłumika, może być że
jest zamocowany na jakimś wynalazku. To też może być przyczyną stukania
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2010, 20:43
Posty: 112
Skąd: Iława
Auto: DITD / 2001

Postprzez jurekG8 » 15 mar 2010, 22:09

Cześć .Wiem że Cię to rozśmieszy, ale po zakupie mojej mazdy miałem podobnie .Stukało i stukało ,wszyscy kombinowali co to może być,diagnozy były przeróżne.Okazało się że stukał podnośnik, źle przymocowany w schowku po prawej stronie bagażnika.
Jaka to była ulga gdy przestało stukać <jupi>
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2009, 08:06
Posty: 74
Skąd: Nowy Sącz
Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD 2001przed lift.

Postprzez tomaszek21t » 15 mar 2010, 22:15

Patrzyłem na wszystko – podnośnik sztywno przymocowoany, tłumik też. Słyszałem też, że może to być tuleja wahacza ....
tomaszek21t
 

Postprzez leszek44 » 15 mar 2010, 22:24

Witam.mam to samo,wyrzuciłem wszystko z bagażnika łącznie z kołem nadal puka,w wolnym czasie dobiorę się do tego,o skutkach powiadomię.
Ps.czym wyczyścić alusy aby świeciły się jak pieskowi jajka?
Początkujący
 
Od: 30 paź 2009, 22:55
Posty: 11
Skąd: Opoczno

Postprzez tomaszek21t » 15 mar 2010, 22:31

Spróbuj tak – ja w nissanie starym przede wszystkim zacząłem od usunięcia wżartego pyłu od klocków rozpuszczalnikiem ftalowym. Potem delikanie pasta TEMPO. Na to wosk, polerujesz bawełną i po wszystkim.

Pozdrawiam
tomaszek21t
 

Postprzez leszek44 » 15 mar 2010, 22:52

dzięki wypróbuję
Początkujący
 
Od: 30 paź 2009, 22:55
Posty: 11
Skąd: Opoczno

Postprzez jeni » 15 mar 2010, 23:08

tomaszek21t napisał(a):Patrzyłem na wszystko – podnośnik sztywno przymocowoany, tłumik też. Słyszałem też, że może to być tuleja wahacza ....



To jeszcze sprawdz mocowanie pasów, bo klamry pasów potrafią też stukać i wkurzać
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2010, 20:43
Posty: 112
Skąd: Iława
Auto: DITD / 2001

Postprzez tomaszek21t » 15 mar 2010, 23:13

odgłos jest wyrażnie słyszalny tylko w bagażniku
tomaszek21t
 

Postprzez jeni » 15 mar 2010, 23:27

Podobne objawy miałem w golfie,co ja naszukałem się usterki, a to była klamra pasa która stukała milczała znowu stukała
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2010, 20:43
Posty: 112
Skąd: Iława
Auto: DITD / 2001

Postprzez zbit » 16 mar 2010, 00:31

Podłączę się do tematu bo i u mnie puka z tylu. Odgłos taki jakby gdzieś jakaś tuleja. Poszukiwania zacząłem na wiosnę ubiegłego roku, polecono mi takiego diagnostę, który znajduje wszystko. I co?... Efekt mniej więcej taki jak u tomaszka21t – diagnosta polecił zrobić głośniej radio. Odechciało mi się jeżdzenia do fachowców.
Sugerując się tym forum na początek wymieniłem gumy stabilizatora, ale to się zbiegło z wymianą opon na letnie, przyszło ciepło i pukanie jakby ucichło. Jesienią albo zimą znowu się zaczęło. Stuka chyba głownie przy przejeżdżaniu przez poprzeczne nierówności. Na postoju można wywołać ten efekt stając na tylnej oponie i wykonując krótkie podskoki (uginanie opony) góra-dól. Przymierzam się do badania amorków ale nie ma się kiedy z pracy wyrwać. Tomaszek21t spróbuj pokicać po oponie czy masz te głuche stuki jak u mnie, przy Twojej determinacji jest szansa że zdiagnozujesz dwa auta za jednym zamachem :)
Forumowicz
 
Od: 6 lut 2009, 00:44
Posty: 58
Skąd: Elbląg
Auto: Premacy 2,0D '01 101KM

Postprzez Seventh_Star » 16 mar 2010, 13:44

A jak się już zrobi ciepło /tak powyżej 10C/to pewnie przestanie stukać ...Jeśli tak, to amorki prawdopodobnie do wymiany ...
Forumowicz
 
Od: 25 lut 2008, 13:58
Posty: 106
Skąd: gdzieś w Pyrlandi
Auto: Premacy 1,8 '03
Tribute 2,3 '04

Postprzez tomaszek21t » 16 mar 2010, 18:01

Witam,

W dniu dzisiejszym nastąpił przełom – kuzyn, który sprowadzał dla mnie auto powiedział mi,że w trakcie wykonywania przeglądu diagnosta powiedział mu, że do wymiany są TULEJE WAHACZA – przednie – te przy których wahacz przymocowany jest do budy. Podobno nawet mu to pokazywał. Nie mam innego wyjścia – muszę mu uwierzyć. Telefon do sklepu – tuleje są trudno dostępne ale podobno pasują od 323 BJ. Koszt jednej 40 zł. W sklepie dostępna tylko jedna. Chyba zakupię tę jedną tulejkę i wymienie po stronie gdzie mocniej puka -zobaczymy, jeśli przestatnie pukać po tej stronie to znaczy, że to było to. W sumie koszt niewielki. CO o tym sądzicie?

Telefon do sklepu – ambitny pan sprzedawca znalazł tulejki o dwóch rozmiarach wewnętrznych otworów – 12mm i 20mm. Która z nich może pasować?

Pozdrawiam
tomaszek21t
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy