Przegryzione kable WN
Strona 1 z 1
Miałam ten sam problem w śp. Toyocie. Szczur systematycznie żarł w Camrusi kable i jeszcze bezczelnie zrobił sobie legowisko na silniku ! Jeden osobnik za wcześnie wlazł "na ciepłe" i się przypiekł...
Próbowałam różnych metod naturalnych (trutka, spleśniała cytryna, olejek lawendowy, itp.). Efekt był krótkotrwały.
W końcu postanowiłam zainwestować i w sklepie www.odstraszacze.com nabyłam stosowne urządzenie. Wożę w aucie (po Camrusi Madzia dostała na wyposażenie) i na razie jest spokój. Przy okazji przegania robactwo.
Pozdrowienia
Próbowałam różnych metod naturalnych (trutka, spleśniała cytryna, olejek lawendowy, itp.). Efekt był krótkotrwały.
W końcu postanowiłam zainwestować i w sklepie www.odstraszacze.com nabyłam stosowne urządzenie. Wożę w aucie (po Camrusi Madzia dostała na wyposażenie) i na razie jest spokój. Przy okazji przegania robactwo.
Pozdrowienia
Są goście, którzy powinni mieć prawny zakaz posiadania samochodu i każdego innego urządzenia, którego budowa jest bardziej skomplikowana niż budowa cepa.
- Od: 27 gru 2009, 17:13
- Posty: 30
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda MX-3 1.6 DOHC 107KM
rok produkcji wg dokumentów 1998, wg. VIN 1997
Tez mialem przegryzione kable (dwukrotnie).
Zastosowalem sie do pewnej rady i pod maską – obok aku – połozylem duza garsc psiej siersi. Od tamej pory spokoj.
Zastosowalem sie do pewnej rady i pod maską – obok aku – połozylem duza garsc psiej siersi. Od tamej pory spokoj.
- Od: 18 wrz 2005, 00:29
- Posty: 83
- Skąd: Warszawa/Lublin
- Auto: Aktualnie:
626 GF 4D 2.0 diesel '01 oraz MB W124 220E 2.2 benzyna '93
Wcześniej:
Octavia L&K 1.8 20V turbo '01
626GF 5D 2.0 benzyna (136KM) '01
ja mialem kune w domku w gorach, problem z kablami ten sam, jeszcze na strych mi sie dostawała nie wiadomo jak, trutki nie dzialaly, zrobilem nawet na nia pułapke, nic z tego, kuna byla na tyle cwana, że wszystko omijała, ale chyba nie przezyla zimy bo w zeszlym roku juz jej nie bylo. Sa pancerzyki na kable (metalowe) do kupienia w internecie, u mnie pomoglo, to tak jak w przypadku mojego kota, lub antenke od routera bo wykonana z fajnej gumy, tak samo chyba kuna i kable WN:) powodzenia z walką;) jedyna zaleta to, że gdy kuna w okolicy to żaden szczur, kret czy mysz nie ma prawa bytu;–)
- Od: 19 mar 2006, 12:23
- Posty: 72
- Skąd: Śląsk
- Auto: 6GH
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6